0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Jakub Porzycki / Agencja Wyborcza.plFot. Jakub Porzycki ...

Mamy kolejny etap afery mailowej. Gdy mogło się wydawać, że ten temat już wygasł, hakerzy dostarczyli świeżą porcję wykradzionej korespondencji. Nowy mail, opublikowany na stronie Poufna Rozmowa, zawiera bardzo osobiste wyznania Barbary Nowak na temat jej kontaktów z posłem PiS Ryszardem Terleckim.

Ale są w nim także wątki dotyczące publicznej i państwowej działalności kuratorki. Nowak stwierdza w nim, że stanowisko, które posiada, dostała dzięki Terleckiemu. Informuje, iż posiada „realny wpływ na politykę w mieście Krakowie”, zarządzanym przez prezydenta Jacka Majchrowskiego. Wyznaje również: „Dla partii i Ciebie Rysiu mogę wszelkie swoje umiejętności oddać”.

Atakowała „ideologię LGBT”

Barbara Nowak jako kuratorka oświaty słynęła ze skrajnie niechętnego nastawienia do środowiska osób LGBT+. Promowała „wartości chrześcijańskie” oraz katolickie, a nawet ultrakatolickie poglądy. W swoich wpisach na Twitterze wielokrotnie krytykowała „lewackie poglądy” i powoływała się na nauki Jana Pawła II. Jej najnowszy wpis na tej platformie społecznościowej dobrze obrazuje jej światopogląd:

„2 IV 2005 Jan Paweł II zakończył ziemską wędrówkę. 22 X 2020 ogłoszono Go Patronem Małopolski. Kilka miesięcy później zaparł się Go Sejmik Woj. Wybrał pieniądze, a nie ochronę Dzieci i Rodziny. Jeśli chcemy uratować Polskę, zacznijmy słuchać Świętego! Wybory samorządowe są ważne!”

Do tej pory Barbara Nowak nie skomentowała opublikowanego maila.

Nowa bohaterka afery mailowej

W ubiegłym tygodniu OKO.press zwracało uwagę, że afera mailowa się nie skończyła. Osoby stojące za publikacjami na stronie Poufna Rozmowa zamieściły zrzuty ekranu dwóch maili. Wynikało z nich, że hakerzy wciąż mają dostęp do przynajmniej niektórych skrzynek mailowych. Najświeższa korespondencja pochodziła ze stycznia 2024 roku i była fragmentem partyjnych dyskusji krakowskiego PiS-u.

Przeczytaj także:

Tuż przed Świętami Wielkanocnymi na stronie pojawiła się zapowiedź, iż niedługo będą publikowane maile „nowego bohatera”, czyli osoby, której korespondencji dotychczas nie ujawniano. W poświąteczny wtorek okazało się, że chodzi o Barbarę Nowak. Włamano się do prywatnej skrzynki byłej małopolskiej kuratorki oświaty.

Na podstawie kilku źródeł potwierdziliśmy, że z widocznego na zrzucie ekranu adresu mailowego rzeczywiście korzysta (lub korzystała) Barbara Nowak.

Opublikowany mail pochodzi z 2017 r. i został wysłany na prywatny adres Ryszarda Terleckiego, posła PiS, wówczas pełniącego funkcje: przewodniczącego klubu PiS oraz wicemarszałka Sejmu.

Nie jesteśmy w stanie ocenić, czy cała treść maila jest zgodna z oryginałem. Jednak zawiera on bardzo osobiste treści, których prawdopodobnie nikt poza nadawczynią nie zna. Jednocześnie są tam również informacje możliwe do publicznej weryfikacji – i te są prawdziwe.

Stanowisko „również dzięki Tobie posiadam”

Duża część tekstu maila dotyczy prywatnych relacji między kuratorką a posłem Terleckim. Nie będziemy cytować tych fragmentów. Skupimy się na wątkach, które wiążą się z działalnością publiczną autorki korespondencji.

Nowak odnosi się do zajmowanego przez nią stanowiska małopolskiej kuratorki oświaty i tak pisze do Terleckiego: „Stanowisko, jakie również dzięki Tobie posiadam, daje mi duże możliwości i spory obszar działania, ale także możliwość mojego oddziaływania nie tylko poprzez stanowisko, ale także poprzez dwa czynniki działania jako kurator i kobieta”.

Przyznała więc, że otrzymała stanowisko dzięki wsparciu Terleckiego. Nie było to tajemnicą,

ale pojawiające się w mailu osobiste informacje zmieniają kontekst poparcia Barbary Nowak przez Terleckiego z merytorycznego czy politycznego na czysto osobisty.

Despotyczna pani kurator

Następnie kuratorka kontynuuje: „Ze zdziwieniem obserwowałam, jak kolejni włodarze z Małopolski (najczęściej nie nasi) poddawali się despotycznej, mocnej p. kurator. Nie będę Ci pisała, jakie deklaracje mi składali, bo to głupie, tym bardziej że to byli peowcy i peeselowcy, z którymi żadnego kontaktu, poza oficjalnym mieć sobie nie życzę”.

Nowak w mailu opisuje również, że jej córka poddawana jest ostracyzmowi w miejscu pracy, to jest „w Urzędzie Miasta Krakowa”. I że z tego powodu musi szukać nowego zatrudnienia jej i jej chłopakowi, ponieważ ten stanął w jej obronie i „też dotknęło go sekowanie”. W tym kontekście przyznaje, że

chociaż dostała od Terleckiego numer telefonu do Jasińskiego (prawdopodobnie chodzi o Wojciecha Jasińskiego, ówczesnego prezesa Orlenu), to z niego nie skorzystała.

Wpływy w Krakowie, blokowanie ZNP

Kuratorka przyznaje jednocześnie, że ma poczucie sporych możliwości własnych. Chwali się realnym przełożeniem na politykę miasta Krakowa, dzięki „obopólnej sympatii z wiceprezydent”.

To o tyle istotne stwierdzenie, że ówczesną wiceprezydentką Krakowa odpowiadającą właśnie za edukację była Katarzyna Ś. Dziś ma ona zarzuty prokuratorskie. Chodzi o płatną protekcję i łapownictwo w sprawie dotyczącej przedszkoli „Pod Magnolią”.

Nowak pisała dalej:

„Jestem stale jeden krok przed resztą kuratorów z całej Polski. Moja polityka spowodować ma zastopowanie strajków ZNP i pełny sukces reformy”.

Promowała chrześcijańskie wartości

Barbara Nowak straciła stanowisko zaraz po zmianie rządu, 15 grudnia 2023 roku. Jak pisał wówczas w OKO.press Marcel Wandas, kuratorka „dała się poznać między innymi jako przeciwniczka »Tęczowych Piątków« i promotorka »chrześcijańskich wartości« w szkole. Równość w placówkach, stosowana również wobec uczniów i uczennic z niepełnosprawnościami, była dla niej sprawą trzeciorzędną".

„Równe traktowanie wszystkich to lewacka utopia. W szkole jej emanacją jest edukacja włączająca. Tylko część dzieci ze specjalnymi potrzebami radzi sobie w szkole masowej” – pisała na Twitterze kuratorka. W mediach społecznościowych wielokrotnie występowała ze swoimi wyrazistymi komentarzami, często uderzając w młodzież LGBT+, sprzeciwiając się edukacji seksualnej i obecności organizacji pozarządowych w szkołach, a także krytykując szczepienia przeciw COVID-19.

Jak podsumował Marcel Wandas: „Była zbrojnym ramieniem twardej ultrakatolickiej linii ministra edukacji Przemysława Czarnka, występując razem z ministrem w obronie »fundamentów chrześcijańskiej cywilizacji, który jest konsekwentnie kwestionowany i niszczony w wielu szkołach«”. Prawicowy „Wpis” opisał istotę jej działalności jako "kanon dobra, prawdy i piękna”.

;
Na zdjęciu Anna Mierzyńska
Anna Mierzyńska

Analizuje funkcjonowanie polityki w sieci. Specjalistka marketingu sektora publicznego, pracuje dla instytucji publicznych, uczelni wyższych i organizacji pozarządowych. Stała współpracowniczka OKO.press

Komentarze