0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: 23.07.2025 Warszawa , ulica Wiejska , przed pomnikiem Armii Krajowej . Europosel Grzegorz Braun podczas konferencji prasowej . Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl23.07.2025 Warszawa ...

Eurodeputowany Grzegorz Braun, lider ugrupowania Konfederacja Korony Polskiej, wreszcie stanie przed sądem. Na 14 października w sądzie zaplanowano posiedzenie wstępne, na którym ustalane będą kwestie organizacyjne i dowodowe. Braun nie usłyszy więc jeszcze aktu oskarżenia. Prokuratura poinformowała jednak, że postawiła politykowi siedem zarzutów, związanych z wydarzeniami z lat 2022-2023.

Najwcześniejsze dotyczą zajścia z 1 marca 2022, w Narodowym Instytucie Kardiologii w Warszawie. Braun wtargnął tam, jak twierdził, z interwencją poselską, i zaatakował dyrektora instytutu, Łukasza Szumowskiego, byłego ministra zdrowia. Śledczy uznali, że polityk naruszył nietykalność osobistą Szumowskiego i użył wobec niego przemocy fizycznej, ponieważ go szarpał i blokował mu przejście.

Jednocześnie publicznie pomówił Szumowskiego. Całe zdarzenie było bowiem transmitowane na żywo w internecie. Zaś Grzegorz Braun w trakcie transmisji stwierdził, że Szumowski znajduje się w pracy pod wpływem alkoholu – co nie było prawdą.

Maksymalny wymiar kary, jaki grozi za takie przestępstwa, to trzy lata pozbawienia wolności.
Maksymalny wymiar kary, jaki grozi za takie przestępstwa, to trzy lata pozbawienia wolności.

Kolejne zarzuty związane są z zajściem w trakcie wykładu prof. Jana Grabowskiego na temat Holokaustu. Wykład odbywał się 30 maja 2023 roku w Niemieckim Instytucie Historycznym w Warszawie. Braun przerwał wykład, wtargnął na mównicę i nie chciał jej opuścić, a ponadto uszkodził sprzęt nagłaśniający i ekran laptopa, aby wykład nie mógł być kontynuowany. Śledczy wycenili szkody na 2,5 tysiąca zł. Zarzucają politykowi zniszczenie mienia, a także naruszenie miru domowego.

Przeczytaj także:

Obraził uczucia religijne

Dwa najpoważniejsze zarzuty dotyczą głośnego incydentu w Sejmie, 12 grudnia 2023 roku. Przypomnijmy: w sejmowym holu odbywały się oficjalne uroczystości żydowskiego święta Chanuka. Tradycyjnie już w Sejmie zapalane są wówczas świece na świeczniku chanukowym. Dwa lata temu poseł Grzegorz Braun przerwał tę uroczystość. Chwycił znajdującą się w holu gaśnicę i za jej pomocą zgasił świece, przy okazji rozpylając proszek na wszystkich dookoła.

;
Na zdjęciu Anna Mierzyńska
Anna Mierzyńska

Analityczka mediów społecznościowych, ekspertka. Specjalizuje się w analizie zagrożeń informacyjnych, zwłaszcza rosyjskiej dezinformacji i manipulacji w sieci. Autorka książki „Efekt niszczący. Jak dezinformacja wpływa na nasze życie” oraz dwóch poradników na temat zwalczania dezinformacji. Z OKO.press współpracuje jako autorka zewnętrzna. Pisze o dezinformacji, bezpieczeństwie państwa, wojnie informacyjnej oraz o internetowych trendach dotyczących polityki. Zajmuje się też monitorowaniem ruchów skrajnie prawicowych i antysystemowych.

Komentarze