0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Jan Rusek / Agencja GazetaJan Rusek / Agencja ...

To prawda. Nie zrobiliśmy wszystkiego, co zaplanowaliśmy, nie zrealizowaliśmy wszystkich założeń naszych wyborczych programów. Może za mało słuchaliśmy ludzi.

Wystąpienie na konwencji Platformy Obywatelskiej w Gdańsku,02 października 2016

Sprawdziliśmy

Prawda. Lista niespełnionych obietnic jest długa.

Uważasz inaczej?

Grzegorz Schetyna mówił, że partia „zapłaciła za to wysoką cenę”, podobnie jak za „nie słuchanie ludzi” oraz „styl uprawiania polityki”.

Ocena tych dwóch ostatnich przewin PO musi być subiektywna, ale niespełnione obietnice można przypomnieć. Nie było ich mało. W 2009 r. politycy PiS policzyli, że premier Tusk nie zrealizował 150 ze 195 obietnic złożonych w expose. „Oko” przypomina tylko niektóre.

  • Podatek liniowy. Od 2005 r. PO chciała wprowadzenie liniowej stawki podatku PIT w wysokości 15 proc. „Podatek liniowy chciałaby wprowadzić jak najszybciej. Jeśli w październiku będą wybory, to być może nawet już od 2008 r.” - pisała „Wyborcza” w 2007 r. Niezależnie od tego, co myślimy o idei podatku liniowego (wielu ludzi uważa go za prezent dla najbogatszych), ta obietnica PO nie została spełniona.

Przeczytaj także:

  • PO obiecywała nie tylko niższe podatki, ale i uproszczenie systemu podatkowego. W 2007 r. Donald Tusk mówił: „Uproszczenie podatków daje ludziom większe poczucie swobody, niezależności od biurokracji państwowej, oszczędza nasz czas, ogranicza do minimum możliwość machlojek, kombinowania przy ulgach. Natomiast wysokość podatków musi zależeć od uczciwego bilansu: na co nas stać. I kiedy mówię podatek 15-procentowy plus kwota wolna, to mówię o zmianie całego systemu podatkowego. Będziemy proponowali jedną stawkę 15 proc. w odniesieniu do PIT i CIT. Zostawiamy bez zmian VAT. Ale w podatku od dochodów osobistych proponujemy kwotę wolną od podatku dla każdego członka rodziny, w tym na dziecko. Dzięki temu podatek liniowy nie tylko upraszcza system, ale jednocześnie pełni funkcje prorodzinne”.
  • W 2007 r. PO obiecywała likwidację tzw. podatku Belki od odsetek. „Chcemy zlikwidować słynny podatek od oszczędności, tzw. podatek Belki. Jest to bowiem naszym zdaniem podwójne opodatkowanie” - mówił wtedy Zbigniew Chlebowski.
  • W 2007 r. Donald Tusk (razem z Ewą Kopacz, wówczas ministrą zdrowia)
obiecywali likwidację NFZ i powstanie kilku konkurujących ze sobą funduszy publicznych, zmianę i uproszczenie zasad refundacji leków (miały być tańsze), powrót gabinetów lekarskich do szkół, więcej rezydentów i etatów stażowych dla medyków.

Takie były założenia Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Platformy Obywatelskiej.

  • „Mój rząd w trybie pilnym zakończy również prace nad studium kolei dużych prędkości, aby jeszcze w tej kadencji z fazy studium wejść w fazę realizacji” - mówił premier Tusk w expose w 2007 r. Szybka kolej miała ruszyć w 2020 r. Wkrótce po wygraniu przez PO drugich wyborów projekt odłożono na półkę. Oficjalnym powodem był kryzys, chociaż wielu ekspertów od początku uważało ten projekt za nierealny. Obietnica poprawienia komfortu jazdy koleją oraz skrócenie czasu przejazdów została jednak zrealizowana.
  • We wrześniu 2008 r. podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy Donald Tusk złożył obietnicę, że Polska wejdzie do strefy euro w 2011 r. W 2009 r. jeszcze ją utrzymywał - Polska miała przyjąć euro w 2015 r.
  • W styczniu 2008 r. premier Tusk obiecał także zniesienie instytucji meldunku. Potem okazało się, że wymaga to zmiany setek aktów prawnych. W 2009 r. przesunięto zniesienie meldunku na 2014 r. Meldunek nadal istnieje i ma się dobrze.
  • Opodatkowanie na ogólnych zasadach rolników i reforma KRUS, rolniczej kasy ubezpieczeń społecznych. „Wprowadzenie rachunkowości jest pierwszym niezbędnym krokiem, aby systematycznie, ewolucyjnie, bez wstrząsów wprowadzać także podatek dochodowy” - mówił premier Tusk w expose w 2011 r.
;
Na zdjęciu Adam Leszczyński
Adam Leszczyński

Dziennikarz OKO.press, historyk i socjolog, profesor Uniwersytetu SWPS w Warszawie.

Komentarze