Media oraz organizacje społeczne jeszcze raz apelują o zniesienie art. 212, czyli odpowiedzialności karnej za zniesławienie. „Obecność przestępstwa zniesławienia w kodeksie karnym wywołuje efekt mrożący, uderzając w wolność mediów i swobodę wypowiedzi, na czym tracimy wszyscy jako społeczeństwo demokratyczne”
OKO.press wielokrotnie zabierało głos w tej sprawie. Niecały rok temu relacjonowaliśmy konferencję na temat SLAPP-ów, podczas której minister sprawiedliwości Adam Bodnar informował, że zwrócił się do Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego, by oddelegowała kilka osób do zajęcia się art. 212 i 216 kodeksu karnego. Miały one pracować razem z osobami z Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego, które specjalizują się w problematyce dóbr osobistych. Ta wspólna praca miała prowadzić do tego, żeby członkowie komisji
„znieśli te przepisy, które przewidują odpowiedzialność karną, a z drugiej strony wzmocnili odpowiedzialność cywilnoprawną”.
Adam Bodnar precyzował, że wzmocnienie odpowiedzialności cywilnoprawnej nie ma sprawić, by przepisy były bardziej restrykcyjne, tylko żeby rozważyć kwestie ciężaru dowodu, ujawniania danych anonimowych hejterów (dla wielu osób zmagających się ze zjawiskiem wytoczenie procesu karnego było jedyną drogą do ujawnienia tożsamości takich osób), czy kwestie kosztów sądowych w sprawach cywilnych.
Całe wystąpienie minister w naszym tekście:
W Polsce podobnie do innych krajów europejskich nie ma jeszcze krajowych praw anty-SLAPPowych. W Polsce SLAPPy często wytacza się, nadużywając przepisów prawa karnego, dotyczących na przykład:
W maju ubiegłego roku pisała o tym w OKO.press Paulina Milewska: „Ustawodawca powinien zastanowić się, które z tych przepisów powinny zostać uchylone, a które zmodyfikowane w sposób pozwalający na skuteczne bronienie się przed SLAPPami. Środowiska prawnicze i organizacje pozarządowe od lat walczą o uchylenie artykułu 212 kodeksu karnego (zniesławienie), który jest jedną z głównych podstaw SLAPPów”.
Poniżej cały apel o zniesienie w Kodeksie karnym art. 212
Środowisko wydawców i dziennikarzy oraz organizacje społeczne od lat apelują o dekryminalizację zniesławienia. Wielokrotnie podkreślaliśmy, że prawo karne nie jest proporcjonalnym środkiem ochrony reputacji. Obecność przestępstwa zniesławienia w kodeksie karnym wywołuje efekt mrożący, uderzając w wolność mediów i swobodę wypowiedzi, na czym tracimy wszyscy jako społeczeństwo demokratyczne.
Plany pozostawienia odpowiedzialności karnej za zniesławienie, zapowiedziane przez zespół działający przy Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego, zawodzą nasze oczekiwania.
Samo złagodzenie i ograniczenie zakresu przestępstwa zniesławienia – choć jest krokiem w dobrą stronę – nie zniweluje efektu mrożącego związanego z art. 212 Kodeksu karnego.
Wprowadzenie proponowanych zmian w praktyce oznaczałoby, że dziennikarze, wydawcy i inni uczestnicy debaty publicznej dalej musieliby się mierzyć z ryzykiem procesu karnego o zniesławienie. Zapowiadany kształt przepisów nadal nie zapobiegałby dużej niepewności co do ostatecznego rozstrzygnięcia sądowego w takich sprawach. Dlatego też osoby chcące uciszyć krytykę i ograniczyć dyskusję na trudny dla nich temat cały czas dysponowałyby wygodnym instrumentem, pozwalającym wciągać zabierających głos w dyskusji publicznej w długie i obciążające postępowania sądowe o trudnym do przewidzenia finale. Innymi słowy, art. 212 Kodeksu karnego pozostałby stałym środkiem wykorzystywanym do inicjowania spraw typu SLAPP, czyli tzw. strategicznych działań prawnych zmierzających do stłumienia debaty publicznej.
Rezygnacja z kary pozbawienia wolności jest niewątpliwie dobrą zmianą – ale dalece niewystarczającą. W praktyce kluczowym elementem represyjnym postępowań o zniesławienie jest konieczność stanięcia przed sądem w charakterze oskarżonego i ryzyko usłyszenia wyroku skazującego. Nawet bowiem najłagodniejsza kara za popełnienie przestępstwa zniesławienia wiąże się ze statusem osoby karanej, który uniemożliwia wykonywanie wielu zawodów i pełnienie niektórych funkcji społecznych. Zapowiadana nowelizacja nic w tym zakresie nie zmieni.
Jako członek Unii Europejskiej Polska ma obowiązek wprowadzenia rozwiązań mających przeciwdziałać SLAPP-om. Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego przedstawiła niedawno projekt ustawy, której przyjęcie może utrudnić inicjowanie cywilnych postępowań typu SLAPP. Pozostawienie w takich okolicznościach przestępstwa zniesławienia prowadziłoby do sytuacji, w której osoby chcące stłumić debatę publiczną jeszcze częściej sięgałyby po art. 212 Kodeksu karnego. Reforma skierowana przeciwko SLAPP-om będzie skuteczna tylko wtedy, gdy odpowiednie zmiany prawne zostaną wprowadzone zarówno w prawie cywilnym, jak i karnym.
Dlatego kolejny raz apelujemy o pełną dekryminalizację zniesławienia.
29 stycznia 2025
Article 19
Helsińska Fundacja Praw Człowieka
Izba Wydawców Prasy
Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych
Press Club Polska
Rada Polskich Mediów
Sieć Obywatelska Watchdog Polska
Stowarzyszenie Gazet Lokalnych
Stowarzyszenie Mediów Lokalnych
Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press
Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press
Komentarze