W niedzielę 2 stycznia 2022 pod hasztagiem #zbrodniajestzbrodnią i #zbrodniaczynizbrodniarzem w internecie pojawiły się dziesiątki oświadczeń stwierdzających, że Kaczyński, Morawiecki, Wąsik, Błaszczak, dowódca WOT i komendant główny SG to zbrodniarze.
Dzień później obywatele i obywatelki złożyli w warszawskiej prokuraturze zawiadomienia o możliwości popełnienia przez nich samych przestępstwa znieważenia funkcjonariuszy państwowych. W ten sposób chcą okazać wsparcie europosłance i prezesce PAH Janinie Ochojskiej. Posłance grożą zarzuty po tym, jak wiceszef MSWiA Maciej Wąsik złożył w jej sprawie zawiadomienie do prokuratury.
Wąsik zaskarża Ochojską
Przypomnijmy, że minister Wąsik oskarżył europosłankę o znieważenie funkcjonariuszy po tym, jak napisała na Twitterze:
„Mam nadzieję, że kiedyś ludzie ze Straży Granicznej odpowiedzą za łamanie prawa i tortury zadawane niewinnym ludziom. Opisy takich czynów czytałam w relacjach osób, które przeżyły II WŚ, wzorce z katów niemieckich i sowieckich obozów”. W ten sposób Janina Ochojska zareagowała na relację z granicy opublikowaną przez Kamila Syllera, aktywistę i mieszkańca Podlasia.
Mam nadzieję, że kiedyś ludzie z @Straz_Graniczna odpowiedzą za łamanie prawa i tortury zadawane niewinnym ludziom. Opisy takich czynów czytałam w relacjach osób, które przeżyły II WŚ, Wzorce z katów niemieckich i sowieckich obozów. #KażdyMożeByćUchodźcą#pomocjestlegalnahttps://t.co/DGx5myZgVc
— Janina Ochojska (@JaninaOchojska) December 19, 2021
Prawnik działający na granicy, Kamil Syller, pisał o żołnierzach, którzy poza strefą zamkniętą zaatakowali dwie osoby z sieci pomocowej wspierającej migrantów. Według jego relacji, mundurowi zmusili aktywistów do leżenia na mokrej ziemi. „Pogranicznik potwierdził naszym ludziom, że w miejscu zatrzymania nie ma strefy. Na pytanie, dlaczego zatem zostali zatrzymani i tak potraktowani, odpowiedział: »Z ciekawości«”- relacjonował Syller.
W wywiadzie dla TVP Info wiceszef MSWiA mówił: „Przygotowaliśmy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i lada chwila zostanie skierowane to zawiadomienie wobec pani Ochojskiej, bo nie pozwolimy na to, żeby porównania, które ona konstruuje w przestrzeni publicznej były adresowane do Straży Granicznej”. Dodał, że słowa europosłanki to „granie na nutach Łukaszenki”.
W rozmowie z OKO.press europosłanka stwierdziła, że to co napisała, jest uprawione. „To, co słyszę od mieszkańców i aktywistów o postępowaniu Straży Granicznej i to, czego sama byłam świadkiem – tak nie postępuje się z ludźmi. Skądś o takich zachowaniach wobec ludzi na granicy wiemy i stąd takie moje skojarzenie. Jeśli pan Wąsik chce, to niech pisze zawiadomienie do prokuratury, zobaczymy co to dalej da” – komentowała.
Dziesiątki samodonosów
W zorganiozwanej przez aktywistów Kajetana Wróblewskiego i Ewę Borguńską akcji solidarnościowej #zbrodniajestzbrodnią wzięło udział ponad sto osób z całej Polski, również przedstawiciele i przedstawicielki środowisk aktywistycznych i artystycznych, m.in. Agnieszka Holland, Elżbieta Podleśna, Paweł Wrabec.
Złożenie samodonosów jest również aktem poparcia dla pozostałych osób, które po swoich słowach o służbach mundurowych doczekały się zawiadomienia do prokuratury – m.in. Władysława Frasyniuka czy Marty Lempart.
Działacze/ki złożyli samodonosy 3 stycznia o 15.00. Towarzyszył im reporter OKO.press Maciej Piasecki:
„Według wszelkich definicji to co robią nasi politycy i służby w stu procentach kwalikifuje się jako zbrodnia przeciwko ludzkości. Dlatego z pełnym przekonaniem składam autodonos i będę czekać na sprawę” – mówiła Beata Geppert, tłumaczka i aktywistka.
Aktywistka Iwona Wyszogrodzka komentowała z kolei: „Na granicy dzieje się zbrodnia, a zbrodnia nie istnieje bez zbrodniarzy. Naszym zdaniem są za nią odpowiedzialni przedstawiciele władzy. Składamy do prokuratury donosy na samych siebie, bo wierzymy, że to jedyny sposób, by stanąć razem z tymi, których oskarżamy przed sądem i móc dowieść, kim są zbrodniarze i jak zbrodnicze są ich czyny”. Apelowała też do wszystkich obywateli/ek:
„Kto z was był kiedykolwiek głodny, miał na plecach dziecko, które nie jadło od kilku dni? Czy naprawdę myślicie, że w tej sytuacji ci ludzie będą stali i prosili po raz dziesiąty o to, żeby pozwolono im przejść?! To są ludzie, więc przysługują im prawa co do których sto lat temu umówiliśmy się, że przysługują każdemu z nas. Dlaczego media wpadły w tę narrację o agresywnym przedzieraniu się? To nie jest przedzieranie się, to jest przechodzenie. Uwierzcie mi, że każdy z nas by ratować życie swoje i bliskich robiłby znacznie gorsze rzeczy. Nawalalibyśmy kamieniami i czym tylko się da”.
Adwokat Radosław Baszuk:
„Jesteśmy winni naszą solidarność tym, którzy są dziś oskarżani za mówienie prawdy. Jesteśmy pewni, że ten sposób okazania naszej solidarności jest najlepszym w tych okolicznościach”.
Działacze i działaczki informują, że do akcji można dołączać i zapewniają, że będą informować o tym, w jaki sposób zostaną potraktowani przez prokuraturę.
Publikujemy w całości treść oświadczenia i uzasadnienia:
W AKCIE SOLIDARNOŚCI
OŚWIADCZENIE
„Mam nadzieję, że kiedyś ludzie ze Straży Granicznej odpowiedzą za łamanie prawa i tortury zadawane niewinnym ludziom. Opisy takich czynów czytałam w relacjach osób, które przeżyły II WŚ, wzorce z katów niemieckich i sowieckich obozów”.
To napisała Janina Ochojska, założycielka i od 1992 r. prezeska Polskiej Akcji Humanitarnej. Powtarzam te słowa z pełnym przekonaniem o ich słuszności. Właśnie za te słowa pełniący funkcję wiceministra Maciej Wąsik grozi Janinie Ochojskiej zarzutami prokuratorskimi.
Świadoma odpowiedzialności karnej oraz reagując na działania funkcjonariuszy nie tylko Straży Granicznej, ale także Policji oraz żołnierzy Wojska Polskiego i Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy z premedytacją dopuszczają się na granicy polsko-białoruskiej zorganizowanej zbrodni przeciwko ludzkości, aktywnie uczestnicząc w łamaniu prawa i torturach, którzy stali się oprawcami, katami dla osób uchodźczych, oświadczam, że powinni za swoje czyny ponieść odpowiedzialność karną.
Jednocześnie oświadczam publicznie, że w powyższym kontekście:
- Premier Mateusz Morawiecki jest zbrodniarzem.
- Wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński jest zbrodniarzem.
- Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak jest zbrodniarzem.
- Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński jest zbrodniarzem.
- Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik jest zbrodniarzem.
- Komendant główny Straży Granicznej Tomasz Praga jest zbrodniarzem.
- Dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej Wiesław Kukuła jest zbrodniarzem.
- Komendant główny Policji Jarosław Szymczyk jest zbrodniarzem.
Wszystkie wymienione powyżej osoby powinny ponieść odpowiedzialność – polityczną i karną – za sprawstwo kierownicze zbrodni popełnianych przez podległych im funkcjonariuszy, funkcjonariuszki i żołnierzy.
Zarówno funkcjonariusze dopuszczający się zbrodni bezpośrednio, jak i ich zwierzchnicy wszystkich szczebli okrywają hańbą polski mundur i nas wszystkich jako naród, jako społeczeństwo.
W geście solidarności z wszystkimi represjonowanymi za słowa prawdy Obywatelkami i Obywatelami, a są wśród nich oprócz Janiny Ochojskiej m.in. Władysław Frasyniuk, Marta Lempart, Bartosz Kramek, Michał Kobosko i Piotr Maślak, 3 stycznia 2022 r. prześlę Prokuraturze Okręgowej przy ul. Chocimskiej 28 w Warszawie doniesienie o możliwości popełnienia przeze mnie przestępstwa.
UZASADNIENIE
Od kilku miesięcy funkcjonariusze Straży Granicznej, Wojska Polskiego, Wojsk Obrony Terytorialnej i Policji z premedytacją dopuszczają się na granicy Polski i Unii Europejskiej z Białorusią zorganizowanej zbrodni przeciw ludzkości, czyli czynów opisanych w art. 118a Kodeksu karnego, za które sprawcom grozi od 12 lat pozbawienia wolności do dożywocia włącznie.
Oto lista ich działań będących rodzajem tortur lub nieludzkiego traktowania, stwierdzonych przez licznych świadków, wielokrotnie opisanych i nagranych:
- Łapanki i wywózki (zwane push-backami), także rodzin z małymi dziećmi i kobiet ciężarnych
- Rozdzielanie rodzin, wypychanie nieletnich za granicę
- Wywózki chorych ze szpitali do lasów
- Stosowanie wobec uchodźców i migrantów tortur psychicznych, werbalnych i fizycznych, w tym przepychanie przez zasieki z drutu żyletkowego, wpychanie do rzeki, na bagna, szczucie psami itp.
- Blokowanie/utrudnianie interwencji medycznych
- Blokowanie dostarczania jedzenia i pomocy uchodźcom
- Niszczenie/kradzież telefonów lub kart sim
- Zabieranie śpiworów, jedzenia
- Blokowanie/utrudnianie pomocy prawnej uchodźcom/migrantom i kontaktu z pełnomocnikami
- Bezczeszczenie zwłok poprzez przeciąganie martwych ciał na drugą stronę granicy.
Wszystkie te działania przyczyniły się do wywołania katastrofy humanitarnej. Lista osób, w tym dzieci, które w wyniku opisanych praktyk, stosowanych przez katów w polskich mundurach, poniosły śmierć lub uszczerbek na zdrowiu, ciągle się wydłuża. Tortury psychiczne dotykają wszystkich. Także tych, którzy, służąc w wymienionych formacjach, usiłują zachować przyzwoitość i unikają udziału w opisanych czynach.
Pełniący rolę katów lub po prostu zwyrodniali funkcjonariusze polskich służb dokonują tych odrażających, hańbiących polski mundur zbrodni na polecenie swoich bezpośrednich przełożonych oraz polskiego rządu.
Osoby niosące pomoc ofiarom przestępstw popełnianych przez wymienione wyżej służby spotyka ze strony państwowego aparatu przemocy szereg dotkliwych i bezprawnych szykan. Mieszkańcy terenów objętych nielegalnym, niekonstytucyjnym „stanem wyjątkowym” są zastraszani i nękani przez polskie służby. Ludzie głośno mówiący o przestępczej działalności funkcjonariuszy otrzymują zarzuty prokuratorskie za rzekome ich znieważanie.
Prokuratura, zamiast stawiać zarzuty zbrodniarzom, oskarża osoby, które wyrażają opinię na temat ohydnych zbrodni o znieważenie oprawców. Można więc uznać, że Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro jest winny przestępstwa zaniechania (art. 2 Kodeksu karnego).
W żaden sposób nie można i nie da się usprawiedliwić wszystkich tych praktyk zbrodniami popełnianymi przez reżim białoruski czy też koniecznością obrony polskiej granicy.
Kiedy jesteśmy świadkami zbrodni, nie możemy milczeć, bo to oznacza przyzwolenie na nią. Nikt nie może nam też odebrać prawa do nazywania rzeczy po imieniu, a szczególnie nie mogą tego uczynić sami zbrodniarze i kaci plugawiący honor Polski, Polaków i Polek, honor polskiego munduru każdej służby.
Zobacz listę podpisów pod oświadczeniem
- Agnieszka Wierzbicka
- Piotr Fijałkowski
- Grzegorz Antoszewski
- Dariusz Zapędowski
- Ewa Trojanowska
- Jolanta Urbańska
- Adam Witas
- Mariusz Redlicki
- 9. Barbara Konecka-Sielicka
- Estera Sytniewska
- Izabela Witowska
- Andrzej Kowalski
- Zuzanna Lesiak
- Anna Szmel
- Tadeusz Szczęśniewicz
- Michał Dadlez
- Anna Złocka
- Rafał Szymczak
- Janusz Polowczyk
- Ewelina Chęcińska
- 21. Marcin Chęciński
- Dominika Przychodzeń
- Bożena Fryzowska
- Krzysztof Główka
- Angelika Jolanta Domańska
- Justyna Butrymowicz
- Kamila Łyczba-Marszałek
- Ewa Borguńska
- Elżbieta Zarembińska
- Patrycja Sztyber
- Katarzyna Augustynek
- Paweł Wrabec
- Joanna Gzyra-Iskandar
- Ewa Krzemińska
- Ewka Błaszczyk
- Paweł Kopyt
- Jerzy Kuta
- Katarzyna Sikorska-Siudek
- Magdalena Sikorska-Wesołowska
- Iwona Wyszogrodzka
- Kajetan Wróblewski
- Ada Wieczorkowska
- Anna Jarmuła
- Elżbieta Podleśna
- Helena Szmuness
- Marek Niczke
- Małgorzata Waschto
- Beata Geppert
- Jacek Zabokrzycki
- Anna Zofia Miedzińska
- Emilia Łach
- Jadwiga Majchrzak
- Katarzyna Urbaniak
- Dagmara Drozd
- Wojciech Kinasiewicz
- Tomasz Mysłek
- Paweł Drozd
- Bartosz Kramek
- Paweł Skrzywanek
- Paweł Kasprzak
- Anna Paździejewska
- Paweł Olejniczak
- Agnieszka Dzikowska
- Janusz Majchrzak
- Michał Wolny
- Grażyna Odechowska
- Magdalena Wink-Dziewiątkowska
- Mieczysław Siudek
- Julian Potrzebny
- Dorota Swinarska-Miłek
- Przemysław Duda
- Magdalena Barcik
- Katarzyna Wyszomierska
- Andrzej Morawski
- Elżbieta Morawska
- Monika Dąbrowska
- Leokadia Jung
- Ewa Jałochowska
- Agnieszka Wdowczyk
- Dorota Łazowska
- Jadwiga Marszewska
- Anna Wieczorek
- Łukasz Krencik
- Radosław Baszuk
- Katarzyna Szumniak
- Ryszard Latecki
- Renata Mazurowska
- Anna Kulesza
- Anna Renata Trojanowska
- Agnieszka Czerederecka
- Małgorzata Aleksandra Musiałek
- Loreta Lidia Szalanska
- Eliza Brzozowska-Płońska
- Dorota Liliental
- Kuba Gawron
- Anna Karolina Klys
- Marta Bogdanowicz
- Sława Rafalak
- Laura Kwoczała
- Agnieszka Markowska
- Agnieszka Holland
- Bożena Przyłuska
Kryzys na granicy trwa
To piąty miesiąc kryzysu humanitarnego na polsko-białoruskiej granicy. Niemiecki tygodnik Del Spiegel opublikował biografie 17 ofiar polityki Polski, Białorusi i Unii Europejskiej. Aktywiści i aktywistki są jednak przekonani, że na granicy zmarło znacznie więcej osób.
W poniedziałek 3 stycznia opublikowaliśmy film Grupy Granica, podsumowujący działania aktywistów na granicy.
„Przez ten czas mieliśmy kontakt z ponad 7 000 osobami w potrzebie. Głodnymi, spragnionymi, zmarzniętymi, chorymi, w hipotermii, w ciąży, po poronieniu. Tylko w grudniu, kiedy temperatury były już minusowe, nasze ekipy wyjeżdżały do lasu ponad 100 razy. Udało się pomóc bardzo wielu: niektórzy byli w stanie rozpocząć proces azylowy, inni dostali się do szpitala, wielu przekazaliśmy jedzenie, picie czy ciepłe śpiwory” – pisała w OKO.press Anna Alboth. Film można obejrzeć tutaj.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
grzesiu, zaszmaciłeś się. Ale na koncie urosło. Tak to jest po stronie narodowców
Jak oglądać nagrania z interwencji naszych sluzb z granicy, to ich slownictwo i zachowanie bardziej kojarzy sie z penerem, lub dresem z bramy w blokowisku, niz z polskimi sluzbami mundurowymi.
No wiesz, to nie są chłopcy po uniwerkach, z doktoratami itd. Dodatkowo działa tam selekcja negatywna, SG na wschodniej granicy łamie prawo od wielu lat, więc ludzie przyzwoici raczej się tam do służby nie garną. No i Podlasie… bardzo specyficzny rejon. To naprawdę nie przypadek, że najbardziej głośne pogromy Żydów z okresu drugiej wojny miały miejsce niemal dokładnie tam, gdzie do zbrodni dochodzi również dzisiaj. To wprawdzie inni ludzie, ale ta sama społeczność, ta sama mentalność.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Po prostu emulują zachowanie aktywistów, pani Lempart et consortes.
Poza tym nieco kulą w płot – wszak dziennikarze (?) oko popierają język i zachowanie rodem z rynsztoka.
Stara babcia, której padło na mózg. Tak kończą lewaczki.
piękna akcja. Jak mogę się do niej przyłączyć?
Upublicznić oświadczenie w mediach społecznościowych (z własnym imieniem i nazwiskiem) z odpowiednimi tagami i wysłać samodonos do przysługującej z racji zamieszkania prokuratury. (Jeśli za granicą, to warszawskiej).
Można też w wersji bez samodonosu, wtedy usuwa się z oświadczenia fragment o złożeniu donosu.
Polityczny kapitał za wszelką cene. Ma baba parcie na szkło
Gdyby głupotą mogła latać…. itd. – Nemocnica na krai mesta, doktor Strossmajer – to w Polsce po ziemi poruszałby się tylko uchodźcy/emigranci ekonomiczni i turyści z zagranicy, to moja subiektywna ocena. Ja odniosłem wrażenie, że pani Janina trochę "odleciała", poniosło ją z lekka, bo, jak myślę, patrzy na sprawę z jednego punktu widzenia, w jednym kierunku i to jeszcze przez "końskie okulary" a na dodatek nie podoba się jej obecny rząd i warto by mu przy każdej okazji zrobić pod górkę. Czytając artykuł doznałem wrażenia, że "odleciał" również tow. Wąsik, składając doniesienie do prokuratury w sprawie, która raczej nie powinna go dotyczyć (czyżby taki pod…..cz?). Mam wrażenie że "odlatują" również ci, solidaryzujacy się z panią Janiną w obelgach. A funkcjonariusze SG, policji, żołnierze patrzą na ten cały cyrk i mam wrażenie że od tego widoku nie rośnie im ani morale ani poczucie sensu pełnionej służby. A ja się pytam, jaką koncepcję ochrony granic w zaistniałej sytuacji ma pani Janina i jej zwolennicy? A może w ogóle zrezygnować z ochrony granic? Może zamiast latać do Brukseli i podpisywać różne akty solidarności złożyć się na otwarcie darmowego połączenia lotniczego Mogadiszu-Grodno albo nawet Warszawa? Wtedy można by pomóc tym których nie stać na wycieczkę do Mińska a są w jeszcze gorszym położeniu. Zamiast się obrażać i włóczyć po sądach, dużo lepiej byłoby porozmawiać, wyłożyć argumenty a nade wszystko okazać się choć odrobiną zrozumienia i tolerancji. No i patrzeć na sprawy w miarę realnie.
A teraz proszę podać nazwiska tych, którzy nie chcą szczelnej granicy. To będzie taka kropka nad "i" tej dowcipnej wypowiedzi.
Nie. Dla zbrodni, a to SG na tej granicy robi, nie ma zrozumienia. Ma być sąd.
Zdaniem pani Janiny holocaust polegał na tym, że żydzi usiłowali dostać się do III Rzeszy w poszukiwaniu lepszego życia ale zostali powstrzymani przez grenzschutz. Jest to dosyć rewolucyjna teoria.
Przeczytaj tak trzy razy i postaraj się zrozumieć. Pani Ochojska porównuje metody działania SG i sposoby, które są bardzo podobne. Nie sytuacje, które, owszem są różne, na szczęście i dla nich, i dla nas. I za stosowanie tych nazistowskich metod muszą odpowiedzieć wszyscy temu winni, a od 1946 r. wiemy, że mówienie "wykonywałem tylko rozkazy", nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Zbrodnia jest zbrodnią.
Pójdę trochę dalej: Dzisiaj przybysze ze Wschodu są tak traktowani (kiedyś Żydzi w Niemczech i nie tylko), jutro Polacy, którzy nie odpowiadają władzy (kiedyś komuniści, socjaliści i wszyscy nie zgadzający się z nazistowską władzą), pojutrze może Ty (bo powiesz zdanie za dużo).