Syryjski dyktator jest dziś w znacznie słabszym położeniu niż przed 2020 rokiem. Jego główni sojusznicy nie są w stanie wspierać go tak, jak wcześniej. Rebelianci wciąż szybko posuwają się do przodu
Szokująca – trudno znaleźć lepsze słowo na określenie trwającej od 27 listopada ofensywy syryjskich sił opozycyjnych pod przywództwem organizacji Hajat Tahrir asz-Szam (HTS, Organizacja na rzecz Wyzwolenia Lewantu). Po dwóch dniach od jej rozpoczęcia siły rebeliantów weszły do Aleppo, drugiego największego miasta Syrii. Walki o miasto trwały od początku 2012 roku do końca 2016 roku. Rebelianci nigdy nie zdobyli miasta w całości, ale kontrolowali jego duże części. Syryjska armia rządowa miała ogromny problem z ponownym opanowaniem całego miasta i musiała skorzystać z pomocy Rosjan. Bez ich zaangażowana i nalotów ponownie zdobycie miasta byłoby znacznie trudniejsze.
Tymczasem w listopadzie 2024 roku rebelianci po prostu weszli do miasta, oporu właściwie nie było. Bez sprzeciwu lokalnej ludności zaczęli niszczyć podobizny prezydenta Baszszara al-Asada. I kontynuują marsz na południe, w stronę Hamy. Jak to się stało i kim są organizacje, które zajęły Aleppo i stanowią największe od prawie dziesięciu lat wyzwanie dla syryjskiego dyktatora?
Przypomnijmy: w 2011 roku, na fali protestów w wielu krajach Północnej Afryki i Bliskiego Wschodu, które zyskały miano Arabskiej Wiosny, zbuntowali się również Syryjczycy. Syrią od 1971 roku rządziła rodzina al-Asadów, najpierw Hafiz, a następnie od 2000 roku jego syn Baszszar. Syria rządzona przez reżim Asadów stała się opresyjnym państwem policyjnym, bez wolności prasy, bez możliwości krytykowania władcy, który w 2007 roku otrzymał 99,82 proc. głosów w wyborach prezydenckich (był to najgorszy wynik w rodzinie od wyborów w 1971 roku, gdy Hafez al-Asad otrzymał 99,2 proc. głosów).
Przypomnijmy: w 2011 roku, na fali protestów w wielu krajach Północnej Afryki i Bliskiego Wschodu, które zyskały miano Arabskiej Wiosny, zbuntowali się również Syryjczycy. Syrią od 1971 roku rządziła rodzina al-Asadów, najpierw Hafiz, a następnie od 2000 roku jego syn Baszszar. Syria rządzona przez reżim Asadów stała się opresyjnym państwem policyjnym, bez wolności prasy, bez możliwości krytykowania władcy, który w 2007 roku otrzymał 99,82 proc. głosów w wyborach prezydenckich (był to najgorszy wynik w rodzinie od wyborów w 1971 roku, gdy Hafez al-Asad otrzymał 99,2 proc. głosów).
Gdy w 2011 roku obywatele, zainspirowani podobnymi wydarzeniami w Tunezji czy Egipcie wyszli na ulice i w większości demonstrowali pokojowo, reżim odpowiedział brutalną siłą. To szybko zradykalizowało część protestujących, ściągnęło też do Syrii islamistów z sąsiednich krajów. Rozpoczęła się brutalna wojna domowa, w której syryjski reżim nie potrafił sobie poradzić z islamistycznymi, sekularnymi i kurdyjskimi grupami opozycyjnymi.
Asad potrzebował pomocy Rosji, Iranu czy Hezbollahu, by spacyfikować opozycję i zepchnąć rebeliantów na północ.
Od 2020 roku konflikt był w zasadzie zamrożony. Ostatnie siły opozycyjne były skoncentrowane na północy i północnym-wschodzie kraju.
Dziennikarz OKO.press. Autor książki "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022). W OKO.press pisze o gospodarce i polityce społecznej.
Dziennikarz OKO.press. Autor książki "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022). W OKO.press pisze o gospodarce i polityce społecznej.
Komentarze