Piotr w 2020 roku zdecydował, że chce ostatecznie wystąpić z Kościoła. „Jestem niewierzący. Mógłbym pewnie to zignorować i po prostu nie przychodzić do kościoła, nie uczestniczyć w obrządkach. Ale nie podoba mi się szereg rzeczy w jego działalności: tuszowanie pedofilii, mieszanie się do polityki, indoktrynacja dzieci i chrzest bez zgody i woli chrzczonego dziecka.
Uważam, że ta organizacja robi bardzo dużo złego i nie chcę figurować w jej statystykach. O apostazji myślałem już od 2014 roku. Ale wtedy procedury były jeszcze bardziej skomplikowane, trzeba było przyjść z dwoma świadkami. Teraz jest łatwiej. Teoretycznie” – mówi w rozmowie z OKO.press.
Zgodnie z Dekretem Ogólnym Konferencji Episkopatu Polski w sprawie wystąpień z Kościoła, uchwalonym w 2016 roku, potrzeba do tego oświadczenia woli, złożonego osobiście w formie pisemnej wobec proboszcza swojego miejsca zamieszkania. Proboszcz odbywa z przyszłym odstępcą rozmowę duszpasterską, oryginał oświadczenia składa w archiwum parafii, a kopię przesyła kurii.
Teoretycznie.
Nie, bo jesteśmy w czerwonej strefie
W listopadzie 2020 Piotr podjął próby umówienia się na spotkanie z księdzem Dariuszem Firsztem, proboszczem parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Krakowie-Kurdwanowie. Próbował porozmawiać z nim osobiście w kancelarii, ale wciąż spotykał wikariuszy, którzy odmawiali spotkania z proboszczem albo umawiali je na kolejny tydzień. Po czym okazywało się, że jednak nie dojdzie ono do skutku.
W końcu Piotr skontaktował się z parafią mailowo 22 listopada. Na wiadomości odpisywał mu sam proboszcz. Spytał o cel spotkania. Gdy dowiedział się, że chodzi o apostazję, stwierdził, że ze względu na pandemię jest ono niemożliwe. Polecił Piotrowi poczekać do czasu, aż Kraków znajdzie się w żółtej strefie ryzyka epidemicznego.
Co ciekawe, w tej samej wiadomości proboszcz przyznał, że kancelaria parafialna działa w sprawach „chrztów, pogrzebów, wezwań do chorych, zaświadczeń związanych z pochówkiem i spraw bezpośrednio związanych z działalnością parafii, czyli prowadzeniem ludzi do wiecznego zbawienia”.
Wiadomość kończyła się informacją, że jeśli parafianinowi nie odpowiadają warunki, które przedstawił ksiądz to… może go podać do sądu. Pomimo zastanawiającej troski o zachowanie reżimu sanitarnego w przypadku akurat apostazji oraz tonu wiadomości, Piotr postanowił odczekać kilka tygodni.
Nie, bo nie jestem pańskim pracownikiem
Piotr zgłosił się ponownie w drugiej połowie stycznia 2021 i poprosił o spotkanie z proboszczem. W odpowiedzi dostał identyczną wiadomość o żółtej strefie, wiecznym zbawieniu i sądzie. Mężczyzna zniecierpliwił się. Napisał, że spotkanie zajmie nie więcej niż 5-10 minut, a poza tym Kraków jest właściwie w zielonej strefie. Na poparcie swoich słów przedstawił wyliczenia średniotygodniowych ilości zakażeń, które rząd stosował przy kwalifikacji regionów kolorami. Wprost zarzucił proboszczowi niechęć do podjęcia czynności i zasłanianie się pandemią.
W wymianie kolejnych maili ksiądz stwierdził, że nie ruszają go zarzuty pod jego adresem, bo „Kościołowi nie zależy na wizerunku, tylko wierności Chrystusowi”.
„To nie Kościół jest winien, że Pana Piotra ochrzczono, ale tylko i wyłącznie Pana rodzice – proszę do nich mieć pretensje, a nie do Kościoła. Oni wiele razy prosili Kościół o chrzest dla Pana, a Pan teraz chce się tego wyrzec. Pańskie prawo.
Ja też jako człowiek posiadam prawa i będę z nich korzystał. Nikt mnie nie zmusi do tego, żebym wypełniał Pańskie polecenia bezkrytycznie. Poza tym nie jestem Pańskim pracownikiem” – odpisał proboszcz.
„Rząd wprowadził strefę czerwoną i rząd (polski) ją odwoła. Ani Pan, ani ja nie wprowadzamy strefy czerwonej i nikt kompetentny jej nie odwołał. Może coś zmieni się w lutym” – czytamy w kolejnym mailu.
Nie, jeśli nie zapłacisz za znaczek
Piotr jeszcze tego samego dnia wysłał do krakowskiej kurii maila ze skargą na proboszcza. Ta szybko poinformowała go, że ksiądz został pouczony co do procedury, i że wkrótce się z nim skontaktuje i umówi na spotkanie.
Rzeczywiście, proboszcz napisał maila z poleceniem przygotowania dokumentów. Zaznaczył, że interesuje go tylko jedno oświadczenie woli i jeden egzemplarz odpisu aktu chrztu. Nie wystawi też na dodatkowej kopii dokumentów potwierdzenia dokonania apostazji, choć jest to powszechną praktyką kancelarii parafialnych.
Co ciekawe, zażyczył sobie dodatkowo uiszczenia opłaty w wysokości 8,90 zł. Prawo kanoniczne nie przewiduje żadnych opłat, jednak ksiądz twierdzi, że nie będzie samodzielnie ani z pieniędzy parafii płacił za znaczki, które musi kupić, by wysłać dokumenty do kurii.
Piotr przystał na przedstawione warunki, by mieć już sprawę za sobą. Poprosił proboszcza o wyznaczenie terminu spotkania. Czekał, gdy na początku lutego jego sprawę opisała krakowska „Gazeta Wyborcza„. Czeka do dziś, gdy postanowił opisać swoją sytuację OKO.press.
Jak zaklęta milczy również kuria. Gdy skontaktowaliśmy się z jej biurem prasowym w piątek 19 marca, poproszono nas o przesłanie szczegółowych pytań. Pamiętają, że jakaś sprawa była, ale nie wiedzą, co się z nią stało. Kancelaria parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Krakowie-Kurdwanowie nie odbiera telefonów. Nie odpisuje na maile.
Kolejka do apostazji
Piotr nie jest jedyną osobą, z którą w ostatnich miesiącach parafia w Kurdwanowie bawi się w kotka i myszkę.
W identycznej sytuacji znajduje się jego partnerka Monika. „Jestem osobą niewierzącą, która nie tylko nie wierzy w istnienie Boga, ale też nie zgadza się z naukami kościoła i moralnością, którą przyjmują za właściwą. I choć apostazja w Polsce ma charakter raczej symboliczny, to dokonanie jej pozwoli mi być w zgodzie ze swoimi przekonaniami i jednocześnie zamanifestować ostateczne rozstanie z Kościołem do którego przecież jako dziecko zostałam włączona wbrew własnej woli” – mówi OKO.press.
„Mamy tu już kolejkę ludzi – przyszłych odstępców (choć w rzeczywistości są już nimi od dawna), którzy cierpliwie czekają, a nie uważają się za kogoś lepszego i nie chcą wejść bez kolejki” – odpisywał w grudniu Łukaszowi Bąkowi proboszcz Dariusz.
I sugerował, by najpierw przeprosił jednego z wikariuszy za to, że w mailu nazwał jego zachowanie bezczelnym. „P.S. Nazywa się Pan »parafianinem«. To już chyba przesada” – kończył wiadomość ksiądz. Łukasz Bąk dokonał w końcu apostazji w innej parafii.
Magda złożyła dokumenty u proboszcza w styczniu. Gdy ten zażyczył sobie opłaty, poprosiła o potwierdzenie w dowolnej postaci – rachunek, paragon, fakturę. Proboszcz stwierdził, że nic takiego nie może jej wydać, a dopóki Magda nie zapłaci, jej dokumenty będą leżały w jego szufladzie. Leżą tam do dziś.
Wszystko zostaje w Kościele
Sytuacją w Kurdwanowie zainteresowała się Fundacja Wolność od Religii. Wysłała ona w grudniu do krakowskiej kurii wniosek o podjęcie działań, które wpłyną na przestrzeganie przez proboszcza parafii prawa kościelnego oraz podstawowych praw i wolności określonych w Konstytucji RP. Wniosek przesłała też do Kościelnego Inspektora Ochrony Danych oraz Departamentu Wyznań Religijnych oraz Mniejszości Narodowych i Etnicznych MSWiA. Wniosek przesłali również do wiadomości Rzecznika Praw Obywatelskich.
RPO w piśmie poinformował jedynie, że jedynym organem, który może kontrolować proces apostazji i związane z nim kwestie ochrony danych osobowych, jest KIOD. Zgodnie z wydanym przez niego dokumentem proboszcz nie może nie przyjąć dokumentów poprawnie złożonych.
KIOD odpowiedział Fundacji, że wszczął postępowanie wyjaśniające, czy w parafii nie doszło do naruszenia przepisów Dekretu Ogólnego Konferencji Episkopatu Polski w sprawie wystąpień z Kościoła.
Kuria metropolitalna w marcu w odpowiedzi podziękowała za zainteresowanie tematem i zapewniła, że przekaże uwagi proboszczowi. Departament Wyznań Religijnych również w marcu stwierdził, że organy państwowe nie mają prawa ingerować w wewnętrzne procedury Kościołów i związków wyznaniowych.
>Proszę mieć do rodziców pretensje, że Pana ochrzczono" – pisze
>proboszcz Dariusz Firszt
Trudno mieć pretensje do pana Firszta za poglądy, na których zarabia na życie. I "rzeczywiście", gdyby rodzice naszego bohatera byli jak moi, to zgodnie z sentencją pana Firszta nie byłoby problemu…. Ale jakby mieć pretensje do własnych rodziców o to, że powołali nas do życia to pozostawałoby jedynie "wyjście przez okno". Naprawdę, nie rozumiem czemu OKO robi z igły widły. Rodzice zaspokoili swoje potrzeby na zamawianie z użyciem dziecka jak bezwolnej kukły, ale to jeszcze nie powód do rozpaczy i nachodzenia pana Firszta. Po prostu żyć swoim życiem nie przejmując się niepowołanymi do mieszania się w nie. Jak na razie uczestnictwo w zbiorowym zamawianiu obowiązkowe nie jest, nie jest też obowiązkowe utrzymywanie relacji z szamanami. Nikt nas przed ołtarz nie zaciąga….. Mam wrażenie, że w opisanym przypadku z powodu narzuconej pandemicznej bezaktywności skutkującej nadmiarem wolnego czasu naszemu bohaterowi po prostu się nudzi więc próbuje za wszelką cenę nadać jakieś znaczenie swojemu marnowanemu czasowi. Ale nachodzenie pana Firszta nic tu nie pomoże w rozładowaniu osobistych frustracji.
"naszemu bohaterowi po prostu się nudzi więc próbuje za wszelką cenę nadać jakieś znaczenie…" Mysle ze pan Slomianowski tez stracil czas swoj i czytelnikow ktorzy czytaja panskie brednie smierdzace trollem KK. Widocznie KK sie boi ze to poczatek i ze wreszcie ktos zarzada uczciwej relacji ilosci wiernych w tym kraju. Pan i ten smrod w czarnej sukience ktory nie chce wykonac swojego obowiazku powinni sie wstydzic! Ma pan szczescie ze moja apostazja juz 30 rocznice przezyla i mie to nie tyczy bo jak ja bym swoje frustracje wyladowal to by sie wam kriminalnym obronca pedofilow raz na zawsze odechcialo podskakiwac.
>wreszcie ktos zarzada uczciwej relacji ilosci wiernych w tym kraju.
Naprawdę mi przykro, że Pana zdenerwowałem moim postem. Chyba nie zrozumiał Pan ironii w moich słowach. Ale proszę tylko pomyśleć. Każda odwleczona "apostata" w opinii pana Firszta to kolejne zwycięstwo (z jego punktu widzenia) i zgadzający się rachunek "strzyżonych owieczek". A teraz wyobraźmy sobie, że 1/3 albo połowa "parafian" mu wyparowała i ani nie odpowiada na jego wezwania ani się nie pokazuje i co gorsza nie dokłada do "tacy"? Nie znam się na detalach organizacji KK, ale nie mogę sobie wyobrazić żeby szefunio pana Firszta (w OKO zwany zazwyczaj "biskupem") podchodził ze zrozumieniem i współczuciem do ubytków w utargu. I pan Firszt świetnie wie, że za brak kasy można szybko stracić pracę bo to jedyny "grzech" śmiertelny w oczach szefa. Obojętność Pana i innych "parafian" to jedyne czego ta mafia boi się gorzej niż wody "święconej". Czy naprawdę jakaś "apostaza" w postaci papierka z pieczątką jest Panu potrzebna do szczęścia??? Jeśli tak, to niestety pozostaje Pan dalej w mocy swojego szamana i daje mu Pan powód do tryumfu bo teraz zależy mu właśnie na pańskim gniewie. Walka z tą mafią jest wygrana dopiero gdy Pan na nią zobojętnieje i pójdzie wolny w swoją stronę.
"Walka z tą mafią jest wygrana dopiero gdy Pan na nią zobojętnieje i pójdzie wolny w swoją stronę." No i ostatnim zdaniem zaprzeczyl pan swojej ironii. Zenek kradl kanapki. Jak nie powiesz mu stop to Zenek widzi ze z toba tak latwo i ukradnie ci dom. Pan to taki Zenek ktory po lekcjach stracil pierwszy zab i sie skarzy ze go bija. Bo jak nie wolno komus wszystkiego ukrasc i mu kazac jeszcze buty lizac? Przeciez kiedy ukradnie juz wszytko to przestanie krasc? Zlodzieja trzeba kulturalnie olewac? Nie prosze pana, Zenkowi trzeba rece polamac, odebrac wszystko co ukradl i spalic jego dom. Bo Zenek sie inaczej lekcji nigdy nie nauczy.
Panie Słomianowski, ja mam wrażenie, że to Panu się nudzi i chce Pan zabić czas pisząc komentarze, które budzą kontrowersje. I jak? Ucieszył się Pan, że jest odzew? Na chwilę przestało być nudno? Niestety, za chwilę znowu trzeba będzie coś napisać…
Państwo w państwie. Najwyższy czas z delegalizować tą zagraniczną organizacje oraz rozliczyć wszystkie akty pedofilii i wypłacić przez tą organizacje stosowne odszkodowania poszkodowanym. Po milionie złotych za każdy przypadek. Będzie wtedy wreszcie święty spokój.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Ja mam dla Pana Piotra rozwiązanie sytuacji. Wymaga poświęcenia trochę czasu. Proszę zacząć liczyć uczestnikow mszy. Tak, wiem, że ograniczenia są niezgodne z obowiązującym prawem, ale to nie Pan będzie się musiał tłumaczyć.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
W jakim celu apostaci mają odwiedzać proboszcza? Pytać o zgodę lub dyskutować z z członkiem mafi kościelnej?. Wystarczy wysłać listem poleconym zawiadomienie, że się występuje z polskiego Krk. Kopię do urzędu stanu cywilnego. Przy wyrabianiu nowego dowodu osobistego lub wypełnianiu innego dokumentu deklarować, że się jest ateistą lub bezwyznankowym. Zbliża się spis powszechny!. Wystąpienie z Krk nie oznacza wyrzeczenia się religi, tylko uczestnictwa w biznesie kościelnym oraz podporządkowywania myślenia balwohwalcze bajkom i dogmatom.
Niedługo zacznie się SPIS Powszechny. Podobno oprócz pytania o przynależność narodową i etniczną (pozdrowienia dla Ślązaków!) – tym razem będzie także PYTanie DOTyczące WYZNANIA.
Ciekawe jaki procent odważnych polskich antyklerykałów skorzysta z okazji i otwarcie zdeklaruje się jako osoby niewierzące? Wszak tutaj już proboszcz nie będzie czynił wstrętów . . .
Być może za ileś tam miesięcy zostaną opublikowane pierwsze wyniki i okaże się, że katolików w Polsce jest dużo mniej niż sakramentalne 90%. Ale nie jestem tego tak całkowicie pewny, bowiem wielu z nas jest mocno antykościelnych – jedynie na forach.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
1 Owszem, są sposoby na to, aby wynik upubliczniony wyglądał nieco "ładniej". Vide ostatnie różnice w liczeniu inflacji przez rządowy GUS oraz przez statystyki europejskie.
2 Myślę jednak, że bardziej prawdopodobne będą:
a) bardzo długa zwłoka z opublikowaniem wyników spisu,
b) pominięcie akurat tej "wyznaniowej" części wyników spisu we wszelkich omówieniach skrótowych posyłanych do mediów.
3 Mimo wszystko jestem ciekaw tego, w jakim stopniu pozyskane dane – do których ktoś dociekliwy jednak kiedyś w końcu dotrze – będą się różniły od danych Instytutu Statystycznego Kościoła Katolickiego.
Przecież już 10 lat temu nie było 90% katolików, tylko 87,7% się tak deklarowało:
https://stat.gov.pl/spisy-powszechne/nsp-2011/nsp-2011-wyniki/struktura-narodowo-etniczna-jezykowa-i-wyznaniowa-ludnosci-polski-nsp-2011,22,1.html
W tym roku jestem pewien, że będzie jeszcze mniej. Po pierwsze z powodu stałego postępu laicyzacji społeczeństwa, po drugie z powodu ostatnich afer i wzrostu niechęci do KK (stąd spadek może być większy niż wynikałoby z trendu ostatnich lat).
A ja istotnie doczekałam się przeprosin ze strony mojej mamy za to, ze zostałam ochrzczona. Wyjaśniła mi dlaczego to zrobiła. Oczywiście – ostracyzm i presja starszego pokolenia które nie uznawało (sic!) nieochrzczonej wnuczki. Zero spotkań, jakbym w ogóle nie istniała. Że chciała, abym mogła mieć normalny kontakt z rodziną. Naprawdę doceniam taki gest i przyznanie się do błędu.
Gdy się moje pisklęta wykluwały (przełom tysiącleci), nie było nawet takiej opcji, aby nie ochrzcić. Przynajmniej nie znałem, choć już mój brat w USA nie traktował chrztu jako świętego obowiązku rodziców. Jednak to nie miało przełożenia na realia Polski.
Teraz jest już inaczej. Moje pociechy są wychowane w duchu dowolności w tym zakresie.
Jeszcze jej za to podziekujesz… oj bedziesz ciepiec z powodu wlasnej glupoty… gdy nadejdzie oswiecenie sumienia, dopiero otworzysz oczy i pobiegniesz do kosciola calowac podloge…
A może prościej zrobić coś takiego, żeby nas sami wypisali… Taka anatema, czyli droga na skróty.
Buta, chamstwo, mafijne struktury – po porostu polski kościół katolicki.
Spis powszechny pokaże trend, ale trzeba pamiętać, że struktury państwa będą fabrykować dane działając na rzecz kk.
Wszystkie historie o apostazji w pasie są niezwykle przykre, więc chcę się podzielić własną. W lutym dokonałem apostazji w Gdańsku. Wszyscy byli dla mnie bardzo mili zarówno w parafii chrztu jak i w parafii zamieszkania. Choć od początku nie ukrywałem, o co mu chodzi. Bywa i tak.
Podejrzewam, że tak jet w większości przypadków, nagłaśniane są po prostu te negatywne.
Nie rozumiem tej mody na "apostazję". Wystarczy nie zawracać sobie głowy, i omijać. To nie czasy Inkwizycji.
A jak ktoś ma potrzeby religijne, może wybrać sobie inne wyznanie, albo nawet zostać buddystą. Mogę podać namiary 🙂
Proste, ja to księdzu wytłumaczę. Dziś mamy modę na uczciwość, na obronę praw mniejszości, na wolność osobistą, generalnie, mamy modę na prawa człowieka. Aby więc dopiec instytucji, która działa wbrew tym modom, wręcz walczy z nimi, powstała moda na apostazję. Kościół pod dzisiejszym przywództwem dużo ostatnimi laty robi (taka widać u nich moda), aby został wreszcie zmarginalizowanym w Polsce.
"Proste, ja to księdzu wytłumaczę."
Wyglądam na księdza, buddyjskiego?
"Dziś mamy modę na uczciwość, na obronę praw mniejszości, na wolność osobistą, generalnie, mamy modę na prawa człowieka. "
Ja też jest za ucziwością, prawami i wolnością, a także za tym aby każdy był młody, piękny i bogaty. Ale bawić się w "apostazję" by mi się nie chciało.
Jako konserwatysta cieszę się, że są na tym forum inni, których zdroworozsądkowe podejście w pełni podzielam. Mafia KK dopiero wtedy wpadnie panikę gdy ludzie zabiorą swoje zabawki i pożegnają się "po angielsku"….t.j. po prostu im znikną bez śladu.
Dzięki czemu będą nadal mogli mówić o 90% wiernych i zachowają swoją pozycję hegemona.
Pisze Pan jak ksiądz pod nickiem pasującym do księdza. Postępowego księdza. Jednak intytucja, którą Pan broni jest już kompletnie skompromitowana.
Ależ ja ani nie bronię ani nie krytykuję.
I jak tu się nie cieszyć że ta przestępcza organizacja upada. Jeszcze to trochę czasu zajmie ale przyjdzie taki czas że Polska uwolni się od tych przestępców. Obecny rząd na równi z wieloma przedstawicielami Kościoła Katolickiego powinni być postawieni przed sądem za łamanie prawa.
W moim przekonaniu, formalne przeprowadzenie apostazji nie ma znaczenia. Ważne jest wewnętrzne przeświadczenie, że nie biorę już udziału w grze prowadzonej przez kler kościoła katolickiego. Niech, budowane za nasze pieniądze, kościoły będą puste.
Najważniejsze w tym komentarzu są pierwsze słowa "W moim przekonaniu". Zakładam, że autor przyjmuje, że ktoś może mieć inne przekonanie i dla tego kogoś przeprowadzenie apostazji ma znaczenie. To jedna z nielicznych form protestu, jaka boli funkcjonariuszy tej instytucji, bo jest widoczna w papierach. To, że ktoś nie przychodzi na msze, to ich tak nie martwi. Zaledwie ok. 450 apostazji rocznie w diecezji krakowskiej w ostatnim roku (niewielki ułamek liczby wiernych) tak mocno uwiera Jędraszewskiego, że aż poświęcił temu kazanie.
Od lat jestem ateistą, a od grudnia apostatą. Też długo myślałem, że apostazja do niczego mi nie jest potrzebna. A jednak napisanie uzasadnienia we wniosku pozwoliło mi wyrzucić trochę żółci i dało sporo satysfakcji. I znacznie ułatwiło sprawy okołokościelne z rodziną i znajomymi. Skończyło się maglowanie o bycie chrzestnym itp.
Piotr i jego konkubina to typowe ofiary zydobolszewickiej propagandy.
Moda na dokonywanie apostazji przez osoby niewierzące jest zwyczajnym absurdem wynikającym z oderwanych od rzeczywistości wymysłów na temat tego czym jest apostazja i czym jest członkostwo w Kościele. Wyobrażenie, że apostazja jest czymś w rodzaju wypowiedzenia członkostwa w Krk jest po prostu fałszywe. Coś takiego jak "członkostwo" w Krk w ogóle nie istnieje w jakimkolwiek innym sensie niż na gruncie prawa kanonicznego – które z definicji dotyczy tylko wierzących katolików, którzy chcą mu się poddawać. Apostazja jest również aktem kanonicznym, którego skutki są wyłącznie kanoniczne. Na gruncie prawa powszechnego, państwowego, jest to akt pozbawiony jakiegokolwiek znaczenia i niewywołujący żadnych skutków prawnych. Domaganie się apostazji przez ateistę ma tyle samo sensu, co domaganie się dopuszczenia ateistów do sakramentów.
Jednak ma znaczenie bo zaden pedofil w czarnej sukience by sie tak strasznie tego nie bronil. Chcecie po prostu udawac ze Polska jest dalej katolicka bo inaczej jeszcze ktos zapyta czemu tej miernej sekcie pieniadze placic i to was boli. A mi osobiscie jest bardzo wazne jaka partia czy mafija sie chwali moim czlonkostwem tym bardziej taka obrzydliwa jak KK.
Każdy członek KRK według ich własnego mniemania ma wpływ na 1. ich pozycję w społeczeństwie, 2. pieniądze jakie dostają z kasy państwa. Kiedy po spisie powszechnym nagle liczba zadeklarowanych katolików spadnie o 30% już nie będą mogli krzyczeć jaki to katolicki kraj. Tzn. pewnie dalej będą, ale dla każdego myślącego człowieka będzie to ewidentnym kłamstwem.
Narodowy Spis Powszechny (NSP) Ludności i Mieszkań (rusza 1.04.2021) i pytanie o WYZNANIE (cz. I):
– Pełna wersja ustawy:
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/narodowy-spis-powszechny-ludnosci-i-mieszkan-w-2021-r-18892777
– Omówienie ustawy:
https://www.money.pl/gospodarka/spis-powszechny-2021-wziac-udzial-musi-kazdy-choc-pandemia-sporo-zmieni-6604853526272576a.html
– Z ww. omówienia:
Uczestniczenie w spisie to obowiązek każdego Polaka. W przypadku odmowy spisania się może grozić kara grzywny. Ta może wynieść maksymalnie 5 tys. zł. Podstawową formą będzie samospis internetowy. – Na stronie GUS pojawi się specjalna aplikacja, która ma zostać uruchomiona z początkiem kwietnia. Zalogować będzie można się na nią również z urządzeń mobilnych. Do drzwi może także zapukać rachmistrz. Bardziej prawdopodobne jest jednak to, że do nas zadzwoni. [Czyt. komentarze pod artykułem.]
Narodowy Spis Powszechny (NSP) Ludności i Mieszkań (rusza 1.04.2021) i pytanie o WYZNANIE (cz. II):
– Na liście pytań NSP 2021 (tutaj https://spis.gov.pl/lista-pytan-w-nsp-2021/) jest także (rozdział KWESTIONARIUSZ OSOBOWY, sekcja CHARAKTERYSTYKA DEMOGRAFICZNO – SPOŁECZNA) pytanie:
"Do jakiego wyznania religijnego (kościoła lub związku wyznaniowego) Pan(i) należy?"
Są 3 opcje odpowiedzi na to pytanie:
1. należę do wyznania:
– (7 Kościołów)
– Inne (podać jakie) [wybierz nazwę ze słownika wyznań: jeżeli wpiszesz „chrześcijaństwo”, deklarujesz wiarę w Boga, lecz NIE jesteś liczony jako członek Kościoła katolickiego]
2. nie należę do żadnego wyznania
3. nie chcę odpowiadać na to pytanie
Narodowy Spis Powszechny (NSP) Ludności i Mieszkań (rusza 1.04.2021) i pytanie o WYZNANIE (cz. III):
W związku z tym ważnym pytaniem należy przeczytać wskazówki w następujących 2 źródłach:
(1) https://noizz.pl/spoleczenstwo/trudno-uwierzyc-ze-96-proc-polakow-to-katolicy-narodowy-spis-powszechny-ludnosci-juz/f58mtd5
Jest tam również skierowanie do Inicjatywy "Chcę się liczyć" na stronie https://chcesieliczyc.pl/, na której jest pytanie i odpowiedź:
Po co w ogóle brać udział? Chcesz się liczyć? Policz się sam.
Rezygnując z udziału w spisie ZNIKASZ, tracisz głos. Podobnie jak wtedy, gdy nie idziesz głosować. Odrzucasz możliwość odpowiadania zgodnie z prawdą i własnym sumieniem. W przypadku WYZNANIA może Ci nawet zostać przypisana odpowiedź Twoich rodziców. Twoja OSOBISTA odpowiedź na to pytanie ma SZCZEGÓLNE znaczenie.
Od lat mówi się, że 96% Polaków to katolicy (dane ze spisu w 2011 roku). Według obliczeń samego Kościoła katolickiego tylko około 27% Polaków uczestniczy we mszach. Jednocześnie, wobec ostatnich wydarzeń i wychodzących na światło dzienne faktów pedofilii wśród kleru, coraz więcej osób rewiduje swój stosunek do religii i Kościoła. NSP 2021 jest idealną okazją, żeby sprawdzić, jak bardzo sformułowanie „Polak-katolik” odbiega od prawdy.
[Więcej – czyt. na stronie.]
Narodowy Spis Powszechny (NSP) Ludności i Mieszkań (rusza 1.04.2021) i pytanie o WYZNANIE (cz. IV – ostatnia):
(2) Strona FB "Same Plusy" tutaj https://www.facebook.com/sameplusy.info/
W badaniu niezależnego instytutu Pew Research Center opublikowanym w 2018 Polska okazała się drugim najszybciej laicyzującym się krajem na świecie po Irlandii, a pierwszym jeśli chodzi o odejście od religii wśród młodzieży. Rozstrzał między religijnością wśród starszego i młodszego pokolenia jest niezwykle widoczny. Jedynie 16% dorosłych poniżej 40-tego roku życia uważa religię za bardzo ważną część swojego życia (w przeciwieństwie do osób starszych, wśród których taki sentyment ma jeszcze 40% badanych). Młodzież ma dość życia w światopoglądowym skansenie Europy. Masowym wypisywaniem się z religii daje temu najlepszy wyraz.
Przyczyńmy się do zmian systemu. Ratujmy nasze dzieci. Wypiszmy je z religii w szkołach. Pamiętaj – z religii możesz wypisać dziecko w każdym momencie roku szkolnego. Więcej informacji na stronie https://sameplusy.info/wypisanie-z-religii/.
Projekt "Same Plusy" jest realizacją zadania "Narodowa Apostazja" sformułowanego w odpowiedzi na postulaty zgłaszane przez protestujących przeciwko łamaniu praw kobiet i osób LGBT, faszyzacji, demolowaniu podstaw ustrojowych państwa i postępującej klerykalizacji Polski. Celem projektu jest popularyzacja wiedzy na temat związku, jaki istnieje między indywidualnymi wyborami i postawami ludzi a pozycją polityczną KRK w Polsce oraz zachęta do odseparowania się od kościoła we wszystkich obszarach życia prywatnego i społecznego.
Projekt powstał we współpracy zespołu "Świeckie Państwo" Rady Konsultacyjnej OSK ze stowarzyszeniem Kongres Świeckości i został sfinansowany ze środków fundacji Ogólnopolski Strajk Kobiet. Szczegóły: https://www.loomio.org/osk.
Podcasty Artura Nowaka – WYSŁUCHANIE
Artur Nowak jest publicystą, pisarzem i adwokatem. Prowadzi kancelarię adwokacką w Chodzieży (zob. tutaj https://www.kancelarianowak.com.pl/ i tutaj https://www.kancelarianowak.com.pl/prawnicy/). Wcześniej orzekał w sądzie. Specjalizuje się w sprawach karnych, wielokrotnie w swojej praktyce reprezentował pokrzywdzonych i sprawców w postępowaniach dotyczących czynów pedofilskich.
Wg stanu na dzień 10.03.2021 album WYSŁUCHANIE (tutaj https://anchor.fm/arek-nowak) zawiera 7 następujących podcastów:
1. Moje ciało należy tylko do mnie [40:06] (8.03.2021)
2. O papieżu, który jeździł metrem [37:10] (1.03.2021)
3. Seks – wszystko, o co wstydzicie się zapytać [45:02] (22.02.2021)
4. Czy Bóg jest podglądaczem? Ewa Woydyłło [41:49] (15.02.2021)
5. Biznesy Jarosława Kaczyńskiego [42:26] (8.02.2021)
6. Ksiądz Świeżyński – Kościoła nie da się zmienić z zewnątrz [32:13] (1.02.2021)
7. Spowiedź byłego księdza [02:22:27] (24.01.2021)
Normalnie, podcasty te można tylko odsłuchać online. Są jednak sposoby pobrania ich na komputer. W związku z tym, działając w dobrej wierze, wszystkie 5 podcastów sprzed marca br. (3-7) udostępniłem na stronie https://mega.nz/folder/Ok1CTDKZ#RjsYEoQjKddMa-5aSvLH9A. Po jej otwarciu należy kliknąć na Download as ZIP. Spowoduje to pobranie katalogu Podcasty Artura Nowaka – WYSŁUCHANIE.zip (386.1 MB). Pobrany plik ZIP jest w 100% bezpieczny.
Po zapisaniu pobranego pliku należy go rozpakować, co skutkuje uzyskaniem pięciu plików o rozszerzeniu M4A. Można je potem odtwarzać w dowolnym czasie na komputerze lub urządzeniu przenośnym przy użyciu popularnego VLC Media Player.
Wbrew wszystkiemu to dobry znak, takie paniczne ruchy. To znaczy, że czują, że pali im się pod dudami i się boją.
Kanonista wyjaśnia różnicę między apostazją a wystąpieniem z Kościoła- czyt. tutaj https://ekai.pl/kanonista-wyjasnia-roznice-miedzy-apostazja-a-wystapieniem-z-kosciola/. Stamtąd:
– Osoba składająca deklarację o wystąpieniu z Kościoła – niezależnie, czy wiąże się to ze schizmą, herezją, czy apostazją – nie przestaje być faktycznie jego członkiem. Z Kościoła nie da się wystąpić tak jak z jakiejś organizacji, gdzie składa się legitymację, dopełnia formalności i faktycznie przestaje się należeć do danej grupy. Człowiek ochrzczony, nawet jeśli złożył deklarację o wystąpieniu i nie uczestniczy w życiu Kościoła, a nawet jest do niego i do samego Pana Boga wrogo nastawiony, nie przestaje być chrześcijaninem, nie przestaje być członkiem wspólnoty ochrzczonych. Chrzest jest pewnym historycznym faktem, którego skutki trwają i nie można ich unicestwić, utracić. Jak pisze św. Paweł, nic nie może nas odłączyć od Chrystusowej miłości (por. Rz 8, 35). Dlatego osób, które odeszły od wiary ale później zdecydowały się wrócić, nie chrzci się ponownie. „Semel catholicus, semper catholicus” – kto raz został katolikiem, ten będzie nim na zawsze.
APOSTAZJA – ważne adresy i informacje (cz. I):
1. Grupa prywatna na FB "Apostazja 2020" (utworzona 24.10.2020)
https://www.facebook.com/groups/apostazja2020/
(Liczba członków w dniu 22.03.2021: 18557.)
Grupa dla każdego, kto zastanawia się jak dokonać apostazji czyli w skrócie – złożenia deklaracji że nie chce być już członkiem KK. W grupie znajdziecie dużo informacji o procedurze apostazji.
2. Grupa publiczna na FB "Apostazja w ramach protestu" (utworzona 28.10.2020)
https://www.facebook.com/ProtestApostazja/
(Liczba członków w dniu 22.03.2021: 1185.)
Zawiera wiele postów – opisów, wrażeń, uwag, porad. Podaje wzory aktów apostazji:
– wersja podstawowa: https://www.facebook.com/groups/Apostazja/permalink/2752164708354813/
– wersja rozszerzona: https://www.facebook.com/groups/Apostazja/permalink/2752168788354405/
3. Publiczny spis powszechny apostatek i apostatów "Licznik Apostazji"
https://www.licznikapostazji.pl/
Zawiera także szczegółowe informacje, jak dokonać apostazji. Są one pod adresami:
– Fundacja Wolność od Religii (https://wolnoscodreligii.pl/2020/10/27/jak-wystapic-z-kosciola-procedura-apostazji-zgodnie-z-dekretem-episkopatu/)
– Apostazja.eu (https://apostazja.eu/)
– Apostazja.info (https://apostazja.info/)
(Stan licznika w dniu 22.03.2021: 2329.)
4. Obywatelska apostazja online "Pa, pa, parafio!"
https://papaparafio.pl/
(Stan licznika w dniu 22.03.2021: 3417.)
APOSTAZJA – ważne adresy i informacje (cz. II):
5. Mapa Apostazji
https://mapaapostazji.pl/
Tutaj dowiesz się, czego możesz się spodziewać na każdym etapie procesu apostazji w swojej parafii. Kliknij punkt na mapie, aby zobaczyć szczegóły.
(Liczba wypełnionych formularzy w dniu 22.03.2021: 1464.)
6. Stowarzyszenie "Kongres Świeckości" (zawiązane w marcu 2017)
https://archiwumosiatynskiego.pl/alfabet-buntu/kongres-swieckosci/
https://www.facebook.com/kongresswieckosci/
7. Jerzy Bokłażec TV – cykl filmów o procederze pedofilskim w Kościele
https://www.youtube.com/channel/UCRc6PEi7OdujD9mC1_DnHsg
https://www.facebook.com/boklazec
8. Psychologia Apostazji (strona FB utworzona 25.12.2020)
https://www.facebook.com/Psychologia-Apostazji-101556705209654/
9. Polska Organizacja Antyreligijna "Grupa Henocha" (grupa FB utworzona 25.06.2018)
https://www.facebook.com/Polska-Organizacja-Antyreligijna-Grupa-Henocha-842046999408402/
Organizacja zajmująca się obnażaniem hipokryzji i kłamstw kościoła katolickiego i dążąca do utworzenia nowoczesnego państwa świeckiego.
10. Projekt "Świeckie Państwo" (strona FB utworzona 21.01.2019)
https://www.facebook.com/swieckiepanstwo
Film z audiodeskrypcją: https://youtu.be/cDoXgnt2LG4
Projekt ustawy o jawności przychodów kościołów i związków wyznaniowych oraz o likwidacji ich przywilejów finansowych.
Petycja "Stop pazerności Kościoła", którą zainicjował poseł dr Krzysztof Śmiszek:
Jest to apel o niezwłoczne uruchomienie prac nad ustawą blokującą możliwość nieograniczonego rozdawania naszej ziemi kościołowi na terenach zachodnich i północnych.
https://stoppazernoscikosciola.pl/
(Stan petycji w dniu 22.03.2021: 5152.)
Warto zapoznać się z publikacjami historyka, prof. dr. Andrzeja Gerlacha, tutaj: https://www.facebook.com/andrzej.gerlach.319. Tytuły:
– KOŚCIÓŁ I JEGO PRAWDA
– TORUŃSKI BIZNESMEN
– SEKS, ABORCJA, PEDOFILIA I HOMOSEKSUALIZM W DZIEJACH KOŚCIOŁA
– ABP TADEUSZ WOJDA SAC
– WYROK SĄDOWY DLA KSIĘDZA-PEDOFILA
http://sredniowieczny.pl/19-nieznanych-faktow-na-temat-inkwizycji/
> Departament Wyznań Religijnych również w marcu stwierdził, że organy państwowe nie mają prawa ingerować w wewnętrzne procedury Kościołów i związków wyznaniowych.
A co, Kościół jest jakimś innym państwem, czy co? Dopóki wasze przybytki leżą na terenie RP, podlegają temu samemu prawu, co wszyscy.
Dlaczego w Polsce nie ma możliwości wypisania się z tej ogłupiającej ludzi organizacji trefnie religijnej? Np. w Niemczech nie ma z tym problemu.
W ostatniej księdze Biblii, w Apokalipsie katolicka organizacja religijna jest określona jako WIELKI Babilon i jest tam zawarty BEZWZGLĘDNY nakaz opuszczenie tej organizacji. Apokalipsa Jana rozdział 17-18.
Co za komedia… nie mogę zrozumieć, po jaki wuj mam iść po prośbie i "czapkować" proboszczowi, żeby był łaskawy wypisać mnie z kościoła, który mam kompletnie w pupie … mam w pupie kościół, chrzest, proboszcza i jego akt apostazji także mam w pupie! 😂🤣😂
Rzymskie demony zacierają ręce, bo dzięki takim ignorantom biorą polską kasę od państwa – gdyby każdy wątpiący w skradzioną świętość rzymskiego zniewoliciela skutecznie wypisał się z kościoła rzym.-kat. to zostaliby z mniejszością pseudo-religijną, a ich przywileje kurczyłyby się lód na słońcu (np. koniec ogłupiania i straszenia dzieci w szkole religią rzym.-kat). Druga strona medalu to czyste sumienie – Ja nie chcę być współwinny za ukrzyżowanie Jezusa, mordowanie chrześcijan, ludobójstwa, gwałty dzieci, palenie ludzi, promowanie faszyzmu czy ratowanie nazistów, s.PiS.kowanie, wojny, itp.