0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Adam Stępień / Agencja Wyborcza.plFot. Adam Stępień / ...

Dyrektor Zachęty Janusz Janowski przyjął dokument o odwołaniu, jednak go nie podpisał. Jego następca lub następczyni zostanie wybrana w konkursie – zapowiedziała Hanna Wróblewska.

Ministerstwo Kultury podało powody odwołania w komunikacie: „Odwołany dyrektor nie zrealizował programowych zobowiązań dotyczących strategii promocji artystów polskich za granicą, przy których to działaniach miał współdziałać z Radą Programową oraz gronem ekspertów. Wśród uchybień dotyczących promocji sztuki polskiej wymienić należy rezygnację z funduszy europejskich i planowanej współpracy bilateralnej z Kunstmuseum w Trondheim. Wbrew zobowiązaniu deklarowanemu w Programie merytoryczno-organizacyjnym zatrudnieni w Instytucji kuratorzy nie brali udziału w budowaniu programu wystawienniczego, co skutkowało ograniczeniem perspektywy priorytetów programowych”.

Więcej informacji na temat odwołania Janowskiego przekazała Hanna Wróblewska w rozmowie w TOK FM. Według niej dyrektor Janowski nie powołał ciał kolegialnych, które obiecywał w swoim programie. Osobiście kuratorował wiele wystaw, choć nie należy to do obowiązków dyrektora, który odpowiedzialny jest za strategię instytucji. Pomijał w ten sposób istniejący w Zachęcie zespół kuratorski.

Zapowiadał prezentowanie w Zachęcie wszystkich nurtów polskiej sztuki, jednak skupił się wyłącznie na sztuce tradycyjnej.

– Pan dyrektor zapewniał nas, że będzie reprezentował jak najszersze opcje, natomiast (…) okazało się, że preferuje on wyłącznie tradycyjne strategie wyrazowe. One same w sobie nie są niczym złym, ale dyrektor obiecywał, że będzie uwzględniał wszystkie formy – podkreśliła Wróblewska.

Janowski nie realizował wielu zapowiedzianych w programie wystaw i nie informował ministerstwa o zmianie planów. Nie złożył także obowiązkowego sprawozdania z działalności za rok 2022.

Przeczytaj także:

Naruszone prawa autorskie

Jednym z przykładów działalności dyrektora Janowskiego była wystawa „Pejzaż malarstwa polskiego”, otwarta w listopadzie 2023 roku. Dyrektor był jej kuratorem. Nie skonsultował swojego wyboru prac z ich autorami. W efekcie dziesięcioro znanych artystów i artystek: Tomasz Ciecierski, Agata Bogacka, Jan Dobkowski, Łukasz Korolkiewicz, Marcin Maciejowski, Magdalena Moskwa, Wilhelm Sasnal, Marek Sobczyk, Paweł Susid i Leon Tarasewicz zaprotestowało przeciwko ekspozycji swoich prac i zarzuciło dyrektorowi naruszenie praw autorskich. Jak podała „Gazeta Wyborcza”, mimo braku zgody artystów, prace m.in. Sasnala i Tarasewicza znalazły się na wystawie.

Wróblewska podkreśliła, że dyrektor Janowski nie zdobył poparcia żadnego środowiska sztuk wizualnych. Ministerstwo przed odwołaniem Janowskiego zasięgnęło opinii Komisji Zakładowej OZZ Inicjatywa Pracownicza przy Zachęcie Narodowej Galerii Sztuki, Obywatelskiego Forum Sztuki Współczesnej, Polskiego Komitetu Narodowego Międzynarodowej Rady Muzeów ICOM, Sekcji Polskiej Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Sztuki AICA. Żadna z organizacji nie zakwestionowała decyzji ministra. Nawet Związek Polskich Artystów Plastyków, w którym Janowski był prezesem w latach 2014-2022, nie poparł dyrektora.

Kurator „dobrej zmiany”

Janowski od początku „dobrej zmiany” związał się z władzą. Zasiadał w jury ważnych konkursów (np. na Pawilon Polonia), opiniował wnioski stypendialne, był doradcą Karola Nawrockiego, dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku z nominacji PiS. Prezydent Andrzej Duda mianował go członkiem komitetu narodowych obchodów stulecia odzyskania niepodległości. A w 2020 roku został przewodniczącym rady Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, kierowanego przez nominanta PiS Piotra Bernatowicza, prawicowego kuratora i znawcy „sztuki smoleńskiej”.

Piotr Gliński powołał Janowskiego na stanowisko dyrektora Zachęty bez konkursu w styczniu 2022 roku po tym, jak skończyła się kadencja poprzedniej dyrektorki Hanny Wróblewskiej kierującej galerią od 2010 roku. Decyzja wzbudziła sprzeciw środowiska sztuk wizualnych. Pod Zachętą odbyły się trzy protesty przeciwko tej nominacji. W trakcie jednego z nich protestujący otoczyli muzeum, trzymając się za ręce, aby wyrazić solidarność z odchodzącą dyrektorką.

Krytycznie do nominacji Janowskiego odniosła się Anda Rottenberg: „To faworyt władzy, który nie kryje ciasnych katolicko-narodowych poglądów, i który jest niedobrym malarzem. Za to jest jednym z ideologów rządzącej partii” – powiedziała krytyczka sztuki i była dyrektorka Zachęty w rozmowie z OKO.press.

Początkowo Janowski kończył projekty, zainicjowane przez poprzednią dyrektorkę, następnie zaczął realizować swój program. Pokazał m.in. wystawę Ignacego Czwartosa „Malarz klęczał, jak malował” – z obrazami przedstawiającymi żołnierzy wyklętych. Wystawę tego samego artysty, kuratorowaną przez Piotra Bernatowicza, szefa CSW, komisja pod kierownictwem Janowskiego wybrała w konkursie na projekt wystawy w Pawilonie Polskim na Biennale w Wenecji, najważniejsze wydarzenie w świecie sztuk wizualnych. Od werdyktu komisji konkursowej odcięły się członkinie jury Jagna Domżalska, Joanna Warsza i Karolina Ziębińska-Lewandowska. „Gazeta Wyborcza” podała, że w programie wystawy – obok wizerunków żołnierzy wyklętych – miał się znaleźć nowy obraz, przedstawiający Angelę Merkel i Władimira Putina połączonych swastyką.

Jak powiedziała Hanna Wróblewska, decyzja o tym, czy wystawa Czwartosa znajdzie się na Biennale, zapadnie do połowy stycznia.

Pytana o przyszłość innych narodowych instytucji, Wróblewska zapowiedziała, że będzie się przyglądać „z miłością” ich działalności. W szczególności zwróci uwagę na statuty i programy oraz ich realizację.

Na zdjęciu: 16 października 2023, Warszawa, Narodowa Galeria Sztuki Zachęta. Janusz Janowski podczas wernisażu wystawy „Pejzaż malarstwa polskiego”.

;

Udostępnij:

Roman Pawłowski

publicysta, kurator teatralny, dramaturg. Absolwent teatrologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, w latach 1994-2012 dziennikarz działu kultury „Gazety Wyborczej”. Laureat Nagrody im. Zbigniewa Raszewskiego dla najlepszego polskiego krytyka teatralnego (1995). Opublikował m.in. antologie polskich sztuk współczesnych „Pokolenie porno i inne niesmaczne utwory teatralne” (2003) i „Made in Poland. Dziewięć sztuk teatralnych z Polski” (2006), a także zbiór wywiadów z czołowymi polskimi ludźmi kultury „Bitwa o kulturę #przyszłość” (2015), wyróżniony nagrodą „Gazety Wyborczej” w Lublinie „Strzała 2015”. Od 2014 związany z TR Warszawa, gdzie odpowiada za rozwój linii programowej teatru oraz pracę z młodymi twórcami i twórczyniami.

Komentarze