Fundacja o. Rydzyka za 416 tys. złotych z Funduszu Sprawiedliwości w ministerstwie Ziobry stworzyła m.in. portal ostrzegamy.online. Można się z niego dowiedzieć, że trzeba instalować programy antywirusowe i ustawiać trudne hasła. Wszystkie teksty piszą dziennikarze Radia Maryja. Do tej pory o. Rydzyk dostał z Funduszu prawie 1,4 mln zł
AKTUALIZACJA. Po publikacji niniejszego tekstu, Ministerstwo Sprawiedliwości zarzuciło OKO.press napisanie nieprawdy. W oświadczeniu na stronie MS, resort zarzuca nam, że portal ostrzegamy.online stworzony przez Fundację Lux Veritatis kosztował 15 tys. zł a nie, jak rzekomo informowaliśmy, 416 tys. złotych.
Odpowiadamy. W naszym artykule w dwóch miejscach piszemy, że kwota 416 tys. złotych nie poszła wyłącznie na portal ostrzegamy.online:
Także sam tytuł tekstu "Rydzyk uczy o bezpieczeństwie. Za 416 tys. złotych z Ministerstwa Sprawiedliwości" nie wskazuje, że chodzi wyłącznie o portal ostrzegamy.online.
W artykule zaznaczyliśmy, że portal ostrzegamy.online to część większego projektu. Nie podaliśmy dokładnie ile kosztował sam portal ostrzegamy.online, bo tej kwoty w chwili publikacji tekstu nie znaliśmy.
Kiedy w przeszłości pisaliśmy o konkursach Funduszu Sprawiedliwości, MS odmawiało nam udzielenia szczegółowych informacji o projektach, które dostały dofinansowanie. Resort powoływał się na RODO, tajemnicę przedsiębiorstwa i ryzyko kradzieży pomysłów na „innowacyjne działania”.
Teraz MS zarzuca OKO.press "celowe i świadome wprowadzenie w błąd opinii publicznej. Redakcja ta otrzymała bowiem z Ministerstwa Sprawiedliwości odpowiednie wyjaśnienia, ale ich nie zamieściła w artykule". Rzeczywiście, informacje o dokładnej kwocie przeznaczonej na sam portal ostrzegamy.online dostaliśmy, ale:
Jak napisało biuro komunikacji i promocji MS: "Portal ostrzegamy.online stworzony został w ramach autorskiego projektu przygotowanego przez Fundację Lux Veritatis, który będzie polegał na ogólnopolskiej kampanii informacyjnej służącej poprawie bezpieczeństwa i szeroko rozumianego przeciwdziałania przyczynom przestępczości. (...) na utworzenie portalu ostrzegamy.online przewidziane zostały w kosztorysie środki w wysokości 15 tys. zł dofinansowania".
ORYGINALNY ARTYKUŁ
„Bezpieczeństwo to niezwykle istotny element naszego życia” – tak zaczyna się opis portalu otrzegamy.online, który działa od 21 listopada. Portal – jak czytamy na stronie – to część projektu „Bądźmy bezpieczni”. Fundacja Lux Veritatis (nadawca TV Trwam) Tadeusza Rydzyka dostała na niego we wrześniu 416 600 zł z resortu sprawiedliwości. Konkretnie z V edycji konkursu Funduszu Sprawiedliwości w sekcji „przeciwdziałanie przestępczości”.
Portal „ma na celu informować oraz edukować o niebezpieczeństwach, które mogą grozić każdemu z nas” – czytamy w zajawce.
W tym samym konkursie Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu dostała 196 000 zł na akcję „Masz jedno życie, stop dopalaczom”.
Na otrzegamy.online znajdziemy kilkadziesiąt tekstów. Od problemu alkoholizmu po walkę ze smogiem, od hejtu w internecie po oszustów podszywających się pod pracowników ZUS.
Teksty podzielone są na cztery kategorie, na stronie nazwane „zagrożeniami”: ekonomiczne, społeczne, ekologiczne i cyberzagrożenia. Przykłady?
Sporo tekstów to nieznacznie zredagowane informacje z rządowych stron internetowych. Np. artykuł "Zaginięci za granicą" (sic!) czerpie w całości z opublikowanej na stronie MSZ informacji "Poszukiwania zaginionych". Przypomnijmy, że pieniądze na portal pochodzą z Funduszu Sprawiedliwości, z sekcji "przeciwdziałanie przestępczości".
Portal ostrzegamy.online powstał za pieniądze Funduszu, którego dysponentem jest Ministerstwo Sprawiedliwości. Jeszcze niedawno środki z Funduszu przeznaczane były na pomoc pokrzywdzonym w wyniku przestępstw i osobom zwalnianym z więzień po odbyciu kary. Programy wsparcia przygotowywały znane organizacje, które miały ekspertów i doświadczenie w tej dziedzinie.
Ale to się zmieniło.
Dziś miliony złotych z Funduszu trafiają do organizacji powiązanych z PiS lub Solidarną Polską, których nazwy większości z nas nic nie powiedzą.
Wiele z nich nie ma żadnego doświadczenia, niektóre za pieniądze przeznaczone na przeciwdziałanie przestępczości organizują konferencje i eventy, na których promują się politycy PiS i pracownicy Ministerstwa Sprawiedliwości.
O. Rydzyk jeszcze więcej pieniędzy z Funduszu dostał w 2017 roku w I edycji konkursu:
Mimo że chodziło o publiczne środki, a konkursy Funduszu są otwarte, resort Zbigniewa Ziobry nie chciał odpowiedzieć OKO.press na co poszły te pieniądze. Ministerstwo powoływało się na RODO, tajemnicę przedsiębiorstwa oraz… ryzyko kradzieży pomysłów na "innowacyjne działania", wymyślone przez organizacje, które wygrały w konkursach.
Dopiero 3 października tego roku, gdy poseł PO Cezary Tomczyk alarmował z sejmowej mównicy, że "miliony złotych za zgodą Patryka Jakiego i ministra Zbigniewa Ziobry trafiają na konta ojca Tadeusza Rydzyka", wywołany do tablicy został Michał Wójcik. Były wiceminister sprawiedliwości (do tej pory odpowiedzialny za Fundusz) wyjaśnił, że w 2017 roku szkoła w Toruniu dostała wspomniane 146 tys. na na projekt "Wpływ mediów na wychodzenie z przestępczości".
Jak dowiedział się Onet, chodzi również o kampanię skierowaną do kierowców, której celem było uświadomienie im, jak duże zagrożenie niesie za sobą prowadzenie po spożyciu alkoholu.
Z kolei Lux Veritatis ponad 640 tys. wydało na reportaże interwencyjne z cyklu "Po stronie prawdy". TV Trwam emitowała je już od lat. Oprócz tego sfinansowano z nich koncert w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej z udziałem Orkiestry Reprezentacyjnej Straży Granicznej, który transmitowała TV Trwam. A także koncert kolęd "Pokój ludziom dobrej woli".
Przypomnijmy raz jeszcze – wszystkie te wydarzenia były sfinansowane z publicznych pieniędzy przeznaczonych na przeciwdziałanie przestępczości.
Kościół
Władza
Tadeusz Rydzyk
Zbigniew Ziobro
Ministerstwo Sprawiedliwości
Prawo i Sprawiedliwość
Fundacja Lux Veritatis
Fundusz Sprawiedliwości
WSKSiM w Toruniu
Dziennikarz portalu tvn24.pl. W OKO.press w latach 2018-2023, wcześniej w „Gazecie Wyborczej” i „Newsweeku”. Finalista Nagrody Radia ZET oraz Nagrody im. Dariusza Fikusa za cykl tekstów o "układzie wrocławskim". Trzykrotnie nominowany do nagrody Grand Press.
Dziennikarz portalu tvn24.pl. W OKO.press w latach 2018-2023, wcześniej w „Gazecie Wyborczej” i „Newsweeku”. Finalista Nagrody Radia ZET oraz Nagrody im. Dariusza Fikusa za cykl tekstów o "układzie wrocławskim". Trzykrotnie nominowany do nagrody Grand Press.
Komentarze