Piotr Metz pokazuje nocnego smsa dyrektora: "dopilnuj, by piosenka [Kazika] nie była na Antenie". I odchodzi z radia. Tak jak kolejna legenda Trójki: Piotr Kaczkowski. Dyrektor-cenzor ogłasza nabór do "fantastycznej przygody radiowej"
"Piotrze, dopilnuj, żeby piosenka, o której rozmawialiśmy nie była na Antenie", napisał dyrektor radiowej Trójki Tomasz Kowalczewski do dyrektora muzycznego rozgłośni Piotra Metza w nocy z piątku na sobotę (o 02:52). W ten sposób naciskał na ocenzurowanie wyniku piątkowego (15 maja) notowania Listy Przebojów Trójki. Bo wygrała piosenka Kazika - protest song po wizycie Jarosława Kaczyńskiego na zamkniętym ze względów epidemiologicznych Cmentarzu Powązkowskim 10 kwietnia 2020.
Metz ujawnił smsa 19 maja i złożył wypowiedzenie. "Nie mogę zaakceptować sposobu zarządzania radiem, sposobu traktowania ludzi", powiedział Monice Olejnik w TVN 24.
Dodał, że nie wie, czy tamten sms, był bardzo ważny dla dyrektora, skoro o nim nie pamięta.
"Dla mnie był bardzo ważny, powiedziałbym - fundamentalny".
Mówił też, że "było pewne, iż utwór stanie się przebojem". Metz: "W Trójce graliśmy piosenki Kazika o Lechu Wałęsie, o Waldemarze Pawlaku, Józefie Oleksym.
On rozdaje ciosy po równo. Przypuszczałem, że to będzie duże wydarzenie".
Dzień wcześniej, 18 maja, na konferencji prasowej dyrektor Kowalczewski przedstawił kolejny raz swoja wersję wypadków, opowiadając, jak zafałszowano wynik notowań listy przebojów. Na koniec zachęcił:
"Zapraszamy młodych zdolnych, chcących... nawet tylko chcących pracować w Trójce, żeby przeżyli fantastyczną przygodę radiową".
Ale dzisiaj Trójka jest raczej antyreklamą "fantastycznej przygody radiowej".
Sprawa wyszła na jaw 16 maja, w sobotę, dzień po 1998 notowaniu LP3. Piosenka "Twój ból jest lepszy niż mój" Kazika Staszewskiego wygrała piątkowe notowania, a informacja o tym ukazała się na stronie i na facebooku radia. I po chwili zniknęła. Opisaliśmy to w tekście:
Na początku nie wszyscy wierzyli, że władze rozgłośni dopuściły się tak prostackiej cenzury, pojawiały się przypuszczenia, że strona radia miała awarię. Jednak po południu 16 maja dyrektor Trójki rozwiał wątpliwości. W oświadczeniu napisał:
„Podczas elektronicznego głosowania nad Listą Przebojów Trójki 15.05.2020 r. został złamany regulamin i do głosowania wprowadzono piosenkę spoza listy. Dokonano manipulacji przy liczeniu głosów, co zafałszowało wynik".
W sobotę późnym wieczorem Zbigniew Preisner ogłosił, że Marek Niedźwiecki, twórca Listy Przebojów rozgłośni, odchodzi z Trójki:
W kolejnym oświadczeniu dyrektor Kowalczewski oskarżył o manipulację wynikami samego Niedźwieckiego:
"Następnie zespół Listy Przebojów Trójki poblokował głosy słuchaczy oddane na innych wykonawców, które zostały uznane przez nich za nieuczciwe lub manipulacyjne. Wpłynęło to na pozycję utworów z wyższego miejsca, które znalazły się niżej »torując« drogę na wyższą pozycję piosence Kazika".
Już w sobotę zawieszono pracującego przy LP3 dziennikarza Bartosza Gila. 18 maja list Gila do dyrektora opublikowała "Rzeczpospolita". W liście dziennikarz zbija wszystkie argumenty Kowalczewskiego:
"Nie wydarzyło się nic wyjątkowego podczas ostatniego notowania Listy Przebojów Programu Trzeciego, które wygrał Kazik. Wyjątkowe rzeczy zaczęły się dziać dopiero tuż po nim, czyli od Pańskiego telefonu do Piotra Metza z prośbą o »zrobienie czegoś z tym Kazikiem«, a następnie po drugiej w nocy wiadomości z prośbą »Piotrze, dopilnuj aby piosenka o której rozmawialiśmy nie była na Antenie«”.
Gil opisuje szczegółowo, jak przebiegały głosowania nad utworami:
"Kazik wygrał notowanie 1998 zgodnie z regułami, które, choć nieformalne, wykształtowały się, obowiązywały i były przestrzegane w tym programie od wielu lat. Mimo swoich oczywistych niedoskonałości".
"W związku z zaistniałą sytuacją żądamy wycofania piosenki Kazika »Twój ból jest lepszy niż mój« z notowania Listy Przebojów Programu Trzeciego", ogłosił we wtorek 19 maja zespół Kult.
Od soboty 16 maja, kiedy na jaw wyszła manipulacja Listą Przebojów Trójki, ze stacji odeszli m.in. Marek Niedźwiecki, Marcin Kydryński, Hirek Wrona, Wojciech Mazolewski, Agnieszka Szydłowska, Agnieszka Obszańska. Swoje utwory z "Trójki" wycofał m.in. Dawid Podsiadło, a wytwórnia Mystic Production zawiesiła współpracę z radiem.
Po przeszło 50 latach pracy, z Trójki odszedł również Piotr Kaczkowski. "Witaj domku! Te słowa przez pół wieku towarzyszyły mi na progu Myśliwieckiej 3/5/7. Marzyłem, że tak będzie zawsze. Niestety, od szeregu już lat, dzień po dniu, coraz bardziej blakły i więzły mi w gardle" - napisał w oświadczeniu.
W marcu 2020 roku z rozgłośni odeszła inna legenda - Wojciech Mann, który w ten sposób zaprotestował przeciwko zwolnieniu dziennikarki Anny Gacek.
Cenzura w Trójce wzbudziła wielkie poruszenie opinii publicznej. Antena była azylem wolności w czasach PRL, wciąż lubi ją część dawnych fanów, a Lista Przebojów nadawana co piątek od 24 kwietnia 1982 była programem-legendą.
Kuriozalny wpis w obronie decyzji cenzorskiej opublikował premier Morawiecki, ale oburzenie ingerencją w Trójce wyrazili nawet niektórzy przedstawiciele władz. Wicepremier Jadwiga Emilewicz uznała usunięcie piosenki Kazika za "skandaliczne" i wyraziła nadzieję na "szybkie i zdecydowane kroki Rady Mediów Narodowych".
Tymczasem Krzysztof Czabański, szef Rady Mediów Narodowych, która powołuje i odwołuje zarząd Polskiego Radia, uważa, że nic strasznego się nie stało. Tłumaczył Robertowi Mazurkowi w RMF FM 19 maja:
"Mamy do czynienia ze współczesnym rynkiem mediów, gdzie liczy się pewna narracja. Kiedyś być może nazywano propagandą, dziś narracją, czyli pewien sposób podawania wiedzy o świecie", mówił Czabański. Zapewnił też, że nie ma powodów, by odwoływać szefową PR Agnieszkę Kamińską.
"Ja się bardzo cieszę, że politycy upominają się o wolność słowa i będą jej bronić jak źrenicy oka, jak niepodległości. Sam się o nią upominam od lat", przekonywał szef RMN.
Nikt też nie zapowiada dymisji dyrektora-redaktora naczelnego Tomasza Kowalczewskiego, szefa Trójki, przyłapanego na cenzurowaniu audycji muzycznej.
Trójka, niegdyś legendarna rozgłośnia z tysiącami fanów z prawej i lewej strony sceny politycznej, trafiła do zagranicznej prasy. "The Times" pisze, że "Polskie radio ucisza antyrządową piosenkę". BBC: "Polskie radio oskarżone o cenzurę". Bloomberg: "Polskie Radio ocenzurowało piosenkę wyśmiewającą lidera partii rządzącej".
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Komentarze