Biuro prasowe prezydenta Andrzeja Dudy odpowiedziało nam na pytania dotyczące Kongresu 590 – któremu patronował prezydent - dwa tygodnie po tym wydarzeniu i po naszej publikacji. Jako odpowiedź przesłało… fragment tekstu z innej gazety
Pytania dotyczące Kongresu 590 wysłaliśmy do Kancelarii Prezydenta 14 listopada br. Impreza zaplanowana była na 17 i 18 listopada, prosiliśmy więc by biuro prasowe, któremu szefuje Marek Magierowski, odpowiedziało nam do 16 listopada.
Chcieliśmy wiedzieć:
Odpowiedź otrzymaliśmy 28 listopada – czyli dokładnie dwa tygodnie po wysłaniu pytań. Maksymalnie tyle czasu mają, zgodnie z Prawem prasowym, urzędy i instytucje publiczne, na udzielenie odpowiedzi dziennikarzowi. Oczywiste jest jednak, że po 10 dniach od wydarzenia, którego dotyczą pytania, odpowiedzi na niewiele mogą się dziennikarzom przydać (zwłaszcza, że artykuł, z którym były związane opublikowany został 17 listopada). Z pewnością jest to oczywiste dla szefa biura prasowego prezydenta Dudy - Marka Magierowskiego, który przez wiele lat pracował w mediach i doskonale zna specyfikę ich działania.
Ale bardziej bulwersujący niż to, kiedy otrzymaliśmy odpowiedzi, jest sposób w jaki odpowiedzieli nam pracownicy biura prasowego.
Na pytanie, o to dlaczego prezydent objął patronat nad Kongresem 590, urzędnicy odpisali:
"Cytując za Panem Ministrem Maciejem Łopińskim (tygodnik Do Rzeczy z 24-30 X 2016, rozmowa Macieja Pieczyńskiego): Prezydent na każdym kroku podkreśla, jak bardzo zależy mu na rozwoju polskiej przedsiębiorczości. Pan Prezydent stara się przyczyniać do tworzenia kompleksowej strategii dla polskiej gospodarki, promować przedsiębiorczość i talenty Polaków, łączyć wysiłki w celu likwidacji – wciąż niestety istniejących –barier rozwojowych polskiego biznesu. Dlatego zdecydował się objąć honorowy patronat nad Kongresem 590 i wziąć aktywny udział w tym wydarzeniu.”
To kompromitacja, że biuro prasowe odpowiada na naprawdę proste pytania przez 14 dni. Ale to, że urzędnicy - opłacani z naszych podatków:
- to wszystko przekracza granice kompromitacji.
Kilka dni temu, Marek Magierowski krytykował na Twitterze dziennikarza Wirtualnej Polski- że o 11:23 przesłał pytania do Kancelarii Prezydenta, a trzy godziny później opublikował tekst informując, że „Kancelaria nie odpowiedziała…” na pytania. Rzecznik opatrzył swój wpis hasztagiem „standardy”.
Jakie standardy wyznacza Pan, panie rzeczniku?
Udostępnij:
Od wiosny 2016 do wiosny 2022 roku wicenaczelna i szefowa zespołu śledczego OKO.press. Wcześniej dziennikarka „Polityki” (2000-13) i krótko „GW”. W konkursie Grand Press 2016 wybrana Dziennikarzem Roku. W 2019 otrzymała Nagrodę Specjalną Radia Zet - Dziennikarz Dekady. Laureatka kilkunastu innych nagród dziennikarskich. Z łódzkich Bałut.
Od wiosny 2016 do wiosny 2022 roku wicenaczelna i szefowa zespołu śledczego OKO.press. Wcześniej dziennikarka „Polityki” (2000-13) i krótko „GW”. W konkursie Grand Press 2016 wybrana Dziennikarzem Roku. W 2019 otrzymała Nagrodę Specjalną Radia Zet - Dziennikarz Dekady. Laureatka kilkunastu innych nagród dziennikarskich. Z łódzkich Bałut.
Komentarze