We wtorek 2 marca 2021 Sąd Rejonowy w Płocku uniewinnił trzy aktywistki Elżbietę Podleśną, Annę P. i Joannę Gzyrę-Iskandar, które w 2019 roku rozkleiły wokół kościoła św. Dominika w Płocku – na słupach, znakach, ławkach, parafialnej tablicy ogłoszeń wlepki z Matką Boską w tęczowej aureoli symbolizującej społeczność osób LGBTQ+.
„Tęcza wpisana w aureolę Matki Bożej i Dzieciątka Jezus nie narusza sakralnego wizerunku. Jednocześnie w żadnym wiadomym sądowi miejscu w Biblii, ani w katechizmie Kościoła katolickiego nie znajduje się zapis wykluczający ze wspólnoty Kościoła osoby nieheteronormatywne” – stwierdziła w uzasadnieniu sędzia Agnieszka Warchoł.
Zarówno wyrok jak i jego uzasadnienie poruszające kwestię godności osób LGBT+ nie mógł spodobać się prawicy.
Byli żołnierze AK krytykują wyrok?
Media publiczne początkowo nie wiedziały jak zareagować. We wtorek tekście „Opozycja rozochocona wyrokiem sądu. Znów prowokują katolików” portal zalinkował kilka wpisów z Twittera polityków. „Przedstawiciele opozycji nie kryją zadowolenia, że dalej będzie można go [wizerunek Maryi – przyp.] przerabiać dodając elementy symboliki środowisk LGBT” – ubolewa medium.
Wieczorem TVP Info podało elektryzującego newsa: Byli żołnierze AK z Płocka przeciw profanacji wizerunku Maryi przez środowiska LGBT. W tekście zacytowano list, który członkowie płockiego Koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręgu Warszawa-Wschód mieli wystosować „w odpowiedzi na wyrok Sądu Rejonowego w Płocku z 2 marca”. „Pragniemy wyrazić swój ostry sprzeciw i dezaprobatę dla powtarzających się aktów profanacji, znieważania i przywłaszczania wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej przez środowisko LGBT” – czytamy. Pod listem podpisali się prezes Zarządu Płockiego Koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręgu Warszawa-Wschód Krzysztof Nowakowski oraz wiceprezes Jakub Leszek Chmielewski.
Ten sam news pojawił się także na portalach Polonia Christiana, eKAI.pl oraz niedziela.pl, okraszony tytułami „Żołnierze AK” oraz „Związek Żołnierzy AK”. W tym przypadku podpieranie się autorytetem „byłych żołnierzy AK” to manipulacja. Po pierwsze rzecz dotyczy nie „związku żołnierzy”, ale jego niewielkiej części (pisaliśmy o podziałach w Światowym Związku żołnierzy Armii Krajowej przy okazji medalu dla Zofii Klepackiej). Po drugie osoby, które podpisały się pod listem, nie są byłymi żołnierzami. Po trzecie list nie dotyczył nawet wyroku w sprawie tęczowej Maryi, ale samego procesu. Pierwszy raz opublikowano go jeszcze w styczniu.
Światowy Związek Żołnierzy AK dzieli się na kilkanaście okręgów. Jednym z nich jest właśnie Okręg Warszawa-Wschód. Okręgi mogą tworzyć dodatkowe koła, ale Związek nie ewidencjonuje centralnie tej struktury, ani jej członków. O działalności płockiego koła, choć rzeczywiście istnieje, próżno szukać jakichkolwiek informacji w internecie.
Z rozmowy telefonicznej z wiceprezesem Okręgu Warszawa-Wschód Wiesław Studziński dowiedzieliśmy się, że płockie koło, z przyczyn oczywistych, zrzesza już tylko kilku kombatantów. Pozostali członkowie to m.in. członkowie rodzin byłych żołnierzy. Ani Krzysztof Nowakowski, ani Jakub Leszek Chmielewski, którzy podpisali się pod listem nie są byłymi żołnierzami AK.
Historia listu „żołnierzy AK” to oczywiście nie pierwszy przypadek, gdy autorytet kombatantów wykorzystywany jest w instrumentalny sposób. Poprzednia bardzo głośna sprawa również dotyczyła Okręgu Warszawa-Wschód. W 2019 jego prezes (który również nie był w AK) samowolnie przyznał sportsmence Zofii Klepackiej honorowe członkostwo, za co został przez związek zawieszony.
Lustrowanie sędzi
W środę TVP Info zaczęło lustrować sędzię Agnieszkę Warchoł, która orzekała w sprawie Maryjek. Inspiracją był wpis, jaki na Twitterze zamieścił prawicowy bloger Stanislas Balcerac, twierdzący, że życiowym partnerem sędzi jest aktor, który został radnym z listy KO.
TVP Info twierdzi, że mężczyzna jest „działaczem pro-LGBT”, choć cały aktywizm, o jakim pisze portal to wnioskowanie, „by nie głosować nad poparciem projektu uchwały ws. obrony tradycyjnych wartości przeciwko ideologii LGBT”, czyli w skrócie – nad ustanowieniem Płocka kolejną „strefą wolną od LGBT”.
W środę wieczorem tę argumentację powtórzono w „Wiadomościach” TVP w materiale o wymownym tytule „Sąd polityczny?”.
Jakby tego wszystkiego było mało, okazało się, że w spisek zamieszana jest również redakcja OKO.press:
Homoaktywistyczna nowomowa
„Wyrok nie jest zaskoczeniem z uwagi na zachowanie sędzi w trakcie procesu. Warchoł nie dopuściła dowodów, o jakie wnosili oskarżyciele posiłkowi oraz okazywała uprzedzenie wobec osób, których uczucia religijne zostały zranione. Uzasadnienie brzmi bardziej jak publicystyka homoaktywisty niż jak wyrok wydany w imieniu Rzeczypospolitej. Agnieszka Warchoł rozwija w nim m.in. własne rozumienie nauki Kościoła Katolickiego na temat homoseksualizmu oraz używa wyrażeń żywcem wyjętych z podręcznika lewackiej nowomowy” – czytamy w oświadczeniu Fundacji Życie i Rodzina, w której zarządzie zasiada Kaja Godek.
O jaką „lewacką nowomowę” może chodzić? Jak wskazuje Paweł Rybicki, PR-wiec współpracujący z PiS, sąd używał słowa „nieheteronormatywny”. Jego zdaniem określenie takie nie istnieje w języku polskim i zdradza ideologiczne nastawienie osoby używającej go.
Do podobnych wniosków doszedł Paweł Lisicki, redaktor naczelny „DoRzeczy”, który w sprawie wyroku udzielił portalowi dorzeczy.pl specjalnego wywiadu. Zdaniem Lisickiego:
- wyrok jest „skandaliczny, pokazujący, do jakiego stopnia duża część polskiego sędziów jest uległa ideologii genderowej”;
- sędziowie „stali się narzędziem w rękach lewicowych radykałów”;
- „rzeczą absolutnie chorą jest decyzja sędziów, którzy uważają, że zbezczeszczenie wizerunku Matki Bożej jest formą walki o rzekomo naruszane prawa”;
- to „wyrok otwierający drogę do wyjątkowo niebezpiecznych aktów i nie mieści się w granicach państwa prawa. Mieści się natomiast w ramach rewolucji, którą próbuje się importować do Polski i wbijać naszym rodakom do głowy”;
- „sąd stanął po stronie bluźnierstwa”.
Żeby tęcza była tęczą
W sprawie wyroku wypowiedział się także wiceprezes Ordo Iuris Tymoteusz Zych. W audycji „Polski punkt widzenia” na antenie Radia Maryja mówił o tym, że sąd popełnił błąd w ustaleniach, uznając, że tęcza to tęcza. Zdaniem Zycha mamy do czynienia „z nie tyle tęczą, co logotypem politycznego ruchu LGBT, ruchu skrajnie lewicowego, ruchu, który bynajmniej nie reprezentuje wszystkich osób, które mają skłonności homoseksualne. To jest ruch, który po prostu podnosi pewne postulaty w sferze prawa i w sferze polityki, bardzo często uderzające w wolność religijną. Bardzo często też działacze współtworzący ruch wykonują różnego rodzaju działania, podejmują aktywności wprost uderzające w godność katolików i chrześcijan”.
Co mówi orzecznictwo ETPCz?
Zych w trakcie rozmowy stwierdził także, że z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu wynika, że państwa mają obowiązek tworzenia przepisów, które będą powstrzymywały nienawiść na tle religijnym. Z kontekstu jego wypowiedzi wynikało oczywiście, że happening z tęczowymi Maryjkami jest właśnie takim czynem motywowanym nienawiścią religijną i w takim razie z błogosławieństwem samego Trybunału powinien być ścigany z art. 196 kodeksu karnego.
Ekspert Ordo Iuris jako przykładem posłużył się wyrokiem E.S. przeciwko Austrii z 2018 roku. Sprawa dotyczyła austriackiej obywatelki, która w serii wykładów na temat islamu przekonywała, że Mahomet był pedofilem. Sąd krajowy ukarał ją grzywną, uznając, że kobieta manipulowała faktami historycznymi, by wzbudzić w odbiorcach niechęć wobec islamu, co doprowadzić mogło do niepokojów na tle religijnym. ETPCz stwierdził, że w tym przypadku nie doszło do naruszenia wolności wypowiedzi. Po pierwsze wyrok ten wzbudził jednak kontrowersje i przez niektórych uznawany jest za odstępstwo od linii orzeczniczej Trybunału.
W amicus curiae wysłanym do sądu w Płocku Helsińska Fundacja Praw Człowieka przedstawia szereg przykładów wyroków, w których ETPCz uznaje satyryczne przedstawienia symboli religijnych za podlegające ochronie wolności słowa.
Jedna z takich spraw dotyczyła zresztą modyfikacji wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej. Chodzi o słynną okładkę Wprost, na której pojawiła się Maryja w masce przeciwgazowej. Trybunał oddalił skargi osób, które bezskutecznie domagały się wszczęcia śledztwa w sprawie obrazy ich uczuć religijnych. Z orzecznictwa ETPCz wynika, że członkowie wspólnot religijnych muszą tolerować i akceptować negowanie przez innych ich przekonań i praktyk religijnych, a nawet rozpowszechnianie doktryn wrogich dla ich wiary (co ciekawe, ETPCz przypomina o tym standardzie nawet w wyroku E.S. przeciwko Austrii). Przeważający w sprawie był także argument, że okładka wpisywała się w debatę publiczną i odnosiła się do ważnego, z punktu widzenia społecznego, zagadnienia.
Strategia eksperta Ordo Iuris na podpieranie się autorytetem ETPCz jednak nie dziwi. Ekspertom prawnym organizacji zdarzało się już bowiem przekonywać, że karanie kobiet za aborcję to „światowy standard”, a zakaz aborcji to wymóg międzynarodowych konwencji.
To katolików się prześladuje
Komunikat z alternatywnej rzeczywistości wystosowała także Kaja Godek. We wpisie na Facebooku antyaborcyjna działaczka znana z publicznego obrażania osób LGBT+ powtórzyła zarzuty wobec wyroku, które wystosowała wcześniej jej fundacja. „Katolicy są najbardziej dyskryminowaną grupą społeczną, a sądy Rzeczypospolitej Polskiej powinny chronić ich przed przemocą, także ze strony aktywistów LGBT” – podsumowała Godek.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
To nie kwestia niedospania lub niewypitej kawy. Grzesio zwyczajnie dostał prikaz z góry, że trzeba robić chryję w komentarzach pod każdym artykułem o wyroku, który prawakom stoi kością w gardle. Sporo roboty, wypłata słaba (rubel bez zmian dosyć nisko), to i poziom standardowo bardzo niski, dodatkowo okraszony licznymi błędami – słowem bełkot trolla któremu dupka się pali 🙂
Możemy się tak Grzesiu pobawić. Uwierz, że "uczucia katolików" będą w gorszym stanie 😉 Zgodnie z wyrokiem ETPCz: "członkowie wspólnot religijnych muszą tolerować i akceptować negowanie przez innych ich przekonań i praktyk religijnych, a nawet rozpowszechnianie doktryn wrogich dla ich wiary" – to co, zaczynamy?
> Tylko ze zapominasz że takie wyroki to miecz obosieczny bo to samo będzie robione z symbolami lgbtowcow.
Już jest! Widziałeś ten obrazek, gdzie tęczę zbeszczeszczono umieszczając ją wokół głowy symbolu organizacji kryjącej pedofilów?
Grzesiu tęcza nie obraża. Uzasadnienie wyroku jest obiektywne, Polska, póki co, nie jest państwem wyznaniowym i obywatele LGBT+ są, a przynajmniej powinni być zgodnie z Konstytucją, równi katolikom. Niestety polskie państwo prześladuje społeczność LGBT+ odbierając należne im prawa, ale akurat ten wyrok odpowiada stanowi prawnemu. Gdy prawica nie ma argumentów merytorycznych, oskarża o LGBT-owską nowomowę (może to być jakakolwiek nowomowa, proszę o racjonalne argumenty podważające uzasadnienie wyroku). I tu wracam do mojego standardowego pytania: proszę o racjonalne, obiektywne, merytoryczne, etyczne argumenty które przemawiają za odbieraniem osobom LGBT+ należnych im praw, lub prześladowaniem ich. Niestety takich argumentów nie ma, bo istnieją jedynie argumenty motywowane uprzedzeniami religijnymi.
Pani magister, pełniąca obowiązki Prezesa Trybunału Konstytucyjnego, jest małżonką działacza Socjalistycznego Związku Studentów Polskich i tajnego współpracownika SB ps. "Wolfgang". Piszę o tym, bo przecież to, kim są życiowi partnerzy/partnerki sędziów, jest sprawą decydującą dla ich linii orzeczniczej, nieprawdaż? Gdyby było inaczej, nie zająknąłbyś się ani słowem o partnerze sędzi Warchoł.
A tak w ogóle, to jako głosiciel jedynie słusznej prawdy jesteś winien całej Polsce informację, kim jest twoja partnerka (a może jednak partner?) i czy jej (jego) poglądy są określone, czy też nie.
Twierdzę z całą stanowczością, że aby takie poglądy głosić, to partner-em/ką musi być kot.
Właśnie obraziłeś kota. Koty to mądre zwierzęta, do KK nie należą. "Nic się Panu Bogu nie udało prócz kotów" – Wisława Szymborska.
Przepraszam koty całego świata. Osobiście mój podziw dla tego stworzenia rośnie z każdym dniem. Mam z nimi codzienne spotkania, choć sam osobiście nie posiadam kota (albo na odwrót, choć te dzikie i półdzikie traktują mnie na zasadzie darmowego usługodawcy).
Jednak jak w każdej zbiorowości są wyjątki. Takiego Alika należałoby prześwietlić.
Nie aprobuję ideologii gender, ale nie widzę podstaw do kwestionowania prawa jej zwolenników do używania symboli religijnych.
Oni nie uważają tęczowej flagi za coś obraźliwego więc w czym problem? Jeśli są na swój sposób wierzący, nie można im tego zabraniać.
"komunistyczno-nazistowska regula propagandy"? Co Ty masz w głowie? Niestety jakakolwiek logiczna argumentacja spełza na niczym gdy jest się tak zindoktrynowanym pisowską propagandą. I nie, nie mówię tutaj o propagandzie prawicowej czy katolickiej tylko pisowskiej która sączy jad w umysłach obywateli niemal od czasów transformacji a od "smoleńska" ze zwielokrotnioną siłą. Antynaukowe i nie mające pokrycia w rzeczywistości bzdury które rozlewają się w umysłach nawet tych którzy za PISem nie są. Przykład chociażby nade mną: "Nie aprobuję ideologii gender". Gender to nauka o roli płci w społeczeństwie (jakimkolwiek/kiedykolwiek), a emancypacja kobiet nie jest ideologią tylko elementem zmian kulturowych.
"Przykład chociażby nade mną: "Nie aprobuję ideologii gender". Gender to nauka o roli płci w społeczeństwie "
Nie mam nic przeciwko naukowym badaniom o roli płci.
Jednak coś takiego jak ideologia istnieje, czego dowodem są marsze równości, flagi, hasła i wartościujące sądy, które wcale nie mają charakteru akademickiego.
Jestem za tolerancją ale nie za afirmacją, Panie qwerty. Niech sobie robią marsze ale proszę nie robić mi wody z mózgu.
"Antynaukowe i nie mające pokrycia w rzeczywistości bzdury które rozlewają się w umysłach nawet tych którzy za PISem nie są."
Znieważa mnie Pan. Nie jestem idiotą i mam prawo do swoich poglądów. Mniej arogancji, proszę.
Porównajmy jeszcze definicję gender czy tez LGBT ze słownikową definicją ideologii, i mamy jasność, kto tu bzdury pisze.
Definicja pierwsza z brzegu (WSJP):
"zespół poglądów i przekonań dotyczących świata, życia społecznego i postaw etycznych charakteryzujący określoną grupę ludzi"
Sam gender czy LGBT plus to są tylko nazwy, które można używać skrótowo do określenia ideologii wyznawanej przez określone ruchy. Tak jak socjalizm versus ideologia socjalistyczna.
Znany jest jeden gej z ekipy Trumpa (głośno wspierał Brexit), na pewno znajdzie się gej-ksiądz (czy Jankowski był gejem?), i mamy geja pokazującego [email protected]ę i całującego się z innym gejem na paradzie równości: jaki zespół poglądów ich łączy? To musi być zespół wyjaśniający w całości lub w decydującej części świat ich otaczający.
"Jednak coś takiego jak ideologia istnieje, czego dowodem są marsze równości, flagi, hasła i wartościujące sądy, które wcale nie mają charakteru akademickiego."
Czyli jak zrobię marsz na rzecz ewolucji i będę wartościował, że "nauka jest super!" z kolorowymi balonikami, to już nie będzie promocja nauki tylko ideologia?
"Jestem za tolerancją ale nie za afirmacją"
Czy to znaczy, że ty osobiście tolerujesz a nie afirmujesz? OK. Inni mają własne pomysły na życie co tolerować, a co chcą afirmować, niezależnie od twojego wyboru.
Daniel Koć
"Czy to znaczy, że ty osobiście tolerujesz a nie afirmujesz?"
Tak. Mogę tylko osobiście. Jeśli bym był u władzy to także oficjalnie.
"Inni mają własne pomysły na życie co tolerować, a co chcą afirmować, niezależnie od twojego wyboru."
Pełna zgoda, nie chcę nikomu narzucać pomysłów na życie. Ale to nie znaczy, że każdy musi mi się podobać.
Po co w ogóle reagujecie na wpisy jakiegoś Ropczyńskiego? To znany troll PiS-owski i należy go tylko ignorować, bo inaczej dodajecie mu tylko paliwa (i pieniędzy). Nauczcie się wreszcie tych paru wrażych nazwisk/nicków!!!
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Jest to zaskakujące jak szybko prawica w Polsce przyjęła język i mentalność stalinizmu.
"Agnieszka Warchoł rozwija w nim m.in. własne rozumienie nauki Kościoła Katolickiego na temat homoseksualizmu oraz używa wyrażeń żywcem wyjętych z podręcznika lewackiej nowomowy” Szkoda, że nie można kupić takiego podręcznika, bo TAKI PODRĘCZNIK NIE ISTNIEJE
Jak trzeba będzie, to pani Kaja do spółki z arcybiskupem Markiem takowy podręcznik napiszą 😛
Żeby sie nam ta prawica nie zesrala z przejecia
Jak chodziłem do podstawówki i pokłóciłem się z kolegą o jakieś duperele, i wychowawczyni rozstrzygała spór, to ten co nie miał racji siedział cicho i analizował 'wyrok', a nie darł japę na wszystkie strony, że 'wyrok' jest zły.
Tu nie chodzi o tzw.lewakow i pedałów.Ludzi oglupionych.Chodzi o coraz wieksza zydowska nienawisc i bezczelność.
Ja akurat fotografem nie jestem, ale szanowna redakcjo… wy macie takich. Czy nie możecie raz na zawsze ukrócić dywagacje na ten temat i zrobić porządnego zdjęcia posągu Matki Boskiej z tęczą nad głową? Przecież to jednoznacznie wskaże, że tęcza może się także w takiej sytuacji pojawić. Akurat, w odróżnieniu od fikcyjnej aureoli, tęcza jest naturalnym zjawiskiem fizycznym, które w określonych okolicznościach może się pojawić dokładnie w tym miejscu, gdzie dorysowana tęcza.
Cóż, każda grupa zawodowa, etniczna, narodowa ma swą Matkę Boską.
Czemu wierzący LGBT nie mogą jej mieć ? Prędzej niżli później komuś objawi się MB tęczowa i znajdzie się w panteonie kilkuset innych Matek Boskich, Z bardzo dużym prawdopodobieństwem takiego objawienia zazna Kaja Godek.
A teraz poważnie, to w Polsce prześladowani są niekatolicy, prześladowcami są katoliccy religianci którzy mogą głosić każdy skrajny idiotyzm i nie można im postawić zarzutu o obrazę rozumu. Pewna idiotka katechetka pierwszoklasistom wmawiała z całą powagą że Bóg ukarał Polskę II wojną i kilkomilionowymi ofiarami bowiem Polska grzeszyła. Taką to sensacją podzielił się ze mną wnuk i z jakiego paragrafu kk mogę postawić jej zarzut szerzenia ciemnoty, podłości i głupoty? Religianci mogą wszystko.
Polski katolik czuje się najbardziej gnębiony gdy zabrania mu się gnębić innych.
Bidulki, cały powiat ich żałuje! Nie skumali że katoliban u nich żądzi, a sędzia wydająca ten wyrok już jest na liście publicznego ścięcia. Zresztą kata zawiadomiła już TVPropaganda językiem nowomowy dla analfabetów co tylko paski na TVPinfo czytać umieją.
Już od dawna, grzechami i grzesznikami w tym kraju zajmuje się policja, CBA, żandarmeria wojskowa, bojówki antyterrorystyczne i terrorystyczne oddziały katonazi, także nie ma co skomleć ino iść po 500 plus i po bożemu koparę trzymać.
Panie Grzegorzu Ropcz.. Ile razy jeszcze trzeba panu powtarzać żeby ze sraczką chodzić do kibla a nie do internetu.
Brawo Pani Sędzio! nie za wyrok – ten zawsze zależy od obowiązującego prawa. Brawa za nie uleganie presji i odwagę żeby podążać za obowiązującym prawem. Ten rząd, ta prawica robi olbrzymią krzywdę Kościołowi. Uzurpują sobie prawo bycia jedynymi obrońcami Kościoła – jednocześnie spowodują że za chwilę Kościoły będą stały puste. Zobaczcie całą wypowiedź Ks. Alfreda Wierzbickiego – "Obecna władza w Polsce prawie już wyniszczyła świadomość chrześcijańską, bo wartości chrześcijańskie stały się tylko sloganami".
Pozdrawiam.
głęboko wierzący ateista.
W dniu 14.02.2021 opublikowałem szczegółową instrukcję pt. "Jak emeryt może najprościej przekazać 1% podatku PIT za 2020 na OPP przy użyciu komputera".
Jest ona dostępna dla każdego pod adresem https://justpaste.it/2ftfz. Stamtąd można ją także pobrać w formacie PDF jako plik o nazwie 2ftfz-justpasteit.pdf (101 KB, 6 stron). W pobranym pliku wszystkie linki internetowe są aktywne.
Instrukcja została opracowana z myślą o emerytach/rencistach, którzy w 2020 r. nie mieli innych przychodów poza emeryturą/rentą i chcieliby przekazać 1% PIT rozliczonego przez ZUS za 2020 rok na wybraną przez siebie organizację pożytku publicznego (OPP) w 2021 roku bez wychodzenia z domu (tylko przy użyciu komputera i bez potrzeby zainstalowania na nim dodatkowego programu).
Mam nadzieję, że moja instrukcja okaże się przydatna dla wielu osób. Proszę się nią dzielić z innymi.
Z satysfakcją informuję, że po opracowaniu ww. instrukcji sam ją z powodzeniem wykorzystałem w dniu 13.02.2021 i przekazałem w ten sposób swoją kwotę 1% PIT na rzecz Ośrodka Kontroli Obywatelskiej OKO.