0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Jerzy Kwaśniewski, fot. Maciek Jazwiecki / Agencja Wyborcza.plJerzy Kwaśniewski, f...

Spór o lokal w historycznym budynku PAST-y przy ul. Zielnej w Warszawie zaostrza się. U jego źródeł leżały podwyżki czynszu, na jakie zdecydowała się zarządzająca tą nieruchomością Fundacja Polskiego Państwa Podziemnego. Ale z pisma, jakie FPPP przesłała Ordo Iuris 1 sierpnia, wynika, że bezpośrednia przyczyna utraty lokalu była inna. Chodzi o słowa prezesa OI Jerzego Kwaśniewskiego, jakie padły w audycji Polskiego Radia 24 z 18 lipca.

„Po zapoznaniu się z treścią audycji radiowej (…) wzywamy Fundację Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris do niezwłocznego opuszczenia budynku PAST-y” – takie żądanie przedstawiły władze FPPP. A w uzasadnieniu napisały:

„Fundacja (…) jest zobowiązana dbać o swój wizerunek również poprzez odpowiedni dobór najemców lokali w historycznym budynku PAST-y.

Najemcy nie mogą kompromitować imienia Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego. Musimy więc unikać najemców, którzy publicznie szkalują i zniesławiają Fundację (…), rzucając na nią kłamliwe oświadczenia”.

Jak się zaczął spór z Ordo Iuris?

Jak informowaliśmy w poprzednim tygodniu, spór na początku dotyczył podwyżek stawek najmu powierzchni biurowych w budynku przy ulicy Zielnej w Warszawie. Właścicielem nieruchomości jest Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej. W jego imieniu zarządza nią specjalnie powołana Fundacja Polskiego Państwa Podziemnego. W organizacji w 2022 roku zmieniły się władze, które chcą wprowadzić politykę czynszową inną niż dotychczasowa.

„Część najemców (…) ma stawki czynszowe niepozwalające na pokrycie kosztów eksploatacyjnych wynajmowanych pomieszczeń” – wyjaśniali przedstawiciele Fundacji w oświadczeniu z 25 lipca. – „To Fundacja PPP, a tym samym Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej, poprzez takie umowy finansowali podmiotom ich działalność gospodarczą. W ocenie Rady Fundacji PPP takie działanie jest sprzeczne z celami Związku i Fundacji oraz działa na ich szkodę”.

Przeczytaj także:

18 lipca, kiedy trwały negocjacje czynszowe, wypowiadanie umów i podpisywanie nowych, z wyższymi stawkami najmu, w Polskim Radiu 24 wyemitowano rozmowę na ten temat. I to ona stała się główną kością niezgody między Fundacją PPP a Ordo Iuris.

Rozmowa w Polskim Radiu

Wywiad z Jerzym Kwaśniewskim, prezesem OI, prowadził redaktor Tadeusz Płużański, żywo zainteresowany omawianą kwestią. Płużański jest bowiem prezesem Fundacji „Łączka”, która także wynajmuje lokal w budynku PAST-y i także dostała podwyżkę czynszu. O tym jednak redaktor nie poinformował słuchaczy. Wygłosił za to wiele ocennych stwierdzeń.

„Dziś mamy sytuację skandaliczną. Nowy zarząd Fundacji Polskiego Państwa Podziemnego, który chyba ma powiązania z warszawskim ratuszem bardzo silne, chce się owych kombatantów pozbyć, (...) w tym Fundacji »Łączka«. To chyba nie tak miało być, prawda? Budynek jest odbierany tym środowiskom, pytanie, co się z nimi stanie i gdzie one trafią. A zabieg jest bardzo prosty, czyli podwyższamy czynsze tak, żeby te organizacje nie mogły zapłacić tych pieniędzy” – mówił Płużański w Polskim Radiu 24.

Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris, odpowiadał: „Dostajemy sygnały od najemców PAST-y, którzy często zajmują w budynku pojedyncze pokoje, (…) o wypowiadaniu czynszów i ich podwyżkach o 50, 100, nawet o 200 procent. Dla większości z nich jest to niemożliwe do uniesienia. Niektóre umowy mają datę wypowiedzenia na 1 sierpnia, czyli w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego”.

Ordo Iuris: zainwestowaliśmy w ten budynek!

Kwaśniewski stwierdził również, że Ordo Iuris zainwestowało setki tysięcy złotych w ten budynek: „Środki naszych darczyńców doprowadziły do tego, że przynajmniej jedno piętro odzyskało właściwy blask ładnego biurowca przedwojennego. Dzisiaj też nas próbuje się stamtąd usunąć, pomimo że dopiero co z poprzednim zarządem podpisaliśmy na 10 lat aneks inwestycyjny (…). To oczywiście pewnie zakończy się w sądzie, ale pokazuje nastawienie tego nowego zarządu, który całkowicie zmienia nastawienie do roli i misji budynku”.

Obaj rozmówcy podkreślali, że nowi szefowie FPPP nie pochodzą ze środowiska kombatanckiego, nie znają go. I działają jedynie dla uzyskania wysokich zysków z najmu, a nie po to, by wspierać aktywność patriotyczną. „Ewidentnie z pewnym założeniem tutaj trafili, żeby – może trzeba tak to nazwać – wyczyścić to miejsce pod inne cele” – stwierdził Płużański.

W rozmowy padły również zarzuty, że w Światowym Związku Żołnierzy Armii Krajowej „naprawdę rządzą i są (…) funkcjonariusze PRL-owscy, funkcjonariusze PZPR, a co gorsza funkcjonariusze albo tajni współpracownicy komunistycznych służb".

Według Tadeusza Płużańskiego oni "w pewnym momencie się na przestrzeni tych dziejów najnowszych, po 1989 roku w jakiś osób wniknęli do Światowego Związku i w dużej mierze go przejęli. (…) Być może to ma też wpływ na dzisiejszą sytuację”. Redaktor dodał potem, że to samo dotyczy Fundacji Polskiego Państwa Podziemnego.

„Próba usunięcia organizacji patriotycznych”

Na koniec Jerzy Kwaśniewski podsumował sytuację. Mówił: „Mamy do czynienia z próbą usunięcia z budynku PAST organizacji historycznych, patriotycznych, którym ten budynek został powierzony przez polski rząd ponad 20 lat temu. (…) Ta próba jest podejmowana przez ludzi, którzy nie mają nic wspólnego z działalnością patriotyczną”.

Po czym dodał: „Rodzi się pewna obawa, wynikająca z doświadczenia życiowego (…), że podjęta zostanie próba przejęcia tego historycznego budynku w samym centrum Warszawy (…) przez inwestorów i fundusze inwestycyjne, które za niewielkie pieniądze będą próbowały przejąć pełen zarząd nad nieruchomością, pozbawiając organizacje patriotyczne stałej przystani”.

Prezes Ordo Iuris apelował też do najemców, by nie realizowali oni wezwań Fundacji PPP do podwyżek czynszu. Zapewniał, że OI chętnie udzieli tym najemcom pomocy prawnej.

Fundacja: to karalne zniesławienie!

Ta rozmowa musiała zirytować władze Fundacji PPP. Przesłały one sprostowanie do Polskiego Radia, aż w siedmiu punktach wyliczając nieprawdziwe stwierdzenia.

Zaprzeczyły między innymi, że w fundacji są osoby wywodzące się ze służb komunistycznych. „Mamy tu do czynienia z karalnym zniesławieniem” – stwierdzono w piśmie.

Podobnie ocenione zostały słowa dotyczące określenia władz organizacji jako tych, które „nie mają nic wspólnego z działalnością patriotyczną”.

Poza przesłaniem sprostowania zarząd opublikował też oświadczenie, w którym wyjaśniono: „Zmiana stawek czynszu nie dotyczy żadnej z organizacji kombatanckich. Spośród 26 najemców pomieszczeń w budynku PAST-y, 14 to właśnie organizacje tego typu, które nie ponoszą kosztów najmu, dlatego właśnie, że budynek PAST-y ma służyć ich działalności”.

A na końcu wysłał pismo do Instytutu Ordo Iuris z nakazem „niezwłocznego opuszczenia budynku PAST-y”.

„Jest zrozumiałe, że Fundacja PPP musi reagować na zniesławiającą akcję jednego ze swych najemców” – podkreślają przedstawiciele organizacji.

Ordo Iuris pilnuje lokalu 24 godziny na dobę

Ordo Iuris nie zamierza realizować nakazu opuszczenia budynku. Jak poinformował prezes Jerzy Kwaśniewski w wywiadzie dla portalu tysol.pl: „Po długich negocjacjach zawarliśmy w FPPP dnia 1 grudnia 2022 aneks do umowy najmu, oddający nam lokal w używanie do 30 listopada 2033 roku. Całe dziesięć lat. Zgodziliśmy się na wyraźną podwyżkę czynszu oraz ścisłe zasady waloryzacji czynszu w latach kolejnych w oparciu o wskaźnik inflacji. (…) W tym kontekście nagłe żądanie opuszczenia budynku (...) jest zupełnym absurdem. (…) Dlatego na razie lokal pilnowany jest 24 godziny na dobę, czeka nas instalacja dodatkowego monitoringu. Musimy być gotowi na wszystko wobec nieobliczanych działań władz FPPP”.

Fundacja nie zmienia stanowiska

Konflikt narasta. Ordo Iuris wciąż zachęca do wywierania presji na zarządcach i właścicielu budynku. W newsletterze, wysłanym do sympatyków Instytutu na początku sierpnia, podano adresy mailowe i telefony fundacji. Chodziło o to, by sympatycy mogli bezpośrednio wyrazić swój sprzeciw.

„Po opublikowanej przez nas informacji o wezwaniu nas przez administrację budynku PAST do upuszczenia biura, które tam wynajmujemy, otrzymaliśmy liczne głosy wsparcia, za które serdecznie dziękujemy” – poinformowało Ordo Iuris. List w obronie Instytutu wysłali między innymi: ksiądz Mateusz Markiewicz z Instytutu Dobrego Pasterza oraz Leszek Pawlik, prezes Koalicji Polonii Amerykańskiej.

Mimo to Fundacja PPP nie zmieniła swego stanowiska.

"Skoro Fundacja utrzymuje swoje bezprawne żądanie opuszczenia lokalu przez Instytut Ordo Iuris, w mocy pozostaje nasza prośba o kontynuowanie nacisków oraz prowadzenia dalszej korespondencji z Fundacją lub o kontakt ze Światowym Związkiem Żołnierzy Armii Krajowej” – skomentował Kwaśniewski.

;

Udostępnij:

Anna Mierzyńska

Analizuje funkcjonowanie polityki w sieci. Specjalistka marketingu sektora publicznego, pracuje dla instytucji publicznych, uczelni wyższych i organizacji pozarządowych. Stała współpracowniczka OKO.press

Komentarze