0:00
0:00

0:00

Siódma w tym roku, listopadowa nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym - która w ocenie Zespołu Ekspertów Prawnych Fundacji Batorego może naruszać konstytucję - czeka na podpis Prezydenta.

Nowelizacja zakłada m.in., że Sąd Najwyższy ma obowiązek umorzyć toczące się przed SN:

  • postępowania odwoławcze od negatywnych opinii KRS;
  • oraz postępowania w sprawach o ustalenie istnienia stosunku służbowego.
Umorzenie tych postępowań sprawiłoby, że SN będzie musiał wycofać pytania prejudycjalne, które zadał Trybunałowi Sprawiedliwości UE, dotyczące m.in. kwestii zgodności z prawem UE przejścia w stan spoczynku sędziów SN, statusu KRS oraz statusu Izby Dyscyplinarnej SN.

Taka była intencja władz PiS: w zamian za ustępstwa w nowelizacji - i wycofanie się z próby sprzecznego z Konstytucją RP usunięcia I Prezes SN Małgorzaty Gersdorf i innych sędziów w wieku 65 plus - spacyfikować protesty sędziowskie, m.in. doprowadzić do wycofania pytań prejudycjalnych SN do TSUE, które podważają kluczowe momenty naruszania prawa przez reformy sądownicze PiS.

Piotr Bogdanowicz i Maciej Taborowski uważają, że przepisy nowelizacji ustawy o SN, które nakładają na Sąd Najwyższy taki obowiązek, są sprzeczne z prawem UE. Ich zdaniem:

  • poważnym naruszeniem prawa unijnego byłoby uniemożliwienie sądowi krajowemu kontaktu z Trybunałem Sprawiedliwości za pomocą procedury prejudycjalnej w sprawie, w której sąd krajowy uznał, że potrzebna jest wykładnia TS w celu wydania ostatecznego wyroku;
  • według standardów prawa UE, decyzję o umorzeniu postępowania musi podjąć sąd, który spełnia standardy zasady skutecznej ochrony sądowej. Oznacza to, że decyzja o umorzeniu nie może być odgórnie nakazana ustawą. Ponadto jest wątpliwe, czy Izba Dyscyplinarna SN powinna wydać decyzje procesowe, w tym decyzje o umorzeniu postępowania (czyli, czy jest sądem właściwym). Dlatego odpowiedź TSUE jest konieczna PRZED umorzeniem postępowań;
  • zgodnie z art. 4 ust. 2 znowelizowanej ustawy o SN, umarza się postępowania dotyczące sędziów, którzy w świetle noweli przeszli w stan spoczynku. Rzecz w tym, że ten przepis NIE DOTYCZY polskich sędziów SN, których PiS próbował usunąć. Dlaczego?
Ponieważ w świetle prawa unijnego przepisy o stanie spoczynku w ustawie o SN były niezgodne z prawem unijnym, a więc są niestosowalne i sędziowie nigdy nie przeszli w stan spoczynku.

Publikujemy fragment analizy dr. Piotra Bogdanowicza i dr. Macieja Taborowskiego dotyczący pytań prejudycjalnych Sądu Najwyższego.

Piotr Bogdanowicz - doktor nauk prawnych, adiunkt w Katedrze Prawa Europejskiego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Radca prawny. Specjalizuje się w prawie Unii Europejskiej i prawie zamówień publicznych. Zasiada w Radzie Programowej Archiwum Osiatyńskiego.

Maciej Taborowski - doktor nauk prawnych, adiunkt w Katedrze Prawa Europejskiego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego oraz adiunkt w Zakładzie Prawa Europejskiego w Instytucie Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk; współpracuje z Centrum Europejskim UW. Zasiada w Radzie Programowej Archiwum Osiatyńskiego.

Bogdanowicz, Taborowski: Sąd Najwyższy nie powinien wycofywać pytań prejudycjalnych. Naruszyłby prawo unijne

Nowela ustawy o Sądzie Najwyższym zawiera obowiązek umorzenia toczących się obecnie postępowań przed SN:

  • odwoławczych od negatywnych opinii KRS wydanych w postępowaniach prowadzonych na podstawie art. 37 § 1 oraz art. 111 § 1–1b ustawy o SN (art. 4 ust. 1)
  • oraz w sprawach o ustalenie istnienia stosunku służbowego (art. 4 ust. 2).

W niektórych takich sprawach SN zadał pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości, dotyczące m.in. kwestii zgodności z prawem UE przejścia w stan spoczynku sędziów SN, statusu KRS oraz statusu Izby Dyscyplinarnej SN. W razie umorzenia postępowań, wniesione pytania prejudycjalne musiałyby zostać wycofane.

W naszym przekonaniu, tak sformułowany obowiązek umorzenia postępowań narusza prawo unijne i w związku z tym SN powinien odmówić zastosowania przepisu, z którego obowiązek umorzenia postępowania wynika.

  1. Wszystkie te sprawy są sprawami z elementem unijnym (w postaci zasady skutecznej ochrony sądowej – art. 19 TUE i art. 47 KPP). Zachodzi więc podejrzenie, że obowiązkowe umorzenie spraw w toku uniemożliwia uzyskanie ochrony sądowej dla uprawnień wywiedzionych z prawa unijnego (np. przez sędziego, który żąda ustalenia swojego statusu prawnego względem stanu spoczynku).
    • Nowelizacja ustawy może być odczytywana w ten sposób, że na jej podstawie sędziowie przeszli skutecznie w stan spoczynku. Prawo unijne może stać na przeszkodzie takiemu odczytaniu.
    • Obowiązkowe umorzenie uniemożliwia ustalenie statusu sędziego w świetle prawa UE. Uniemożliwia też ocenę noweli ustawy SN. Stanowi to naruszenie zasady skuteczności ograniczającej autonomię proceduralną państwa członkowskiego.
    • Podsumowując: takie przepisy nie powinny być stosowane przez sąd krajowy ze względu na zasadę pierwszeństwa prawa unijnego.
  2. Ewentualne umorzenie postępowań uniemożliwi sądowi krajowemu kontakt z TS za pomocą procedury prejudycjalnej w sprawie, w której sąd krajowy uznał, że potrzebna jest wykładnia TS w celu wydania ostatecznego wyroku w sprawie.
    • Takie ograniczenie jest uznawane przez TS za jedno z najcięższych naruszeń prawa unijnego.
    • Wszelkie przepisy krajowe, a także praktyka administracyjna, sądowa i ustawodawcza, która uniemożliwia zwrócenie się do TS z pytaniem prejudycjalnym jest uchylana na mocy zasady pierwszeństwa prawa unijnego.
    • Trybunał Sprawiedliwości stwierdził „istnienie krajowego przepisu proceduralnego nie może prowadzić do podważenia uprawnienia do przedkładania Trybunałowi Sprawiedliwości wniosków o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym przez sądy krajowe”.
  3. Toczące się postępowanie musi zostać umorzone na skutek decyzji procesowej sądu krajowego.W świetle prawa UE w sprawie z elementem unijnym decyzję w tym względzie musi podjąć sąd, który spełnia standardy zasady skutecznej ochrony sądowej.
    • Teoretycznie, sprawy dotyczące stanu spoczynku powinna rozstrzygać Izba Dyscyplinarna SN. Ale np. w sprawach o ustalenie (rozpatrywanych przez Izbę Pracy i Ubezpieczeń) padło pytanie, czy Izba Dyscyplinarna może w ogóle rozstrzygać tę kwestie z uwagi na standardy unijne dotyczące zasady skutecznej ochrony sądowej.
    • Pytanie prejudycjalne ma więc dopiero wyjaśnić, kto powinien w tej sprawie podejmować jakiekolwiek decyzje procesowe, w tym decyzję o umorzeniu postępowania.Wynika stąd, że nawet przed umorzeniem, zachodzi konieczność ustalenia stanu prawnego w świetle prawa UE. Do tego niezbędna jest jednak odpowiedź Trybunału Sprawiedliwości.
  4. Zgodnie z art. 4 ust. 2 znowelizowanej ustawy o SN, umarza się postępowania, które dotyczą sędziów, którzy w świetle noweli przeszli w stan spoczynku. Jeżeli jednak w świetle prawa unijnego przepisy o stanie spoczynku były niezgodne z prawem unijnym, a tym samym niestosowalne, to sędziowie nigdy nie przeszli w stan spoczynku. Co za tym idzie, ich ten przepis noweli o umorzeniu nie dotyczy. Jest to jeszcze jeden dowód na to, że trzeba poczekać na odpowiedzi Trybunału Sprawiedliwości UE.
  5. Przepis ustawy o SN narusza prawo UE, ponieważ uniemożliwia uzyskanie ochrony sądowej dla uprawnień wywiedzionych z prawa unijnego (np. przez sędziego, który żąda ustalenia swojego statusu prawnego względem stanu spoczynku);
  6. Obowiązkowe umorzenie uniemożliwia ustalenie statusu sędziego w świetle prawa UE i ocenę noweli ustawy SN - co stanowi naruszenie zasady skuteczności.

Cała analiza ukazała się po angielsku na Verfassungsblog 3 grudnia 2018. Pisała też o niej "Rzeczpospolita"4 grudnia 2018 roku.

;
Na zdjęciu Anna Wójcik
Anna Wójcik

Pisze o praworządności, demokracji, prawie praw człowieka. Współzałożycielka Archiwum Osiatyńskiego i Rule of Law in Poland. Doktor nauk prawnych.

Komentarze