0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Brendan SMIALOWSKI / AFPFot. Brendan SMIALOW...

Zabójca wyszedł z rządowego tupolewa jako pierwszy, co na pewno nie było kwestią przypadku. U dołu schodów czekał na niego sam prezydent. Objęli się na przywitanie. Władimir Władimirowicz Putin nie ukrywał satysfakcji – urządził „swoim„ przywitanie z całą kremlowską pompą. Następnym etapem tryumfalnego marszu, po zaliczeniu stacji „Prezydent Federacji Rosyjskiej wita uwolnionych bohaterów”, był długi czerwony chodnik i asysta wojskowych w galowych mundurach.

Zabójca to Wadim Krasikow, pułkownik FSB i osobisty hitman Putina. Siedział w niemieckim więzieniu, bo w centrum Berlina zastrzelił w 2019 roku Czeczena Zelimchana Changoszwilego, dowódcę plutonu podczas drugiej wojny czeczeńskiej. Dlaczego Putin chciał jego krwi? Changoszwili miał uczestniczyć w ataku na posterunek policji w Nazraniu w Inguszetii, podczas którego zginęło 58 policjantów. Miał też wydać gruzińskiej służbie bezpieczeństwa rosyjskich szpiegów.

A Putin, kagiebista, swoich szpiegów poważa najbardziej, co było też widać podczas ceremonii powitania uwolnionych z więzień m.in. w USA, Niemczech i Słowenii agentów. Objęcia prezydenta zarezerwowane były dla Krasikowa i agentów działających pod przykrywką (nie wszystkich).

View post on Twitter

Rosyjski prezydent mógł bez żenady witać zabójcę na moskiewskim lotnisku, bo przepuścił przez Dumę ustawę, która daje rosyjskiemu państwu prawo do eliminacji „terrorystów„ i „ekstremistów” poza granicami Rosji. O tym, że najbardziej zależało mu na Krasikowie, było wiadomo od dawna. W telewizyjnym wywiadzie w lutym 2024 roku mówił o „osobie, która ze względu na patriotyczne uczucia wyeliminowała bandytę w jednej ze stolic Europy".

Jak tłumaczył w telewizji CNN Christo Grozew ze śledczego portalu Bellingcat, „miłość" Putina do Krasikowa wynika m.in. z prostego faktu, że rosyjski autokrata musi wysłać sygnał do innych potencjalnych zabójców z pagonami FSB, że nie zostawi ich na poniewierkę w zachodnim ani żadnym innym więzieniu.

Największa wymiana więźniów od Zimnej Wojny

Amerykańskie media ujawniają szczegóły negocjacji, które doprowadziły do wymiany więźniów: rozmowy ciągnęły się ponad rok. Przymiarki do wymiany więźniów trwały od dawna po obu stronach, bo na spotkaniu na szczycie w Genewie w czerwcu 2021 roku Władimir Putin i Joe Biden zgodzili się, że służby rosyjskie i amerykańskie mogą prowadzić rozmowy na ten temat.

„The New York Times„ pisze, że Krasikow miał być początkowo wymieniony na Aleksieja Nawalnego, który jednak w lutym 2024 roku zmarł w rosyjskim obozie karnym z nieznanych dotąd przyczyn. Roger D. Carstens, główny amerykański negocjator, spotkał się w listopadzie 2023 roku w Tel Awiwie z rosyjskim oligarchą Romanem Abramowiczem i przez niego wysondował Kreml, czy byłby w stanie wymienić Krasikowa na najbardziej znanego rosyjskiego opozycjonistę. Ku zaskoczeniu Carstensa, Moskwa powiedziała „tak”.

Jake Sullivan, doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa potwierdził, że Nawalnego brano pod uwagę w negocjacjach.

Decydujące okazało się spotkanie negocjatorów z CIA z rosyjskimi partnerami 25 czerwca w jednej z bliskowschodnich stolic, pisze „The New York Times". Jednak żądania Moskwy obejmowały nie tylko agentów czy hakerów zatrzymanych w Stanach Zjednoczonych, co komplikowało rzecz dyplomatycznie. Na tym etapie do sprawy włączył się prezydent Biden, który dzwonił do słoweńskiego premiera, aby zapewnić uwolnienie zdemaskowanych tam rosyjskich nielegałów z dwójką nieletnich dzieci. Nie wiemy, na jakim poziomie odbywały się kontakty z polskimi władzami, które doprowadziły do uwolnienia przebywającego w areszcie tymczasowym w Polsce oficera wywiadu wojskowego GRU Pawła Rubcowa.

Amerykanie postanowili zażądać za rosyjskich agentów nie tylko własnych obywateli skazanych za szpiegostwo, ale też jak największej liczby rosyjskich dysydentów. Delikatne negocjacje skomplikowały się po aresztowaniu reportera „The Wall Street Journal„ Evana Gershkovicha, pisze „NYT”. W rozmowie telefonicznej z sekretarzem stanu Antonym J. Blinkenem jego rosyjski odpowiednik Siergiej Ławrow stwierdził, że dziennikarz został „przyłapany na gorącym uczynku„. Blinken miał mu odpowiedzieć, że „obaj są dorośli i dobrze wiedzą, że Stany Zjednoczone nie używają dziennikarzy jako agentów”.

Według nowojorskiego dziennika wrobienie Gershkovicha w aferę szpiegowską miało być środkiem nacisku na USA, by doprowadziły do wydania Krasikowa. Znaczenie pułkownika KGB dla Putina potwierdził amerykańskim negocjatorom bułgarski dziennikarz śledczy Christo Grozew. Jak opowiadał w CNN, na spotkaniu Carstenem wypisał nazwiska na serwetce tych uwięzionych oficerów, na których Kremlowi zależało szczególnie.

Jednak negocjacje z Niemcami w sprawie uwolnienia Krasikowa nie szły Waszyngtonowi łatwo. Po wymianie więźniów Biden mówił dziennikarzom, że Niemcy i Słowenia były najtrudniejszymi orzechami do zgryzienia (znów nie było mowy o Polsce). Kiedy już zimą 2024 roku kanclerz Scholz zgodził się, by wymienić Krasikowa na Nawalnego, tydzień później ten ostatni zmarł. Wtedy na amerykańskiej liście miał się pojawić Władimir Kara-Murza, bliski współpracownik zamordowanego opozycjonisty Borysa Niemcowa, na którego życie próbowano się zamachnąć już dwa razy. Był to rodzaj moralnej presji na niemieckiego kanclerza. Scholz ostatecznie zgodził się na wypuszczenie Krasikowa 7 czerwca.

Przeczytaj także:

Kogo uwolniono w Ankarze

Rosjanie:

  • Wadim Krasikow, 58 lat. Pułkownik FSB, skazany za zabójstwo Czeczena Zelimchana Czangoszwilego w Berlinie w 2019 roku. Z pasji, z jaką do jego uwolnienia dążył Władimir Putin, tłumaczył się nawet jego rzecznik Pieskow, wyjaśniając, że Krasikow służył w Grupie Alfa, specjalnej jednostce FSB „razem z niektórymi członkami ochrony Prezydenta, którzy obecnie pracują w Służbie Bezpieczeństwa Prezydenta. Wczoraj więc widzieliśmy powitanie przyjaciół".
  • Wadim Konoszczenok, 48 lat. Oficer FSB wydany Stanom Zjednoczonym przez Estonię, oskarżony o przemyt do Rosji amerykańskich technologii podwójnego zastosowania.
  • Władysław Kljuszyn, 42 lata. Przedsiębiorca, skazany w USA na 9 lat więzienia za wykorzystywanie do zakupu akcji poufnych danych wykradzionych od amerykańskich firm.
  • Roman Selezniow, 40 lat. Skazany w USA na 27 lat więzienia cyberprzestępca, który skradł dane milionów kart kredytowych, syn deputowanego do Dumy.
  • Artem i Anna Dulcewowie i ich dwoje dzieci. Małżeństwo nielegałów, którzy w Słowenii przedstawiali się jako Argentyńczycy Ludwig Gisch (przedsiębiorca z branży IT) i Maria Rosa Meyer Muñoz (właścicielka galerii sztuki). Słoweńskie służby aresztowały ich w grudniu 2022 roku. Według portalu śledczego The Insider są oficerami GRU. Kiedy wychodząca z samolotu w Moskwie Dulcewa zobaczyła u stóp schodów Putina, wybuchnęła płaczem. Prezydent nie tylko ją objął, ale wręczył jej ogromny bukiet kwiatów. Dla jej nieletniej córki miał w zanadrzu mniejszy bukiecik. Według rosyjskiej agencji RIA Nowosti dzieci Dulcewów o tym, że są Rosjanami, dowiedziały się dopiero lecąc do Moskwy. Nie mówią po rosyjsku, więc Putin przywitał je po hiszpańsku.
  • Michaił Mikuszyn, 45 lat. Oficer GRU podający się za brazylijskiego naukowca. Do zatrzymania pracował na uniwersytecie w norweskim Tromsø, zajmując się m.in. wojną hybrydową.
  • Paweł Rubcow. Oficer GRU, syn Rosjanina i córki hiszpańskich komunistów, którzy przybyli do Związku Sowieckiego w latach 30. XX wieku. Po rozwodzie jego matka wyjechała do Hiszpanii, gdzie zmieniła synowi nazwisko na Pablo González Yagüe. Jak pisze portal InfoSecurity24, jako dziennikarz współpracował ze stacją telewizyjną „La Sexta„ i gazetą „Público”, specjalizując się w Europie Wschodniej i krajach byłego Związku Sowieckiego. Przed inwazją Rosji przebywał na Ukrainie, z której został na wniosek SBU usunięty przed wybuchem wojny 24 lutego 2022 roku. Został zatrzymany w Polsce 28 lutego 2022 roku. Według portalu ABW udało się odzyskać z jego urządzeń elektronicznych raporty, które wysyłał do przełożonych. W jednym z dokumentów miało znajdować się zdanie: „Jak dobrze, że na forum Borysa Niemcowa w Pradze nie było nikogo z RBC (rosyjskiego portalu informacyjnego), kto mógłby mnie rozpoznać”. Interesował się szczególnie Żanną Niemcową, córką Borysa.

Strona zachodnia

Obywatele USA

  • Evan Gershkovich, 32 lata. Korespondent „The Wall Street Journal" w Rosji, skazany w lipcu 2024 roku za szpiegostwo na 16 lat. Jego macierzysta gazeta opisuje, że wynegocjował zabranie z więzienia wszystkich swoich dokumentów, w tym książki, nad którą pracuje. I że pisząc obowiązkową prośbę o ułaskawienie do Władimira Putina – musieli to zrobić wszyscy uwolnieni podczas wymiany więźniów – w ostatnim zdaniu zapytał, czy Putin zgodzi się na wywiad, jak już się to wszystko skończy.
  • Paul Whelan, 52 lata. Były żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej, skazany w 2020 roku na 16 lat więzienia za szpiegostwo. Stany Zjednoczone zaprzeczają, że był szpiegiem, podobnie jak w przypadku Gershkovicha.
  • Alsu Kurmaszewa, 47 lat. Obywatelka USA, dziennikarka sekcji rosyjskiej Radia Wolna Europa. Skazana na 6,5 roku za „rozpowszechnianie fałszywych informacji o rosyjskiej armii". Zatrzymano ją, gdy przyjechała do Rosji odwiedzić mieszkającą tam matkę.
  • Władimir Kara-Murza, 42 lata. Opozycyjny polityk, obrońca praw człowieka, skazany na 25 lat kolonii o zaostrzonym rygorze po potępieniu rosyjskiej agresji na Ukrainę. W roku 2015 i 2017 próbowano go otruć nieznanymi substancjami. W wywiadzie dla CNN nazwał Kreml „reżimem morderców„. Zdobywca Nagrody Pulitzera za felietony pisane dla „The Washington Post” w więziennej celi.

Obywatele Niemiec

  • Rico Krieger, 30 lat. Oskarżony na Białorusi o terroryzm i skazany na śmierć ratownik medyczny. Krieger kilka dni temu w białoruskiej telewizji zeznawał zza krat, że działał na zlecenie ukraińskiej służby bezpieczeństwa SBU i wykonywał zadania mające być testem przed jego przyjęciem do walczącego w Ukrainie białoruskiego pułku im. Konstantego Kalinowskiego. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że padł ofiarą prowokacji białoruskich służb.
  • Kevin Lik, 18 lat. Skazany za szpiegostwo – miał fotografować rosyjskie obiekty wojskowe.
  • Demuri Woronin. Skazany na 13 lat więzienia. Według Rosjan miał pomogać Iwanowi Safronowowi, byłemu dziennikarzowi i doradcy szefa rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos w nawiązaniu kontaktu z niemieckim wywiadem.
  • Herman Moyzhes. Oskarżony w Rosji o zdradę.
  • Patrick Schoebel. Według źródeł rosyjskich zatrzymany na lotnisku Pułkowo w Moskwie z torbą pełną żelków z marihuaną.

Rosyjscy dysydenci

  • Ilia Jaszyn, 41 lat. Prominentny krytyk Kremla, współpracownik Borysa Niemcowa, kandydat na mera Moskwy w wyborach w 2018 roku. Krytykował agresję na Ukrainę. Skazany na 8,5 roku więzienia.
  • Aleksandra Skoczylenko, 33 lata. Rosyjska artystka skazana na 7 lat więzienia za zamienienie w sklepie w Petersburgu metek z cenami produktów na antywojenne hasła.
  • Oleg Orłow, 71 lat. Obrońca praw człowieka, prezes Memoriału. Skazany na 2,5 lat więzienia za sprzeciw wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę.
  • Lilia Czanyszewa, 42 lata. Skazana na 9,5 roku więzienia za udział w „ekstremistycznej" organizacji współpracowniczka Aleksieja Nawalnego.
  • Ksenia Fadiejewa, 32 lata. Skazana na 9 lat współpracowniczka Nawalnego.
  • Wadim Ostanin. Skazany na 9 lat współpracownik Nawalnego.
  • Andriej Piwowarow, 42 lata. Skazany na 4 lata kolonii karnej aktywista i obrońca praw człowieka, szef stowarzyszenia Open Russia.

Awantura o Rubcewa. I Poczobuta

Niewiele wiemy o tym, jak przebiegały negocjacje z Polską na temat uwolnienia oficera GRU Pawła Rubcewa, który w Polsce podawał się za hiszpańskiego dziennikarza obywatelskiego Pabla Gonzalesa. Rubcew, zatrzymany przez ABW na granicy polsko-ukraińskiej, od dwóch lat siedział w przedłużanym w nieskończoność areszcie, a polskie władze nie potrafiły postawić mu zarzutów. Wywołało to protesty ze strony organizacji broniących praw dziennikarzy, Amnesty International i ministra spraw zagranicznych Hiszpanii. Jego sprawę Komisja Europejska umieściła wśród zarzutów o naruszanie praworządności. Polski wymiar sprawiedliwości od lat ma problem z nadużywaniem tymczasowego aresztowania, szef resortu Adam Bodnar zapowiada, że procedury zostaną zmienione.

Teraz internetowa i polityczna prawica tryumfuje, bo prawdę mówił były koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński, twierdząc, że Gonzales to najbardziej niebezpieczny szpieg złapany w Polsce.

Z obu stron sceny politycznej płyną jednak pytania, dlaczego Polakom nie udało się za Rubcewa wytargować wolności jakichś naszych obywateli?

Pierwszy na myśl przychodzi Andrzej Poczobut, działacz mniejszości polskiej z Białorusi, skazany przez reżim Łukaszenki pod sfabrykowanymi zarzutami na 8 lat kolonii karnej. Albo Marian Radzajewski, skazany w Rosji za szpiegostwo.

Mariusz Kamiński ogłosił na platformie X, że gdy jako koordynator służb specjalnych był zaangażowany w negocjacje na temat wypuszczenia Rubcewa, zażądał wymiany go na Poczobuta.

View post on Twitter

Jego następca Tomasz Siemoniak i premier Donald Tusk milczą w tej sprawie. Wypowiedział się minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, mówiąc, że starania na rzecz uwolnienia Andrzeja Poczobuta prowadzone są niezależnie od sprawy Rubcewa.

Obserwatorzy zwracają uwagę, że Niemcom udało się np. wyciągnąć z białoruskiego więzienia Rico Kriegera mimo poważnych zarzutów białoruskiego reżimu przeciw niemu, nie mówiąc o czterech innych niemieckich obywatelach. Karta przetargowa Berlina – Krasikow – była jednak szczególnie mocna.

Wzruszenie w Gabinecie Owalnym

Powitanie uwolnionych obywateli USA na amerykańskiej ziemi odbyło się z mniejszą pompą niż to w Moskwie. Zanim jeszcze wylądowali w USA, prezydent Biden przyjął ich rodziny w Białym Domu, skąd połączono się z nimi telefonicznie. Najbardziej chyba wzruszający moment miał miejsce, gdy mieszkające obecnie w USA dzieci i żona Władimira Kara-Murzy (on sam ma Zieloną Kartę) usłyszały jego głos z głośnika. Opozycjonista przeszedł płynnie na angielski, gdy usłyszał, że rodzina rozmawia z nim z Pokoju Owalnego.

„Nie ma słów, żeby to opisać. Wciąż nie mogę w to uwierzyć, wciąż wydaje mi się, że jestem w mojej celi w Omsku".
;
Na zdjęciu Miłada Jędrysik
Miłada Jędrysik

Miłada Jędrysik – dziennikarka, publicystka. Przez prawie 20 lat związana z „Gazetą Wyborczą". Była korespondentką podczas konfliktu na Bałkanach (Bośnia, Serbia i Kosowo) i w Iraku. Publikowała też m.in. w „Tygodniku Powszechnym", kwartalniku „Książki. Magazyn do Czytania". Była szefową bazy wiedzy w serwisie Culture.pl. Od listopada 2018 roku do marca 2020 roku pełniła funkcję redaktorki naczelnej kwartalnika „Przekrój".

Komentarze