Podczas wtorkowej (9 listopada 2021) premier Mateusz Morawiecki odpowiadając na krytykę opozycji, zapewniał, że rozmawia z UE o sytuacji na granicy i chętnie przyjmie od Brukseli pomoc, np. finansową. Ubolewał, że na razie Unia wspiera jednak przede wszystkim „słowami otuchy”.
Morawiecki spotkał się 8 listopada z szefową KE Ursulą von der Leyen, premier Litwy Ingridą Šimonytė i premierem Łotwy Artursem Krišjānisem Kariņšem, by omówić działania UE na rzecz rozwiązania kryzysu. „Wzywam państwa członkowskie do ostatecznego zatwierdzenia rozszerzonego systemu sankcji wobec białoruskich władz odpowiedzialnych za ten hybrydowy atak” – czytamy w opublikowanym oświadczeniu.
Von der Leyen zapowiada, że UE pracuje nad czarną listą linii lotniczych, które współpracują z reżimem białoruskim w zakresie przemytu ludzi. W najbliższych dniach wiceprzewodniczący KE Margaritis Schinas uda się do głównych krajów pochodzenia i tranzytu imigrantów i uchodźców.
„UE zbada w szczególności, w jaki sposób sankcjonować – w tym poprzez umieszczanie na czarnej liście – linie lotnicze z państw trzecich, które prowadzą działalność w zakresie handlu ludźmi.
Ponadto Komisja zbada wraz z ONZ i jej wyspecjalizowanymi agencjami, jak zapobiec rozwojowi kryzysu humanitarnego i zapewnić bezpieczny powrót migrantów do ich kraju pochodzenia, przy wsparciu ich organów krajowych”.
W środę 10 listopada von der Leyen spotkała się także z Joe Bidenem. Sytuacja na granicy była jednym z głównych tematów ich rozmów. A konkretnie – nacisk dyplomatyczny na kraje pochodzenia i tranzytu oraz sankcje przeciwko liniom lotniczym zamieszanym w przemyt ludzi. „Ważne jest, żeby reżim Łukaszenki zrozumiał, że jego zachowanie ma swoją cenę” – mówiła po spotkaniu szefowa KE. I dodała, że amerykańskie sankcje przeciwko Białorusi mają wejść w życie w grudniu.
Borrell: Część krajów już kasuje loty
Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell występował także w środę podczas debaty w Parlamencie Europejskim o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Mówił, że po jego osobistych interwencjach „władze Iraku zareagowały w sposób odpowiedni i zawiesiły loty z Bagdadu do Mińska”. Jego zdaniem pod koniec lata sytuacja zdawała się być pod kontrolą. Pogorszyła się w październiku, gdy komercyjni przewoźnicy zaczęli wysyłać samoloty z Syrii, Iraku i Afganistanu, a także z lotnisk położonych blisko obozów w Jordanii i Libanie.
Borrell powtórzył, że Schinas odbędzie podróż do 13 państw tranzytu i pochodzenia. Część z nich, jak relacjonuje, już zamyka loty i konsulaty honorowe Białorusi. Działania UE mają opierać się także na akcjach informacyjnych w tych krajach: „Nasze delegacje robią wszystko, żeby szerzyć w tych krajach informacje, że migranci są manipulowani, okradani. Ale rozpacz tych ludzi jest tak wielka, że i tak są w stanie podjąć to ryzyko”.
„Musimy dokonać przeglądu sankcji i wprowadzić nowy, piąty już pakiet. Ministrowie spraw zagranicznych zajmą się tym tematem w przyszły poniedziałek” – zapowiedział.
Jakie sankcje?
Do końca tego tygodnia kraje UE mają sfinalizować listę sankcji skupiającą się przede wszystkim na konkretnych osobach oraz organizacjach. Podstawą dla jej rozszerzenia ma być dodanie nowej kategorii do listy przewinień białoruskiego reżimu – tym razem handlu ludźmi. Lista sankcji miałaby być podpisana w poniedziałek (15 listopada) podczas spotkania szefów dyplomacji. Przez takie rozszerzenie jeszcze w tym miesiącu całkowita liczba osób objętych zamrożeniem aktywów i zakazem podróżowania na Białorusi sięgnie prawie 200 osób – w tym Łukaszenki i jego synów – oraz kilkunastu instytucji i firm.
Jak podaje Reuters, nowymi sankcjami objęty zostanie między innymi minister spraw zagranicznych Vladimir Makei, ponieważ to jego resort odpowiada za udzielanie białoruskich wiz Syryjczykom oraz Irakijczykom.
UE zakazała państwowym liniom lotniczym Belavia dostępu do przestrzeni powietrznej i lotnisk UE po tym, jak Mińsk zmusił do lądowania samolot Ryanair w celu aresztowania dziennikarza opozycji białoruskiej. Teraz bezpośrednie sankcje nałożone na linię lotniczą uniemożliwiłyby jej wynajmowanie samolotów od firm irlandzkich, rumuńskich i duńskich.
Lista przewoźników jest jednak znacznie dłuższa. Loty do Mińska obsługują rosyjskie linie lotnicze Aerofłot, UTair i Nordwind Airlines, a także Turkish Airlines i FlyDubai. Na razie nie wiadomo, czy zostaną objęte sankcjami.
Utworzyć korytarz humanitarny
Do wzmocnienia sankcji nawoływali również eurodeputowani podczas posiedzenia Parlamentu Europejskiego. „Dyktatorzy rozumieją tylko język władzy, pieniędzy, uderzmy w interesy gospodarcze reżimu. Więcej sankcji” – mówiła przewodnicząca frakcji S&D Iratxe García Pérez.
Manfred Weber (EPL) oprócz przewoźników lotniczych jako winnych sytuacji wskazywał także Facebooka, którego przemytnicy wykorzystują do zwabiania ludzi.
Przy jednomyślności co do potrzeby działań dyplomatycznych i gospodarczych, nie brakowało jednak także słów krytyki pod adresem konkretnych działań podejmowanych przez polski rząd.
Weber dziękował Litwie i Łotwie za humanitarne traktowanie migrantów, jednocześnie oskarżając Polskę o brak transparentności w działaniach na granicy. García Pérez apelowała do polskiego rządu o dopuszczenie pomocy humanitarnej do migrantów po polskiej stronie oraz umożliwienie pracy mediom.
Do kwestii tych odnosił się także w swoim wystąpieniu szef dyplomacji.
„Z drugiej strony jest też kryzys humanitarny i trzeba się nim zając jako takim. Przykro mi powiedzieć to dziś, ale organizacje humanitarne nie mogą się dostać do tych ludzi, ani ze strony białoruskiej, ani europejskiej” – mówił Borrell, wyraźnie nawiązując do zakazów ustanowionych przez polskie władze. „Sytuacja jest nie do zniesienia, bo zbliża się zima. Mogą sobie państwo wyobrazić, co będzie się działo, jeśli tysiące ludzi będą przebywać na polach bez jedzenia, bez możliwości ogrzania się”.
Szef dyplomacji wyjaśniał, że osoby na granicy nie powinny naruszać integralności terytorium UE, ale z drugiej strony są zakładnikami Łukaszenki, który nie zezwala im na powrót do domu przez Białoruś”. Nie mogą tam zostać na zawsze. Muszą mieć drogę wyjścia.
„Musimy otworzyć korytarz humanitarny, by umożliwić tym osobom powrót” – apelował.
To właśnie o transparentność działań polskich władz chodzi w wezwaniu o dopuszczenie Frontexu na polsko-białoruską granicę.
Co z murem?
Kwestią dyskusyjną pozostaje nadal ewentualne finansowanie z funduszy UE budowy muru na granicy. Podczas październikowego szczytu o sfinansowanie tych inwestycji zabiegały Polska i Litwa. Ursula von der Leyen była jednak nieugięta i zapowiadała, że „Komisja Europejska oraz Parlament Europejski od dawna podzielają pogląd, że nie ma miejsca na żadne finansowanie drutu kolczastego i murów”.
Ze stanowiskiem tym nie zgadza się na pewno Rada Europejska. „Granice Polski to granice UE. Fizyczna infrastruktura będzie je lepiej chronić” – mówił szef RE Charles Michel (na zdjęciu z Morawieckim) podczas wizyty w Warszawie. Dyskusja o finansowaniu muru ma być zatem kontynuowana.
W Parlamencie Europejskim pomysł ten popierali politycy EPL.
„Nikt nie chce budować murów i płotów, ale jeśli technicznie nie ma innej możliwości, by chronić nasze granice, wówczas inwestycje w bariery fizyczne również muszą być możliwe” – mówił Weber. „Jako EPL opowiadamy się za tym, by w wyjątkowej sytuacji środki unijne udostępnić na budowę tego rodzaju infrastruktur.
„Solidarność nie jest tutaj negocjowalna i powinna rozpocząć się od finansowania infrastruktury niezbędnej do ochrony naszych granic. Natychmiast” – dodawał François-Xavier Bellamy.
Pani Ursula von der Leyen chyba się za dużo naczytała Harrego Pottera i uważa, że imigrantów da się zawracać czarodziejską różdżką. Skoro jest przeciw murom, to dlaczego ci ludzie przylatują do Mińska, a nie bezpośrednio do Niemiec? Nie byłoby wówczas kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. Jak z takimi obłudnikami można prowadzić poważne rozmowy o sposobach rozwiązania kryzysu na naszej granicy? Przecież my w istocie dużym kosztem bronimy granicy Niemiec, bo niemal wszyscy imigranci tam właśnie chcą się udać.
Też mnie zastanawia, w jaki sposób zamierzają wyegzekwować odsyłanie tych ludzi do krajów pochodzenia i jak zamierzają sprawdzić, z jakich krajów oni w ogóle pochodzą. Niemniej jest to nareszcie coś, co zaczyna przypominać realpolitik.
https://i.postimg.cc/VN1jnN2t/spalone-konta-OKO.png
http://drakonica.pl/media/skriny/oko_press.png
Wreszcie jakieś rozsądne postawy i sugestie zamiast pustego biadolenia.
https://i.postimg.cc/VN1jnN2t/spalone-konta-OKO.png
http://drakonica.pl/media/skriny/oko_press.png
Co za idiotyczna próba.
W jaki sposób przed byciem trollem czy posiadaniem wielu kont ma bronić "używanie nicka od 15 lat"?
Kłamliwym jest także sugerowanie, że można "łatwo sprawdzić" kto używa danego nicku na różnych stronach. Łatwo sprawdzić można tylko, czy, gdzie i od jak dawna dany nick istnieje. Sprawdzenie kto pisał, na których kontach, to już w żadnej mierze łatwe nie jest.
No chyba, że kogoś nie interesują fakty i woli brać rzeczy na wiarę.
=====
PS: Aby było jasne, nie uważam, że z kont Paweł Lukowski i Freja Draco pisze ta sama osoba.
> Łatwo sprawdzić można tylko, czy, gdzie i od jak dawna
> dany nick istnieje. Sprawdzenie kto pisał, na których
> kontach, to już w żadnej mierze łatwe nie jest.
W sumie to racja, zatem specjalnie na potrzeby niniejszej dyskusji:
– link 1
– link 2
A tutaj już nic nie zedytuję, bo to wątek z webarchiwum, ale wspominam tam o tej samej Białorusince, o której wspominałam w wątku, do którego obecnie niektórzy tak chętnie linkują.
– link 3
p.s. A teraz czekam na papiery uwierzytelniające ze strony moich dyskutantów, bo jak bez tego mogę ocenić, czy w ogóle rozmawiam z prawdziwymi ludźmi.
A ponieważ tutejszy niedorobiony system komentarzy psuje linki do dokumentów, które nie są plikami graficznymi, to zamieszczam je osobno w "pliku graficznym":
http://drakonica.pl/linki.png
Ale się ubawiłem :D.
Tyle wysiłku, specjalne dedykacje, by bronić się przed zarzutem, którego nie ma. Natomiast do kwestii, które są, odniesień brak. Niezrozumienie, czy nieudana próba przekierowania? Zatem kolejny raz powtórzę:
=====
W jaki sposób przed byciem trollem czy posiadaniem wielu kont ma bronić "używanie nicka od 15 lat"?
=====
A "papiery uwierzytelniające" "prawdziwego człowieka" to już wyższy poziom absurdu. To rozbawiło mnie do łez.
@Marek
Podsumowując:
– Twierdzisz, że nikt mi nie zarzucił bycia nasłanym trollem i multikontem.
– Twierdzisz, że posiadanie od kilkunastu lat na różnych stronach kont z tym samym nickiem, których tożsamość właśnie potwierdziłam, zamieszczając w starych wątkach dedykację dla komentatorów z oko.press nie dowodzi nie bycia trollem. Nadmienię, że z dwóch z nich zamieściłam po kilka tysięcy postów na różne tematy, będąc z resztą adminką dwóch z tych forów.
I to wszystko pisze człowiek podpisujący się "Marek", który nie przedstawił jakoś żadnego potwierdzenia na fakt, że sam trollem nie jest. Jak dla mnie to pachnie czystym trollingiem.
No i jak ja to mogę skomentować?
¯\_(ツ)_/¯
Nareszcie jakaś odpowiedź z argumentami. Długo to trwało.
1. Nie, nie twierdzę tak. Sam uważam, że jesteś trollem, dla precyzji dodam trollem na tym forum.
2. Tak. Dokładnie tak twierdzę. O tym co decyduje o byciu trollem to już pisałem, ale znów będziesz udawać, że nie widziałaś. Wiec krótko: decyduje sposób pisania, ślepota na argumenty, wypaczanie słów innych, manipulowanie, generalizacja, skupianie się na piszącym a nie tym co napisał itp. .
3. Trochę o tym w punkcie 2, co do reszty pierwszy raz zarzucasz mi bycie trollem, więc czemu miałbym wcześniej przedstawiać jakieś potwierdzenia. A jakbym się podpisywał np. "Janusz Kowalski" to coś by to zmieniło? To by było potwierdzenie?
@Marek
1. Definicja trolla zakłada, że celem działalności danego osobnika jest celowe wywoływanie zamieszania i złych emocji.
Chociaż nie mogę wykluczyć, że fakty i pytania, które na tej stronie zamieszczam, faktycznie mogą wywoływać u niektórych złe emocje, burzą bowiem ich bajkowy obraz świata, to wywoływanie emocji nie jest moim celem. Celem jest przedstawianie faktów i (coraz bardziej nikła) nadzieja na to, że wywołają one jakąś refleksję u rozmówcy.
2. "ślepota na argumenty, wypaczanie słów innych, manipulowanie, generalizacja, skupianie się na piszącym a nie tym co napisał itp"
To są bardzo mocne zarzuty. Skoro je stawiasz, wypadałoby przytoczyć jakieś przykłady takich działań. Nie przypominam sobie niczego podobnego z mojej strony, ponieważ to nie jest po prostu mój sposób prowadzenia dyskusji.
W szczególności nie przypominam sobie nigdzie "skupiania się na piszącym, a nie na tym, co napisał". Wręcz przeciwnie, to mnie się tutaj obraża, oskarżając o bycie trollem, pisanie za ruble, nazywając potworem itp.
3. Zatem jeśli wcześniej nie miałeś po temu powodu, to teraz masz przecież ku temu znakomitą okazję. Uwiarygodnij się.
1. Definicja mówi także o celach takiej działalności. Tym celem współcześnie może być na przykład wspieranie określonych narracji (gdy robione jest systemowo i za wynagrodzenie mówi się wręcz o farmach trolli). Aspektu powielania propagandowej narracji nie uznajesz?
3. Mam udowadniać, że nie jestem wielbłądem? Nie dziękuję. Może spróbuj udowodnić, że jestem. I co w ogóle ma znaczyć "Uwiarygodnij się"? Czyżby powrót do "papierów uwierzytelniających" "prawdziwego człowieka"?
2. Powyższe "uwiarygadnianie się", skupienie na używanym nicku, odpowiedź pani Karolinie Lis:
https://oko.press/kuznica-imigranci-i-uchodzcy-blagaja-o-pomoc
Fragment "Cóż… facet przynajmniej nie ukrywa, że jest bajkopisarzem."
https://oko.press/nie-ma-dnia-zebym-nie-myslal-co-zrobie-kiedy-rodzina-z-malymi-dziecmi-wyjdzie-na-droge-i-poprosi-o-pomoc/
Nie są "skupianiem się na piszącym, a nie na tym, co napisał"?
Resztę kwestii masz w tematach, gdzie jakoś nie odpowiedziałaś np:
https://oko.press/wiadomosci-na-wojnie-wzruszona-holecka-mowi-o-bohaterach-jak-obronilismy-polska-granice/
https://oko.press/wielki-marsz-migrantow-zmierza-do-polski-bialoruski-zolnierz-dowozilismy-ich-tam-zacznie-pieklo/
A najważniejszy jest ten, bo od tego się zaczęło, od "statystyk z Onetu" gdzie mamy i uogólnianie, i wypaczanie, i manipulowanie:
https://oko.press/w-obozowisku-przy-granicy-sa-zmarli-uchodzca-przesyla-nam-zdjecia-dwoch-ofiar/
Myślę, że wystarczy, a jest tego więcej.
=====
PS: I nie czepiaj się linków. Jako "adminka dwóch forów" chyba sobie poradzisz z dojściem o jaki temat chodzi.
Zajrzałam do podanych linków.
Zatem uważasz za ad personam nazwanie bajkopisarzem kogoś, kto JEST bajkopisarzem, tworzącym opowiadania o borsukach podejmujących lisy w swojej norze i wytknięcie mu, że "bajkowa" logika nie działa w realnym świecie.
Nie dostrzegasz jednak problemu, że w jednym z tych wątków napisałeś pod moim adresem: "jesteś zarówno trollem jak i idiotką".
Oczywiście rozumiem twoją niechęć do udowadniania, że nie jest się wielbłądem, skoro ty niczego podobnego nie zamierzasz robić, ja również już dłużej nie będę.
> "Aspektu powielania propagandowej narracji nie uznajesz?"
Przejrzałeś mnie! Wybacz, że link zmasakrowany przez skrypty Oka, ale nie widzę powodu, żeby dłużej wysilać się jednostronnie również w tej kwestii.
[uwaga, linkowany post zawiera ironię]:
http://transpomoc.pl/viewtopic.php?p=19584#19584
Oto właśnie kolejne potwierdzenie, że jesteś trollem.
Z całego długiego postu wybrać 2 rzeczy i je wypaczać, resztę kompletnie pomijać.
Zaczynanie postu od "Cóż… facet przynajmniej nie ukrywa, że jest bajkopisarzem.", dywagacje o naturze bajek i NIC WIĘCEJ, bez nawet cienia argumentu, że pisarz stosuje "logikę z bajek"; jest właśnie tym o czym piszę.
Oczywiście dlaczego tak napisałem i w odniesieniu do czego to już nie zrozumiałaś. Usiłujesz wmówić samej sobie, że "przyszedł taki jeden Marek i nazwał mnie trollem i idiotką tak bez niczego".
Znalazłaś też wygodną wymówkę by wyjaśnić samej sobie czemu nie odpowiadasz na argumenty i odejść. Nawet mi to pasuje bo zmęczyło mnie gadanie z idiotką, która tylko "lalala, nie słyszę cię" potrafi.
> "dywagacje o naturze bajek i NIC WIĘCEJ,
> bez nawet cienia argumentu, że pisarz stosuje
> »logikę z bajek«"
Naturę "logiki" bajek oraz to czym różni się ona od rzeczywistej logiki wyłożyłam tam dosyć dokładnie. Natomiast w innym poście pod tym samym artykułem przestawiłam nawet wyliczenia odnośnie pojemności borsuczej/europejskiej nory i liczby zainteresowanych przeniesieniem się do niej lisów. Jeśli ich nie dostrzegasz lub nie chcesz dostrzegać, to mogę jedynie rozłożyć ręce.
> "zmęczyło mnie gadanie z idiotką"
Potęga twojej merytorycznej argumentacji doprawdy budzi moje zawstydzenie. Zatem "miło" było, ale pozwolisz, że nie będę już kontynuować na tak wyśrubowanym poziomie.
> "Znalazłaś też wygodną wymówkę by wyjaśnić
> samej sobie czemu nie odpowiadasz na argumenty
> i odejść."
Nie. Aż do tego momentu bardzo grzecznie i starałam się wyjaśniać i tłumaczyć. Niemniej pisząc powyższego posta najwidoczniej sam musiałeś zdawać sobie sprawę z faktu, że dalsza "dyskusja" z tobą jest już zwyczajnie bezprzedmiotowa, przewidując z góry, że w tej sytuacji, jest to w zasadzie jedyne, co mogę odpowiedzieć.
Zatem żegnam.
Jak podawałem argumenty to freja milczała. Jak argumentów nie podaję (bo i tak nie docierają) to się uaktywniła i produkuje wypociny, ale argumentów dalej 0.
Powyżej jest długi post, zainteresowany sam może sprawdzić jak "bardzo grzecznie" "wyjaśniała i tłumaczyła".
Najwyraźniej dalej potrzebuje wymówek by samej sobie usprawiedliwić ucieczkę. Zobaczymy czy tym razem skutecznie.
Ja nie żegnam. Nad propagandą nie będę mógł przejść obojętnie, więc nie raz jeszcze będę pisał, choć do freji nic nie dotrze.
…..
Sporo w mediach dyskusji wokół uchodźców i imigrantów nielegalnie wjeżdżających do Europy. A jak wygląda legalna ścieżka ubiegania się o wjazd do UE z krajów arabskich czy Afryki? Wiza, prawo pobytu itp. Ciekaw jestem jak w praktyce wygląda taka ścieżka, ile kosztuje imigranta i dlaczego tak wiele osób z niej nie korzysta. Ilu imigrantów UE z tych krajów przyjmuje w sposób normalny, kontrolowany w stosunku do niekontrolowanej imigracji. Może tu jest miejsce na dyskusję o ewentualnej reformie tej ścieżki? Nie zachęcanie do przekraczania granic w lasach ale szersze uchylenie legalnych dróg?
Biorąc pod uwagę fakt, że u nas od miesięcy praktycznie nie przyjmuje się podań o azyl/wizę z takich krajów na przejściach, wydaje się, że łatwiejsza do zbojkotowania przez państwo ścieżka nie daje większych nadziei na pomyślne rozstrzygnięcie sprawy.
Cały czas absolutnie normalnie przyjmuje się u nas podania o wizy pracownicze. I za rządów PiS łatwiej je dostać, niż za jakiegokolwiek innego wcześniej. Przyjeżdżają na tych wizach nie tylko Ukraińcy czy Białorusini, ale też ludzie z tak odległych rejonów jak Pakistan czy Filipiny. Ci z Bliskiego Wschodu czy Afryki też by mogli przyjechać absolutnie legalnie. No ale to wymaga minimum jakichś umiejętności zawodowych atrakcyjnych na polskim rynku oraz znajomości przynajmniej podstaw angielskiego i umiejętności czytania/pisania alfabetem łacińskim a nie tylko arabskim. No i przede wszystkim chęci do podjęcia pracy. A oni nie po to jadą do Europy.
Tak ocenia sytuację kryzysową na granicy aktywista o poglądach narodowych, działacz organizacji \"Narodowa Hajnówka\" cyt. \"Głównym problemem jest to, że Polska od lat miesza się w sprawy Białorusi. Nadajemy im tę telewizję, staramy się im pomagać w naszym mniemaniu, natomiast oni się rządzą własnymi prawami. Teraz Łukaszenko zareagował. Jak widać, ten człowiek ma dużo większe jaja niż nasze polskie władze, bo potrafi tak postawić sprawę, że te nasze sankcje żadnego skutku dla niego od dziesięcioleci nie przynoszą, a on zrobił jedną akcję i polsko-białoruska granica stoi na głowie. To widać, że nie ma skrupułów. Trzeba więc było go nie prowokować, mieć normalne relacje z Białorusią i nie byłoby takiego kryzysu\" cytat z artykułu link https://www.onet.pl/?utm_source=wiadomosci.onet.pl_viasg_wiadomosci&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&pid=fc6015e8-6d2b-49ca-bb7b-f7b96809ef32&sid=b177a2c9-166f-4113-9b28-185bbe554807&utm_v=2
I takie cytowania faszystów czemu właściwie służą…?
Za słabe te sankcje…
Pamiętajcie przez co upadł starożytny Rzym
Ocho, nieznajomość historii idzie tu w parze z porównywaniem Imperium Wolskiego im. Jarozbawa z Żoliborza do Imperium Rzymskiego i to jeszcze w przestrzeni kilkunastu wieków. Względnie niedawno wybiła 12, a towarzystwo już widać zdążyło przyświętować 11.11 ostro.