0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Cezary Aszkiełowicz / Agencja Wyborcza.plCezary Aszkiełowicz ...

"Ja bym też nie przeceniał roli środków w ramach KPO. One się nam należą, powinny być i są potrzebne" - powiedział minister - członek rady ministrów w KPRM Michał Wójcik (z Solidarnej Polski) w środę, 3 sierpnia 2022.

Ale też wpływ na wzrost gospodarczy, przynajmniej ten o którym ja wiem, to w tym roku miała być jedna dziesiąta procenta, a w przyszłym roku bodajże cztery dziesiąte procenta.
Rząd zapowiada w KPO, że gospodarka wzrośnie o 1,2 proc. w roku 2022. Ale Fundusz Odbudowy to też korzyści pośrednie: długofalowe wzmocnienie gospodarki.
PR24,03 sierpnia 2022

"Te środki się należą, pieniądze powinny być do Polski przekazane. Dlaczego nie zostały przekazane? Nie potrafię odpowiedzieć pani na to pytanie. Czy będą przekazane? Mam nadzieję, że tak, chociaż czytałem wczoraj wywiad z p. prof. Krasnodębskim i widzę, że te nastroje nawet w samym Parlamencie Europejskim nie są najlepsze" - dodał Wójcik podczas rozmowy w Polskim Radiu 24.

W wywiadzie dla radia Wnet dzień wcześniej eurodeputowany PiS Zdzisław Krasnodębski stwierdził, że Polska powinna "przeciąć negocjacje" i zrezygnować z ubiegania się o środki z Funduszu Odbudowy.

"Jeśli nie otrzymamy środków, to powinniśmy ogłosić, że transformacja nie będzie się odbywała tak szybko, jakby Komisja sobie życzyła. Przedtem nie mieliśmy środków z KPO, a Polska rozwijała się bardzo płynnie" - mówił Krasnodębski. Europoseł pominął jednak istotny fakt: mimo dynamicznego w ostatnich latach rozwoju Polska wciąż musi gonić zachodnie kraje UE pod względem gospodarczym. Rezygnacja z KPO spowodowałaby, że pozostałe państwa członkowskie, które z Funduszu skorzystają, tylko bardziej by nam "odskoczyły".

Przeczytaj także:

Ostateczna wersja Krajowego Planu Odbudowy w ostatnich dniach została opublikowana na specjalnej stronie Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej. Pod sam koniec 500-stronicowego dokumentu rząd prezentuje ocenę wpływu realizacji planu na polską gospodarkę i społeczeństwo.

Wyniki są jednoznacznie pozytywne i zadają kłam zarówno wypowiedziom ministra Wójcika (przypomnijmy - członka tego samego rządu!), jak i lekkomyślnym deklaracjom Zdzisława Krasnodębskiego.

Jak wyliczyli rządzący, pieniądze z Funduszu Odbudowy przełożą się na:

  • wzrost PKB o 1,2 proc. w 2022 roku w porównaniu do scenariusza bazowego, o 1,3 proc. w 2025 roku; 1,9 proc. w roku 2040;
  • w pierwszych trzech latach tempo wzrostu podniesie się średnio o 0,56 punktu procentowego;
  • po dwóch latach zostanie stworzonych 0,3 proc. więcej miejsc pracy, w ciągu pięciu lat - 0,4 proc.;
  • wzrost stopy aktywności zawodowej do 2040 roku 0,9 punktu procentowego, co przełoży się na wzrost zatrudnienia o 1,9 proc. do roku 2040.

Ale KPO to nie tylko bezpośrednie skutki gospodarcze, a szansa na długofalowy rozwój, poprawę jakości życia obywatelek i obywateli oraz zwiększenie odporności na kryzysy. Jak czytamy w dokumencie, pieniądze te zagwarantują:

  • korzyści środowiskowe związane z redukcją emisji CO2;
  • zmniejszenie kosztów ogrzewania i energii elektrycznej;
  • cyfryzację administracji, co pozwoli zaoszczędzić czas spędzany na sprawach urzędowych;
  • poprawę stanu zdrowia i ochronę życia obywatelek i obywateli;
  • zwiększenie odporności energetycznej przedsiębiostw;
  • zwiększenie dostępności do infrastruktury teleinformatycznej;
  • zwiększenie aktywności zawodowej kobiet i seniorów;
  • walkę z ubóstwem i wykluczeniem transportowym.

Poniżej cytujemy obszernie fagmenty KPO, w którym rząd pokazuje, jak zmieni się Polska dzięki dodatkowym środkom z UE.

Wzrost gospodarczy i wzrost zatrudnienia

Przede wszystkim, wyniki analizy pokazują, że pieniądze z Funduszu Odbudowy przełożą się na wzrost gospodarczy — i to znacznie wyższy niż ten, o którym mówi wiceminister Wójcik.

"W krótkim horyzoncie symulacji realizacja KPO spowoduje wzrost poziomu realnego PKB o 1,2% w roku 2022 (rok t+2 symulacji) w porównaniu do scenariusza bazowego. W pierwszych trzech latach wykorzystania funduszy tempo realnego wzrostu gospodarczego podniesie się średnio o 0,56 pkt. proc. w stosunku do scenariusza bazowego. W roku 2025 (t+5) poziom PKB będzie wyższy w porównaniu ze scenariuszem bazowym przedstawionym w Programie o 1,3%".

Realizacja KPO wpłynie również pozytywnie na rynek pracy.

"Szacuje się, że po dwóch latach w porównaniu do scenariusza bazowego stworzonych zostanie o 0,3% więcej miejsc pracy. Po pięciu latach wykorzystywania funduszy zgodnie z projektem KPO liczba utworzonych miejsc pracy wzrośnie o 0,4% względem scenariusza bazowego".

Rząd analizuje też długookresowe efekty gospodarcze "związane głównie z reformami i inwestycjami w obszarze zielonej transformacji, transformacji cyfrowej i systemu ochrony zdrowia".

"W roku 2040, czyli po 20 latach od rozpoczęcia realizacji KPO, poziom realnego PKB Polski będzie o 1,9% wyższy niż w scenariuszu bazowym. Z tego za 1,3% odpowiedzialny będzie zasób pracy i umiejętności, a pozostałe 0,6% będzie wynikiem nagromadzenia kapitału produkcyjnego. W długim okresie głównymi czynnikami wspierającymi wzrost gospodarczy Polski pod wpływem KPO, poza wzrostem produktywności, będą korzystne zmiany populacji wynikające z poprawy efektywności, dostępności i jakości systemu ochrony zdrowia oraz wzrostu aktywności na rynku pracy".

"Zgodnie z prognozą wykonaną za pomocą kohortowego modelu populacji Polski, liczba ludności w 2040 roku zwiększy się o 303 tys. mieszkańców, a stopa aktywności zawodowej wzrośnie o 0,9 pkt. proc. w porównaniu do scenariusza bazowego. W rezultacie wraz z rosnącymi kwalifikacjami pracowników i zapotrzebowaniem na pracę oczekuje się wzrostu zatrudnienia o 1,3% w porównaniu do scenariusza bazowego w horyzoncie 20 lat".

Korzyści środowiskowe

KPO wygeneruje też "szereg efektów o charakterze pośrednim", które przyczyniać się będą do wzmocnienia fundamentów naszej gospodarki poprzez zwiększenie jej odporności na zjawiska o charakterze kryzysowym.

Rząd podkreśla, że jednym z najważniejszych pozytywnych skutków KPO będą korzyści środowiskowe wynikające z redukcji emisji CO2. Te Polska zamierza uzyskać "dzięki działaniom inwestycyjnym skierowanym m.in. na wdrażanie projektów cyrkularnych w przedsiębiorstwach oraz wdrażanie technologii i innowacji środowiskowych (komponent A)".

"Dodatkowo osiągnieciu tego efektu sprzyjać ma poprawa efektywności energetycznej budynków mieszkalnych, szkół, obiektów lokalnej aktywności społecznej oraz infrastruktury przedsiębiorstw, obniżenie emisyjności infrastruktury miast i terenów zdegradowanych, a także wsparcie projektów OZE (komponent B)".

"Redukcja CO2 wspierana będzie ponadto poprzez przyspieszenie procesu wymiany lub dostarczenia środków niskoemisyjnego transportu w różnych jego obszarach (transport kołowy i kolejowy), wraz z projektami, które w dłuższej perspektywie mogą wpływać na klimat i środowisko w komponencie E".

"W ramach planowanych inwestycji podejmowane będą wszystkie z zalecanych przez UE działań z zakresu polityki klimatycznej, wspierane będą również rozwiązania dotyczące zrównoważonego rolnictwa, gospodarki o obiegu zamkniętym i zwalczania zanieczyszczeń. Powyższe działania stanowić będą znaczący wkład w realizację europejskiej polityki Europejskiego Zielonego Ładu oraz wzmocnią krajową gospodarkę w jej społecznym wymiarze".

Mniejsze koszty ogrzewania i energii

Kluczowym elementem działań planowanych w KPO mają być reformy i inwestycje zmniejszające koszty społeczne.

"Wymiar ten jest szczególnie istotny w kontekście wzmacniania odporności społecznej gospodarek osłabionych spadkiem aktywności wywołanym przez pandemię koronawirusa (szczególnie na poziomie gospodarstw domowych, których budżety zostały nadwerężone)".

"Jednym z realizowanych w ramach KPO działań sprzyjających redukcji kosztów będzie zmniejszenie wydatków na ogrzewanie i energię elektryczną gospodarstw domowych, osiągane dzięki inwestycjom termomodernizacyjnym w budynkach mieszkalnych (komponent B)".

Rząd podkreśla, że największe korzyści osiągną w wyniku realizacji reform i inwestycji zawartych w KPO gospodarstwa domowe - których wydatki na nośniki energii w roku 2018 zostały oszacowane przez GUS na ponad 56 mld złotych.

"Dzięki m.in. inwestycjom termomodernizacyjnym znacząco odciążone zostaną budżety gospodarstw domowych, co zwiększy ich odporność na zmiany kosztów nośników energii oraz zredukuje skalę ubóstwa energetycznego. Te ostatnie rozumiane jest jako »brak możliwości wystarczającego dostępu do energii (energii elektrycznej, gazu, ciepła i chłodzenia), wynikający ze słabej kondycji finansowej gospodarstw domowych i polegający na niemożności opłacenia rachunków bądź dokonywania odpowiednich inwestycji i napraw instalacji«".

Cyfryzacja i mniej czasu w urzędach

Dzięki Funduszowi Odbudowy ma także skrócić się czas załataiwania spraw urzędowych - dzięki projektom cyfryzacji usług publicznych.

"Ograniczenie konieczności osobistego stawiennictwa w urzędach zredukuje koszty związane z podróżowaniem oraz ew. urlopami w miejscu pracy wykorzystywanymi na ten cel. Skrócenie czasu podróży oraz zwiększenie komfortu podróżowania różnymi środkami komunikacyjnymi zapewnić mają projekty skupione w komponencie E (m.in. komunikacją autobusową czy kolejową)".

"Cyfrowy komponent KPO będzie ponadto ważnym krokiem w kierunku wzmocnienia instytucjonalnej odporności polskiej gospodarki, głównie od strony operacyjnej. Cyfryzacja procesów realizowanych na wielu płaszczyznach społeczno-gospodarczych przez administrację pozwoli zminimalizować - w scenariuszu wystąpienia kryzysu zmuszającego do redukcji bezpośrednich kontaktów międzyludzkich - ryzyko przerwania prac".

"Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w roku 2020, kiedy to wybuch pandemii koronawirusa wymusił na administracji centralnej oraz terenowej szybką reakcję w postaci tworzenia alternatywnych systemów komunikacji, przekazywania dokumentów i danych. Działania takie wymagały czasu oraz odpowiednich nakładów, przez co często we wstępnej fazie pandemii miały charakter tymczasowy. Obecnie proponowane w komponencie C rozwiązania przyczynią się do przyspieszenia procesów digitalizacji administracji publicznej".

Poprawia stanu zdrowia i ochrona życia obywateli

Reformy i inwestycje wdrażane w ramach KPO mają także przyczynić się do poprawy stanu zdrowia i ochrony życia obywateli.

Efekt wzmocnienia odporności społecznej polskiej gospodarki zostanie osiągnięty głównie "w wyniku działań mających na celu wzmocnienie sektora opieki zdrowotnej, [...] poprzez inwestycje w infrastrukturę podmiotów leczniczych, jak również dzięki wsparciu rozwoju kadrowego sektora (komponent D)".

"Dodatkowo służyć temu będą działania w obszarze zwiększania bezpieczeństwa transportu, przekładające się na znaczne zmniejszenie strat związanych z utratą zdrowia i życia oraz szkód materialnych będących następstwem wypadków komunikacyjnych. W połączeniu z innymi projektami zawartymi w KPO (w tym np. związanymi z poprawą jakości powietrza w komponencie B) powyższe działania doprowadzą, w sposób oczywisty, również do zwiększenia wartości wskaźnika długości życia w zdrowiu".

"Ponieważ wskaźnik »długość życia« nie odzwierciedla poprawy jego jakości, ocena wpływu różnorodnych działań podejmowanych w KPO powinna obejmować wskaźnik QALE (oczekiwana długość trwania życia skorygowana jakością - Quality-adjusted Life Expectancy) lub HLY (lata przeżyte w zdrowiu – Healthy Life Years), który jest m.in. narzędziem wykorzystywanym w ewaluacji Narodowego Programu Zdrowia (NPZ), którego celem strategicznym »jest wydłużenie życia w zdrowiu, poprawa zdrowia i związanej z nim jakości życia ludności oraz zmniejszenie nierówności społecznych w zdrowiu». Szacowana na 2019 r. średnia liczba lat życia bez niepełnosprawności dla mężczyzny wynosi 59,8 roku, a dla kobiety 63,3 roku".

"Przedstawione powyżej działania, jak również inwestycje związane z innymi obszarami KPO (w tym ze środowiskiem i klimatem) mogą przynieść znaczące korzystne oddziaływanie zarówno na wartość tego wskaźnika, jak i na zmniejszenie jego zróżnicowania przestrzennego - zwłaszcza przy odpowiednio prowadzonej polityce doboru regionalnego projektów (w tym uwzględnienie różnic między zachodem i wschodem Polski)".

Odporność energetyczna przedsiębiorstw

Krajowy Plan Odbudowy ma pozytywnie przełożyć się również na odporność energetyczną polskich przedsiębiorstw.

"Wiele przedsiębiorstw i innych organizacji jest znacząco uzależnionych od zużycia energii. Problem kosztów energii dotyczy zarówno sektora produkcyjnego, jak i usługowego (np. operacje transportowe w ramach łańcuchów dostaw). Rozwój odporności energetycznej wiąże się z jednej strony z ograniczeniem ryzyka zmienności cen energii, z drugiej zaś ze zmniejszeniem kosztów jej wytwarzania i dystrybucji. Zmniejszenie kosztów wytwarzania energii, względem scenariusza bazowego (tj. zakładającego brak interwencji w ramach KPO), obniży koszty działalności polskich przedsiębiorstw, których zasoby finansowe zostały nadwyrężone w wyniku spowolnienia aktywności gospodarczej w skali globalnej".

Rządzący oszacowali wzrost efektywności energetycznej polskich przedsiębiorstw przy pomocy wskaźnika efektywności energetycznej ODEX obrazującego postęp w stosunku do roku bazowego. Spadek wartości wskaźnika oznacza wzrost efektywności energetycznej i tym samym wzrost odporności na kryzysy w różnych branżach gospodarki.

"W analizie przyjęto wartość tego wskaźnika na planowanym w 2020 r. poziomie 63% oraz założone dwukrotne przyspieszenie działań modernizacyjnych (znaczny wzrost wydatków na ten cel) w obszarze energii w wyniku wsparcia przedsiębiorstw za pomocą reform i inwestycji KPO w latach 2021-2026. Przy takim założeniu, w perspektywie roku 2026 docelowa wartość wskaźnika powinna spaść w wyniku tych inwestycji o około 6 pp. do poziomu 57%".

"Reformy i inwestycje zawarte w ramach wszystkich komponentów KPO posłużą również poprawie konkurencyjności i innowacyjności przedsiębiorstw poprzez m.in. wsparcie inwestycji w mikroprzedsiębiorstwach i MŚP oraz zmiany modeli biznesowych, polegające na skracaniu łańcuchów dostaw czy cyfryzacji działalności, a także wsparcie kluczowych sektorów gospodarki, w tym m.in. mobilności bezzałogowej, produkcji samochodów elektrycznych, technologii wodorowych, sieci teleinformatycznych i telekomunikacyjnych, czy też krajowego sektora farmaceutycznego (komponenty A, B, D i E). Działania te pozwolą na uruchomienie dodatkowych środków inwestycyjnych po stronie sektora przedsiębiorstw, którym KPO stworzy impuls do rozwoju w zakresie innowacyjności oraz cyfryzacji procesów".

Dostęp do infrastruktury teleinformatycznej

"Dzięki inwestycjom przewidzianym w Komponencie C możliwe będzie wsparcie przedsiębiorstw, gospodarstw domowych oraz instytucji w zakresie dostępu do infrastruktury teleinformatycznej i telekomunikacyjnej, co pozytywnie wpłynie na odporność zwłaszcza w obszarach słabo pokrytych siecią szerokopasmową".

"Według 514 raportów UKE w 2019 r. wartość wskaźnika pokrycia obszaru Polski Internetem o przepustowości powyżej 100 MB/ wyniosła 50,9%. Szacując wartość wyjściową wskaźnika w roku 2020 - w oparciu o stopę wzrostu z okresu poprzedniego - na poziomie 64% wyznaczono ścieżkę dochodzenia do docelowego poziomu 100% w roku 2025, wg której przyrost pokrycia siecią VHCN wynosi ok 7 pp. rocznie".

Aktywność zawodowa kobiet i seniorów

"Działania realizowane w ramach Krajowego Planu Odbudowy obejmują również szereg projektów ukierunkowanych na wsparcie rynku pracy, których efektem będzie zwiększenie udziału kobiet oraz osób starszych w rynku pracy" - czytamy w planie.

"Działania te w dużej mierze wpisują się w priorytety Europejskiego Filaru Praw Socjalnych oraz stanowią przejaw wzmacniania odporności społecznej. Poza szeregiem zmian o charakterze legislacyjnym, sztandarowym komponentem KPO w zakresie zwiększenia aktywności zawodowej wśród kobiet jest komponent A oraz działania z zakresu poprawy dostępności miejsc opieki dla dzieci do lat 3".

"Planuje się, że wsparcie z RRF będzie skierowane przede wszystkim do gmin, a założenie to zostało uwzględnione przy szacowaniu jednostkowych kosztów tworzenia miejsc opieki (i braku wkładu własnego). Celem projektu jest stworzenie 36 tys. miejsc opieki w żłobkach dla dzieci do lat 3, co oznaczałoby zwiększenie liczby miejsc o ok 25%, w stosunku to stanu bazowego z roku 2020. Działanie te, poprzez zwiększenie liczby osób pracujących w gospodarstwie domowym, wpłynie pozytywnie na kondycję finansową gospodarstw domowych, a tym samym na ich odporność na zjawiska o charakterze kryzysowym. Dodatkowym elementem pozytywnie oddziałującym na rynek pracy, głównie poprzez wpływ na zwiększenie mobilności pracowników, będzie szereg działań przewidzianych w komponencie E służących poprawie systemu komunikacji transportowej".

Ubóstwo i wykluczenie transportowe

Wreszcie realizowane projekty przyczynią się do wzrostu odporności gospodarki i społeczeństwa głównie poprzez zmniejszanie ubóstwa i wykluczenia transportowego.

"Z ubóstwem transportowym mamy do czynienia w przypadku ograniczonej mobilności wynikającej z współwystępowania różnych czynników wykluczających daną osobę transportowo (brak samochodu, mała dostępność transportu zbiorowego, wysokie ceny biletów) oraz społecznie (niski dochód, brak pracy, brak zdrowia). Ubóstwo takie powoduje ograniczenie lub brak dostępu do dóbr, usług, szans życiowych (w tym podejmowania pracy), kontaktów społecznych. Ubóstwo transportowe jest więc jednym z czynników określających odporność społeczną na zakłócenia".

"Ocena transportowego wykluczenia społecznego może być analizowana między innymi w kontekście, udziału procentowego gospodarstw domowych zgłaszających brak połączeń transportem zbiorowym do innych miast czy liczby międzypowiatowych połączeń transportem zbiorowym dostępnych w danej gminie. Zgodnie z opiniami eksperckimi, ze względu na złożony charakter zjawiska oraz znaczne różnice regionalne pod względem stopnia wykluczenia transportowego nie można wskazać jednego, miarodajnego wskaźnika, który odzwierciedlałby zmianę odporności w aspekcie wykluczenia transportowego. Niemniej jednak charakterystyka planowanych projektów i inwestycji, wskazuje, że ich realizacja zmniejszy znacząco zarówno ubóstwo, jak i wykluczenie transportowe".

Wyłączną odpowiedzialność za wszelkie treści wspierane przez Europejski Fundusz Mediów i Informacji (European Media and Information Fund, EMIF) ponoszą autorzy/autorki i nie muszą one odzwierciedlać stanowiska EMIF i partnerów funduszu, Fundacji Calouste Gulbenkian i Europejskiego Instytutu Uniwersyteckiego (European University Institute).

Udostępnij:

Maria Pankowska

Dziennikarka, absolwentka ILS UW oraz College of Europe. W OKO.press od 2018 roku, od jesieni 2021 w dziale śledczym. Wcześniej pracowała w Polskim Instytucie Dyplomacji, w Komisji Europejskiej w Brukseli, a także na Uniwersytecie ONZ w Tokio.

Przeczytaj także:

Komentarze