0:000:00

0:00

„Już kilkadziesiąt tysięcy osób skorzystało z pomocy Funduszu Sprawiedliwości, a nasi operatorzy specjalnej infolinii odebrali ponad 2 miliony połączeń od osób poszukujących pomocy. Zapewniam, że każda osoba, która poszukuje wsparcia, uzyska je w jednym z blisko 300 ośrodków na terenie całego kraju” - zapewnia wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, w artykule "Faktu" z 6 sierpnia 2019 roku.

Tekst zamieszczony został na siódmej stronie, ilustruje go zdjęcie wiceministra.

Przeczytaj także:

Rozkładówka na stronie szóstej i siódmej w całości poświęcona jest Funduszowi Sprawiedliwości. W jednym z artykułów opisana została historia dwóch kobiet. Pierwsza padła ofiarą zazdrosnego partnera. Historia drugiej kończy się happy endem, bo w porę uciekła przed mężem tyranem. Pomoc znalazła w Ośrodku Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem w Krakowie. To jeden z blisko 300 ośrodków finansowanych z Funduszu Sprawiedliwości.

Na drugiej stronie rozkładówki - dane statystyczne dotyczące przemocy domowej, wyjaśnienie czym jest Fundusz i jak skorzystać z jego pomocy oraz komentarz wiceministra przywołany wyżej.

Rozkładówka jest oznaczona grafiką przedstawiającą uścisk dłoni z napisem: „Przywracamy sprawiedliwość pokrzywdzonym”. Na górze rozkładówki informacja: „Akcja społeczna Fundacji Faktu i Funduszu Sprawiedliwości”.

Jak ustaliło OKO.press, to jeden z dziewięciu artykułów, na które Fundacja Faktu "Serce dla Dzieci" dostała 491 tys. 713 zł z Ministerstwa Sprawiedliwości, a dokładnie z... Funduszu Sprawiedliwości w ramach "przeciwdziałania przyczynom przestępczości".
Fragment strony siódmej "Faktu" z 6 sierpnia, nr 182/2019

Fundusz dla swoich

Fundusz Sprawiedliwości nadzorowany przez Ministra Sprawiedliwości przyznaje dotacje organizacjom pozarządowym, a po zmianach wprowadzonych przez Zbigniewa Ziobrę w 2017 roku, także podmiotom publicznym (uczelniom, sądom, OSP, CBA itd.). Oficjalnie pieniądze idą przede wszystkim na pomoc ofiarom przestępstw.

Od roku ujawniamy na portalu OKO.press, że jest inaczej. Miliony złotych trafiają do organizacji bez żadnego doświadczenia, stworzonych naprędce, za to często powiązanych z Solidarną Polską (której szefuje Ziobro) i PiS.

Nasze ustalenia potwierdziła Najwyższa Izba Kontroli, która już drugi rok z rzędu oceniła negatywnie działanie Funduszu. W lipcu Izba opublikowała miażdżący dla resortu sprawiedliwości raport. Wynika z niego, że „niecelowo i niegospodarnie” wydano prawie 85 proc. skontrolowanych wydatków.

Ministerstwo nie przejęło się ustaleniami NIK i wraz z przychylnymi władzy mediami zaczęło dyskredytować kontrolerów Izby oraz atakować media i polityków opozycji, którzy przyglądali się działalności Funduszu.

Będziemy edukować

Fundacja Faktu działa od 2010 roku. Jej główną działalnością jest pomoc dzieciom (opłacanie rehabilitacji, zakup leków). W 2017 roku Fundacja wyposażyła także w sprzęt medyczny jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej.

30 maja 2019 Fundacja wystartowała w I otwartym konkursie Funduszu Sprawiedliwości na "przeciwdziałanie przyczynom przestępczości". I otrzymała dotację.

W konkursie mogły wziąć udział jedynie te organizacje, które mają w swych statutach cele wymienione w ogłoszeniu konkursowym. Według wiceprezeski Fundacji Joanny Szczypek przeciwdziałanie przestępczości „mieści się w zakresie prowadzenia działalności o charakterze edukacyjnym ujętej w punkcie 2 statutu Fundacji".

W konkursie było do rozdysponowania w sumie na 10 mln złotych. Przystąpiły do niego 132 organizacje, dotacje otrzymało 27.

Fundacja Faktu wnioskowała o 494 tys. 863 zł, otrzymała ciut mniej - 491 tys. 713 złotych.

Ministerstwo publikuje jedynie listę organizacji, które wygrywają ten i pozostałe konkursy. Nie wiadomo, na co i ile pieniędzy dostają. Resort od kilku miesięcy nie udziela nam informacji dotyczących innych konkursów Funduszu, na pytania o opisywany w tym tekście konkurs także nie dostaliśmy odpowiedzi.

Dziewięć tekstów o Funduszu

Odpowiedziała za to Fundacja Faktu.

Jej projekt polegał na przeprowadzeniu ogólnopolskiej kampanii informacyjnej. Nosił tytuł: „Przywracamy sprawiedliwość pokrzywdzonym - akcja społeczna Fundacji Faktu ze środków Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej - Funduszu Sprawiedliwości".

Celem kampanii ma być "uwrażliwienie ofiar przestępstw na mechanizmy ich zaistnienia oraz wskazanie Funduszu jako organu roztaczającego nad pokrzywdzonymi opiekę państwa w formie kompleksowej pomocy".

Kampania sprowadza się do opublikowania w sumie dziewięciu artykułów w „Fakcie”, „Fakt TV”, „Dobrych Chwilach” oraz powtórzenie tych samych artykułów na portalu fakt24.pl i na stronie Fundacji Faktu.

Do tego Fundacja - jak sama wyjaśnia - zamówiła w sondażowni IBRiS przeprowadzenie „badań jakościowych w temacie przemocy domowej i nieuczciwych umów finansowych”.

Jak wyjaśnia wiceprezes Fundacji Joanna Szczypek, artykuły zostały „przygotowane na podstawie zaakceptowanego w konkursie projektu Fundacji Faktu. Część informacyjna artykułów spełnia wymogi regulaminu konkursowego i pochodzi ze strony Funduszsprawiedliwosci.gov.pl”.

„Fundacja Faktu przygotowała plan i formę publikacji dla trzech tematów wyznaczonych w regulaminie konkursowym. (...) Ministerstwo Sprawiedliwości nie ingeruje w przedstawione historie poszkodowanych i beneficjentów, dobór ekspertów czy formę graficzną. Konsultowana jest tylko zgodność treści poradniczych z materiałami Funduszu Sprawiedliwości” - zapewnia Szczypek.

Informacja czy PR

Fundacja Faktu wygrała konkurs z kategorii „przeciwdziałanie przyczynom przestępczości". Finansowanie takich działań z pieniędzy Funduszu wprowadził w 2017 roku Zbigniew Ziobro. Kategoria jest bardzo szeroka i w praktyce - jak stwierdza NIK - może do niej zakwalifikować dowolne wydatki.

Przykłady z 2018 roku:

  • publikacje o „ochronie trwałości małżeństwa i rodziny w prawie rozwodowym Peru”;
  • wyposażenie antywłamaniowe i przeciwpożarowe obiektów sakralnych;
  • konferencje naukowe o perspektywach współpracy Grupy Wyszehradzkiej.

Projekt Fundacji Faktu (która w konkursie Funduszu startowała po raz pierwszy) jest inny. Informuje wprawdzie np. gdzie ofiary przemocy mogą znaleźć pomoc, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że celem publikacji jest głównie promocja Funduszu i resortu sprawiedliwości. Szczególnie że artykuły ukazały się po ujawnianiu przez media nieprawidłowości w działaniu Funduszu.

Zapytaliśmy władze Fundacji czy nie obawiają się, że jej akcja może wywołać „efekt mrożący” wśród dziennikarzy „Faktu”, którzy chcieliby pisać np. o krytycznym raporcie NIK dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości czy o wątpliwościach związanych z jego działalnością.

„Kampania do niczego nie zobowiązuje dziennikarzy Faktu i nie ma wpływu na niezależność, bezstronność i swobodę ich działania” - zapewnia wiceprezes Szczypek.

Odpowiedź na krytykę NIK i mediów?

Jak dowiedziało się OKO.press, kampania Faktu będzie się składać z trzech bloków tematycznych:

  • przemoc domowa (dwa artykuły na ten temat już zostały opublikowane);
  • nieuczciwe umowy finansowe;
  • wypadki drogowe w miastach i wsiach z udziałem dzieci.

Artykuły dotyczące ostatniego punktu będą zapewne odnosić się do kampanii „Dobrze Cię Widzieć”, na którą Fundusz wydał 24 mln zł.

Fundacja Komitetu Obchodów Narodowego Dnia Życia (bardzo dobrze ułożona z władzą) miała za te pieniądze przede wszystkim dostarczyć kamizelki odblaskowe (z logo Funduszu) wszystkim uczniom szkół podstawowych w Polsce.

Kampania została mocno skrytykowana przez media oraz NIK. Ekspresowe tempo konkursu, przyznanie dotacji bez rzetelnych analiz, w dodatku - fundacji bez doświadczenia, brak konsultacji z Policją, opóźnienia w realizacji - to tylko niektóre z zarzutów.

Resort sprawiedliwości atakował NIK przede wszystkim za krytykę tej kampanii.

Miliony na promocję

Ministerstwo Sprawiedliwości wydało w 2018 roku na kampanię promująca Fundusz Sprawiedliwości 14 mln 760 tys. zł. Dla porównania, wszystkie organizacje pozarządowe, korzystające ze środków Funduszu, dostały w tym samym roku na pomoc pokrzywdzonym 25 mln 332 tys. zł.

Kampania obejmowała spoty, banery, billboardy, audycje sponsorowane i reklamy w internecie. Głównym celem wizerunkowym kampanii było: „Budowanie wizerunku FS jako potrzebnego i koniecznego, który będzie służył potencjalnym beneficjentom (…)”.

W tym roku resort wyda kolejne ponad 10 mln zł na promocję Funduszu, tym razem głównie w mediach społecznościowych.

Sprostowanie

W artykule z dn. 14.08.2019r. pt. Resort Ziobry zapłacił pół miliona zł za artykuły w "Fakcie", promujące Fundusz Sprawiedliwości opublikowanym w serwisie OKO.press podano nieprawdziwą sugestię jakoby akcja społeczna Fundacji Faktu współfinansowana ze środków Funduszu Sprawiedliwości wywoływała na dziennikarzy dziennika Fakt "efekt mrożący". Wzięcie udziału w akcji społecznej przez Fundację Faktu nie ma jakiegokolwiek wpływu na działalność dziennikarską dziennikarzy dziennika Fakt i ich niezależność. W dzienniku Fakt ukazał się chociażby krytyczny artykuł dotyczący wiceministra Romanowskiego pt. Znamy następcę Jakiego. Jest znany ze sprawy "morderstwa laptopa".

Ringier Axel Springer Polska sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie

;

Udostępnij:

Sebastian Klauziński

Dziennikarz portalu tvn24.pl. W OKO.press w latach 2018-2023, wcześniej w „Gazecie Wyborczej” i „Newsweeku”. Finalista Nagrody Radia ZET oraz Nagrody im. Dariusza Fikusa za cykl tekstów o "układzie wrocławskim". Trzykrotnie nominowany do nagrody Grand Press.

Komentarze