0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Adam Kozak / Agencja GazetaAdam Kozak / Agencja...

Trzeci proces dyscyplinarny Krzysztofa Parchimowicza dotyczy jego wpisów na Twitterze i wypowiedzi w programie „Czarno na Białym” TVN24.

Na Twitterze szef Lex Super Omnia krytykował ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobrę.

W innym wpisie na Twitterze sarkastycznie pisał o nowej Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Oferował tam pracę za 33 tys. zł, po spełnieniu wymogu dyspozycyjności i podał do zgłoszeń maila ministerstwa sprawiedliwości.

Rzecznik dyscyplinarny ściga go też za wpis o nominacji na prezesa sądu w Sosnowcu żony Prokuratora Krajowego Bogdana Święczkowskiego (zaufanego Ziobry) oraz za jego wypowiedź w TVN24 o śledztwie szczecińskiej prokuratury dotyczącej zakładów w Policach.

Rzecznik dyscyplinarny uważa, że w ten sposób szef Lex Super Omnia uchybił godności urzędu prokuratora.

We wtorek 29 października miał zacząć się proces dyscyplinarny. Krzysztof Parchimowicz przyszedł z trzema obrońcami – prokuratorami z Białegostoku Zbigniewem Szpiczko i Andrzejem Śliwskim oraz z krakowskim sędzią Dariuszem Mazurem.

Parchimowicza oskarża były podwładny i znajomy

Proces się jednak nie zaczął, bo obrońcy złożyli dwa wnioski. Domagają się wyłączenia z tej sprawy rzecznika dyscyplinarnego, który stawiał Parchimowiczowi zarzuty oraz umorzenia tej sprawy, również z uwagi na osobę rzecznika dyscyplinarnego.

Zarzuty stawiał prokurator Marek Suchocki. Jest on zastępcą rzecznika dyscyplinarnego dla okręgu białostockiego. Parchimowicz zna go od 30 lat, przed laty był jego przełożonym. Dlatego chce jego wyłączenia, tym bardziej że Suchocki w 2018 roku dostał 10 tys. zł nagrody za pracę dla prokuratury Ziobry.

Ponadto Suchocki, jak podkreśla Parchimowicz i jego obrońcy, nie jest powołany jako rzecznik dyscyplinarny na kadencję, tylko pełni obowiązki na tym stanowisku. Z tego, ich zdaniem, wynika, że nie ma on uprawnień, by kierować wobec prokuratora zarzuty dyscyplinarne. Dlatego złożyli we wtorek drugi wniosek o umorzenie tej sprawy.

Sąd dyscyplinarny dla prokuratorów w Warszawie z uwagi na pierwszy wniosek o wyłącznie ze sprawy Suchockiego odroczył rozprawę, bo ten wniosek musi rozpoznać Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro.

We wtorek na rozprawę przyszli wspierać Parchimowicza obywatele z Inicjatywy Wolna Prokuratura, warszawscy prokuratorzy oraz prof. Mirosław Wyrzykowski, który stara się być na wszystkich dyscyplinarkach niezależnych sędziów i prokuratorów. Pikiety wsparcia odbyły się też pod prokuraturami w Świnoujściu, w Białymstoku i w Kielcach.

Ścigają Parchimowicza, bo krytykuję Ziobrę i jego stronników w prokuraturze

Parchimowicz jest wrogiem numer jeden dla prokuratury na czele ze Zbigniewem Ziobrą. Otwarcie ją krytykuje i nie boi się reakcji ministra Ziobry. Parchimowiczowi udało się też skonsolidować grupę prokuratorów pod skrzydłami stowarzyszenia Lex Super Omnia, którzy bronią teraz niezależności prokuratury. Ceną za to są liczne postępowania dyscyplinarne, których ma już kilkanaście.

Trzy sprawy trafiły już do sądu. Oprócz tej dotyczącej krytyki na Twitterze Parchimowicz miał zarzuty za rzekomo opieszałą pracę. I tę sprawę wygrał w sądzie dyscyplinarnym.

OKO.press pisało o tym:

Przeczytaj także:

Zaczął się też proces w sprawie krytyki szefa Prokuratury Regionalnej w Katowicach Tomasza Janeczka. W tej sprawie zarzuty mają także Dariusz Korneluk i Katarzyna Gembalczyk z zarządu Lex Super Omnia.

Parchimowicza ściga też białostocka prokuratura, która zarzuca mu powiązanie z mafią VAT-owską. OKO.press też pisało o tym:

Udostępnij:

Mariusz Jałoszewski

Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.

Komentarze