Rząd przyjął ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. W poniedziałek 7 marca członkowie Rady Dialogu Społecznego otrzymali ją do konsultacji, we wtorek ma przejść przez Sejm.
To bardzo duża ustawa, która reguluje wiele różnych aspektów życia uchodźców w Polsce i ma za zadanie umożliwić im włączenie się do życia społecznego w Polsce. Eksperci oceniają pozytywnie większość rozwiązań zawartych w ustawie, problem w tym, że rząd zaszył w niej również paragrafy zapewniające bezkarność urzędników. Chodzi o nadużycie uprawnień i naruszenie dyscypliny finansów publicznych.
Zobacz omawiane przepisy
Art. 71. W ustawie z dnia 17 grudnia 2004 r. o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych (Dz. U. z 2021 r. poz. 289) po art. 26 dodaje się art. 26a w brzmieniu:
„Art. 26a. 1. Nie popełnia przestępstwa sprawca, w szczególności pracownik samorządowy zatrudniony na podstawie wyboru, czynu zabronionego określonego w art. 231 § 1 lub 3 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. z 2021 r. poz. 2345, 2045 i 2447) oraz nie stanowi naruszenia dyscypliny finansów publicznych czyn, jeżeli:
1) miał miejsce w czasie:
a) trwania wojny napastniczej przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej lub działań zbrojnych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, terytorium państwa członkowskiego Unii Europejskiej, terytorium Państwa-Strony Traktatu Północnoatlantyckiego albo na terytorium innego państwa graniczącego z Rzecząpospolitą Polską lub okupacji na tych terytoriach lub
b) obowiązywania na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu klęski żywiołowej, stanu wyjątkowego albo stanu wojennego, lub
c) obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii, oraz
2) sprawca działał w celu:
a) ochrony życia lub zdrowia wielu osób lub
b) mienia wielkiej wartości, lub
c) dobra o szczególnym znaczeniu dla kultury, oraz
3) korzyść uzyskana lub w sposób uzasadniony oczekiwana przewyższa negatywne skutki wynikające z naruszenia prawa przez sprawcę, oraz
4) uzyskanie korzyści lub jej uzasadnione oczekiwanie nie byłoby możliwe lub byłoby istotnie utrudnione, jeżeli czyn nie zostałby popełniony.
2. Przepis ust. 1 pkt 3 i 4 ma także zastosowanie, jeżeli czyn miał zapobiegać przestępczości o charakterze terrorystycznym na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej”
Pierwsze dwa przypadki zawarte w ustawie – sytuacja wojenna lub jeden ze stanów nadzwyczajnych – w obecnej rzeczywistości nie budziłyby zapewne większych kontrowersji, ale rząd dodał również do nich czyny popełnione podczas „obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii”, co przez opozycję i większość komentatorów jest traktowane jako powrót do ustawy „bezkarność plus” z 2020 roku pod pozorem pomocy uchodźcom.
Rozwiązania
Jakie inne najważniejsze rozwiązania znajdują się w ustawie?
- Prawo do pobytu na terenie Polski przez 18 miesięcy po przekroczeniu granicy, po ich upływie możliwość automatycznego przedłużenia o kolejne 18 miesięcy, jeśli tego wymagać będzie sytuacja.
- Obywatele Ukrainy automatycznie otrzymają numer PESEL i profil zaufany do obsługi spraw urzędowych online.
- świadczenia pieniężne dla osób czy podmiotów, które zdecydowały się lub zdecydują się przyjąć ukraińskich uchodźców do swojego domu lub lokalu. Wysokość świadczenia zostanie ustalona w rozporządzeniu.
- Jednorazowe świadczenie pieniężne na utrzymanie się dla uchodźców w wysokości 300 złotych.
- Dostęp do świadczeń socjalnych przewidzianych w polskim prawie.
- Dostęp do bezpłatnej pomocy psychologicznej.
- Nowy fundusz specjalny Banku Gospodarstwa Krajowego (czyli poza budżetem i kontrolą parlamentu) do „finansowania lub dofinansowania realizacji zadań na rzecz pomocy obywatelom Ukrainy, dotkniętym konfliktem zbrojnym na terytorium Ukrainy, w tym zadań realizowanych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, jak i poza nim”.
- Ułatwienia w zatrudnianiu obywateli Ukrainy.
- Dodatkowe pieniądze na edukację dla ukraińskich uczniów i możliwość darmowego kontynuowania studiów w Polsce dla ukraińskich studentów.
- Dostęp do systemu ochrony zdrowia na takich samych zasadach jak Polacy.
„Uprzywilejowani”
Cieszy, że rząd zabiera się do pomocy uchodźcom szybko. Trzeba jednak odnotować jeden zgrzyt z konferencji prasowej, na której premier przedstawiał rozwiązania ustawy.
„W żadnym z tych przypadków nie będziemy mieli do czynienia z uprzywilejowaniem tych obywateli. Obywatele Ukrainy nie będą mieli w żadnym z tych obszarów praw i możliwości większych niż obywatele polscy” – powiedział Mateusz Morawiecki.
To uwaga, która jest nie na miejscu. Wpisuje się w lokalne przepychanki polityczne np. z Konfederacją. Odpowiedzialny polityk powinien w tej sytuacji sobie takie słowa odpuścić. Uchodźcy to ludzie, którzy uciekają przed rosyjskimi bombami i woleliby być w swoich domach, ale w obawie o swoje zdrowie i życie zostali zmuszeni do ich opuszczenia. Taka sytuacja nie ma w sobie nic z uprzywilejowania.
Ważnym problemem jest fakt, że ustawa zapewnia pomoc i ochronę tylko obywatelom Ukrainy. A z Ukrainy uciekają także obywatele innych państw, np. studenci ukraińskich uczelni. Grupa Granica i Akcja Demokracja domagają się, by pomoc objęła także obywateli innych krajów. Organizują w tej sprawie 8 marca demonstrację pod Sejmem.
300 złotych na podstawowe produkty
Nowością jest specjalne świadczenie dla uchodźców. Ustawa pozwala na:
„udzielenie wsparcia w postaci jednorazowego świadczenia pieniężnego, przeznaczonego na utrzymanie, w szczególności na pokrycie wydatków na żywność, odzież, obuwie, środki higieny osobistej oraz opłaty mieszkaniowe, w wysokości 300 zł na osobę”.
Wniosek o takie świadczenie trzeba złożyć w gminie, w której uchodźcy przebywają. Pieniądze są przyznane automatycznie, nie trzeba czekać na decyzję. Problematyczne może być jednak to, że trzeba złożyć wniosek po polsku, w polskiej instytucji.
Dostęp do świadczeń socjalnych
„Pakiet oceniam pozytywnie, w szczególności biorąc pod uwagę to, że większość uchodźców to kobiety z dziećmi” – ocenia prof. Ryszard Szarfenberg – „Będą one miały prawo do większości świadczeń na dzieci poza systemem oświatowym i z systemu oświatowego, a także całość pieniężnej pomocy społecznej. Dostęp do świadczeń pomocy społecznej będzie ułatwiony — na podstawie oświadczenia i bez wymogu rodzinnego wywiadu środowiskowego”.
Oznacza to, że Ukraińskie rodziny w Polsce otrzymają dostęp do:
- 500 plus
- Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego (nowe świadczenie, łącznie 12 tys. zł na dziecko do 3 roku życia, wypłacane co miesiąc przez rok lub dwa lata)
- świadczeń rodzinnych
- świadczeń wychowawczych
- świadczenia „dobry start”
Łącznie kwoty z tych wszystkich świadczeń będą sporym wsparciem, ale systemy pomocy są rozproszone, a uzyskanie ich nie odbędzie się z dnia na dzień.
Prof. Szarfenberg: „Jeżeli chodzi o przyznanie i wypłaty wszystkich tych świadczeń to głównym problemem będzie to, że za różne świadczenia odpowiadają różne instytucje – ZUS, urzędy miast, ośrodki pomocy społecznej, szkoły. Można pomyśleć o zorganizowaniu specjalnych punktów dla uchodźczyń, gdzie mogłyby składać dokumenty o wszystkie te świadczenia. Jest to znana idea jednego okienka.
Można spodziewać się, że powstanie również możliwość elektronicznego składania wniosków, ale wymaga to przygotowania procedury uwierzytelniania dla uchodźczyń. Problemem może być jednak nie tylko procedura złożenia wniosków, ale też wypłacania świadczeń, gdyż uchodźczynie zapewne nie mają kont w polskich bankach. Konta takie powinny być oferowane za darmo przez banki, np. jako konta rodzinne”.
Ekspert: świadczenie jest zbyt niskie
Ustawa nie załatwia więc wszystkich problemów, a odsuwa ich rozwiązanie w czasie. Jeśli nie stworzymy spójnego systemu przyznawania pomocy, jest niebezpieczeństwo, że uchodźcy ugrzęzną w administracyjnej pajęczynie. Dlatego mamy też nowe, doraźne świadczenie. To dobry krok, ale według prof. Szarfenberga również mogłoby być nieco inaczej zaprojektowane:
„Jednorazowe świadczenie na utrzymanie wydaje mi się zbyt niskie. Matka z dzieckiem otrzyma jednorazowo 600 zł. Być może przyjęto, że wszystkie matki mają dostęp do licznych darów rzeczowych i żywnościowych za darmo, ale ich potrzeby związane z zagospodarowaniem się na miejscu mogą być duże.
W przypadku nowego świadczenia przekazywanego zapewniającym zakwaterowanie i wyżywienie, to ma ono głównie uzasadnienie w tym, aby dać więcej czasu władzom publicznym na przygotowanie zakwaterowania w innych miejscach. Taki typ świadczeń jest w Polsce znany, gdyż dodatek mieszkaniowy wypłacany jest wynajmującym, a nie lokatorom.
Trudno powiedzieć, dlaczego nie zdecydowano się przyznać uchodźczyniom dodatku mieszkaniowego i wymyślono nowe świadczenie. Stosunek uchodźczyń do goszczących je osób czy podmiotów przekształcałby się w najem pokoju lub mieszkania. Dodatek mieszkaniowy jest jednak dość niski, stąd też nowe świadczenie obchodzi część problemów z dodatkiem”.
Ułatwienia na rynku pracy
Pomoc psychologiczna ma być finansowana z budżetów samorządów, ale jest też szansa na państwowe dofinansowanie. Dostęp do ochrony zdrowia będzie prawie taki sam, wyłączone będą m.in. pobyty w uzdrowisku. Finansowanie ma zostać załatwione przez dotację celową dla NFZ.
Jeśli chodzi o pracę, osoba legalnie przebywająca w Polsce – a takimi są ukraińscy uchodźcy – może zostać zatrudniona, a pracodawca musi tylko w ciągu siedmiu dni poinformować odpowiedni urząd pracy. Ukraińcy mogą też podejmować działalność gospodarczą. Warunkiem jest posiadanie numeru PESEL, który – jak pisaliśmy wcześniej – ma być automatycznie przyznany. Warto zaznaczyć, że dla administracji będzie to spore wyzwanie, którego nigdy wcześniej nie było – przyznanie automatycznie, z dnia na dzień setek tysięcy numerów PESEL.
Kolejny fundusz
Skąd pieniądze na to wszystko?
„Na razie uchodźcom z Ukrainy zapewniamy i gwarantujemy wyżywienie oraz zakwaterowanie na dwa miesiące. W ustawie przewidziano fundusz celowy. Na początek ma być zasilony kwotą blisko 8 mld zł – powiedział 7 marca szef Stałego Komitetu Rady Ministrów Łukasz Schreiber dla „Dziennika Gazety Prawnej”.
Z jednej strony budzi to niepokój, że kolejny raz rząd znajduje środki poza parlamentarną kontrolą. Z drugiej – taki środek jest zrozumiały w tak nagłej sytuacji. Ale warto za kilka miesięcy przyjrzeć się temu, jak wydatkowane są środki z funduszu, bo w przypadku analogicznego rozwiązania przy walce z COVID-19 rząd regularnie wydawał pieniądze na cele niezwiązane z przeznaczeniem funduszu.
Ustawa wchodzi w życie z dniem uchwalenia, ale z mocą od 24 lutego, czyli od dnia rosyjskiego ataku na Ukrainę.
Zerowy VAT na produkty dla uchodźców
Dodatkowo, gdy mówimy o pomocy Ukraińcom, warto jeszcze wspomnieć o uchwalonym wcześniej zerowym VAT na produkty przekazane jako pomoc dla uchodźców z Ukrainy.
„W związku z wojną w Ukrainie wiele podmiotów gospodarczych angażuje się w przekazywanie darowizn towarów lub oferowanie nieodpłatnych usług w celu pomocy ofiarom tego konfliktu” – napisało Ministerstwo Finansów w komunikacie. I dodało: „konieczne stało się wprowadzenie nadzwyczajnych rozwiązań podatkowych wspierających te działania również w obszarze podatku VAT”.
Zerowy VAT obowiązuje także na:
„świadczenia oferowane na rzecz podmiotów, które stanowią istotne ogniwo w organizowaniu pomocy i dystrybucji świadczeń niezbędnych dla ludzi w sytuacji powstania zagrożeń.
Obniżoną stawką VAT objęte są świadczenia realizowane na rzecz: Agencji Rezerw Strategicznych, podmiotów leczniczych oraz jednostek samorządu terytorialnego, a więc podmiotów spełniających funkcję kluczowych koordynatorów oraz niejako pośredników dla udzielanej pomocy”.
Warunek jest jeden: podatnik i podmiot udzielający pomocy muszą zawrzeć pisemną umowę, w której znajdzie się informacja, że towary lub usługi są przekazywane lub świadczone na rzecz uchodźców uciekających z Ukrainy. Rozporządzenie opublikowano 4 marca i weszło w życie kolejnego dnia.
"Państwa UE uzgadniają status ochronny dla uchodźców z Ukrainy.
Ministrowie spraw wewnętrznych państw UE zgodzili się na szybkie i bezproblemowe przyjęcie uchodźców wojennych z Ukrainy. Tymczasowa ochrona będzie początkowo obowiązywać przez rok, ale może zostać przedłużona o kolejne dwa lata. Decyzja ta została podjęta jednogłośnie.
Decyzja ministrów spraw wewnętrznych UE oznacza konkretnie: uchodźcy z Ukrainy nie muszą przechodzić przez procedurę azylową. Otrzymują oni tymczasową ochronę w Unii Europejskiej na okres do trzech lat. Mogą pracować, mieć ubezpieczenie zdrowotne i posyłać dzieci do szkoły"(strona rządowa jednego z państw UE)
Decyzje są wspólne, czytając wypowiedzi polskiego rządu można odnieść wrażenie, że oferowana pomoc jest wyłącznie zasługą naszych przedstawicieli. Polityczne wykorzystanie wojny w Ukrainie jako kury znoszącej złote jajka dla Polski to obawa wielu. Czekam jeszcze na propozycje polskiego rządu dotyczące uruchomienia funduszy dla Polski w zamian za rezygnację z rosyjskich surowców, uruchomienie funduszy pomocowych dla Polski w związku z przyjęciem uchodźców (będą), wyposażenie polskiej armii w zamian za oddanie własnego sprzętu Ukrainie, uruchomienie unijnych funduszy odbudowy Ukrainy przy niewielkim wkładzie polskim, w końcu pomocy było wiele ze strony Polaków (oddolnie). Oddanie wstrzymanych funduszy unijnych z braku praworządności (należą nam się). O amestii gospodarczej i innych przykrywkach jest już powyżej napisane. I pewnie będzie jeszcze więcej.
Jestem też pod wrażeniem szybkości sprzedaży nieruchomości tuż przed eskalacją konfliktu, jakich dokonała rodzina Morawieckich.
la paz
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Tu nie powinno być zdziwienia. Rządzący od dłuższego czasu robią wszystko, aby oszukać wszystkich dookoła i tym samym zapewnić swoim bezpieczne warunki dojenia kasy przy pełnej bezkarności. Warto słuchać przestróg w mediach o prawdziwych intencjach rządzących. Tak między innymi te intencje zdiagnozował Łukasz Warzecha odpowiadając na pytanie o co tak faktycznie chodzi w naszej polityce i ku czemu dąży zjednoczona prawica, a bardziej PiS i jego prezes napisał tak cyt. "Przetrwanie u władzy to zatem dla polityków PiS walka o życie. Dla wielu uzależnionych od władzy – walka o utrzymanie materialnego statusu. Dla innych zaś, wliczając w to szefów różnych publicznych instytucji, może to być walka o całkiem dosłownie rozumianą wolność – ratunek przed prokuratorem, sądem, wyrokiem i więzieniem." Stąd też od dłuższego czasu trwa eksploatacja kolejnych odsłon tzw. "politycznego złota". Był, ale nie skończył się jak się niektórym wydaje covid, była i jest sytuacja na granicy polsko białoruskiej, teraz jest wojna w Ukrainie. Jednak problem jest nieco inny niż wielu się wydaje Cyt. Problemem nie jest obecna władza – są nim sami Polacy. Taka jest diagnoza choroby, której ofiarą staje się Polska…. Cytat z wpisu Krzysztofa Brunetko „Miesięcznik Kraków” do książki „Statek Głupców” Witolda Beresia polecam lekturze. A dlaczego Polacy – spójrzcie na sondaże poparcia. Tak już w 2017 roku alarmowały media i pisały o tym co się u nas dzieje i w jakim kierunku to idzie. I co? w roku 2019, a następnie 2020 Polacy zaakceptowali ten kierunek i poparli działania pana prezesa. Trzy cytaty a pełny tekst, który powstał w 2017 roku pod linkiem https://www.rp.pl/opinie-prawne/art2544971-tak-powstaje-dyktatura-jak-pis-buduje-ustoj-totalitarny
Państwo pis obcięło fundusze na naukę języków mniejszości, ot, z czystej złośliwości, byle dop***ć Niemcowi, a teraz szuka nauczycieli z ukraińskim dla ukraińskich uczniów…
państwo pis obcięło fundusze na telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, że aż ludzie musieli ściepę w internecie zrobić, żeby telefon mógł funkcjonować kolejne dwa lata, a państwo pis finansuje telefon wsparcia psychologicznego dla ukraińskich dzieci z traumą wojenną,
itp., itd.
Okazuje się, że mamy fury pieniędzy, wystarczy nie kraść.
Okazuje się, że się da, tyle że obywatele tego kraju mają do dyspozycji jedynie telefon zaufania katolskiego egzorcysty.
Polska psychiatria leży.
Niech mi nikt nie mówi, że tam zaraz nie znajdą się nienachapani pisowcy, którzy pod pretekstem pomocy uchodźcom wojennym będą doić tę krasulę, aż w końcu padnie.
Niech nikt mi nie mówi, że ta hojnie rozdawana pomoc finansowa nie stanie się już wkrótce kolejnym zarzewiem konfliktu.
I mam co do tego 10000% pewności, że pisowcy to wykorzystają.
"Nie mamy pieniędzy. Przecież pomogliśmy uchodźcom. Uniapomusz". I znów będą szczuć jednych na drugich, tak jak robi to już biznesmen z Torunia.
Rozpęta się tu piekło, zwłaszcza gdy się okaże, że ukraińskim uchodźcom załatwianie różnych spraw urzędowych przychodzi o wiele łatwiej niż Polakom żyjącym w tym syfie od lat. Choćby zakładanie firm online czy dostawanie się do lekarza.
Trzeba liczyć pieniądze, które pod pretekstem pomocy Ukraińcom rozp**li pis, żeby potem ich (pisowców) ze wszystkiego rozliczyć. Z każdej ukradzionej złotówki.
Nie wierzcie w przyzwoitą twarz pisu – nie ma takiej. Państwo pis to państwo ludzi skrajnie zdemoralizowanych i złych.
Nie mam pretensji do Ukraińców. Nie ich wina, że Putin ich najechał, a teraz polscy proputinowcy kręcą na tym lody. I przepychają ustawy, które uchronią im dudy, nawet wstecz. W mętnej wodzie najlepiej ryby łowić.
Mam pretensje do państwa polskiego, że jest wrogie wobec własnych obywateli i traktuje ich tak obrzydliwie.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Ta wrzuta o bezkarności jest największym sku……rwysyństwem jaki można sobie tylko wyobrazić! I jeszcze Matousz kłamcą śmie porównywać działania złodziei rzádowych do strażaka! Czy strażak ratując mienie poszkodowanych może kraść precjoza z domu pogorzelców?! Premierze jak możesz tak pie…….rdolić! To nawet wyznawcy PiSu nie łykną!
No q…..urwa jak można tak udawać że nie jest się walniętym?! Ten cymbał stojący na czele rządu chce nas przekonać niczym ten chłop babę, że miękki jest lepszy od twardego bo mniej gniecie! I jeszcze Marszałek sejmu mu wtóruje! Czy widzieliście kiedyś większego ciula?!
Przepraszam za wulgaryzmy ale nie mogę się powstrzymać! W sytuacji kiedy ludziska pomagają za friko te złodzieje kombinują jak się zabezpieczyć przed odpowiedzialnością! Idźcie w chu….j!
Polecam dzisiejszy Ogląd i pogląd – Roty doradców prezesa Marcina Celińskiego i Grzegorza Cydejko, dostępny na YT. Znakomicie panowie tłumaczą, dlaczego "państwo pis" tak "pomaga" uchodźcom. Zgadzam się z każdym ich słowem. A tym mniej przekonanym łuski z oczu spadną.