Jako prezydent Karol Nawrocki zaostrzy swoją antyeuropejską, antyniemiecką i antymigracyjną retorykę, jednocześnie intensyfikując nastroje antyukraińskie. Odrodzenie Trójkąta Weimarskiego może zakończyć się, zanim naprawdę się rozpocznie – prognozują eksperci Europejskiej Rady Stosunków Zagranicznych
„Prezydentura Karola Nawrockiego będzie trudnym okresem dla rządu Tuska. Premiera czeka trudne zakończenie jego projektu politycznego, którego celem było przywrócenie praworządności i liberalizacja społeczna. Nie będzie możliwe przeprowadzenie żadnych większych reform, np. dotyczących aborcji czy wymiaru sprawiedliwości, ponieważ głównym zadaniem Nawrockiego będzie osłabienie rządu i utorowanie PiS drogi do powrotu do władzy” – uważa Piotr Buras, dyrektor warszawskiego oddziału ECFR – Europejskiej Rady Stosunków Zagranicznych i starszy ekspert ds. polityki.
Piotr Buras podkreśla, że po objęciu Pałacu Prezydenckiego przez Karola Nawrockiego Polska wejdzie w okres konfliktu politycznego i niestabilności, z osłabionym rządem zarówno pod względem legitymizacji, jak i zdolności do działania. „Poglądy polityczne Karola Nawrockiego są znacznie bardziej radykalne i prawicowe niż poglądy Andrzeja Dudy, co zapowiada dużo trudniejszą kohabitację niż w ciągu ostatniego 1,5 roku" – uważa ekspert ECFR.
Piotr Buras podkreśla, że po objęciu Pałacu Prezydenckiego przez Karola Nawrockiego Polska wejdzie w okres konfliktu politycznego i niestabilności, z osłabionym rządem zarówno pod względem legitymizacji, jak i zdolności do działania. „Poglądy polityczne Karola Nawrockiego są znacznie bardziej radykalne i prawicowe niż poglądy Andrzeja Dudy, co zapowiada dużo trudniejszą kohabitację niż w ciągu ostatniego 1,5 roku" – uważa ekspert ECFR.
Chociaż przedterminowe wybory nie są prawdopodobnym scenariuszem w tym roku, bo byłyby samobójstwem dla partii koalicyjnych, biorąc pod uwagę prawicową większość w sondażach, mogą one nastąpić już w 2026 r. „Rząd, który nie jest w stanie przeforsować swoich kluczowych projektów, prawdopodobnie nie przetrwa kolejnych 2,5 roku" – mówi Buras.
Zdaniem eksperta, wybory prezydenckie były walką między dwoma „projektami strachu” – odrzuceniem rządu Tuska a strachem przed powrotem PiS do władzy. Antyrządowe nastroje okazały się nieco silniejsze, ale Polska pozostaje głęboko podzielona.
„Karolowi Nawrockiemu udało się zapewnić sobie poparcie bardzo dużej części prawicowego i skrajnie prawicowego elektoratu. Trzaskowski nie zdołał zmobilizować wystarczającej liczby wyborców, którzy w 2023 r. umożliwili powrót Tuska do władzy, a następnie wstrzymali się od głosu w pierwszej turze. W ostatnich tygodniach kampanii Trzaskowski skupił się na atakach na Nawrockiego w związku z ujawnieniem informacji o jego wątpliwej przeszłości, które poważnie podważyły jego wiarygodność jako kandydata na prezydenta. Nie zniechęciło to jednak prawicowych wyborców i przeciwników rządu do głosowania na Nawrockiego, a jednocześnie nie zmobilizowało skutecznie liberalnych wyborców” – tłumaczy ekspert.
Dziennikarka działu politycznego OKO.press. Absolwentka studiów podyplomowych z zakresu nauk o polityce Instytutu Studiów Politycznych PAN i Collegium Civitas, oraz dziennikarstwa na Uniwersytecie Wrocławskim. Stypendystka amerykańskiego programu dla dziennikarzy Central Eastern Journalism Fellowship Program oraz laureatka nagrody im. Leopolda Ungera. Pisze o demokracji, sprawach międzynarodowych i Unii Europejskiej. Publikowała m.in. w Tygodniku Powszechnym, portalu EUobserver, Business Insiderze i Gazecie Wyborczej.
Dziennikarka działu politycznego OKO.press. Absolwentka studiów podyplomowych z zakresu nauk o polityce Instytutu Studiów Politycznych PAN i Collegium Civitas, oraz dziennikarstwa na Uniwersytecie Wrocławskim. Stypendystka amerykańskiego programu dla dziennikarzy Central Eastern Journalism Fellowship Program oraz laureatka nagrody im. Leopolda Ungera. Pisze o demokracji, sprawach międzynarodowych i Unii Europejskiej. Publikowała m.in. w Tygodniku Powszechnym, portalu EUobserver, Business Insiderze i Gazecie Wyborczej.
Komentarze