W oświadczeniu o zawieszeniu Ziemowita Piasta Kossakowskiego zarząd TVP powołuje się na kodeks zasad dziennikarskich TVP. Przypominamy ten dokument
Kiedy w 2015 roku przyjęto kodeks, komentatorzy skupili się przede wszystkim na dwóch aspektach. Pierwszy to lustracja: "Dziennikarze, którzy byli pracownikami tajnych służb PRL lub z nimi współpracowali, nie mają moralnego prawa do pracy w telewizji publicznej". "W telewizji publicznej nie ma miejsca dla SB i TW" - komentowała wtedy Telewizja Republika.
Druga zmiana, którą wówczas zauważono, to zapisy dotyczące udziału dziennikarzy w kampaniach reklamowych: "Dziennikarz nie może wykorzystywać swego wizerunku w celach komercyjnych bez wiedzy i zgody pracodawcy". Wcześniej telewizja nie miała trudności, by karać dziennikarzy, który reklamowali komercyjne produkty (był za to krytykowany m.in. Maciej Kurzajewski i Tomasz Lis).
Zmiany zapowiedział już poprzedni prezes TVP - Janusz Daszczyński. Od tego czasu telewizja publiczna zmieniła nie tylko prezesa. Daszyńskiego zastąpił Kurski, a na miejsce zwolnionych dziennikarzy przyszli absolwenci szkoły ojca Rydzyka, współpracownicy Telewizji Republika i byli działacze PiS m.in. Michał Rachoń czy Ziemowit Piast Kossakowski. Ten ostatni 16 października 2017 r. został zawieszony za nierzetelne, jak przyznał Samuel Pereira, materiały o głodujących lekarzach rezydentach. Szerzej o sprawie pisaliśmy tu.
W OKO.press wielokrotnie opisywaliśmy materiały telewizji publicznej. Pozostawiamy więc Państwa ocenie, jak ma się kodeks do jego realizacji. Poniżej kilka cytatów. Całość można przeczytać tutaj.
wielostronnych źródłach. Żadne okoliczności, motywy, naciski czy inspiracje nie usprawiedliwiają podania fałszywych czy niesprawdzonych informacji ani zatajania informacji.
Dziennikarz zachowuje równy dystans wobec polityków różnych orientacji. Niedopuszczalny jest lekceważący lub stronniczy stosunek do kandydatów w wyborach parlamentarnych, prezydenckich lub samorządowych.
Zapisy kodeksu nawołujące do dziennikarskiej rzetelności są zgodne z ustawą, która obowiązuje TVP, czyli ustawą o radiofonii i telewizji. Głosi ona między innymi:
Art. 21.1. Publiczna radiofonia i telewizja realizuje misję publiczną, oferując, na zasadach określonych w ustawie, całemu społeczeństwu i poszczególnym jego częściom, zróżnicowane programy i inne usługi w zakresie informacji, publicystyki, kultury, rozrywki, edukacji i sportu,
cechujące się pluralizmem, bezstronnością wyważeniem i niezależnością oraz innowacyjnością, wysoką jakością i integralnością przekazu.
2. Programy i inne usługi publicznej radiofonii i telewizji powinny: 1) kierować się odpowiedzialnością za słowo i dbać o dobre imię publicznej radiofonii i telewizji; 2) rzetelnie ukazywać całą różnorodność wydarzeń i zjawisk w kraju i za granicą; 3) sprzyjać swobodnemu kształtowaniu się poglądów obywateli oraz formowaniu się opinii publicznej; 4) umożliwiać obywatelom i ich organizacjom uczestniczenie w życiu publicznym poprzez prezentowanie zróżnicowanych poglądów i stanowisk oraz wykonywanie prawa do kontroli i krytyki społecznej".
Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Uczy na Uniwersytecie SWPS. W radiu TOK FM prowadzi audycję „Jest temat!” W OKO.press pisze o mediach, polityce polskiej i zagranicznej oraz prawach kobiet.
Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Uczy na Uniwersytecie SWPS. W radiu TOK FM prowadzi audycję „Jest temat!” W OKO.press pisze o mediach, polityce polskiej i zagranicznej oraz prawach kobiet.
Komentarze