Akcja Demokracja wraca pod Pałac Prezydencki. "Z docierających do nas informacji wynika, że istnieje poważne zagrożenie, że projekty będą łamały trójpodział władzy i nie zapewnią niezależności sądów od polityków", piszą aktywiści i zapraszają w piątek o 19.00 na Krakowskie Przedmieście, by "rzucić światło na działania Prezydenta"
Prezydentowi zostało jeszcze kilka dni, by spełnić obietnicę, że przygotuje nowe ustawy sądowe. 23 lipca 2017 Andrzej Duda zawetował ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i o Sądzie Najwyższym. Były to dwie z trzech ustaw, przeciwko którym na ulicach całej Polski protestowały tysiące obywateli, a także organizacje prawnicze – polskie i międzynarodowe.
Prezydent zapowiedział wówczas: „Biorę na siebie jako prezydent odpowiedzialność, że przygotuję te ustawy. Chcę dokonać poprawy tych ustaw w ramach prezydenckiej inicjatywy ustawodawczej. Żeby Polska była lepsza, bardziej przyjazna dla swoich obywateli, by stawała się coraz silniejszym państwem.
Mam nadzieję, że przy pomocy ekspertów te ustawy uda się przygotować w ciągu dwóch miesięcy”.
"W przyszłym tygodniu Prezydent Andrzej Duda ma przedstawić swoje propozycje. Z docierających do nas informacji wynika, że istnieje poważne zagrożenie, że projekty będą łamały trójpodział władzy i nie zapewnią niezależności sądów od polityków.
Zabrakło szerokich konsultacji społecznych. Prezydent skupiał się na rozmowach z bliskimi sobie ekspertami i partiami politycznymi, ignorując głos obywatelek i obywateli. Dlatego to ostatni moment, aby wpłynąć na polityczne decyzje głowy państwa i rzucić światło na działania Prezydenta: zawartość ustaw i tryb pracy nad nimi",
pisze Akcja Demokracja w mailu do swoich sympatyków.
Odkąd Andrzej Duda zapowiedział własne ustawy, różne środowiska apelują do głowy państwa, by przygotowywane projekty prezydenckie były zgodne z konstytucją. 30 sierpnia swój list wysłały organizacje prawnicze i społeczne.
„Tak ważne zmiany nie mogą powstawać w ukryciu” – pisali sygnatariusze listu – „nie mogą ignorować głosu organizacji pozarządowych, nie mogą być jedynie oznajmione. Ich doniosłość ustrojowa wymaga społecznej debaty, także z udziałem ekspertów, i o taką otwartą dla wszystkich Polaków, pozbawioną politycznych etykiet i prowadzoną w poczuciu jedności i odpowiedzialności debatę Pana prosimy”.
Nowe ustawy powinny „respektować konstytucyjne wymogi niezależności sądownictwa od polityków, z drugiej strony będą zwiększać kontrolę społeczną nad wymiarem sprawiedliwości. Podkreślamy – kontrolę społeczną, nie kontrolę polityczną.
Kontroli politycznej nad sądami zabrania Konstytucja. Kontrolę społeczną Konstytucja zaleca i taką kontrolę środowiska sędziowskie i prawnicze popierają”.
OKO.press pisało o tym tutaj.
O konsultacje apelowała także Akcja Demokracja. Od sierpnia na stronie lancuchswiatla.pl można było zamieścić list do prezydenta Dudy. Do dzisiaj zrobiło to prawie 900 osób (wszystkie listy można przeczytać tu).
Więcej o demonstracji Akcji Demokracja przeczytasz tutaj.
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Komentarze