Lekarz z receptomatu: – w ciągu trzech tygodni dyrektor i jego żona wypisali pięć tysięcy recept na leki narkotyczne. Pisali hurtowo, na mój certyfikat
Pacjentka napisała na Facebooku: „Wystawiła mi Pani siedem recept na leki opioidowe. To jakaś pomyłka?”.
– Pierwsza myśl? Jakieś straszliwe nieporozumienie – lekarka Paulina Bownik zawiesza głos. – Błąd systemu. Przecież nie mogłam wystawić recepty pacjentce, której nawet nie kojarzę.
Kilka dni później odbiera maila od innego pacjenta. Ten prosi o przedłużenie leków: przeciwpadaczkowej Pregabaliny i nasennego Lorafenu. Pyta: „Czy mógłbym prosić o kontakt bardziej bezpieczny na przykład na Telegramie lub innej aplikacji do czatowania? Oczywiście zapłacę za usługę”.
Potem pisze do lekarki ktoś na FB: „Proszę uważać. Pani dane krążą po Telegramie”.
Potem pisze do lekarki ktoś na FB: „Proszę uważać. Pani dane krążą po Telegramie”.
– Zamarłam – przyznaje Bownik. Jeszcze kilka lat temu pracowała w przychodni rejonowej w Czarnej Białostockiej. Gdy na granicy polsko-białoruskiej wybuchł kryzys humanitarny, zaangażowała się w pomoc ludziom drogi w ramach Grupy Granica. Odbierała porody, wyciągała ludzi z głębokiej hipotermii. Na półce w jej domu stoi Nagroda im. Doktora Marka Edelmana „za ratowanie człowieczeństwa”, którą opłaciła depresją, PTSD i anonimowymi pogróżkami. Hejterzy pisali: „Wiemy, gdzie twój syn chodzi do szkoły”.
Teraz pracuje w dwóch firmach telemedycznych. Akurat kończy pracę, słyszę, jak rozmawia z ostatnimi pacjentami. Do każdego dzwoni. Prosi o uzupełnienie dokumentacji od endokrynologa. Zleca dodatkowe badania moczu. Uprzejma, ale stanowcza.
Reporter, absolwent Polskiej Szkoły Reportażu i Szkoły Ekopoetyki. Pisze na temat praw człowieka, kryzysu klimatycznego i migracji. Za cykl reportaży „Moja zbrodnia, to mój paszport” nagrodzony w 2021 roku Piórem Nadziei Amnesty International. Jako reporter pracował w Afryce, na Kaukazie i Ameryce Łacińskiej. Autor książki reporterskiej „Woda. Historia pewnego porwania”, (Wydawnictwo Poznańskie, 2023). Wspólnie z Marią Hawranek wydał książki „Tańczymy już tylko w Zaduszki” (Wydawnictwo Znak, 2016) oraz „Wyhoduj sobie wolność” (Wydawnictwo Czarne, 2018). Mieszka w Krakowie.
Reporter, absolwent Polskiej Szkoły Reportażu i Szkoły Ekopoetyki. Pisze na temat praw człowieka, kryzysu klimatycznego i migracji. Za cykl reportaży „Moja zbrodnia, to mój paszport” nagrodzony w 2021 roku Piórem Nadziei Amnesty International. Jako reporter pracował w Afryce, na Kaukazie i Ameryce Łacińskiej. Autor książki reporterskiej „Woda. Historia pewnego porwania”, (Wydawnictwo Poznańskie, 2023). Wspólnie z Marią Hawranek wydał książki „Tańczymy już tylko w Zaduszki” (Wydawnictwo Znak, 2016) oraz „Wyhoduj sobie wolność” (Wydawnictwo Czarne, 2018). Mieszka w Krakowie.
Komentarze