0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: il. W. Syrkowska / OKO.pressil. W. Syrkowska / O...

W środku lata maltański sąd orzekł, że konstytucja Malty ma pierwszeństwo nad prawem Unii Europejskiej, podważając jedną z podstawowych zasad prawa unijnego. Czy wziął przykład z polskiego Trybunału Konstytucyjnego, który w 2021 roku podważył wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej?

Pochodząca z Malty prawniczka Jennifer Orlando-Salling, doktoryzująca się na Uniwersytecie Kopenhaskim, uspokaja: postanowienie maltańskiego sądu nie wynika z antyunijnego nastawienia sądownictwa na Malcie – przynajmniej na razie – ale pokazuje, że niezbędna jest tam reforma konstytucyjna i dofinansowanie sądów.

Jeśli raz w miesiącu chcesz otrzymywać specjalne materiały dotyczące praworządności jako pierwszy, zapisz się na newsletter przez stronę Archiwum Osiatyńskiego. Projekt wspiera fundusz Aktywni Obywatele – Program Krajowy.

Anna Wójcik: 21 lipca 2023 Pierwsza Izba Sądu Cywilnego wydała orzeczenie w sprawie Michael Christian Felsberger przeciwko TSG Interactive Gaming Europe Ltd. Składowi orzekającemu przewodniczył sędzia Toni Abela. Jakie skutki ma to orzeczenie?

Jennifer Orlando-Salling: Sąd Cywilny bezprecedensowo uznał, że Konstytucja Malty ma pierwszeństwo nad prawem UE. Wyrok najprawdopodobniej zostanie zaskarżony do Sądu Apelacyjnego.

Sprawa Felsberger dotyczyła nakazu zapłaty wierzytelności przez firmę hazardową z Malty na mocy wyroku wydanego w Austrii. Wierzyciel domagał się przed maltańskim sądem wykonania wyroku. Sąd Cywilny je jednak zablokował. Powołał się na przepisy kontrowersyjnej ustawy hazardowej z 2023 roku, która nakazuje sądom na Malcie odmowę uznania lub wykonania zagranicznych wyroków przeciwko firmom hazardowym działającym na rynku europejskim na podstawie licencji maltańskiej.

To „tarcza ochronna” dla firm hazardowych zarejestrowanych na Malcie, która miała zwiększyć ich konkurencyjność. Ten sektor odpowiada za ponad 7 procent PKB Malty.

Na razie Komisja Europejska zażądała od rządu więcej informacji o ustawie hazardowej, niewykluczone, że rozpocznie wobec Malty postępowanie przeciwko naruszeniom prawa UE.

W postanowieniu w sprawie Felsberger Sąd Cywilny wielokrotnie odnosił się do Konstytucji Malty, próbując uzasadnić tym odmowę wykonania wyroku wydanego w innym państwie UE. Wskazywał zwłaszcza na artykuł 6 Konstytucji, stwierdzając, że sąd ma być „lojalny” wobec Konstytucji, a nie przepisów, które są z nią niezgodne, nawet jeśli są to przepisy prawa ponadnarodowego.

Artykuł 6 brzmi „Z zastrzeżeniem postanowień art. 47 ust. 7 i 9 oraz art. 66 niniejszej Konstytucji, jeżeli jakakolwiek inne prawo jest niezgodne z niniejszą Konstytucją, niniejsza Konstytucja ma pierwszeństwo, a inne prawo, w zakresie niezgodności, jest nieważne”.

W intencji ustawodawcy takie sformułowanie miało podkreślać zerwanie z kolonialną przeszłością, nie zostało zmienione po wejściu Malty do UE, co jak widzimy, może dzisiaj powodować problemy.

Przeczytaj także:

Jak z perspektywy prawa maltańskiego wyglądają relacje między Konstytucją a prawem UE?

Konstytucja Malty mówi, że jest nadrzędna w porządku prawnym Malty. Natomiast zanim Malta weszła do UE w 2004 roku, przyjęła brytyjskie podejście do integracji, uchwalając w 2003 roku Akt o Unii Europejskiej. Przyjęła w nim wspólnotowy dorobek prawny. W Artykule 3 Aktu wprost zobowiązała się do przestrzegania prawa unijnego.

Ponadto do Konstytucji dodano Artykuł 65, który mówi, że parlament uchwala prawo z poszanowaniem Konstytucji, praw człowieka, ogólnie przyjętych zasad prawa międzynarodowego oraz międzynarodowych i regionalnych zobowiązań Malty, w szczególności tych, które zostały przyjęte na mocy traktatu o przystąpieniu do Unii Europejskiej.

Komisja Europejska zaskarżyła Polskę do TSUE za naruszenie procedur ustanawiania niezależnego sądu w powoływaniu sędziów do Trybunału Konstytucyjnego oraz m.in. za orzeczenie z października 2021 roku, które podważyło wyroki TSUE. Czy takie kroki podejmie też wobec Malty?

Komisja Europejska prawdopodobnie poczeka na wynik ewentualnej apelacji. Postanowienie Sądu Cywilnego nie zostało jeszcze szeroko opisane w europejskich mediach.

Rząd nie skomentował postanowienia sądu. Wspiera rozwój firm hazardowych, jednej z głównych gałęzi gospodarki Malty. Ale publicznie nie kwestionuje kluczowego znaczenia unijnego prawa ani wagi relacji Malty z UE.

Czy Malta odchodzi od standardów demokratycznych i prawa europejskiego?

W ostatnich latach miało u nas miejsce kilka niepokojących wydarzeń. Morderstwo dziennikarki śledczej Daphne Caruany Galizii głęboko wstrząsnęło krajem i wywarło na Maltę dużą presję.

Mamy problemy z wolnością słowa i prawami kobiet, choć rząd wprowadził pewne reformy. Jednak nadal obowiązuje tu najbardziej restrykcyjne w UE prawo aborcyjne, a rząd, choć w zeszłym roku obiecał je zliberalizować, nadal tego nie zrobił.

W jakim kierunku powinny iść reformy konstytucyjne i dotyczące sądownictwa?

Żeby zapobiegać naruszeniom praw człowieka, trzeba oceniać nie tylko prawo, ale też praktykę. Dobre prawo będzie skuteczne tylko wtedy, gdy wymiar sprawiedliwości będzie je egzekwować. To jest trudne, biorąc pod uwagę niedostatki wymiaru sprawiedliwości.

Maltańska demokracja musi przejść przegląd, żebyśmy mieli jasność, jakie priorytety ma nasze państwo. Państwo i społeczeństwo Malty próbują odnaleźć swoją tożsamość w postkolonialnej teraźniejszości (Malta uzyskała niepodległość w 1964 roku, wcześniej była pod panowaniem brytyjskim – red.). Instytucje państwa wymagają inwestycji, modernizacji, fundamentalnych reform. Bez tego nasza demokracja będzie się psuć.

Komisja Wenecka oceniła, że na Malcie w zasadzie brakuje sprawnie funkcjonujących mechanizmów checks and balances, „hamulców i równowagi”. Zdecydowanie potrzeba w tym obszarze reformy konstytucyjnej. Odbywają się konsultacje społeczne, podejmowana jest dyskusja, ale na razie brak rezultatów.

Trzeba dofinansować wymiar sprawiedliwości, który funkcjonuje coraz mniej sprawnie, na co zwraca uwagę Komisja Europejska w ostatnim raporcie o stanie praworządności w państwach UE. Wybrany na trzecią kadencję lewicowy rząd podejmuje na razie niewystarczające kroki. Dlatego sądy funkcjonują źle. Postępowania sądowe, zwłaszcza w sprawach cywilnych i gospodarczych, trwają długo, a stosunek spraw napływających do rozstrzygniętych wypada na tle unijnej średniej wypada fatalnie.

Nie możemy pozwolić sobie na bezczynność. Bez reformy konstytucyjnej sędziowie będą mogli nadal powoływać się na Artykuł 6 Konstytucji i próbować podważać zasady prawa unijnego oraz przyjazną integracji europejskiej interpretację prawa. Jeśli w przyszłości władza znajdzie się w rękach rządu, który będzie chciał wejść w konflikt z Unią Europejską, będzie mogła wykorzystywać ten artykuł.

Na ilustracji: sędzia Toni Abela

Jeśli raz w miesiącu chcesz otrzymywać specjalne materiały dotyczące praworządności jako pierwszy, zapisz się na newsletter przez stronę Archiwum Osiatyńskiego. Projekt wspiera fundusz Aktywni Obywatele – Program Krajowy.

Czarno-białe logo
Czarno-białe logo
;

Udostępnij:

Anna Wójcik

Pisze o praworządności, demokracji, prawie praw człowieka. Współzałożycielka Archiwum Osiatyńskiego i Rule of Law in Poland. Doktor nauk prawnych. Pracuje w Instytucie Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk. Stypendystka Fundacji Humboldta, prowadzi badania w Instytucie Maxa Plancka Porównawczego Prawa Publicznego i Międzynarodowego w Heidelbergu.

Komentarze