Kardynał odwołany za zbyt powolne badanie przypadków pedofilii w Kościele i prezes NBP. Międzynarodowy działacz Opus Dei i prawnik sprzeciwiający się oddzieleniu kościoła od państwa. Członek licznych rad nadzorczych w państwowych spółkach i piewca zalet brytyjskiego kolonializmu — oni wszyscy trafili do Akademii Kopernikańskiej PiS
W niedzielę 19 lutego 2023 — w 550. rocznicę urodzin Mikołaja Kopernika — odbyła się inauguracja Akademii Kopernikańskiej, sztandarowego projektu naukowego PiS. O Akademii pisaliśmy w OKO.press wielokrotnie (np. tutaj).
Zapowiadaliśmy także bardzo przemyślnie zaprojektowaną imprezę inauguracyjną: otóż połączono organizowany przez Akademię „Światowy Kongres Kopernikański” z prawdziwym Światowym Kongresem Kopernikańskim, organizowanym od kilku lat przed konsorcjum polskich uczelni. Odbywały się więc dwie imprezy o tej samej nazwie, z których jedna to prawdziwy kongres naukowy, a druga — gala zorganizowana w ciągu kilku miesięcy. Żeby rzecz skomplikować, oba wydarzenia miały wspólną inaugurację (ale tylko inaugurację).
„Przed Państwem wspaniały pomnik ku czci Mikołaja Kopernika złożony z naukowców z całego świata. Izby Kopernikańskie i Akademia Kopernikańska to nie jest konkurencja dla polskich uczelni, to płaszczyzna wymiany doświadczeń, myśli i osiągnięć naukowych”
— mówił podczas inauguracji minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, nawiązując do obaw wyrażanych przez dużą część polskiego środowiska naukowego. Budżet na naukę polską się nie zwiększy, a będzie musiała ona pokryć koszty utrzymania kolejnej instytucji.
Kongres był wielką oficjalną galą, na której wystąpił m.in. premier Mateusz Morawiecki. Mówił o nowoczesnych technologiach.
Premier Morawiecki mówił także dużo o prawdzie i pokorze.
„Bo połączenie dwóch wielkich cech, które pchają człowieka do przodu – pokora i pragnienie poszukiwania prawdy i nowych lądów — to największa z cnót, które pomagają nam budować lepszy świat”
— podsumował.
Po trzech dniach dyskusji panelowych kongres skończył się 21 lutego.
Akademia Kopernikańska została podzielona na 5 „izb”, w skład których mają wchodzić utytułowani naukowcy (w przypadku Polaków i Polek — z tytułem profesora lub stopniem naukowym doktora habilitowanego, ale także po prostu stopniem naukowym doktora, co oznacza, że członkiem Akademii może zostać np. dr Patryk Jaki albo dr Jarosław Kaczyński).
Są to izby: Astronomii i Nauk Matematyczno-Przyrodniczych, Nauk Medycznych, Nauk Ekonomicznych i Zarządzania, Filozofii i Teologii oraz Nauk Prawnych. Przewidziano też Izbę Laureatów Nagród Kopernikańskich (według wcześniejszych zapowiedzi, w czasie kongresu nagrodę miało dostać dwóch astronomów).
Trochę nam wstyd to wypominać ministerstwu nauki, ale
w Akademii Kopernikańskiej zasiadają prawie sami mężczyźni.
I to jacy — o tym za chwilę (tutaj można znaleźć pełen skład). W pięciu izbach zasiada:
Ogółem wśród 44 członków i członkiń Akademii Kopernikańskiej znalazły się tylko 3 kobiety. To mniej niż 10 proc. Tymczasem nawet w Klubie Parlamentarnym PiS jest 23,7 proc. kobiet.
Kto znalazł się wśród akademików kopernikańskich? Oto kilka godnych uwagi osób:
Obecny był także dr Manuele Vescovi — prawnik, b. senator Włoch z ramienia skrajnie prawicowej Ligi Północnej.
Wkład wielu tych osób w naukę jest nieznany albo niewielki (przynajmniej jeśli mierzyć go liczbą cytowań).
Co ma robić akademia powołana przez PiS?
Akademia została podzielona na izby — Astronomii i Nauk Matematyczno-Przyrodniczych, Nauk Ekonomicznych, Filozofii i Teologii, Nauk Prawnych oraz Laureatów Nagrody Kopernikańskiej.
Przegłosowany w Sejmie projekt zakłada, że władze akademii są mniej zależne od władz niż w jego pierwotnej wersji (prezydent powołuje sekretarza generalnego, ale jest on wskazany przez zgromadzenie członków). Akademia Kopernikańska będzie finansowana z budżetu i w dużym stopniu będzie robić to samo, co PAN oraz Narodowe Centrum Nauki.
Powstaje też nowa szkoła wyższa — Szkoła Główna Mikołaja Kopernika z kampusami w Toruniu (astronomia), Olsztynie (medycyna), Filozofii i Teologii (Kraków) oraz Nauk Prawnych (Lublin).
W lutym 2022 roku prof. Grzegorz Górski, pełnomocnik ds. organizacji Akademii Kopernikańskiej, udzielił wywiadu miesięcznikowi „LOT” — pismu wydawanemu przez polskie linie lotnicze. Mówił w nim m.in. „Problemy nie tkwią bynajmniej w finansowaniu, bo pod tym względem nie odbiegamy od światowych standardów. (…) Wniosek z tego jest taki, że potrzeba nam inaczej zorganizowanych instytucji naukowych i taki jest właśnie sens powołania Akademii Kopernikańskiej”.
Akademia ma promować „przedsięwzięcia międzynarodowe”. „Narodowy Program Kopernikański, którego Akademia jest częścią, ma doprowadzić do tego, że za 20 lat, czyli w rocznicę śmierci Kopernika, uda się nie tylko wprowadzić naszą instytucję w międzynarodowy obieg, ale będzie tam ona dostrzeżona i ceniona”.
Naukowcy protestowali przeciwko powołaniu Akademii, krytykując ją m.in. za upolitycznienie oraz za dublowanie funkcji istniejących instytucji — np. PAN — które przez to mogą dostać mniej pieniędzy ze skromnego budżetu nauki polskiej.
Edukacja
Przemysław Czarnek
Ministerstwo Edukacji i Nauki
Akademia Kopernikańska
Narodowy Program Kopernikański
nauka
Polska Akademia Nauk
Dziennikarz OKO.press, historyk i socjolog, profesor Uniwersytetu SWPS w Warszawie.
Dziennikarz OKO.press, historyk i socjolog, profesor Uniwersytetu SWPS w Warszawie.
Komentarze