0:00
0:00

0:00

Nowy prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden pierwszego dnia urzędowania podpisał aż 17 rozporządzeń (executive orders). To bardzo konkretne, punktowe decyzje, które dają urzędnikom podstawę do natychmiastowego działania. Nie wymagały ciągnących się miesiącami debat w amerykańskim Kongresie.

Biden nie zreformował jednym dekretem całego systemu opieki zdrowotnej w USA, ale wielu osobom pozwolił od razu odczuć realną zmianę. Niektóre zaś decyzje to mocne symbole.

Jego rozporządzenia dotyczyły najróżniejszych spraw: od walki z koronawirusem po prawa osób LGBT. Wiele z nich anulowało wcześniejsze decyzje Donalda Trumpa. Biden zarządził między innymi, że noszenie maseczek w budynkach federalnych jest obowiązkowe. Wprowadził moratorium na eksmisje na bruk oraz na spłatę kredytów studenckich. Zdecydował, że Stany Zjednoczone wrócą do Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i paryskiego porozumienia klimatycznego, a na granicy z Meksykiem nie powstanie ulubiony przez Trumpa mur.

Przeczytaj także:

Od czego zaczniesz, opozycjo?

Polscy politycy też potrafią działać w błyskawicznym tempie - jeśli wiedzą, co chcą osiągnąć. Sejm VIII kadencji, w którym większość zdobył PiS, rozpoczął prace 12 listopada 2015. Już tydzień później - 19 listopada uchwalił nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. To rozpoczęło rozmontowywanie konstytucyjnego ładu Rzeczpospolitej.

Czy szuflady i głowy polityków opozycji są pełne pomysłów na natychmiastowe działania? Opozycyjni politycy lubią mówić: „Jesteśmy gotowi w każdej chwili na przyśpieszone wybory” (ostatnio: Rafał Trzaskowski w TVN24). A czy są gotowi, żeby je wygrać i zacząć rządzić? Co by zrobili, gdyby rzeczywistość tak przyspieszyła, że musieliby przejąć władzę teraz - na początku 2021?

Nie są to pytania czysto teoretyczne. Sondaże pokazują, że gdyby wybory odbyły się dziś, opozycja by w nich zwyciężyła. A obóz władzy po raz kolejny puchnie od konfliktów.

Kilkoro polityków postawiliśmy przed „testem Bidena”. Zapytaliśmy: Jakie byłoby pięć pierwszych decyzji, gdyby Pan/Pani przejął władzę w najbliższym czasie? Pozostawiliśmy dowolność interpretacji, czym są „decyzje”.

Adrian Zandberg (Lewica/Razem) zliberalizowałby ustawę aborcyjną, przywróciłby pensje obniżone z powodu pandemii i wprowadziłby minimalną emeryturę 1600 zł.

Katarzyna Lubnauer (Koalicja Obywatelska/Nowoczesna) podniosłaby nakłady na służbę zdrowia, zakręciłaby kurek z publicznymi pieniędzmi dla Tadeusza Rydzyka i wprowadziłaby prawidłowo wybranych sędziów do TK.

Urszula Pasławska (PSL) wprowadziłaby umowę rodzinną dla par żyjących bez ślubu i dobrowolny ZUS, podniosłaby 500 plus.

Nie dostaliśmy niestety odpowiedzi od Szymona Hołowni, czekamy, będziemy też pytać kolejne osoby.

Jesteśmy ciekawi, czy Waszym zdaniem, Czytelników i Czytelniczek, te odpowiedzi pozwalają sobie wyobrazić, co zrobiłaby opozycja po wygranych wyborach? Co Waszym zdaniem powinni zrobić w pierwszej kolejności, gdyby przejęli władzę? Co jest najpilniejsze i najważniejsze?

Adrian Zandberg, Lewica (Razem)

Po rządach PiS wiele trzeba będzie naprawić. Pięć decyzji tu nie wystarczy. Premier Morawiecki zostawi po sobie rozwalone instytucje publiczne, zagłodzoną budżetówkę, wiele grup społecznych zaszczutych przez władzę.

Lewicowy rząd skończy z dyskryminacją mniejszości, zadba o pełną równość, zapewni świeckość państwa i przestrzeganie praw człowieka, zbuduje sprawiedliwy system podatkowy. Gdyby Lewica przejęła stery dzisiaj, musielibyśmy oczywiście zmierzyć się z pandemią i jej społecznymi skutkami. Dlatego pierwszych pięć decyzji wyglądałoby zapewne tak:

1. Liberalizujemy ustawę aborcyjną

Trzeba jak najszybciej posprzątać to, co zostawił po sobie Trybunał pani Przyłębskiej. Barbarzyńskie prawo, zmuszające kobiety do rodzenia ciężko chorych, niezdolnych do życia dzieci, nie wchodzi w życie. Lewica wprowadza ustawę regulującą przerywanie ciąży według europejskich standardów. Decyzja należy do kobiety, a nie do księdza czy polityka.

2. Przywracamy pełne pensje sprzed pandemii

Niestety, Morawiecki poszedł drogą obcinania wynagrodzeń i uderzył w domowe budżety setek tysięcy ludzi. Ten błąd może się zemścić. Przecież to od popytu będzie zależeć, jak szybko wyjdziemy z gospodarczego dołka.

Lewica idzie droga duńską - w sytuacji kryzysowej państwo jest gwarantem utrzymania poziomu wynagrodzeń. Na tym nie ma co oszczędzać. Po poprzednim kryzysie w 2008 roku rozwiązania „antykryzysowe” zmieniły się w trwałą demolkę praw pracowniczych. Nie wolno powtórzyć tego błędu.

3. Odbudowujemy produkcję szczepionek i leków w Polsce

Całą ochronę zdrowia trzeba postawić na nogi, podnosząc nakłady do 7 proc. PKB. Sprawa na już to odbudowa silnego sektora farmaceutycznego. Pandemia pokazała, czym się kończy uzależnienie od zewnętrznych dostawców. W sytuacjach kryzysowych nie możemy być zdani na łaskę i niełaskę korporacji. Możliwe, że szczepionki na koronawirusa będą nam towarzyszyć przez lata, więc trzeba jak najszybciej doprowadzić do tego, żebyśmy produkowali je w kraju.

To samo dotyczy substancji czynnych, które są składnikami leków przyjmowanych przez setki tysięcy chorych. Powołamy publiczny fundusz, który od razu zacznie pompować pieniądze w badania naukowe, rozwój i produkcję nowych leków - w tym szczepionek - w Polsce.

4. Zabezpieczamy ludzi, którzy tracą pracę

To nie będzie łatwy czas, trzeba się przygotować na turbulencje. Państwo jest od tego, żeby zapewnić w takiej sytuacji elementarne poczucie bezpieczeństwa. Dlatego Lewica wprowadza świadczenie kryzysowe, a po pandemii - nowy system wsparcia dla osób tracących pracę. Bezrobotny, który szuka pracy, dostanie połowę ostatniego wynagrodzenia, nie mniej niż 1400 złotych na rękę.

5. Zabezpieczamy emerytów przed skrajnym ubóstwem

Pod rządami Morawieckiego przybywa ludzi, którzy dostają głodowe świadczenia. Nowy system emerytalny spycha w ubóstwo tych, którzy pracowali na śmieciówkach i mieli nieciągłe zatrudnienie. Jest wśród nich bardzo wiele kobiet. Trzeba to naprawić, zanim dziurawy system emerytalny pochłonie kolejne ofiary. Dlatego wprowadzamy emeryturę minimalną 1600 złotych.

Katarzyna Lubnauer, Koalicja Obywatelska (Nowoczesna)

1. Zdrowie i edukacja

Przeszukanie wszystkich rezerw finansowych w celu przekierowania jak największych środków na ochronę zdrowia, dojście do wydatków na poziomie 6 proc. PKB. Przekierowanie większej puli niż dotychczas na psychiatrię dzieci i dorosłych oraz badania przesiewowe chorób nowotworowych, które zostały zawieszone przez pandemię.

Program edukacyjny, naprawczy po Covid-19, by pomóc najsłabszym, którzy najwięcej stracili na zdalnej edukacji.

2. Wolność gospodarcza

Należy ustalić warunki sanitarne pozwalające na otwieranie kolejnych branż, m.in. restauracji i klubów fitness po pandemii. A potem pozwolić na otwieranie. Likwidacja ograniczeń działalności gospodarczej.

Uchylenie ustaw: ograniczającej handel ziemią, o zakazie handlu w niedziele, ustawy o aptekach, uwolnienie tworzenia farm wiatrowych na racjonalnych warunkach.

3. Praworządność

Naprawa KRS, wprowadzenie do TK prawidłowo wybranych sędziów, rozdzielenie funkcji Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości. Realizacja decyzji TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej SN. Przywrócenie do pracy sędziów bezprawnie pozbawionych prawa do orzekania i powrót prokuratorów z zesłania.

4. Inwestycje

Rezygnacja z Centralnego Portu Komunikacyjnego, a w zamian duży program mieszkaniowy, pobudzający gospodarkę po Covid-19. Wykorzystanie pieniędzy z Funduszu Odbudowy UE na inwestycje lokalne w zieloną energię, cyfryzację życia (powszechny dostęp do sieci bezprzewodowej, sprawy urzędowe załatwiane online) i kwestię utylizacji śmieci. Zakaz wwozu śmieci do Polski.

5. Prawa i wolności obywatelskie

Uchylenie przez wojewodów wszystkich uchwał samorządów o „Strefach Wolnych od LGBT”. Wprowadzenie związków partnerskich dla wszystkich chętnych oraz depenalizacja aborcji (na żądanie do 12. tygodnia ciąży oraz ze względów medycznych według zasad sprzed wyroku) - czyli uporządkowanie spraw po wyroku TK, ale bez powrotu do „kompromisu” z 1993 roku.

Zakręcenie kurka z publicznymi pieniędzmi Rydzykowi oraz audyt dotychczasowych wpłat. Zmiana organizacji religii w szkole (po lekcjach, bez oceny na świadectwie).

Urszula Pasławska, PSL

Po pierwsze,

mocne wsparcie przedsiębiorców: dobrowolny ZUS i obniżka VAT z 23 do 15 procent i z 8 do 5 procent.

Po drugie,

umowa rodzinna: pary żyjące w Polsce bez ślubu muszą w końcu mieć adekwatne prawa.

Po trzecie,

natychmiastowy wzrost wydatków na opiekę zdrowotną do 7 proc PKB: to pierwszy krok do uzdrowienia służby zdrowia.

Po czwarte,

wyższe 500 plus, np. w kwocie wolnej dla rodzin, w których rodzic pracuje. Zlikwidowanie zakazu dorabiania na świadczeniu pielęgnacyjnym. Bo dziś świadczenie pielęgnacyjne przysługuje opiekunom osób niepełnosprawnych, którzy nie są aktywni zawodowo, a za pracę nie wolno karać.

Po piąte,

wyższe ulgi i zwolnienia podatkowe dla czystej energii prosumenckiej każdego rodzaju: rozwój OZE to niezbędny warunek czystego powietrza, ale i tańszego prądu.

;
Na zdjęciu Agata Szczęśniak
Agata Szczęśniak

Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Uczy na Uniwersytecie SWPS. W radiu TOK FM prowadzi audycję „Jest temat!” W OKO.press pisze o mediach, polityce polskiej i zagranicznej oraz prawach kobiet.

Komentarze