0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: il. Iga Kucharska/OKO.pressil. Iga Kucharska/OK...

6 sierpnia 2024. Przed tłumem w Filadelfii staje świeżo ogłoszony kandydat na wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, Tim Walz. To konwencja Kamali Harris, która ma szansę zostać pierwszą prezydentką Stanów Zjednoczonych. Joe Biden właśnie zrezygnował z ubiegania się o reelekcję.

Walz to gubernator Minnesoty, ale też żołnierz, były nauczyciel, szkolny trener futbolu amerykańskiego, znany ze wspierania dzieci prześladowanych za swoją orientację seksualną, i to już w latach 90. Wygląda jak twój wujek, na pierwszy rzut oka – fenotyp doradcy Trumpa, krępy, biały, siwy.

Wychodzi na scenę i mówi:

„Trzeba to powiedzieć. Przecież to wiecie. Czujecie to. Ci ludzie są straszni [creepy] i, po prostu, cholernie dziwni”.

„Trzeba to powiedzieć. Przecież to wiecie. Czujecie to. Ci ludzie są straszni [creepy] i, po prostu, cholernie dziwni”.

Mówił o Trumpie i Vansie. To był najjaśniejszy moment kampanii Kamali Harris. Komentatorzy się zachwycali. W rozmowie z „The Independent” Jennifer Merciera, historyczka na Texas A&T University, zauważała, że „odwrotnością normalizowania autorytaryzmu jest udziwnianie go, wyśmiewanie”.

Jakiś czas później byłem na wykładzie Sine Just, profesorki retoryki na duńskim Uniwersytecie w Roskilde, która przyglądała się „dziwności” Republikanów. Opisywała nazwanie tak Trumpa i Vance’a jako moment odebrania inicjatywy konserwatystom i skutecznego narzucenia przez siły progresywne własnej narracji. W końcu to Demokraci stali się silniejsi, normalniejsi, bliżsi zwykłym ludziom.

Przeczytaj także:

;
Na zdjęciu Maciej Grzenkowicz
Maciej Grzenkowicz

Badacz TikToka na Uniwersytecie w Groningen (Niderlandy). Zajmuje się fact-checkingiem na platformie w kontekście taktyk argumentacyjnych dziennikarzy. Pisał m.in. dla „Gazety Wyborczej", Działu Zagranicznego, czy Ha!-Artu, prowadził też audycje muzyczne i podróżnicze w Radiu Nowy Świat. Autor reportażu „Tycipanstwa. Księżniczki, Bitcoiny i kraje wymyślone" (Wydawnictwo Poznańskie 2021).

Komentarze