Z półrocznym poślizgiem Polska Grupa Energetyczna Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna otworzyła nowy blok w elektrowni Turów na Dolnym Śląsku. PGE to największy w Polsce wytwórca energii elektrycznej, jest spółką giełdową z większościowym udziałem Skarbu Państwa.
Blok w Turowie ma być ostatnią taką inwestycją w Polsce. Ma moc 496 MW, budowało go konsorcjum trzech firm (Mitsubishi Hitachi, Tecnicas Reunidas i Budimex) i kosztował ponad 4 mld zł netto. Co najważniejsze: będzie w nim spalany węgiel brunatny.
„Emisja dwutlenku siarki w porównaniu z wyłączonymi wcześniej blokami nr 8, 9 i 10 jest prawie 20-krotnie niższa, a emisja pyłów – blisko 10-krotnie. Dodatkowo blok charakteryzuje się emisją dwutlenku węgla o mniej więcej 15 proc. niższą niż obecnie funkcjonujące bloki w tej lokalizacji” – wylicza Sandra Apanasionek, rzeczniczka prasowa spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, cytowana przez „Gazetę Wyborczą”.
W 2019 roku elektrownia Turów wyemitowała 5,5 miliona ton CO2. Pomimo nowoczesnych technologii, nowy blok wyemituje dodatkowe 2,7 mln ton dwutlenku węgla na rok. To daje taki ślad węglowy jak roczny przebieg dwóch i pół miliona samochodów osobowych albo 9 mln osób pokonujących samolotem trasę z Warszawy do Aten i z powrotem.
Nieopłacalny biznes
„Oto prawdziwa twarz PGE. Wbrew woli większości społeczeństwa i wbrew zdrowemu rozsądkowi koncern brnie w węgiel i niszczy naszą bezpieczną przyszłość. Zamiast wziąć odpowiedzialność za transformację energetyczną, PGE chce pozbyć się swoich nierentownych elektrowni węglowych i przekazać je Skarbowi Państwa. W efekcie wszyscy mamy zapłacić za skrajnie nieodpowiedzialne decyzje zarządu PGE. Ponad 4,3 miliarda złotych, które koncern wydał na blok w Turowie to pieniądze wyrzucone w błoto” – mówi Joanna Flisowska, szefowa zespołu Klimat i Energia w Greenpeace Polska.
Chodzi o plany utworzenia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego, która będzie przejmować od gigantów energetycznych aktywa węglowe (kopalnie i elektrownie) i utrzymywać je aż do zamknięcia.
Kompleks Turów, czyli elektrownia i kopalnia, również ma przejść do nowej państwowej spółki. A nie jest to opłacalny biznes. Jak oszacowali eksperci Fundacji Instrat, dolnośląski kompleks stracił w 2019 r. ponad 60 proc. wartości.
Konflikt z sąsiadami
Otwarcie nowego bloku węglowego w Turowie zbiega się w czasie z rekordami cen za emisję CO2 w Unii Europejskiej. W ciągu ostatniego roku wzrosły z ok. 20 euro do ponad 53 euro za tonę CO2. I bardzo prawdopodobne, że będą dalej rosnąć.
Co więcej, pod koniec kwietnia minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka przedłużył koncesję na wydobycie węgla z odkrywki Turów do 2044 roku. Kopalnia ma zapewniać surowiec dla tamtejszej elektrowni.
Odkrywka, znajdująca się na styku granic polskiej, niemieckiej i czeskiej jest od lat przedmiotem sporu z naszymi sąsiadami. W lutym Czesi pozwali Polskę za Turów do Trybunału Sprawiedliwości. Niemcy, a dokładnie władze i obywatele miasta Żytawa (Zittau), posłowie do Parlamentu Saksońskiego i powiatu Görlitz, złożyli skargę na Polskę do Komisji Europejskiej. Skarżą się, że wydobycie węgla brunatnego po polskiej stronie granicy powoduje suszę, hałas i zanieczyszczenie powietrza.
Unijne miliardy przepadną?
„Nowy blok na węgiel nie tylko niweczy starania naszego społeczeństwa o ochronę klimatu, ale też pozbawia region zgorzelecki szans na sprawiedliwą transformację” – komentuje Anna Meres, koordynatorka kampanii ds. węgla brunatnego w Greenpeace Polska.
„Dalsze brnięcie w zaparte, utrzymywanie przez rząd i PGE, że węgiel w Turowie będzie można spalać do 2044 roku jest działaniem na szkodę społeczności lokalnej. Przez tę skrajną nieodpowiedzialność region straci szansę na wsparcie z unijnego Funduszu Sprawiedliwej Transformacji” – dodaje.
Jak wyliczają aktywiści, unijna pomoc dla powiatu zgorzeleckiego miałaby wynosić ok. 1 mld zł dotacji. „Fundusz uruchomi także wielomilionowe środki pożyczkowe dla biznesu i samorządów. Na horyzoncie pojawiają się też inne, większe środki, które mogą wesprzeć pracowników i mieszkańców regionu turoszowskiego w transformacji” – czytamy w oświadczeniu Fundacji EKO-UNIA.
Komisja Europejska nie pozostawia złudzeń
W odpowiedzi na petycję związków zawodowych oraz pracowników kopani i elektrowni, którzy domagali się utrzymania „dalszej działalności wydobywczej”, KE napisała, że samo działanie kompleksu Turów nie jest przedmiotem sporu.
Sporna jest eksploatacja złóż węgla po 2030 roku oraz rozbudowa elektrowni. KE informuje także, że polskie władze, wydłużając koncesję na wydobycie, nieprawidłowo zastosowały przepisy dyrektywy w sprawie oceny oddziaływania na środowisko i dyrektywy w sprawie dostępu do informacji.
Zgodnie z unijnymi ustaleniami, te regiony, gdzie wydobycie i spalanie węgla będzie kontynuowane po 2030 roku, nie kwalifikują się do środków z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji.
Dlatego też Komisja nie zakwalifikowała podregionu Bogatynia do obszarów, które mogą dostać wsparcie, tłumacząc, że „na obszarze tym nie odbywa się proces transformacji w kierunku neutralnej dla klimatu gospodarki”.
"Wbrew woli większości społeczeństwa i wbrew zdrowemu rozsądkowi" co za brednie gledzi Joanna Flisowska o jakiej większosci mowa jak już to chyba mowa o miejszości i jaki zdrowy rozsądek – wycofanie się do epoki kamienia łupanego to chory rozsądek – co za debilka z tej pesudoekolog.
Proszę krytykować merytorycznie a nie obrażać Panią Flisowską. Rozbudowa Turowa daje asumpt do kolejnych sporów z Czechami i Niemcami. No ale kto nam zabroni?
Inni odchodzą od węgla? Niby kto Niemcy? Ale kłamiecie!!! Chyba wam Niemcy płacą za ten artykuł.
https://wgospodarce.pl/informacje/79618-niemcy-po-cichu-wlaczyli-nowa-elektrownie
Link, na który się powołujesz kieruje do FRATRIA , której udziałowcami są Karnowski, Bierecki i spółka APELLA . Jest to portal pochodny do wPolityce, wPolsce, SIECI. Trudno ocenić go jako obiektywne i bezstronne źródło informacji.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Krytyka merytoryczna Pani Flisowskiej? Nic łatwiejszego. Proszę odsłuchać podkastu Prof. Konrada Świrskiego, w którym dosłownie rozjechał Panią Flisowską.
https://www.youtube.com/watch?v=wznMZJsqetM&t=5s
Ale niestety tak to jest, kiedy energetyką zajmują się "oświeceni" aktywiści, którzy po skończeniu prawa uważają, że zjedli wszystkie rozumy, a w rzeczywistości mają kłopoty z tabliczką mnożenia.
I z dyskusji merytorycznej zrobiła się kłótnia w przedszkolu. Ty jesteś głupi, nie to ty jesteś głupi. My otwieramy elektrownię węglową, nie to Niemcy po cichu otworzyli taką (link do wiadomości politycznej a nie merytorycznej). A może Czesi też coś mają na sumieniu, co nas usprawiedliwi, wy wyklęci?
Zamiast dyskutować merytorycznie to dyskutujemy, kto jest gorszy. Oczywiście rządowe grupy nieoświeconych będą usprawiedliwiać się, że Niemcy i Czesi są niedobrzy więc nam wolno wszystko. I te linki do politycznych wypowiedzi różnych pseudospecjalistów.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
To pewnie uratowało Europę przed black outem z Bełchatowa… https://wysokienapiecie.pl/37633-awaria-odlaczyla-od-sieci-niemal-cala-elektrownia-belchatow/
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
A co zrobili twoi ulubieńcy w tym temacie przez ostatnie 6 lat? Kompletnie nic. Za to doprowadzają polską energetykę do coraz gorszego stanu i za kilka lat awaria taka jak ta wczorajsza w Bełchatowie ma realne szanse zakończyć się black-outem, bo nie będziemy już mieć rezerw mocy u sąsiadów, lecz będziemy tę moc ciągnąć cały czas. A możliwości przesyłowe łączy są ograniczone.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Ignorujcie bałwana.
A obecnie budujący atom działacze PiS dostają przez 6 lat mniej? Przecież "należy się" znacznie więcej niż te głupie "ośmiorniczki".
Poza tym w tym tekście masz właśnie opisane zmarnowanie 5-6 mld złotych. Przecież tę elektrownię trzeba będzie zamknąć już za kilka lat. Czyli nigdy się nie zamortyzuje, a rozbiórka będzie kosztować kolejne miliardy. Nie mówiąc o karach dla sąsiadów, nieopłacalnej energii i zniszczeniu środowiska życia kilkuset tysięcy ludzi. Jak to się ma do pensji Grasia? Umoczyliśmy łącznie 10?
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Wystarczy porównać uprzemysłowienie i infrastrukturę takich Niemiec, oraz wprostproporcjonalne zaludnienie i jego gęstość z polskimi wyznacznikami. Niemcy choć jeszcze ciągle korzystające z energii węglowej, w tak krótkim czasie osiągnęły wiele w kwestii przestawienia gospodarki energetycznej, na surowce odnawialne. I to przy ciągle napływającej ludności i rosnącej zależnej od gruntownego zasilania infrastrukturze, jak np. nowe linie metra w paru kluczowych aglomeracjach jak Hamburg czy Berlin itp. Polska ma ciągle najmniejsze metro w Europie i to tylko w stolicy, kiedy w Niemczech są to 4 miasta. Mimo to niemiecka polityka energetyczna konsekwentnie odchodzi od ograniczonych źródeł energii.
No własnie. Debilni rządcy naszym krajem obmyślili program "Czyste powietrze" bym i ja mógł się załapać na wymianę starego pieca (rocznik 1996 firmy Zębiec, solidna, 6 mm spawarka, idealne, bezdymne, spalanie drzewnego brykietu, a popiół na ziemię w ogródku przydomowym) na inne źródło ciepła w c.o. (fotowoltaika, piec elektryczny lub gazowy albo na ekogroszek itp.).
Rejestrujesz się więc człeku na profil beneficjenta i tam masz całą gamę ofert, które, z założenia, będą ci rekompensowane w 35%.
Wybrałem wymianę na piec na eko-groszek. A tu, niespodzianka: jeśli posiadasz w domu przyłącz do dystrybutora gazu dotacja ci się nie należy!
Toż to 21 wiek, więc gazem z Junkersa podgrzewam wodę do mycia się i zmywania naczyń!
Ale nie. Nie możesz takiego źródła energii posiadać!
To po co, do k…y nędzy, wyszczególnili w dostępie do dotacji (w moim przypadku 2 500 zł) taki piec na paliwo stałe, acz ekologiczne? Musieli, czy zrobili to dla statystyki, czyli wiedzy o tym, kto i co wymieni?
Chory kraj. Konusowatego kumpel, Obajtek, przejmuje Lotosa i PGNiG, a ty baranie polskojęzyczny utrzymuj darmozjadów, by mogli Danielkowi sponsorować z Twoich pieniędzy remonty kolejnych jego hacjend… I spłacać koszty poniesione na quasi-wybory prezydenckie tudzież propatologiczne programy 500, a teraz, 1000 plus!
Durny, przyrydzykowy narodzie… Nie zasługujesz nawet na na to, by napisać cię z dużej litery…
Racja . I co masz zamiar ty z tym zrobić ? Czekać i płakać czy ……
A co ma zrobić? Ja mam podobnie. Nigdy nie głosowałam na nic co przypomina PIS. Jestem eco. Broni atomowej nie mam, więc zostaje zgrzytanie zębami i wyklinanie władzy. Rząd wyklętych.
Szukam mężczyzny na namiętne spotkania. Mam 24 lat i zgrabne ciało,
moje nagie zdjęcia i kontakt na stronie:
http://www.zakazanarandka.pl
__ __ __ __ __ __ __ __ __ __ __ __
Wyszukaj mnie po niku: Andzia-isex napisz do mnie lub
zadzwoń o każdej porze, odpisuje zazwyczaj do 5 minut, czekam.