0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Patryk Ogorzalek / Agencja Wyborcza.plFot. Patryk Ogorzale...

W Krakowie z zajęć edukacji zdrowotnej wypisało się do tej pory tylko 20 proc. uczniów i uczennic. Za to w Czarnym Dunajcu nowego przedmiotu w ogóle nie będzie w 14 z 15 szkół. A podhalańska gmina sfinansuje dodatkową lekcję religii. Te dwa przykłady dobrze pokazują, ile napięć i sprzeczności wywołało wprowadzenie edukacji zdrowotnej do szkół.

Episkopat i prawica zachęcają rodziców do wypisania dzieci z nieobowiązkowego przedmiotu, bo ma on według nich służyć seksualizacji najmłodszych oraz zachęcaniu ich do „odrzucenia swojej kobiecość i męskości”, a także szkodzić polskiej rodzinie. A to tylko część argumentów z listu Episkopatu odczytanego przed początkiem roku szkolnego w wielu polskich parafiach.

Ordo Iuris w swoim przewodniku przekonuje, że ministerstwo podstępem, promując np. zdrowe odżywianie, chce narzucić dzieciom lewicową ideologię, a rodzicom odebrać prawo do wychowywania dzieci zgodnie z własnym sumieniem i przekonaniami. Panika moralna służy prawicy do mobilizowania wiernych, sympatyków i wyborców wokół gorącego tematu. W ich wizji świata wypisanie dziecka z edukacji zdrowotnej to decyzja polityczna, wyraz moralnego sprzeciwu.

I częściowo polityka faktycznie wmieszała się w szkolne życie, ale z poziomu korytarza sytuacja wygląda nieco inaczej.

I częściowo polityka faktycznie wmieszała się w szkolne życie, ale z poziomu korytarza sytuacja wygląda nieco inaczej.

Przeczytaj także:

Nie ideologia, tylko pragmatyzm

Udział w lekcjach edukacji zdrowotnej ma więcej wymiarów niż tylko ideologiczny. Szczególnie w przypadku uczniów liceów chodzi o pragmatyzm. Skoro zajęcia są dobrowolne, organizowane na pierwszej lub ostatniej lekcji, nie podlegają ocenie, a więc nie wliczają się do średniej, to udział w nich po prostu się nie opłaca.

;
Na zdjęciu Anton Ambroziak
Anton Ambroziak

Rocznik ‘92. Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o migracjach, społeczności LGBT+, edukacji, polityce mieszkaniowej i sprawiedliwości społecznej. Członek n-ost - międzynarodowej sieci dziennikarzy dokumentujących sytuację w Europie Środkowo-Wschodniej. Gdy nie pisze, robi zdjęcia. Początkujący fotograf dokumentalny i społeczny. Zainteresowany antropologią wizualną grup marginalizowanych oraz starymi technikami fotograficznymi.

Komentarze