Już jutro, 30 października, odbędzie się „Tęczowy Piątek” — akcja solidarnościowa z uczniami LGBT zainicjowana przez Kampanię Przeciw Homofobii. W tym roku świętowanie ze szkolnych korytarzy i sal lekcyjnych przeniesie się do sieci. O godz. 12:00 lekcję antydyskryminacyjną pod hasłem „Zranieni – ranią, skrzywdzeni – krzywdzą. Jak nie dać się dyskryminacji” poprowadzi Przemek Staroń, nauczyciel roku 2018.
Scenariusze lekcji dla szkół średnich przygotowali też wybitni akademicy i nauczyciele. „Model otwartej, przyjaznej osobom LGBT+ szkoły jest dzisiaj celem ataków – a to właśnie w szkole uczymy się, jak być razem tak, by się wspierać, nie krzywdzić” — piszą w deklaracji ideowej. Wśród tematów zajęć znajdują się m.in.:
- „Dbałość o urodę czy dyscyplinowanie ciała?” przygotowane przez prof. Małgorzatę Fuszarę z UW;
- „Pierwsi kochankowie” autorstwa prof. Richarda B. Parkinsona z Uniwersytetu Oksfordzkiego;
- „Zamieszki w Stonewall – przełomowy moment w historii ruchu wyzwolenia osób LGBTQ+” Sebastiana Matuszewskiego;
- „Lesbijki, geje, osoby biseksualne i transpłciowe wśród nas” autorstwa dr. hab. Jacka Kochanowskiego.
Strajk Kobiet ramię w ramię z „Tęczowym Piątkiem”
Jak mówi OKO.press Cecylia Jakubczak z Kampanii Przeciw Homofobii, tegoroczna akcja jest szczególna nie tylko ze względu na pandemię, która przeniosła nauczanie ze szkół do domów. „Tęczowy Piątek” 2020 odbędzie się w trakcie masowych protestów przeciwko pseudowyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. dopuszczalności przerywania ciąży ze względu na ciężkie i nieodwracalne uszkodzenie płodu. A siłą nowego buntu są właśnie młodzi.
„Na ulice wychodzi dużo nastolatków, w tym nastolatków LGBT. Zadbajmy o to, by młodzież także tam czuła się bezpiecznie. Dlatego wraz ze Strajkiem Kobiet apelujemy do dorosłych, by wydrukowali sojusznicze plakaty, przypięli tęczowe przypinki i reagowali na homofobię. Niech młodzi ludzie, nie boją się wyciągać tęczowych flag, gdy stają ramię w ramię z kobietami w walce o ich prawa. Dla części z nich to przecież też walka o siebie” — mówi Jakubczak.
Z apelem do młodzieży wystąpiła też prawniczka KPH, Karolina Gierdal. „Jesteście obywatelami i obywatelkami i macie prawo, by szanowano waszą godność, orientację seksualną i tożsamość płciową.
Macie prawo domagać się rzetelnej edukacji, która uwzględnia kim jesteście. Macie prawo wyrażać solidarność, macie prawo zabierać głos. Macie prawo domagać się od szkoły, by zapewniła wam bezpieczeństwo.
Nie można wam zakazać noszenia tęczowych toreb, przypinek czy skarpetek. Prawa osób LGBT to prawa człowieka, a to oznacza, że możecie sięgać do podstawy programowej i tam znajdziecie bazę do Tęczowego Piątku. Nie dajcie się zastraszyć. Możecie protestować, nagłaśniać niesprawiedliwość, możecie się organizować i solidaryzować”.
Kuratorzy straszą indoktrynacją i manipulowaniem dziećmi
Także i w tym roku wydarzenie próbują zakłócić ci, którzy sprawują kontrolę nad szkołami. Mazowiecka kuratorka oświaty Aurelia Michałowska w liście rozesłanym do szkół straszy „Tęczowym Piątkiem”.
„Wobec wzrastającego zagrożenia epidemicznego, uznaję za niebezpieczne inicjatywy różnych środowisk, nawołujące uczniów do świętowania tzw. »tęczowego piątku«.
W tym roku organizatorzy zachęcają uczniów do wyjścia w przestrzeń publiczną, »poza mury szkoły«”
— pisze kuratorka.
Apeluje też, by szkoły podjęły „zdecydowane działania o charakterze wychowawczym i profilaktycznym we współpracy z rodzicami uczniów, aby zapobiec instrumentalnemu traktowaniu młodzieży szkolnej”. „Chrońmy naszych uczniów przed wszelkimi zagrożeniami, jakie niosą ze sobą planowane akcje” — dodaje.
To oczywiście manipulacja. Organizatorzy zachęcają, by to dorośli okazali wsparcie młodym, także w trakcie toczących się protestów. Narracja pani kurator skleja się z narracją PiS, który powtarza, że obecność młodzieży na protestach jest sterowana, że młodzi są podle manipulowani.
Głos w sprawie zabrała też małopolska kuratorka oświaty Barbara Nowak, zagorzała przeciwniczka „Tęczowego Piątku”. W liście do dyrektorów, nauczycieli i rodziców apeluje, by ci zaopiekowali się dziećmi, które „są narażane na niszczące wpływy środowisk, co do których celów i metod działania, nie ma dziś wątpliwości”.
„Wiemy, że skrajnie lewicowe organizacje, takie jak ruch LGBT oraz aktywiści promujący ideologię gender, pomimo zagrożeń pandemii Covid 19, zamierzają przeprowadzić indoktrynację dzieci młodzieży promując akcję tęczowy piątek.
Zwracam Państwu uwagę, że obecnie wiedza na temat faktu szkodliwości doktryn ideologicznych głoszonych przez te środowiska jest już powszechna”
— pisze Nowak. I uczula, by nie dać się zwieść aktywistom, którzy propagują niszczące ideologie.
To nic nowego. Barbara Nowak od objęcia funkcji kuratora oświaty straszy ideologiczną rewolucją, która zagraża bezpieczeństwu dzieci. Mają one według niej stracić poczucie własnej tożsamości, a także – inspirowane dzisiejszymi protestami – być wulgarne, łamać prawo i niszczyć mienie. „Ważne, aby uczniowie rozróżniali wolność od anarchii” — pisze Nowak.
Trzaskowski: „W pełni popieram!”
„Tęczowy Piątek” 2020 poparł za to prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. We wpisie na Facebooku dodał odwagi nauczycielom, podkreślając, że organizacja akcji jest w pełni zgodna z podstawami programowymi nauczania w Polsce („Szkoła dba o wychowanie dzieci i młodzieży w duchu akceptacji i szacunku dla drugiego człowieka”) i z prawem oświatowym („Szkoła winna zapewnić każdemu uczniowi warunki niezbędne do jego rozwoju, przygotować go do wypełniania obowiązków rodzinnych i obywatelskich w oparciu o zasady solidarności, demokracji, tolerancji, sprawiedliwości i wolności”). Podkreślił też, że uczestnictwo w zajęciach czy okazywaniu solidarności jest dobrowolne. Jednak dodał, że
„za dużo tragedii wynika z tego, że w polskiej szkole za mało rozmawiamy o tolerancji i otwartości”.
Dwie feministki biorą udział w strajku kobiet. Atmosfera jest dosyć gorąca. Udziela się to jednej z nich i zaczyna ona wykrzykiwać:
– Menstruacja! Menstruacja!
Druga na to:
– Ty! Chyba ci się coś pomyliło. To się nazywa rewolucja!
– Ach, jeden ch! Ważne, żeby krew się polała.
Ideologia LGBT jest zagrożeniem dla normalności i jako taka nie może być dopuszczana do sfery publicznej. Normalni ludzie nie życzą sobie obecności ideologii LGBT.
Jest jakiś coroczny ranking z najlepszym samobójem strzelonym przez LGBTRTVAGD?
W programie lekcji powinien się znaleźć punkt: nadreprezentacja humoseksualnych mężczyzn wśród zakażonych HIV oraz chorych na AIDS, Syfilis i Rzeżączkę w Polsce i krajach zachodnich na podstawie danych statystycznych gromadzonych przez właściwe organy państwowe (w Polsce Państwowy Zakład Higieny).To w końcu ważny problem w środowisku LGBTQ:))).
Rozumiem, że wiesz, że taka nadreprezentacja istnieje, więc podziel się jakimś linkiem do danych. Każdy może napisać, co mu tylko na myśl przyjdzie. Jak się o czymś pisze to trzeba to poprzeć faktami.
Choćby te dane
http://wwwold.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/hiv_aids/2019.htm
Proszę wziąć pod uwagę, że gejów w społeczeństwie jest jakiś tam marny procent,a są liderem w zakażeniach.Tak więc zakażają się kilkadziesiąt razy częściej niż normalsi. To znane fakty, z tym że na Zachodzie jest jeszcze gorzej. To samo dotyczy syfilisu i rzeżączki itp.
Ale z tych danych nie wynika twoja teza. Np dane za grudzien:
Kontakty homoseksualne (mężczyźni) 39
Kontakty heteroseksualne 25
Inna / brak danych 157
Z danych do ktorych odsylasz wynika co najwyzej, ze nie wiadomo jakiej orientacji jest okolo 70% zarazonych.
Nawet seriale i filmy są na ten temat.
Natura zrobiła waginoseptykom z pup jesień średniowiecza i dalej ich tępi.
Tak to bywa, jak się zadziera z naturą.
To, że LGBT jest roznosicielem chorób wenerycznych wiedzą wszelkie środki badawcze. Geje mają jeszcze gorzej bo po kilku latach seksu mają problem z odbytem, popuszczają kał – gay bowel syndrome. Co ciekawe lobby LGBT próbowało siłowo zmuszać lekarzy by unikali tego tematu…..
Również powinien być poruszony temat: miłość do kota nie wyklucza.
Zamiast religii w szkole, powinna być tylko etyka z naciskiem na wpływ hipokryzji kleru (w większości homoseksualnego) na podział społeczeństwa w Polsce, (i na świecie), celem zmanipulowania tegoż społeczeństwa dla swoich (kleru) korzyści finansowych czyt. wygodnego życia na koszt społeczeństwa.
Poza tym, masz syndrom Hoovera…
Alez oczywiscie, ze powinno sie rozmawiac z nastolatkami o chorobach przenoszonych w czasie stosunku seksualnego: homo, bi gay heterosexualnego. No ale my podobno nie chcemy w szkole edulkacji sexualnej.