Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu 8 października zakomunikował skargę kobiety (M.L.) przeciwko Polsce. Sprawa dotyczy uniemożliwienia przeprowadzenia aborcji z przyczyn embriopatologicznych w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 roku.
Skarga wpłynęła do ETPCz dopiero 26 lipca 2021, zatem tempo działania instytucji jest niestandardowo szybkie.
Zabieg zaplanowany na dzień po publikacji
Kobieta zaszła w ciążę w 2020 roku. Między 12 a 20 stycznia 2021 (w czternastym oraz piętnastym tygodniu ciąży) przeszła szereg testów, które potwierdziły płód cierpi na Trisomię 21, czyli zespół Downa.
W kolejnych dniach czterej lekarze potwierdzili nieprawidłowość rozwojową i zakwalifikowali pacjentkę do przeprowadzenia wciąż dopuszczalnej aborcji z przyczyn embriopatologicznych. Przypomnijmy – dopóki wyrok TK nie był formalnie opublikowany w Dzienniku Ustaw, nie miał mocy prawnej. Niepublikowanie wyroku było jednym z głównych postulatów strajków kobiet.
Zabieg zaplanowano na 28 stycznia. Jednak 27 stycznia opublikowano wyrok TK, a szpital poinformował kobietę, że wszystkie zaplanowane aborcje zostały odwołane. Kobieta udała się do Holandii, gdzie 29 stycznia zapłaciła za aborcję w prywatnej klinice.
Zarzuty M.L.
Kobieta twierdzi, że jest ofiarą naruszenia artykułu 3 konwencji, czyli zakazu tortur, poprzez zmuszenie jej do wyboru między utrzymaniem ciąży i urodzeniem chorego dziecka lub wyjazdem za granicę w celu przeprowadzenia aborcji. Sytuacja w jakiej się znalazła była upokarzająca, stresująca, obciążająca psychicznie i finansowo.
Kolejnym zarzutem jest naruszenie art. 8, czyli prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego – w świetle wyroku TK kobieta miała bowiem obowiązek utrzymać ciążę i urodzić chore dziecko.
Ostatni zarzut – postawiony na kanwie art. 8 oraz art. 6 (prawo do rzetelnego procesu) mówi o tym, że obostrzenia w dostępie do aborcji nie były „przewidziane prawnie”. Powodem są:
- niewłaściwa obsada składu orzekającego Trybunału Konstytucyjnego, w którym znaleźli się tzw. sędziowie-dublerzy
- wątpliwości dotyczące powołania Julii Przyłębskiej na stanowisko prezesa TK
- fakt, że Krystyna Pawłowicz podpisała jako posłanka w 2017 roku tożsamy wniosek do TK domagający się likwidacji przesłanki embriopatologicznej.
Pełnomocniczkami skarżącej są radczyni prawna Agata Bzdyń oraz Kamila Ferenc, prawniczka Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.
zobacz przepisy konwencji
Artykuł 3
Zakaz torturNikt nie może być poddany torturom ani nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu.
Artykuł 8
Prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego1.
Każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, swojego mieszkania i swojej korespondencji.
2.
Niedopuszczalna jest ingerencja władzy publicznej w korzystanie z tego prawa, z wyjątkiem przypadków przewidzianych przez ustawę i koniecznych w demokratycznym społeczeństwie z uwagi na bezpieczeństwo państwowe, bezpieczeństwo publiczne lub dobrobyt gospodarczy kraju, ochronę porządku i zapobieganie przestępstwom, ochronę zdrowia i moralności lub ochronę praw i wolności innych osób.Artykuł 6
Prawo do rzetelnego procesu sądowego1.
Każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą przy rozstrzyganiu o jego prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym albo o zasadności każdego oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie karnej. Postępowanie przed sądem jest jawne, jednak prasa i publiczność mogą być wyłączone z całości lub części rozprawy sądowej ze względów obyczajowych, z uwagi na porządek publiczny lub bezpieczeństwo państwowe w społeczeństwie demokratycznym, gdy wymaga tego dobro małoletnich lub gdy służy to ochronie życia prywatnego stron albo też w okolicznościach szczególnych, w granicach uznanych przez sąd za bezwzględnie konieczne, kiedy jawność mogłaby przynieść szkodę interesom wymiaru sprawiedliwości.
(…)
Na co odpowie Trybunał?
W dokumencie zaznaczono, że Trybunał będzie badał, czy „w szczególnych okolicznościach sprawy skarżącej doszło do ingerencji w jej prawa wynikające z art. 8 Konwencji w związku z ograniczeniami nałożonymi wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 października 2020 roku (K1/20) w odniesieniu do legalnej aborcji z powodu wad płodu?”
Sprawdzi także, czy taka ingerencja w prawa była dopuszczalna w demokratycznym państwie prawnym i z uwagi na jakie wartości. Zaznaczono, że zbadane zostaną argumenty dotyczące nieprawidłowego powołania sędziów, prezesa oraz ich bezstronności.
Trybunał zbada także, czy w sprawie pojawia się jakiś inny problem w związku z art. 3, czyli zakazem tortur.
ETPCz nie pierwszy raz o aborcji i „dublerach”
To oczywiście nie pierwszy raz, gdy Europejski Trybunał Praw Człowieka zajmie się kwestią aborcji w Polsce. Komitet Ministrów Rady Europy, który nadzoruje wykonywanie orzeczeń ETPCz, przyjął 11 marca rezolucję wzywająca Polskę do wprowadzenia jasnych i efektywnych procedur gwarantujących kobietom dostęp do legalnego zabiegu.
Chodzi o trzy orzeczenia – P. i S. przeciwko Polsce, Alicja Tysiąc przeciwko Polsce, R. R. przeciwko Polsce. Wszystkie pochodzą jeszcze sprzed wyroku TK z 22 października 2020 roku, który dodatkowo zawęził przypadki, w których możliwe jest legalne wykonywanie zabiegu.
Również w tym roku ETPCz wydał już wyrok, w którym badał obsadę składu Trybunału Konstytucyjnego. 7 maja 2021 w sprawie Xero Flor przeciwko Polsce orzekł, że składy TK, w których zasiadają osoby, które zajęły miejsca już obsadzone, czyli tak zwani dublerzy, jak Mariusz Muszyński, nie spełniają kryterium „sądu ustanowionego ustawą”.
ETPCz nie miał wątpliwości co do tego, że wybór trzech sędziów przez Sejm VIII kadencji w grudniu 2015 roku był niezgodny z prawem.
Trybunał orzekł, że wydanie przez taki skład decyzji, narusza prawa skarżącego, chronione przez artykuł 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, czyli prawo do sprawiedliwego procesu.
Kobieta która morduje dziecko powinna dostać dożywocie. I przymus urodzenia co roku dziecka. Wtedy by się odechciało mordować. A dla ginekologa szubienica
Przesłanka, że chodzi tu jedynie o tortury i o nic więcej (wzniosłe zasady, obrona życia itd) to wypowiedź Kaczyńskiego, że kobiety zawsze mogą dokonać aborcji za granicą.
Taa macice chcą być wyzwolone, dawać na prawo i lewo, a potem co chwilę skrobać. To takie nowoczesne.
Nie dość, że szmata to jeszcze pedzio ten forumowy prowokator. Bo że głupek – który nie rozumie, że mężczyźni też są odpowiedzialni za skrobanki – jest powszechną wiedzą.
Dobrze, że autorka przypomniała wyrok Trybunału w sprawie pani Tysiąc ale szkoda, że nie przypomniała, że to był wyrok przeciw Polsce Ryżego. Argumenty używane wówczas przez Polskę Ryżego były skrajnie pokraczne co pozwanym kompletnie nie przeszkadzało i nie przeszkadza do dzisiaj w Polsce "dobrej zmiany", która bynajmniej nie zmieniła kursu tylko go umiejętnie zaostrzyła. Jednocześnie (z niewiadomych powodów) autorka przemilcza, że aby proces się odbył Polska (pozwany kraj) musi się wpierw na niego zgodzić (przyjąć pozew zobowiązując się do wzięcia udziału w przewodzie). To kardynalna zasada pracy Trybunału, ponieważ ta dobrowolność ma podkreślać rolę Trybunału w ulepszaniu stanu sprawiedliwości w krajach członkowskich i wolę kraju biorącego udział w przewodzie do naprawy stwierdzonego naruszenia prawa. Chyba nie ma potrzeby dodawać, że ani Polska solidaruchów ani Polska Ryżego ani tym bardziej Polska prezesów i Bączkiewiczów nie ma i nigdy nie miała najmniejszego zamiaru do realizowania zaleceń Trybunału a bierze udział w jego szopkach jedynie po to by nie wylecieć z hukiem z Rady Europy (odmowa udziału w procesie oznacza opuszczenie tej organizacji). I tu właśnie kryje się największa hipokryzja Wolski.