Przyszyło Wam do głowy, że ludzie przekraczający wschodnią granicę nie składają wniosków o azyl w Polsce, bo po prostu nie wiedzą jak? I nie mają jak się dowiedzieć? Teraz już mają, przynajmniej niektórzy. Dzięki Rzecznikowi Praw Obywatelskich
"Tyle razy spotykaliśmy ludzi, którzy przeszli przez wschodnią granicę, dotarli do Unii i myśleli, że są objęci ochroną międzynarodową w Polsce. A było akurat odwrotnie. Nie mówili słowa w znanym nam języku. Nawet po angielsku. Pokazywali dokument po polsku, który, jak wierzyli, jest dowodem na to, że są w procedurze uchodźczej. A to była decyzja deportacyjna. Czasem już prawomocna" - mówią ludzie z ekipy Rzecznika Praw Obywatelskich, którzy pomagają na granicy.
Ekipa RPO przygotowała i rozdaje ulotki o tym, jak skutecznie wystąpić o ochronę międzynarodową w Polsce (czyli potocznie o azyl). Ulotka jest w ośmiu językach:
Rozdali tego już kilkaset sztuk.
“Jesteśmy tam co tydzień, od samego początku, od czasów Usnarza. Dlatego wiemy, jak bardzo to jest potrzebne”
- mówi Marcin Sośniak, zastępca Dyrektora Zespołu ds. Równego Traktowania Biura RPO.
Zespół od lat zajmuje się prawami migrantów, a obecnie, razem z zespołem „Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur” prowadzi wizytacje granicy polsko-białoruskiej.
Ulotka jest dostępna na stronie RPO, można ją łatwo wydrukować na każdej drukarce (także po kawałku, w wybranym języku - jej treść podajemy niżej).
Eksperci od Rzecznika też ją drukują na drukarkach. Na tyle stać instytucje walczącą z ograniczeniami budżetowymi. Ale to wystarcza - biorą kolejne porcje przed każdym wyjazdem do strefy przygranicznej. Rozdają ją migrantom, strażnikom granicznym, każdemu, kto jest zaangażowany w rozwiązywanie kryzysu humanitarnego na granicy.
“Widzieliśmy, ile razy rozjaśnia ludziom ich sytuację” - mówi Sośniak.
Reporterzy OKO.press też kilka razy widzieli ulotkę w akcji.
Marcin Sośniak tłumaczy, że aby ubiegać się o ochronę międzynarodową w Polsce, trzeba wykonać kilka czynności. Uchodźcy tego nie wiedzą. Nie rozpoczynają procedury. Choć tego chcą i potrzebują.
Nie rozumieją, w jakiej są sytuacji - trudno się z nimi porozumieć, bo często nie mówią nawet po angielsku. Nie znają europejskiego prawa, posługują się zlepkami informacji, także z dezinformacyjnych forów. A polscy tłumacze z arabskiego i kurdyjskiego mają tam tyle roboty, że nie są w stanie każdemu wyjaśnić zawiłości prawnych.
Tymczasem stan wyjątkowy ogranicza, o ile całkowicie nie uniemożliwia cudzoziemcom korzystanie z pomocy profesjonalnych prawników.
A prawników i prawniczek gotowych do niesienia takiej pomocy – o czym Biuro RPO przekonuje się każdego dnia – nie brakuje.
"Spotykaliśmy ludzi, którzy byli pewni, że są już bezpieczni. Bo pokazali Straży Granicznej kartkę z napisem »International protection«. A byli na prostej drodze do deportacji" - mówi Sośniak.
Urząd do spraw Cudzoziemców ma oczywiście broszury informacyjne, i to w różnych językach. Ale one trafiają głównie do tych, którzy skutecznie rozpoczęli już procedurę uchodźczą.
“Najpierw radziliśmy Straży Granicznej, żeby skorzystali z materiałów Urzędu. Ale to są dość obszerne informatory. Ludziom w stresie potrzeba czegoś prostego, krótkiego. Więc zrobiliśmy naszą ulotkę o procedurze uchodźczej. I trafiliśmy w punkt. Choć wiemy, że cudzoziemcom potrzebne są też inne informacje:
Ulotkę gotową do druku można znaleźć tutaj.
możesz ubiegać się w Polsce o ochronę międzynarodową (status uchodźcy, potocznie nazywany azylem) - to jest Twoje prawo
Jeśli możesz – zrób to też na piśmie lub nagraj, jak informujesz funkcjonariusza Straży Granicznej o tym, że poszukujesz w Polsce ochrony międzynarodowej.
Powiedz to też po angielsku – “I am seeking for international protection as a refugee"
Funkcjonariusze Straży Granicznej mają obowiązek przyjąć od ciebie wniosek o udzielenie w Polsce ochrony międzynarodowej.
Jeśli z jakichś powodów funkcjonariusz Straży Granicznej nie może w danej chwili przyjąć od ciebie wniosku, zażądaj od niego pisemnego potwierdzenia, że przyjął Twoją ustną deklarację zamiaru ubiegania się w Polsce o ochronę międzynarodową. W takiej sytuacji funkcjonariusz SG ma obowiązek nie tylko odnotować Twoją deklarację, ale też poinformować cię, w języku dla ciebie zrozumiałym, o tym, kiedy i gdzie wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej zostanie od ciebie przyjęty.
Wniosek powinieneś / powinnaś złożyć na formularzu, który dostarczy ci funkcjonariusz Straży Granicznej.
Straż Graniczna ma obowiązek zapewnić ci dostęp do tłumacza i pomóc wypełnić formularz. Funkcjonariusze Straży Granicznej mają obowiązek przekazania ci na piśmie, w języku dla ciebie zrozumiałym, pełnej informacji o zasadach ubiegania się w Polsce o ochronę międzynarodową oraz o Twoich prawach i obowiązkach.
Ważne: na czas trwania procedury w sprawie udzielenia ochrony międzynarodowej musisz pozostać w Polsce.
W określonych przypadkach sąd może jednak zdecydować o umieszczeniu cię w ośrodku strzeżonym dla cudzoziemców. Jeśli tak się nie stanie, na czas trwania postępowania otrzymasz pomoc socjalną i będziesz mógł korzystać z takiej pomocy w otwartym ośrodku dla cudzoziemców ubiegających się o ochronę międzynarodową.
I na koniec raz jeszcze: Straż Graniczna nie może odmówić przyjęcia od ciebie wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej. Jeśli w danej chwili wniosek nie może zostać przyjęty zażądaj od funkcjonariusza SG przyjęcia Twojej ustnej deklaracji o zamiarze ubiegania się ochronę międzynarodową. Funkcjonariusz ma obowiązek odnotować, że złożyłeś taką deklarację.
Zażądaj kopii takiego potwierdzenia.
Dbaj o bezpieczeństwo swoje i swojej rodziny.
Jeśli jesteś w lesie nie zbieraj i nie spożywaj grzybów lub owoców nieznanego pochodzenia. Niektóre z nich mogą szkodzić zdrowiu, a nawet zagrażać życiu.
Z wykształcenia historyczka. Od 1989 do 2011 r. reporterka sejmowa, a potem redaktorka w „Gazecie Wyborczej”, do grudnia 2015 r. - w administracji rządowej (w zespołach, które przygotowały nową ustawę o zbiórkach publicznych i zmieniły – na krótko – zasady konsultacji publicznych). Do lipca 2021 r. w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Laureatka Pióra Nadziei 2022, nagrody Amnesty International, i Lodołamacza 2024 (za teksty o prawach osób z niepełnosprawnościami)
Z wykształcenia historyczka. Od 1989 do 2011 r. reporterka sejmowa, a potem redaktorka w „Gazecie Wyborczej”, do grudnia 2015 r. - w administracji rządowej (w zespołach, które przygotowały nową ustawę o zbiórkach publicznych i zmieniły – na krótko – zasady konsultacji publicznych). Do lipca 2021 r. w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Laureatka Pióra Nadziei 2022, nagrody Amnesty International, i Lodołamacza 2024 (za teksty o prawach osób z niepełnosprawnościami)
Komentarze