0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.plFot. Sławomir Kamińs...
  • Wojsko wiedziało o rosyjskim ataku od godz. 22:00 dnia poprzedniego i odpowiednio zareagowało.
  • Atak zaczął się o godz. 23:30 i trwał przez cała noc – do godz. 06:30. Szedł nie od strony Ukrainy, ale Białorusi.
  • Drony były zestrzeliwane dzięki precyzyjnej i skoordynowanej akcji lotnictwa polskiego i sojuszniczego. Nikt w Polsce nie ucierpiał.
  • Nie było takiego ataku czy prowokacji od II wojny światowej. Rosja prowadzi też kampanię dezinformacyjną mającą nam wmówić, że to „nie nasza wojna”.
  • Polskie władze temu przeciwdziałają. Mimo różnic prezydent z premierem współpracują „jak jedna pięść” (premier powtórzył to kilka razy).
  • Teraz najważniejszym zadaniem Polski jest to, by za słowami wsparcia sojuszników poszły czyny. I by nasze sojusze nie okazały się papierowe.
  • Teraz najważniejszym zadaniem Polski jest to, by za słowami wsparcia sojuszników poszły czyny. I by nasze sojusze nie okazały się papierowe.

Przeczytaj także:

Publikujemy pełen tekst wystąpienia premiera.

Informacja premiera w Sejmie „w związku z bezprecedensowym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej i związanym z tym ryzykiem otwartego konfliktu”:

Zgodnie z informacjami Szefa Sztabu Generalnego o godzinie 22:06 w dniu wczorajszym wojsko powzięło pierwsze informacje o rozpoczęciu zmasowanego ataku powietrznego ze strony Federacji Rosyjskiej na Ukrainę.

;
Na zdjęciu Redakcja OKO.press
Redakcja OKO.press

Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press

Komentarze