0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Adam Andruszkiewicz, obecnie wiceszef KPRP Karola Nawrockiego. Śledztwo ws. fałszowania podpisów przez działaczy organizacji, którą kierował, wciąż nie zostało zakończone. Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.plAdam Andruszkiewicz,...

Nieprawidłowości czy wręcz fałszowanie podpisów na listach poparcia kandydatów w wyborach to w Polsce rosnący problem. Tylko po tegorocznych wyborach prezydenckich Państwowa Komisja Wyborcza zawiadomiła prokuraturę o wykrytych nieprawidłowościach na listach poparcia sześciu kandydatów. Podpisy innych startujących wciąż są analizowane, zawiadomień może być więcej.

Dodajmy, że toczy się też śledztwo w sprawie podpisów poparcia dla siódmego kandydata – Marka Jakubiaka, tyle że dotyczy ono nie jego tegorocznego startu na prezydenta, lecz kampanii z 2020 roku. W postępowaniu tym nikomu nie postawiono zarzutów.

Sprawdziliśmy, czy w sprawach o fałszerstwo podpisów poparcia w wyborach realne jest pociągnięcie do odpowiedzialności karnej kandydatów lub ich współpracowników. Dla demokratycznego państwa to ważne, by skutecznie weryfikować, czy kandydaci cieszyli się prawdziwym poparciem i czy nie doszło do przestępstwa w tym zakresie.

Procedura wygląda tak, że podpisy najpierw weryfikują komisje wyborcze (okręgowe lub centralna). Jeśli wykryją nieprawidłowości, zawiadamiają prokuraturę, która w razie potwierdzenia nadużyć powinna pociągnąć do odpowiedzialności sprawców.

Procedura wygląda tak, że podpisy najpierw weryfikują komisje wyborcze (okręgowe lub centralna). Jeśli wykryją nieprawidłowości, zawiadamiają prokuraturę, która w razie potwierdzenia nadużyć powinna pociągnąć do odpowiedzialności sprawców.

Ale to teoria. W praktyce okazuje się, że sprawcy takich fałszerstw mają duże szanse na uniknięcie kary, choćby z powodu przedawnienia. Wciąż bowiem

nie zostały zakończone śledztwa dotyczące możliwego fałszowania podpisów w wyborach z 2023, 2020 ani nawet z 2014 roku.

Fałszerstwa działaczy Młodzieży Wszechpolskiej

2014 rok, wybory do sejmiku województwa podlaskiego. Podlaski oddział Młodzieży Wszechpolskiej, kierowany przez Adama Andruszkiewicza, wystawia swoich kandydatów na liście Ruchu Narodowego. W trakcie kampanii podejrzenia komisji wyborczej wzbudziła część dostarczonych podpisów. Prokuratura wszczęła śledztwo. Jednak do dziś nie zostało ono zakończone.

;
Na zdjęciu Anna Mierzyńska
Anna Mierzyńska

Analityczka mediów społecznościowych, ekspertka. Specjalizuje się w analizie zagrożeń informacyjnych, zwłaszcza rosyjskiej dezinformacji i manipulacji w sieci. Autorka książki „Efekt niszczący. Jak dezinformacja wpływa na nasze życie” oraz dwóch poradników na temat zwalczania dezinformacji. Z OKO.press współpracuje jako autorka zewnętrzna. Pisze o dezinformacji, bezpieczeństwie państwa, wojnie informacyjnej oraz o internetowych trendach dotyczących polityki. Zajmuje się też monitorowaniem ruchów skrajnie prawicowych i antysystemowych.

Komentarze