0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Mariusz JałoszewskiFot. Mariusz Jałosze...

Zielone światło do odwołania wiceprezesek Sądu Apelacyjnego w Warszawie dało kolegium tego sądu. W czwartek 9 maja 2024 r. przegłosowało ono pozytywną opinię. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar może więc w każdej chwili odwołać z funkcji wiceprezesek, neo-sędzie Agnieszkę Stachniak-Rogalską i Edytę Dzielińską.

Obie neo-sędzie nie przyszły na posiedzenie kolegium, by przedstawić swoje stanowisko. Przesłały je listownie. To kończy proces odwoływania prezesów i wiceprezesów w tym ważnym sądzie. Minister zaczął od odwołania prezesa Piotra Schaba — na zdjęciu u góry — który jest jeszcze głównym rzecznikiem dyscyplinarnym i odpowiada ze swoimi zastępcami za masowe represje wobec niezależnych sędziów.

W styczniu 2024 r. minister sprawiedliwości wszczął procedurę jego odwołania i go zawiesił. W lutym formalnie go odwołał, ale Schab się buntował i nie chciał opuścić gabinetu prezesa. Ustąpił w marcu, gdy Zgromadzenie Sędziów Apelacyjnych wybrało kandydatkę na nową prezeskę Dorotę Markiewicz, a minister ją powołał.

W kwietniu wszczęto procedurę odwołania wiceprezesek-zastępczyń Schaba — ale były one na zwolnieniu lekarskim i dopiero teraz udało się zakończyć procedurę. Wcześniej minister Bodnar odwołał je z delegacji do orzekania w tym sądzie. Dzielińska i Stachniak-Rogalska mogą jednak tu wrócić jako neo-sędzie, bo starają się o stałą nominację od nielegalnej neo-KRS.

W Sądzie Apelacyjnym w Warszawie jest jeszcze jeden wiceprezes z nadania resortu Ziobry. To Arkadiusz Ziarko. On zachował stanowisko, bo pomógł Ministerstwu w przeprowadzaniu zmian w czasie buntu Schaba i nadal pomaga przywracać praworządność w tym sądzie.

Przeczytaj także:

Zmiany zaczynają się też na innych stanowiskach kierowniczych. Ze stanowiska wiceprzewodniczącego II wydziału karnego nowa prezeska odwołała neo-sędziego Michała Lasotę, który jest zastępcą rzecznika dyscyplinarnego. A trzej inni sędziowie sami zrezygnowali z podobnych funkcji.

Po formalnych odwołaniu Stachniak-Rogalskiej i Edyty Dzielińskiej minister Bodnar będzie mógł powołać nowych wiceprezesów. To ważne zmiany, bo stołeczny sąd apelacyjny jest w zapaści. Na pierwszy termin rozprawy czeka się tu 2-3 lata. Jest tu też dużo neo sędziów, w tym twarzy „reform” Ziobry jak Schab, Lasota, czy drugi zastępca rzecznika dyscyplinarnego Przemysław Radzik.

To nie koniec dymisji. Minister Bodnar odwołał już całe kierownictwo Sądu Rejonowego i Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim. W tym prezesa sądu rejonowego Jarosława Dudzicza, byłego członka neo-KRS, który przyznał się do zamieszczenia antysemickiego wpisu w internecie.

W czwartek 9 maja 2024 r. minister odwołał go też z delegacji do orzekania w Sądzie Okręgowym w Gorzowie Wielkopolskim. Wróci on teraz do orzekania w rodzimym Sądzie Rejonowym w Słubicach. Ale Dudzicz nadal jest w sądzie okręgowym wizytatorem i koordynatorem ds. współpracy międzynarodowej (może go odwołać prezes sądu, ale też został odwołany). Jest też zastępcą rzecznika dyscyplinarnego w tym sądzie. O dymisje w gorzowskim sądzie pisali wcześniej do ministra tutejsi sędziowie.

Takie apele wysyłają sędziowie w całej Polsce. Ostatnio wysłali je sędziowie wojskowi — ten apel publikujemy w dalszej części tekstu. Wcześniej apele o usunięcia nominatów Ziobry wysłały do Bodnara stowarzyszenia sędziów Themis i Iustitia, a także sędziowie apelacyjni z Warszawy, Poznania, Krakowa, Rzeszowa, Katowic i Lublina.

Apele do Bodnara wysłali także sędziowie rejonowi i okręgowi z Warszawy, Poznania, Krakowa, Olsztyna, Elbląga, Koszalina, Gorzowa Wielkopolskiego, Kielc, Rzeszowa, Jasła, Krosna, Białegostoku, Ostrołęki, Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza, Sulęcina, pracownicy z Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim i sędzia Jakub Kościerzyski z Sądu Rejonowego w Bydgoszczy.

Mężczyzna w okulrach na ulicy odpowiada na pytania dziennikarzy
Odwołany już z funkcji prezesa Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim, były członek neo-KRS Jarosław Dudzicz. Teraz dodatkowo minister Bodnar odwołał go z delegacji do orzekania w Sądzie Okręgowym w Gorzowie Wielkopolskim. Dudzicz ma jednak jeszcze w tym sądzie trzy funkcyjne stanowiska. Fot. Adam Stępień/Agencja Wyborcza.pl.

Apel o zmiany kadrowe w sądach wojskowych

Poniżej publikujemy apel o zmiany prezesów sądów wojskowych w Polsce. Apel podpisało sześciu sędziów wojskowych. Wzywają oni prezesów sądów wojskowych do złożenia rezygnacji. Apel przesłano do ministra Bodnara:

Apel

"do sędziów i osób powołanych na stanowiska sędziów sądów wojskowych z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa, której skład został ukształtowany w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018.3) oraz do prezesów sądów wojskowych i ich zastępców wybranych na kadencję przed 13 grudnia 2023 roku.

W związku z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu (zob. wyrok ETPCZ z 23 listopada 2023 r. skarga 50849/21 Wałęsa p-ko Polsce) oraz licznym orzecznictwem Sądu Najwyższego wskazującym, że tryb powołania na stanowiska sędziów z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa, której skład został ukształtowany w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2018.3) czyli sprzecznym z art. 187 Konstytucji, obarczony jest fundamentalnymi mankamentami podważającymi bezstronność sądu, stwarzającymi nie tylko problem niezależności sądu, ale przede wszystkim właściwej obsady sądu, czyli przesłanki, o której mowa w art. 439 § 1 pkt 2 kpk, apelujemy do wszystkich osób powołanych na stanowisko sędziego sądu wojskowego przez Prezydenta RP na wniosek i z udziałem ww. Krajowej Rady Sądownictwa o wstrzymanie się od wykonywania czynności orzeczniczych oraz administracyjnych do chwili ustawowego, zgodnego z Konstytucją RP uregulowania sytuacji tych osób.

Jednocześnie apelujemy do prezesów sądów wojskowych i ich zastępców, którzy zostali nominowani na stanowiska przed 13 grudnia 2023 roku o skierowanie do obecnego Ministra Sprawiedliwości oświadczeń o oddaniu się do jego dyspozycji i o gotowości na wyrażenie zgody na odwołanie z pełnionych funkcji. W całym polskim sądownictwie osoby, które są nominatami poprzedniej władzy, budzą kontrowersje i niepokój środowiska.

Nie ma znaczenia, że wśród nich mogą być bardzo dobrzy sędziowie, koledzy.

Zastrzeżenia wynikają już z samego faktu otrzymania nominacji od osób, które dopuszczały się bezprecedensowych ataków na sędziów i sądy, a także z obejmowania w okresie 2017/2018r. stanowiska prezesów czy zastępców w miejsce odwołanych z funkcji faksem sędziów, którzy nie spodobali się ówczesnej władzy.

Z tych względów apelujemy o umożliwienie obecnemu Ministrowi dokonania weryfikacji i powrotu do normalności stwarzającej podstawy do budowania nowego niezależnego sądownictwa.

Warszawa 18 kwietnia 2024”.

Mężczyzna w okularach siedzi za stołme w sali sądowej. Michał Lasota
Odwołany już były prezes Sądu Okręgowego w Olsztynie, neo-sędzia Michał Lasota. Nadal jednak jest zastępcą rzecznika dyscyplinarnego. Ale z końcem kwietnia 2024 roku został jeszcze odwołany ze stanowiska wiceprzewodniczącego II wydziału karnego Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Fot. Mariusz Jałoszewski.

Kogo już odwołał minister Bodnar

Do tej pory minister Bodnar odwołał 24 prezesów sądów i ich zastępców:

  • -prezesa Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, neosędziego Mateusza Bartoszka i wiceprezesów, neosędziego Przemysława Radzika i neosędzię Sylwię Dembską.
  • prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie, neosędziego Zygmunta Drożdżejkę i wiceprezeskę, neosędzię Katarzynę Wysokińską-Walenciak.
  • prezesa Sądu Okręgowego w Kielcach, neosędziego Pawła Stępnia.
  • prezesa Sądu Okręgowego w Poznaniu, neosędziego Daniela Jurkiewicza i wiceprezesa Michała Inglota.
  • prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie, neosędziego Piotra Schaba. Początkowo nie przyjął on do wiadomości decyzji Bodnara, ostatecznie jednak 22 marca 2024 opuścił gabinet prezesa.
  • prezesa Sądu Okręgowego w Olsztynie, neosędziego Michała Lasotę i jego zastępców, neosędziów Tomasza Kosakowskiego i Marcina Czapskiego.
  • prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie Macieja Nawackiego i jego zastępców, neosędziów Tomasza Koszewskiego i Adama Jaroczyńskiego.
  • prezesa Sądu Rejonowego w Biskupcu, neosędziego Tomasza Turkowskiego.
  • prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie, neo-sędziego Bartłomieja Migdę i jego zastępców: neo-sędziego Michała Puzę, członkinię neo-KRS Irenę Bochniak i neosędziego Piotra Kowalskiego.
  • prezesa Sądu Rejonowego dla Krakowa-Nowej Huty, neosędziego Macieja Pragłowskiego i wiceprezesa tego sądu, neosędziego Łukasza Felisiaka.
  • prezesa Sądu Rejonowego dla Krakowa-Podgórza, neosędziego Marcina Cichońskiego.
  • prezesa Sądu Rejonowego dla Krakowa-Śródmieścia, neosędziego Piotra Skrzyszowskiego.
  • prezeskę Sądu Rejonowego w Myślenicach, neosędzię Małgorzatę Święch.
  • prezeskę Sądu Rejonowego w Wieliczce Ewę Motyczyńską-Pałys.
  • prezeskę Sądu Apelacyjnego w Katowicach Katarzynę Frydrych, byłą wiceminister sprawiedliwości w rządzie PiS.
  • prezesa Sądu Okręgowego Warszawa-Praga, neosędziego Michała Bukiewicza i wiceprezeską Kingę Kubuj.
  • prezesa Sądu Okręgowego w Ostrołęce Jarosława Teklińskiego.
  • prezesa Sądu Okręgowego w Gliwicach neosędziego Patryka Poniatowskiego i wiceprezesa neosędziego Wojciecha Głowackiego.
  • prezeskę Sądu Rejonowego w Gliwicach Joannę Zachorowską i dwie wiceprezeski tego sądu, neosędzię Annę Jaworską-Wieloch (wcześniej była asesorem) i Barbarę Klepacz.
  • prezeskę Sądu Rejonowego w Rudzie Śląskiej Ewę Żarkiewicz-Marek i wiceprezesa Adriana Klanka.
  • prezesa Sądu Okręgowego w Rybniku Bartłomieja Witka i wiceprezesów neosędziego Pawła Stępnia i neosędzię Ewę Janik.
  • wiceprezesa Sądu Rejonowego Poznań-Grunwald i Jeżyce Marka Jaskulskiego, członka neo-KRS.
  • prezeskę Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim Annę Kuśnierz-Milczarek i wiceprezeskę tego sądu, neosędzię Kingę Wochnę.
  • prezesa Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim Jarosława Dudzicza i wiceprezeskę Dorotę Bobrowicz.

Minister sprawiedliwości chce też odwołać prezeskę Sądu Rejonowego w Sulęcinie Ewę Kuś-Wasilewską. Tu minister czeka na opinię Kolegium gorzowskiego sądu.

Były już prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie i członek neo-KRS Maciej Nawacki. Fot. Mariusz Jałoszewski.

Kto zrezygnował sam

Kolejni prezesi i wiceprezesi sądów sami zrezygnowali. Ustępują pod presją środowiska sędziów i pod presją ich apeli o rezygnacje ze stanowisk. Zrobili tak wcześniej prezesi i wiceprezesi 11 sądów. To:

  • prezes Sądu Rejonowego Poznań-Nowe Miasto i Wilda Michał Tasarek.
  • prezes Sądu Rejonowego w Koszalinie, neosędzia Piotr Boguszewski.
  • wiceprezes Sądu Rejonowego w Elblągu, neosędzia Anna Długajczyk.
  • prezes Sądu Rejonowego w Bełchatowie, neosędzia Robert Sobczak.
  • prezes Sądu Apelacyjnego w Lublinie, neosędzia Jerzy Daniluk i wiceprezes, neosędzia Piotr Czerski.
  • prezes Sądu Okręgowego w Elblągu, neosędzia Jacek Bryl i wiceprezeska, neosędzia Katarzyna Jacewicz-Okuniewicz.
  • wiceprezes Sądu Okręgowego Warszawa-Praga Przemysław Chrzanowski.
  • prezes Sądu Okręgowego w Tarnowskich Górach Marcin Kulikowski.
  • prezes Sądu Rejonowego Poznań-Grunwald i Jeżyce Tomasz Sroka i wiceprezes Sylwester Ksiądz.
  • wiceprezeska Sądu Okręgowego w Kielcach, neosędzia Monika Wrona.
  • wiceprezeska Sądu Okręgowego w Gliwicach Gabriela Sobczyk.

Do tej pory minister Adam Bodnar odmowę na dymisję kierownictwa dostał w sądach okręgowych w Bielsku-Białej i w Sosnowcu. Kolegia nie zgodziły się też na dymisje prezesów sądów rejonowych w Bartoszycach, Kętrzynie, Miechowie, Chrzanowie, Olkuszu, Wadowicach, Suchej Beskidzkiej i wiceprezeski z Myślenic.

;
Na zdjęciu Mariusz Jałoszewski
Mariusz Jałoszewski

Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.

Komentarze