0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jaźwieck...

W „Rzeczpospolitej” Bogusław Chrabota pisze: „Należy się pożegnać z programem 800+, czyli iluzją, że można garścią srebrników skłonić Polaków do posiadania dzieci. Ten program to czysta polityka, kupowanie głosów. Działanie pozorne, które uniemożliwia bardziej racjonalną politykę społeczną”.

Nie będziemy tutaj polemizować z tezą, że program 500+/800+ nie poprawił polskiej dzietności. To wywarzanie otwartych drzwi, wiedza dobrze ugruntowana i pisaliśmy o tym także w OKO.press wielokrotnie. Czy należy go jednak zlikwidować? Program nie jest wpisany do konstytucji, gdyby znalazła się wola polityczna, można go wycofać stosunkowo szybko. Na razie to jednak zwykłe political fiction – takiej woli nie ma i długo nie będzie.

Dyskutować jednak warto na podstawie faktów i w szerszym kontekście, niż sam wpływ programu na dzietność wprowadzonego przez PiS. Warto się np. przyjrzeć, jak świadczenie wpłynęło na skalę ubóstwa.

Co wynika z rządowego sprawozdania?

„Rzeczpospolita” przygotowała kilka tekstów na ten temat. W tekście pod tytułem „500 plus na minusie. Rząd przyznaje, że skuteczność programu jest marna” czytamy: „Ze sprawozdania wynika też, że wyczerpuje się oddziaływanie programu 500+ na ograniczenie skrajnego ubóstwa”.

„Rzeczpospolita” przygotowała kilka tekstów na ten temat. W tekście pod tytułem „500 plus na minusie. Rząd przyznaje, że skuteczność programu jest marna” czytamy: „Ze sprawozdania wynika też, że wyczerpuje się oddziaływanie programu 500+ na ograniczenie skrajnego ubóstwa”.

Chodzi o sprawozdanie z wykonania ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci za 2023 rok. Problem w tym, że z rozdziału sprawozdania o ubóstwie nic takiego nie wynika. Dokument jest publiczny i można to sprawdzić samemu. Podane są tam najnowsze dane o ubóstwie w Polsce. Chociaż nagłośnił je niedawno raport „Poverty Watch 2024” autorstwa EAPN Polska, to nie są to nowe dane, znamy je od końca czerwca tego roku. Raport omawialiśmy tutaj.

Nikt tego nie ukrywa: poziom skrajnego ubóstwa znacznie wzrósł w 2023 roku i wynosi 6,6 proc., nieznacznie więcej niż w 2015 roku, na chwilę przed wprowadzeniem programu 500+. Jak w sprawozdaniu tłumaczy się znaczy wzrost ubóstwa w zeszłym roku?

„Należy zauważyć, że wzrost zasięgu ubóstwa skrajnego nastąpił po okresie wysokiej inflacji w 2022 roku i stopniowego jej obniżania w 2023 roku. Do gwałtownego wzrostu inflacji przyczyniła się niekorzystna sytuacja geopolityczna spowodowana wojną na terytorium Ukrainy, a wcześniej zapoczątkowana przez pandemię COVID-19. Znacząco wzrosły wówczas ceny energii elektrycznej oraz paliwa”.

;
Na zdjęciu Jakub Szymczak
Jakub Szymczak

Dziennikarz OKO.press. Autor książki "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022). W OKO.press pisze o gospodarce i polityce społecznej.

Komentarze