0:000:00

0:00

Prawa autorskie: il. Iga Kucharskail. Iga Kucharska
Za co kochamy oceny w szkole?
0:0029:54

Pamiętacie swoją pierwszą jedynkę (lub dwójkę – zależnie od PESELu)? A może jakąś szczególną piątkę? Albo gorzej – czwórkę, z plusem dodanym na pocieszenie? Tróję na szynach darowaną przez nauczyciela? A może upragniony czerwony pasek? Albo inne oceny w szkole?

Nie? Nie pamiętacie? W szkole działy się ważniejsze rzeczy niż stopnie, średnie, świadectwa? No, to macie szczęście. Bo ja mam wrażenie, że polska edukacja skupia się na tym, by każde dziecko – wedle przyjętej skali – wymierzyć, zważyć, wycenić. I że wszyscy uczestniczymy w tej zabawie.

Tylko że to nie jest zabawa. Dobrze pamiętam szkolny strach. On nie dotyczył tego, że będę słabo znała historię Polski. Albo, że nigdy nie opanuję matematyki. Ten strach dotyczył zachowań nauczycieli i tego jak mnie ukarzą. A karali stopniami – za to, że nie potrafiłam się nauczyć. Nie potrafiłam, bo sama myśl o szkole mnie paraliżowała.

Wiem, że wyjątkowo słabo trafiłam. Przecież i w moich czasach były szkoły, w których uczniowie naprawdę się czegoś uczyli. Teraz ponoć takich dobrych, mądrych szkół jest więcej. Ale wciąż wymieniane są jako wyjątek potwierdzający regułę.

Przeczytaj także:

Jednym z elementów takiej dobrej, mądrej szkoły jest redukcja wagi ocen, a konkretnie stopni. To spotyka się z dużym oporem. W ruchu oporu działają między innymi rodzice, przerażeni tym, że system miałby się zmienić. Oceny – mówią, piszą, krzyczą – są niezbędne w procesie edukacji. Może nawet nie chodzi im o edukację, tylko o płynność procesu przechodzenia dziecka przez szkolne etapy.

Bardzo popularnym argumentem jest stwierdzenie, że „za moich czasów tak było”. Z dodatkiem „i wyrosłem na ludzi”. Pytanie brzmi, czy ci rodzice, choć częściowo nie mają racji? Może z ocen w szkole nie da się zrezygnować? Może są konieczne, kiedy próbujemy zmusić nastolatki do uczenia się? Na dodatek do uczenia się przedmiotów w ogóle ich nieinteresujących.

W tym odcinku „Powiększenia” wystawiamy więc trochę ocen – ocenom. Sprawdzamy, czy bez ocen nie ma nauki. I czy szkoła bez stopni byłaby niewydolna i fałszowałaby rzeczywistość. Gościem podcastu jest nauczycielka, anglistka, ucząca w państwowej podstawówce w Warszawie i laureatka olimpiady w 7 klasie – Judyta Rudnicka.

Posłuchaj i zabierz głos! Czekam na oceny ocen (i podcastu): [email protected]. Zapraszam do pisania osoby uczniowskie, rodziców, grono pedagogiczne i tzw. społeczeństwo. Bo szkoła to nasza wspólna sprawa.

Szkoła na wybory. Zamiast bzdur typu „seksualizacja dzieci” zapraszamy na rozmowę serio o polskiej szkole jako źródle cierpień, ale także nadziei. Korzystamy z 10 postulatów Obywatelskiego Paktu dla Edukacji, kompleksowego projektu naprawy. To ma być szkoła nowoczesna, zdemokratyzowana, otwarta na Polskę i świat, twórcza, szkoła myślenia, a nie kucia, współpracy, a nie wyścigu szczurów.

Polityczki i politycy prodemokratycznej opozycji deklarują poparcie Paktu, ale tylko obywatelski nacisk w kampanii wyborczej może sprawić, że edukacja zostanie potraktowana przez przyszłe rządy tak, jak na to zasługuje. W cyklu „Szkoła na wybory” we współpracy z koalicją SOS dla Edukacji podważamy też kolejne fałszywe przekonania na temat edukacji (tzw. debunking)

Jesienią 2020 SOS zaproponowała Pakt dla Edukacji (pełna wersja – tutaj). Propozycje Paktu stały się przedmiotem publicznej debaty w czasie Szczytu Edukacyjnego 27 stycznia 2023 roku.Wypracowano ponad 100 rekomendacji powiązanych z 10 postulatami Paktu. Trwają prace nad propozycjami zmian prawnych możliwych do wprowadzenia przez pierwsze 100 dni po wyborach – są one konsultowane z prodemokratycznymi ugrupowaniami parlamentarnymi, przedstawicielami samorządów i związków zawodowych.

Ten odcinek podcastu Powiększenie Agaty Kowalskiej odnosi się wprost do dwóch postulatów Paktu:

Nr 5: Szkoła kompetencji kluczowych, a nie szczegółowych wiadomości. Pilne „odchudzenie” podstaw programowych, a docelowo zmiana paradygmatu. Zamiast nacisku na szczegółowe wiadomości – kształcenie kompetencji kluczowych, w tym pracy zespołowej, rozwiązywania problemów, krytycznego i twórczego myślenia oraz zwłaszcza

Nr 7: Szkoła wsparcia i współpracy, a nie rywalizacji Szkoła jako przyjazne miejsce z dobrym klimatem do nauki. Dbanie o relacje i więzi w triadzie: nauczyciele-uczniowie–rodzice. Wsparcie edukacyjne i psychospołeczne dzieci we współpracy z rodzicami. Ograniczenie rywalizacji i nacisku na indywidualne sukcesy (i porażki). Praca zespołowa na co dzień.

Obywatelski Pakt dla Edukacji. Postulat nr 8: szkoła demokracji i zaangażowania

Rozmowa z Łukaszem Korzeniowskim w naszym cyklu „Szkoła na wybory” odnosi się w największym stopniu do postulatu nr 8 Paktu dla Edukacji, ponieważ walka o przestrzeganie praw uczniowskich to dążenie do szkoły bardziej demokratycznej, która dąży do zapewnienia młodym ludziom godności i podmiotowości w ramach prawa.

Oto wszystkie 10 postulatów.

  1. Samodzielność szkoły zamiast centralnego sterowania. Mniej biurokracji, więcej decyzji w rękach dyrekcji, nauczycieli i nauczycielek. Budowanie takich zespołów nauczycielskich, które wypracowują modele działania szkoły z uwzględnieniem potrzeb swoich uczniów i społeczności lokalnej. Przebudowa systemu nadzoru pedagogicznego – więcej doradztwa i wsparcia, mniej arbitralnej kontroli.
  2. Szkoła dobrze i racjonalnie finansowana Wzrost i urealnienie nakładów budżetowych na edukację szkolną i przedszkolną. Zmniejszenie „luki oświatowej”: finansowanie z budżetu centralnego, które pokrywa koszty wynagrodzeń. Wprowadzenie radykalnej podwyżki nauczycielskich płac oraz mechanizmu gwarantującego ich regularny wzrost.
  3. Szkoła profesjonalnych i dowartościowanych nauczycielek i nauczycieli Dowartościowanie i docenienie kadry nauczycielskiej. Systemowe wspieranie rozwoju profesjonalnego. Stałe doskonalenie w ramach zespołów i sieci nauczycielskich. Włączenie do programów kształcenia autentycznych praktyk w szkołach. Mentoring dla młodych nauczycielek i nauczycieli, superwizja dla doświadczonych.
  4. Szkoła na miarę XXI, a nie XIX wieku Ograniczenie tradycyjnych metod nauczania na rzecz sposobów pracy, które autentycznie angażują młodych ludzi. Takich, które budzą pasje, zachęcają do stawiania pytań, badania i robienia rzeczy ważnych dla siebie i pożytecznych dla świata. Mądre korzystanie z nowych mediów i technologii, także w pracy zespołowej.
  5. Szkoła kompetencji kluczowych, a nie szczegółowych wiadomości. Pilne „odchudzenie” podstaw programowych, a docelowo zmiana paradygmatu. Zamiast nacisku na szczegółowe wiadomości – kształcenie kompetencji kluczowych, w tym pracy zespołowej, rozwiązywania problemów, krytycznego i twórczego myślenia.
  6. Szkoła równych szans i równego traktowania Wsparcie dla dzieci z trudnościami i ze specjalnymi potrzebami. Przeciwdziałanie selekcji oraz segregacji uczennic i uczniów. Edukacja bez rankingów – każda szkoła ma coś do zaoferowania. Dofinansowanie placówek na terenach wiejskich. Szacunek dla różnorodności oraz profilaktyka dyskryminacji i przemocy motywowanej uprzedzeniami.
  7. Szkoła wsparcia i współpracy, a nie rywalizacji Szkoła jako przyjazne miejsce z dobrym klimatem do nauki. Dbanie o relacje i więzi w triadzie: nauczyciele-uczniowie–rodzice. Wsparcie edukacyjne i psychospołeczne dzieci we współpracy z rodzicami. Ograniczenie rywalizacji i nacisku na indywidualne sukcesy (i porażki). Praca zespołowa na co dzień.
  8. Szkoła demokracji i zaangażowania Rozwijanie kultury demokratycznej i samorządności uczniowskiej. Edukacja obywatelska na co dzień, z naciskiem na zaangażowanie w życie szkoły i lokalnej wspólnoty. Współpraca z organizacjami społecznymi – korzystanie z ich wsparcia i zasobów.
  9. Szkoła społeczności lokalnej, a nie ministerstwa oświaty Szkoła samorządowa otwarta na lokalną wspólnotę i wzmacniająca ją. Jednostki samorządowe jako zaangażowany organizator oświaty. Udział mieszkańców w konsultowaniu i tworzeniu wizji rozwoju edukacji. Korzystanie z zasobów społeczności w codziennej pracy szkoły.
  10. Szkoła pluralizmu Dialog światopoglądowy, a nie monolog. Debaty i rozmowy o wartościach i wizjach świata – z przestrzenią na różnice zdań i kontrowersje. Szkoła z edukacją polityczną, ale bez indoktrynacji i partyjnych ideologii. Niezależność programowa i dydaktyczna, także od władz lokalnych.

Pakt dla Edukacji

Pakt dla Edukacji (pełna wersja – tutaj) został opracowany przez utworzoną jesienią 2020 roku Sieć Organizacji Społecznych – SOS dla Edukacji. Sieć miała udział w powstrzymaniu lex Czarnek i lex Czarnek 2.0 Część jej działaczek zainicjowała kampanię Wolna Szkoła, do której dołączyły kolejne środowiska szkolne, a także samorządowe i związki zawodowe.

Obywatelski Pakt dla Edukacji opisuje najważniejsze obszary wymagające naprawy i 10 postulowanych kierunków zmian. Uzyskał wsparcie ponad 60 organizacji społecznych, organizacji dyrektorów i nauczycielskich, a także korporacji i stowarzyszeń samorządowych oraz związków zawodowych (ZNP i NZZ Oświata Polska).

Propozycje Paktu stały się przedmiotem publicznej debaty w czasie Szczytu Edukacyjnego 27 stycznia 2023 roku. Grono 170 osób ze wszystkich wymienionych środowisk, a także naukowczyń i prawników wypracowało ponad 100 rekomendacji powiązanych z 10 postulatami Paktu. Trwają prace nad propozycjami zmian prawnych możliwych do wprowadzenia przez pierwsze 100 dni po wyborach – są one konsultowane z prodemokratycznymi ugrupowaniami parlamentarnymi, przedstawicielami samorządów i związków zawodowych.

„Chcemy doprowadzić do tego, by po raz pierwszy w III RP, jakość edukacji – tak kluczowa dla życia obywatelek i obywateli, dzieci, młodzieży i ich rodziców, nie mówiąc o setkach tysięcy nauczycielskich rodzin – stała się jednym z kluczowych tematów kampanii i programów wyborczych, zaś po wyborach – jednym z priorytetów nowych władz. Jesteśmy przekonani, że w tej sprawie możliwe jest szerokie porozumienie ponad podziałami, a Obywatelski Pakt dla Edukacji oraz propozycje rozwiązań na pierwsze miesiące po utworzeniu nowego rządu to dobry punkt wyjścia do dalszych prac nad strategią rozwoju polskiej szkoły” – stwierdza SOS dla Edukacji.

;

Udostępnij:

Agata Kowalska

Autorka podcastów „Powiększenie”. W OKO.press od 2021 roku. Wcześniej przez 14 lat dziennikarka Radia TOK FM. Wielbicielka mikrofonu, czyli spotkań z ludźmi, sporów i dyskusji. W 2016 roku za swoją pracę uhonorowana nagrodą Amnesty International „Pióro Nadziei”.

Komentarze