Prezentowanie postawy moralnej i etycznego zachowania i krzewienie podobnych postaw wśród uczniów zniknęły z kryteriów oceny pracy nauczycieli przesłanych oświatowym związkom zawodowym 21 lutego. Uwolnienie od takiej formy kontroli nauczyciele zawdzięczają naciskom ZNP, a także "S". Od oceny uzależnione jest tempo awansu i dodatek do wynagrodzenia
We wrześniu 2017 roku MEN przygotował nowy projekt rozporządzenia o kryteriach oceny pracy nauczyciela. Wszystko w związku z większym znaczeniem nauczycielskiej oceny, przyznawanej raz na trzy lata. Zgodnie z przyjętymi przez Sejm w październiku 2017 roku zmianami w Karcie Nauczyciela od oceny uzależniona jest długość ścieżki awansu, a także wysokość wynagrodzenia.
Nauczycielowi, który otrzyma wyróżniającą się ocenę pracy, przysługuje:
W drugą stronę - negatywna ocena pracy może skutkować zablokowaniem ścieżki awansu, a nawet obligatoryjnym rozwiązaniem stosunku pracy (art. 23 ust. 1 pkt 5).
Pierwszy projekt rozporządzenia MEN spotkał się ze stanowczym sprzeciwem oświatowych związków zawodowych. Protestował zarówno Związek Nauczycielstwa Polskiego, jak i zwykle przychylna minister Annie Zalewskiej Sekcja Oświaty NSZZ "Solidarność". Kością niezgody były przede wszystkim zapisy, które mogłyby dyscyplinować niepokornych nauczycieli. Ocenie podlegać miało bowiem:
Oba zapisy - dotyczące postaw moralnych - zniknęły z nowego projektu rozporządzenia przesłanego związkowcom 21 lutego 2018 roku. Punkt dotyczący kształtowania i rozwijania wśród uczniów postaw moralnych zmienił kształt na:
"kształtowanie u uczniów postaw obywatelskich i prospołecznych oraz szacunku do drugiego człowieka, w tym przez własny przykład nauczyciela".
Sławomir Broniarz prezes ZNP mówi OKO.press: "Dla związku to było niezwykle istotne. Po pierwsze, nie widzieliśmy powodu, by dokonywać tak rewolucyjnych zmian w modelu oceniania nauczycieli w sytuacji, gdy nikt nie poddał obecnych rozwiązań ocenie merytorycznej. Po drugie, wprowadzenie uznaniowych kryteriów etycznych, miało się nijak do weryfikacji jakościowej".
System oceny pracy nauczycieli został też odchudzony. W pierwszym projekcie nauczyciel stażysta miał być oceniany według 17 kryteriów, nauczyciel kontraktowy - 26, mianowany - 33, a dyplomowany - aż 40.
Teraz praca nauczyciela stażysty ma być oceniana w dziewięciu punktach:
Każdy kolejny stopień awansu to dodatkowe wymagania wobec nauczycieli.
MEN deklaruje, że wciąż jest otwarty na dialog ze środowiskiem nauczycielskim w sprawie wypracowania listy wymagań. Sławomir Broniarz w rozmowie z OKO.press podkreśla jednak, że minister Anna Zalewska z dialogu społecznego uczyniła karykaturę:
"Podczas jednego z ostatnich spotkań ze związkowcami, minister Zalewska zaproponowała kolejne terminy rozmów - w niecodziennej formie. Chce ona bowiem spotykać się z każdym partnerem społecznym osobno. To wywrócenie zasad dialogu społecznego do góry nogami i gra na środowiskowe podziały".
Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.
Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.
Komentarze