Rosjanie zmieniają kierunek głównego uderzenia. Zmasowany atak powietrzny na Kijów. Rosyjska ofensywa w obwodzie sumskim zatrzymana. Wznowienie działań w obwodzie zaporoskim.
Rozwój sytuacji – W minionym tygodniu nie doszło do znaczących zmian na linii frontu. Największe postępy Rosjanie odnotowali na zachód od Wełykej Nowisiłki, gdzie zagrożone okrążeniem pododdziały ukraińskie wycofały się w kierunku rzeki Wowcza. Ponieważ agresor został zatrzymany na kierunku głównego uderzenia na Kostiantyniwkę, rosyjskie dowództwo skupiło wysiłek na kierunku Nowoekonomiczne i obecnie tam toczą się najcięższe walki.
Brak znaczących sukcesów na froncie agresor stara się kompensować kolejnymi zmasowanymi nalotami powietrznymi.
W nocy z 3 na 4 lipca celem rosyjskiego nalotu stała się ukraińska stolica. Do ataku użyto 540 dronów, z czego zaledwie około 200 było wabikami – z reguły jest to co najmniej połowa. Ponadto agresor wystrzelił 11 pocisków rakietowych w tym 6 balistycznych Iskanderów-M. Oficjalnie potwierdzono trafienie ośmiu miejsc oraz pożary w 33 kolejnych spowodowanych szczątkami zestrzelonych pocisków i dronów.
Do kolejnych, równie zmasowanych ataków doszło wczoraj i przedwczoraj, gdzie celem był między innymi Starokonstantynów. Wiadomo o bezpośrednich trafieniach w co najmniej 19 celów.
Do kolejnych, równie zmasowanych ataków doszło wczoraj i przedwczoraj, gdzie celem był między innymi Starokonstantynów. Wiadomo o bezpośrednich trafieniach w co najmniej 19 celów.
Na zdjęciu u góry – skutki rosyjskiego ostrzału Odessy 7 lipca.
Ukraińcy zaatakowali z powietrza port w Noworosyjsku – obecnie główną bazę rosyjskiej Floty Czarnomorskiej i zakłady zbrojeniowe w Iżewsku, gdzie produkowane są komponenty do systemów rakietowych „Tor” i „Osa”. Brak potwierdzonych informacji o ich skutkach. Natomiast potwierdzono zniszczenie kolejnych rosyjskich samolotów na zaatakowanych lotniskach, co najmniej trzy zostały zniszczone a dwa uszkodzone.
Zauważalnie rośnie liczba dronów i pocisków rakietowych wykorzystywanych w atakach na ukraińskie miasta i zaplecze frontu. W kwietniu Rosjanie wystrzelili 126 pocisków rakietowych, 120 w maju i aż 237 w czerwcu.
Pułkownik rezerwy, absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Rakietowych i Artylerii, Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego na kierunku pedagogika oraz studiów podyplomowych z zarządzania kryzysowego. Dowodził plutonem, kompanią i samodzielnym batalionem, wyróżnionym mianem przodującego oddziału wojska polskiego. Pełnił również obowiązki szefa pionu szkolenia i szefa rozpoznania pułku. Siedmiokrotny uczestnik misji bojowych poza granicami kraju, gdzie wykonywał obowiązki między innymi oficera CIMIC (współpracy cywilno-wojskowej), zastępcy dowódcy batalionowej grupy bojowej i dowódcy bazy. Służbę wojskową zakończył na stanowisku dowódcy bazy/dowódcy batalionu ochrony w Redzikowie.
Pułkownik rezerwy, absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Rakietowych i Artylerii, Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego na kierunku pedagogika oraz studiów podyplomowych z zarządzania kryzysowego. Dowodził plutonem, kompanią i samodzielnym batalionem, wyróżnionym mianem przodującego oddziału wojska polskiego. Pełnił również obowiązki szefa pionu szkolenia i szefa rozpoznania pułku. Siedmiokrotny uczestnik misji bojowych poza granicami kraju, gdzie wykonywał obowiązki między innymi oficera CIMIC (współpracy cywilno-wojskowej), zastępcy dowódcy batalionowej grupy bojowej i dowódcy bazy. Służbę wojskową zakończył na stanowisku dowódcy bazy/dowódcy batalionu ochrony w Redzikowie.