0:000:00

0:00

Przedstawiciel OBWE do spraw do spraw Wolności Mediów Harlem Désir potępił ataki na naszych dziennikarzy podczas marszu równości w Lublinie 28 września.

"Potępiam ataki na dziennikarzy OKO.press: Agatę Kubis i Maćka Piaseckiego podczas ich pracy na Marszu Równości w Lublinie w Polsce. Dziennikarze muszą mieć możliwość relacjonowania wydarzeń publicznych bez obaw przed przemocą" - napisał Désir na Twitterze.

Atak na marszu

W Lublinie tuż przed II Marszem Równości i w jego trakcie dwoje dziennikarzy OKO.press zostało zaatakowanych. Agata Kubis została uderzona w głowę puszką z napojem, a Maciej Piasecki stracił telefon i dostał pięścią w twarz.

Maciej Piasecki z OKO.press: „Filmowałem blokadę zorganizowaną przez przeciwników marszu. Nawet z nimi nie rozmawiałem, tylko filmowałem. Kilku z nich krzyczało do mnie »spierdalaj«. Kiedy już policja utorowała drogę, usłyszałem od jednego z blokujących »O, tu jest cwel«. Jeden zrobił mi zdjęcie, drugi zasugerował, żeby zdjęcie wrzucić na Facebooka. Opowiedziałem tę sytuację do mikrofonu.

Wtedy jeden z nich uderzył mnie w rękę, wytrącając telefon. Drugi podszedł i uderzył mnie w twarz pięścią. Trzeci kopnął mnie w plecy. Policja użyła gazu, ale nie wiem, czy to była reakcja na tę sytuację. Usłyszałem tylko od policjanta »Uciekaj«”.

Maciek ma rozciętą brew i spuchniętą prawą stronę twarzy.

Agata Kubis została uderzona puszką z napojem.

„To był jakiś agresywny koleś, wcześniej widziałam, jak wyrwał komuś telefon komórkowy. Zbliżyłam się na pięć metrów i robiłam mu zdjęcie. I wtedy on coś krzyknął do mnie i z całej siły rzucił puszką z colą. Trafił w obiektyw, na szczęście aparat ocalał, ale ucierpiało moje czoło. Mocno krwawiłam”.

Agata ma rozcięte czoło nad brwią.

Zobacz film

Poniżej możecie obejrzeć film, który dokumentuje ataki:

W związku z zajściami na Marszu policja zatrzymała 38 osób. Zarzuty przedstawiono 24 osobom. Jak donosi lubelska „Gazeta Wyborcza” większość z nich jest podejrzana o przestępstwo z artykułu 254 kodeksu karnego, czyli udział w zbiegowisku, którego uczestnicy wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu na osobę lub mienie.

;

Udostępnij:

Jakub Szymczak

Dziennikarz OKO.press. Autor książki "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022). W OKO.press pisze o gospodarce i polityce społecznej.

Komentarze