Ambulans jest sprawny. Na miejscu działa lokalna policja. Sprawcy uszkodzili 4 samochody należące do dyżurujących członków zespoły Medycy na Granicy oraz jeden samochód dokumentalisty towarzyszącego lekarzom na miejscu.
Medycy na Granicy zdecydowali, że dzień wcześniej niż planowali przerwą swoją działalność. Zastąpi ich Polska Fundacja Pomocy Międzynarodowej, która od wtorku przejmuje dyżur na granicy. (Szczegóły i wypowiedzi PCPM – na końcu tekstu).
W samochodach przebito opony, zniszczono karoserię, rozbito szyby i lampy. W przedniej szybie jednego z samochodów widać ślad po wbitej siekierze. Mimo zdarzeń medycy kontynuują dyżur i zapewniają, że są gotowi do podjęcia interwencji u osób potrzebujących ich pomocy.
Nasza reporterka Anna Mikulska towarzyszy medykom w trakcie 24-godzinnego dyżuru. Będzie to jeden z ostatnich dyżurów grupy Medycy na Granicy, od wtorku działania w pobliżu strefy przejmie Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej.
Przypomnijmy, że kilka dni temu ktoś spuścił powietrze z opon ambulansu medyków.
O pracy Medyków na Granicy opublikowaliśmy poruszający reportaż Doroty Borodaj:
Medycy na Granicy zawieszają dyżur
W związku z uszkodzeniami pojazdów dyżurnych lekarzy sytuacja została uznana za niebezpieczną. Z tego powodu Medycy na Granicy zawieszają dyżur do odwołania. Nadal jednak będzie czynny dyżur telefoniczny.
Przypomnijmy, że od wtorku, 16 listopada 2021 działania Medyków na Granicy przejmie Polska Fundacja Pomocy Międzynarodowej.
„Będziemy działać tam, gdzie jest to możliwe – na razie przy granicy strefy objętej stanem wyjątkowym. – Zdecydowaliśmy się kontynuować pracę zainicjowaną przez grupę „Medycy na granicy”, którzy, zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, 15 listopada rozpoczynają swój ostatni dyżur. Chcemy nieść pomoc tam, gdzie jest to teraz najbardziej potrzebne ratując zdrowie i życie ludzi. To nasz jedyny cel” – podkreśla Piotr Stopka, koordynator jedynej polskiej grupy medycznej certyfikowanej przez WHO.
„Niestety nie widać końca kryzysu na polsko-białoruskiej granicy” – ocenia dr Wojciech Wilk, ekspert ONZ ds. kryzysów humanitarnych i prezes Fundacji PCPM, przy której działa Medyczny Zespół Ratunkowy.
„Obserwowaliśmy dotychczas sytuację i z dużym szacunkiem przyglądaliśmy się pracy Medyków na granicy. Widzimy, że od tygodni sytuacja się nie poprawia, stąd nasza decyzja o wsparciu i wysłaniu pomocy w okolice strefy objętej stanem wyjątkowym” – uzasadnia dr Wilk. – „Nikt nie powinien umierać w lesie. Nasz cel jest jeden. To ratowanie zdrowia i życia potrzebujących, zarówno Polaków, jak i cudzoziemców” – dodaje szef Medycznego Zespołu Ratunkowego PCPM.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Ha ha ha, obajtkowy szmatławiec – a tym stały się wszystkie regionalne gazetki – jest tak wiarygodny jak TVPiS.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Wyborcy prawicy w Polsce zachowują się praktycznie tak samo.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Oczywiście. Przecież powszechnie wiadomo, że jedyne prawe i sprawiedliwe w tych kwestiach medium stanowi oko.press.
Bardzo ciekawy artykuł. Opisuje relacje anonimowego lekarza z incydentu w którym nastolatek pokłócił się z matką. Zdaniem lekarza takie rzeczy w Polsce się nie zdarzają…
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Słynna polska gościnność i tolerancja kwitnie, ale tylko w przemówieniach i deklaracjach, w praktyce mamy "niechcianych i nieproszonych".
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
https://oko.press/slynna-polska-tolerancja-tylko-w-narracji-pis/
A co do goscinnosci, to po cholere Polacy zostawiaja dodatkowe nakrycie dla wedrowca przy wigilijnym stole, skoro nikt go nie zapraszal? Masz nasza piekna tradycje w praktyce.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
A czym to się różni od zamieszczanych na łamach oko.press wywiadów z anonimowymi aktywistami i migrantami?
Może tym, że na końcu tych drugich znajduje się adnotacja: imię bohatera zostało zmienione?
"Osoba ta też na razie nie chciała, aby podawać o który szpital chodzi, z tych samych powodów, dla których nie chce na razie występować pod własnym nazwiskiem." Autorką tego artykuliku jest Agnieszka Siewiernik, skazana sądownie za kłamstwa prawicowa hejterka.
Której obecnie grozi aresztowanie za niewykonanie wyroków sądowych.
tak to wlasnie jest. brawo
brawo. muzlumanie tacy wlasnie sa. I dziwi mnie ze feministki, zwolennicy sodomi i lewactwo ich wspiera. Przeciez oni beda pierwsi na liscie do skrocenia o glowe jak w Europie zacznie dzialac prawo szariatu. A kiedys zacznie. Albo lewctwo jest tak glupie albo nie posiadaja instynktu samozachowawczego. Tak czy siak lewactwo trzeba tepic bo robia duza szkode dla nas wszystkich
Jestem lewaczką i nie popieram. Proszę nie generalizuj, bo w ten sposób możesz zniechęcać do siebie ludzi, którzy wcale nie muszą być twoimi wrogami.
Marek Kosel: A ty specjalistą jesteś internetowym czy badasz sytuacje społeczne w Europie Zachodniej? Jak ktoś g wie to i g mówi.
Z braku laku przyczepiam sie do tej mendy by moj post byl szybciej widoczny.
Wolam do wszystkich Polakow byscie stworzyli konto i wplacali pieniadze na pomoc lekarzy na granicy. Ta pomoc jest potrzebna. Trzeba tych szlachetnych ludzi popierac! I oczywiscie powinni zostac odszkodowani za ich rozne straty jak te zniszczone samochody na przyklad. A takich strat maja napewno wiecej, nie mowiac juz o samym czasie ktory dobrowolnie ofiaruja.
Coraz śmieszniejsze te fejki bękartów szechteremickich morderców polskich sąsiadów z lat 193-41, 1944-52 z kakaowego.OKA.sorosa.sztetl. XD
P.S. Czy Grupa Pederaści Na Granicy zaapelowała już o otwarcie odbytów małych kozomitów (za zupę halal w słoiku od "wschodniej babci"). XD
Na 100% robota nielegalnych "migrantów", tak ja wczorajszego wieczoru żołnierze i funkcjonariusze polscy zostali obrzuceni gruzem przez "tych (zdaniem debili z oko) bezbronnych nie myślących istot", którzy próbowali przedostać się do Polski.
No ale na oko cisza sza o tym.
Lepiej podawać instrukcję dla głupich pomagierów Łukaszenki.
bo okopress to nie jest rzetelne dziennikarstwo ale lewicowy portal propagandowy. taki geobels albo urban tylko ze mniejsi
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Szanowne oko.press, proszę o usunięcie tych fekaliów.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Widzę, że tu jakieś kółko wzajemnej adoracji patolskich trolli powstało 🙂 Onanizujecie się czytając nawzajem swoje fekalia ?
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Oj trudny ten wyraz do odmiany przez przypadki „wykształcona” Tosiu 🙂
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Uchodżcy noszą przy sobie siekiery? Ty głupi pisowski xhuju!
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
A nożyce do cięcia,saperki i szpadle których używają kiedy próbują sforsować granicę to co samolotem przywieźli?Siekiery też mają do ścinania drzew, widać to wyraźnie. Propaganda i wyzwiska tylko na to cię stać.
Niektórzy noszą:
https://www.rp.pl/polityka/art19088681-tarczynski-migranci-mieli-siekiery-a-mowi-sie-o-kocie-ktory-przeszedl-z-afganistanu
Przy granicy jest wielu idiotów, chociażby faszyści od krużganka-Pierdewicza i żołnierzyki ruskiego agenta Macierenki, którzy tylko czekają na okazję aby wpie…lić „wrogom ojczyzny”.
Pisowscy bandyci w akcji.
raczej ludzie trzezwo patrzacy na sytuacje. I zalecal bym nikogo nie obrazac i nie wyzywac od bandytow. Za takie slowa sa kary
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Nie wstyd pani Tosia, Tosia? Taka wykształcona, lepsza, najlepsza z najlepszych a komentarze poniżej poziomu. Słabe to.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
To raczej pani się odpowiednio przedstawiła pisząc te swoje komentarze.
Karetka już jedzie po ciebie,Tworki czekają.
gdyby siedzieli w domu i udzielali teleporad jak to zwykle od jakiegos czasu robia to zapewne problemu by nie bylo.
i co najwazniesze gdzie jest kot z Usnarza. Gdzie aktywisci i aktywistki z organizacji ktore chronia prawa zwierzat? Gdzie spurek?
Post MNG z 9 listopada:
"Dziś rano wracając z lasu z akcji ratunkowej, zastaliśmy przy naszym ambulansie uzbrojone osoby w mundurach. Nasz ambulans miał spuszczone powietrze z opon. Uzbrojeni mężczyźni i kobieta oddalili się od niego, gdy nas zobaczyli. Rejestracja ich samochodu zaczynała się od liter „UA” – to tablice, których używa Wojsko Polskie.(…)
Okazało się, że w trzech z czterech opon naszej karetki spuszczone jest powietrze. Na miejscu obecny był pojazd – oliwkowy volkswagen, którego numery rejestracyjne zaczynały się od “UA” – to oznaczenie pojazdów Wojska Polskiego. Uzbrojony w broń długą mężczyzna w mundurze przebywał na zewnątrz. W środku znajdowała się umundurowana kobieta i kolejny umundurowany mężczyzna. Członkowie naszej grupy próbowali nawiązać kontakt z funkcjonariuszami – ci jednak nie odpowiedzieli na nasze “dzień dobry”. Nie przedstawili się. Na ich twarzach zobaczyliśmy jednak dyskretny uśmiech. Uzbrojony mężczyzna wsiadł do volkswagena. Wojskowy samochód odjechał.
O sytuacji powiadomiliśmy policję. Wezwaliśmy na miejsce pomoc drogową – opony nie były przebite, spuszczono z nich powietrze. Umundurowane osoby poruszające się pojazdem Wojska Polskiego nie wykazały woli wyjaśnienia nam, że nie mają z tym incydentem nic wspólnego. Nie przedstawiły się, nie odpowiedziały na naszą próbę kontaktu. Po prostu uśmiechnęli się i odjechali.
(…)Zdarzenie miało miejsce w okolicy miejscowości Milejczyce (powiat siemiatycki) dziś około 11:00."
Do czynienia dobra trzeba ludzi długo namawiać. Do czynienia zła przystępują ochoczo i z wielkim entuzjazmem jak do jednej z lepszych form rekreacji. Ile radości daje przecież łupnięcie siekierą w szybę samochodu i nie odpowiadanie za to karnie! A przecież chłopię od dziecięctwa marzyło by tak przedziurawić komuś opony! A matka nie pozwalała. Teraz dowódca mu to zaleca. Fajne jest życie przy granicy.