0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Mario SalernoMario Salerno

Zapytaliśmy w sondażu IPSOS dla OKO.press, czy opinia na temat Polski za granicą była lepsza podczas ośmioletnich (2007-2015) rządów koalicji PO-PSL, czy podczas trzech dotychczasowych lat rządów PiS (2015-2018)?

  • 47 proc. badanych uważa, że lepiej postrzegano nas w latach rządów PO-PSL;
  • 39 proc. jest zdania, że obecnie opinia o Polsce jest lepsza;
  • 14 proc. nie ma zdania.

Zwolennicy Koalicji Obywatelskiej w miażdżącej większości (96 proc.) uważają, że Polska była lepiej postrzegana, zanim PiS doszedł do władzy. Podobne są wyniki wśród wyborców SLD (93 proc.) oraz partii Roberta Biedronia (88 proc.). Praktycznie nikt (2-3 proc.) w tych elektoratach nie uważa, że obecny rząd poprawił opinię o naszym kraju na świecie.

Mocna wiara i grupka dysydentów w PiS

Tymczasem elektorat PiS mocno wierzy w polskie sukcesy wizerunkowe na arenie międzynarodowej. Na przekór krytycznym opiniom o Polsce pod rządami partii Kaczyńskiego, wyborcy PiS są przekonani, że o Polsce lepiej się mówi, odkąd ich ugrupowanie sprawuje władzę. Tak deklaruje aż 84 proc osób, które chciałyby głosować na partię rządzącą. Tylko 7 proc. jest przeciwnego zdania, a 9 proc. nie ma opinii.

Istnieje zatem grupka wyborców PiS, którzy są już zmęczeni ciągłymi awanturami z Komisją Europejską i negatywnym obrazem polskiej polityki.

Jeżeli tak jest, to w wyborczym 2019 roku staną przed trudnymi decyzjami – spór o praworządność z Unią Europejską ciągle się toczy. To nie jedyny problem. Przepychając w ekspresowym tempie przez parlament ustawę o cenach energii, PiS otworzył sobie drogę do kolejnego konfliktu z Unią – tym razem o niedozwoloną pomoc publiczną.

Ludzie Kukiza rozdarci

Chociaż Paweł Kukiz wielokrotnie deklarował, że jego projekt polityczny Kukiz’15 nie jest ani lewicą, ani prawicą, to jednak poglądy jego posłów oraz wyborców są zdecydowanie bliższe prawicy. Widać to było choćby w naszych pytaniach o zmiany klimatu. W kwestii postrzegania Polski za granicą, zwolennicy Kukiza są niemal idealnie podzieleni: 30 proc. z nich wolało w tej kwestii czasy Platformy Obywatelskiej, 31 proc. rządy PiS. Aż 39 proc. nie może się zdecydować.

PSL jest podzielone. Partia współtworzyła rząd w latach 2007-2015, ale aż 26 proc. wyborców PSL twierdzi, że obecnie Polska jest lepiej postrzegana w świecie. 66 proc. z nich wolało pod tym względem stare czasy.

Młodzi i wykształceni krytycznie o polskim PR

Raczej krytycznie do wizerunku Polski za granicą podchodzą najmłodsi Polacy. 50 proc. osób w wieku 18-29 uważa, że za PO-PSL opinia o Polsce była lepsza. Rekord pada jednak grupie 40-latków. Aż 59 proc. respondentów w tej grupie uważa, że Polska była lepiej oceniana przed 2015 rokiem. To nie dziwi, biorąc pod uwagę, że w tej grupie wiekowej Koalicja Obywatelska ma najwyższe notowania. Przekonani o tym, że właśnie teraz Polska ma dobrą opinię za granicą, są najczęściej respondenci w wieku 50-59.

W grupie wykształcenia podział jest bardzo prosty: wraz ze wzrostem poziomu wykształcenia, wzrasta przekonanie, że opinia o Polsce była lepsza przed 2015 rokiem. Uważa tak tylko 32 proc. osób w wykształceniem podstawowym i aż 66 proc. z wykształceniem wyższym.

Warto zwrócić uwagę na osoby z wykształceniem zawodowym. Choć w tej grupie PiS wygrywa bezapelacyjnie, to aż 42 proc. uważa, że wizerunek Polski był lepszy za PO. Niewiele więcej - 46 proc. - uznaje, że lepiej jest za PiS.

IPN, Komisja Europejska, Donald Tusk...

Rok 2018 upłynął polskiemu rządowi na wywoływaniu kryzysów, które następnie próbował gasić.

Na początku roku PiS znowelizował ustawę o IPN, dodając zapis o sankcjach karnych dla wszystkich, którzy przypisują narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez nazistowskie Niemcy.

Wywołało to międzynarodowy skandal, zepsuło stosunki z Izraelem, nadwyrężyło relacje z USA. Negatywnie o zmianach wypowiadały się największe media świata, m.in. „New York Times”. Ostatecznie, w czerwcu 2018, pod międzynarodową presją, PiS wycofał się z kontrowersyjnych zapisów.

Cały czas trwa również batalia z Komisją Europejską o zmiany w sądownictwie. Pod koniec roku PiS wycofał się pod presją TSUE z nowej ustawy o SN, w błyskawicznym tempie ją znowelizował, przywracając odesłanych na przedwczesną emeryturę sędziów.

W marcu 2017 PiS popełnił polityczne sepuku, wystawiając przeciw Donaldowi Tuskowi kontrkandydata na przewodniczącego Unii Europejskiej i przegrywając głosowanie 1 do 27.

Wcześniej prestiżowa Komisja Wenecka oceniła, że władze naruszyły praworządność dokonując politycznego zamachu na Trybunał Konstytucyjny.

To tylko przykłady posunięć rządu PiS, które psują za granicą opinię o Polsce. Wcześniej była uważana za kraj, który wzorcowo przeszedł transformację od komunizmu do demokracji.

"Obraz Polski nie może być uznany za pozytywny"

W lutym 2018 TVN 24 opublikował sondaż, w którym pytano, czy w ostatnim czasie pogorszył się wizerunek Polski w oczach obywateli innych państw. Na tak zadane pytanie, 54 proc. pytanych odpowiedziało, że wizerunek Polski rzeczywiście uległ pogorszeniu.

Chociaż członkowie PiS i rządu oficjalnie mówią, że Polska jest na świecie postrzegana świetnie oraz że za rządów PiS zyskaliśmy szacunek międzynarodowy, to w rządzie jest świadomość, że jego posunięcia nie mają na świecie najlepszej prasy. W lutym pisaliśmy o raporcie sporządzonym w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Podpisany pod raportem sekretarz stanu w MSZ Jan Dziedziczak, zauważył w nim przytomnie, że „ogólny obraz Polski w mediach światowych w 2017 r. nie może być uznany za pozytywny.”

Sondaż IPSOS dla OKO.press 12-14 grudnia 2018, metodą CATI (telefonicznie), na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1007 osób.

;
Na zdjęciu Jakub Szymczak
Jakub Szymczak

Dziennikarz OKO.press. Autor książki "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022). W OKO.press pisze o gospodarce i polityce społecznej.

Komentarze