0:000:00

0:00

"Jesteśmy zawiedzeni odwołaniem Sejmu Dzieci i Młodzieży. Faktycznie w 2017 roku doszło do kilku nieprzyjemnych incydentów. Jednak idea Sejmu jest dobra. Trzeba pomyśleć nad jej poprawą, a nie likwidować. Powinniśmy mieć prawo wypowiedzi na ważne tematy, jak reforma edukacji czy wymiaru sprawiedliwości" - mówi OKO.press Maciek Zygmunt, uczeń III klasy dwujęzycznego gimnazjum nr 49 we Wrocławiu, przewodniczący regionu dolnośląskiego Parlamentu Dzieci i Młodzieży.

Pisze o sobie tak: "Cześć, nazywam się Maciej Zygmunt, mam 16 lat, od mniej więcej półtora roku jestem zaangażowany w życie społeczno-polityczno w naszym kraju. Mogę uznać się za człowieka, któremu szczególnie bliskie są wartości wolności, równości, tolerancji, a przede wszystkim transparentności życia publicznego i szeroko rozumianej demokracji.

W załączeniu przesyłam jedyne poważne (w garniturku, itp.) zdjęcie, jakim dysponuję".

"Mogę uznać się za człowieka, któremu szczególnie bliskie są wartości wolności, równości, tolerancji, a przede wszystkim transparentności życia publicznego i szeroko rozumianej demokracji. Z tego powodu niejednokrotnie byłem moralnie zmuszony uczestniczyć w marszach KOD-u, szczególnie przy okazji zamachu na sądownictwo w lipcu 2017 r.

Gorący zwolennik integracji europejskiej. Prywatnie miłośnik dwóch kółek (o rower chodzi), astronomii, programowania i rynków kapitałowych.

W ramach własnej działalności "watchdogowej" walczyłem w trybie dostępu do informacji publicznej o rzetelność TVP (podanie kilkunastokrotnie zaniżonej liczby uczestników Czarnego Protestu) i upublicznienie załączników do zgłoszeń na członków KRS. Jestem także autorem petycji do Marszałka Sejmu o zmianę Kodeksu karnego poprzez penalizację czynów o charakterze rasistowskim i ksenofobicznym, m.in. na tle orientacji seksualnej i niepełnosprawności. W sprawę tą włączył się Pełnomocnik Rządu ds. Równego Traktowania, który przesłał moją petycję również Ministrowi Sprawiedliwości.

Przy okazji opracowuję wraz z przyjaciółmi merytoryczny projekt reform w pięciu najważniejszych dla funkcjonowania państwa dziedzinach: edukacji, na którą staram się kłaść szczególny nacisk, wymiaru sprawiedliwości (jako odpowiedź na deformę PiS-u), gospodarki i finansów publicznych, systemu emerytalnego i służby zdrowia. Chcemy go upublicznić, w tej sprawie spróbuję zadzwonić w poniedziałek. Planuję także wstąpić w szeregi Młodych Demokratów, których wartości i poglądy są w duże mierze zgodne z moimi.

W tym roku uzyskałem mandat posła na Sejm Dzieci i Młodzieży z okręgu dolnośląskiego, przygotowując pracę na temat życiorysu Macieja Rataja i opracowywując program jego kampanii wyborczej. W związku z odwołaniem sesji SDiM, zaangażowałem się w ruch organizujący alternatywne przedsięwzięcie - Parlament Dzieci i Młodzieży. Jestem w bliskim kontakcie z Błażejem Papiernikiem, głównym organizatorem PDiM, a także byłym marszałkiem SDiM (XVII sesja). W ramach swoich działań zostałem przewodniczącym okręgu dolnośląskiego PDiM. Teraz zajmujemy się stworzeniem spotu reklamującego PDiM, w którym wypowiedzą się wszyscy przewodniczący regionów i zarząd krajowy PDiM. Jak będzie gotowy, to dam znać, może się do czegoś przyda. Nawiązałem też kontakt z kilkorgiem posłów Platformy Obywatelskiej, z którymi chcę przeprowadzić merytoryczną debatę i pokazać własny projekt reform, o którym wcześniej Ci wspominałem.

Faktycznie, Sejm Dzieci i Młodzieży 2017 wpisał się do historii jako festiwal antyeuropejskich haseł, ksenofobii i pogardy. Darcie flagi Unii Europejskiej ("Europejskiej Rzeszy"), inwektywy o "hordach uchodźców" i wzywanie do odrodzenia pod nacjonalistycznymi hasłami ("Młodzież Wszechpolska i Ruch Narodowy przyniosą odrodzenie. Czołem wielkiej Polsce!") - i wiele innych młodzieżowych zachowań w zmrożeniu obserwowała opinia publiczna. Podobnie jak w 2016 roku władze użyły imprezy do propagowania narodowo-katolickich treści.

Odwołali, przełożyli

W czwartek rano (17 maja 2018) Kancelaria Sejmu poinformowała, że 24. Sejm Dzieci i Młodzieży zaplanowany na 1 czerwca 2018 się nie odbędzie. Temat obrad - "Posłowie pierwszego Sejmu Niepodległej" - miał nawiązywać do rocznicy 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę.

Wieczorem 17 maja po wrzawie medialnej, protestach Rzecznika Praw Dziecka, młodzieży i posłów opozycji, Kancelaria opublikowała "aktualizację oświadczenia: wydarzenie nie jest odwołane, a jedynie przełożone na wrzesień 2018 roku.

Izolacja protestu

Andrzej Grzegrzółka, dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu na twitterze napisał, że decyzja "wynika bezpośrednio z wyjątkowych okoliczności, w których się znaleźliśmy.

Trwająca od miesiąca akcja protestacyjna ma wpływ na kalendarz wydarzeń zaplanowanych na Wiejskiej".

Protest osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów na sejmowych korytarzach dla marszałka Kuchcińskiego stał się podstawą do wstrzymania wydawania jednorazowych przepustek wstępu do budynku. Ofiarą tych regulacji padli dziennikarze, strona społeczna (przedstawiciele organizacji pozarządowych i obywatele), a także same protestujące osoby, do których nie są dopuszczani odwiedzający, wśród nich Janina Ochojska. Odwołane wydarzenia, o których pisze Andrzej Grzegrzółka to zaplanowana na 20 maja Noc Muzeów w budynku Sejmu, a także - właśnie - Sejm Dzieci i Młodzieży.

Okupacja Sejmu jest oczywistą przyczyną odwołania Sejmu, władze mogły się obawiać nagłośnienia protestu. PiS mógł też przestraszyć się zbyt radykalnych nacjonalistycznych czy szowinistycznych treści, jakie za jego kadencji wyraża Sejm Dzieci i Młodzieży.

Młodzież: jesteśmy zawiedzeni

Maciek Zygmunt, poseł Sejmu Dzieci i Młodzieży mówi OKO.press: "Jesteśmy zawiedzeni. Według deklaracji przedwyborczych PiS miał wsłuchiwać się w głos różnych grup społecznych. Teraz ucinają nasz głos. Według mnie chodzi o protest osób z niepełnosprawnościami.

Mógłby on przyćmić zaplanowany temat przewodni, dlatego odebrano nam prawo kontaktu z protestującymi.

Faktycznie w 2017 roku doszło do kilku nieprzyjemnych incydentów. Jednak sama idea Sejmu jest dobra. Trzeba pomyśleć nad jej poprawą, a nie likwidować. Powinniśmy mieć prawo wypowiedzi na ważne tematy, jak reforma edukacji czy wymiaru sprawiedliwości.

Sam fakt, że Kancelaria Sejmu wycofała się z odwołania wydarzenia pokazuje siłę młodzieży. Marszałek Kuchciński przestraszył się nas".

Młodzież planuje przeniesienie czerwcowych obrad do Pałacu Kultury. Zaproszenie wystosowała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Tego samego dnia odbędzie się też protest młodzieży przeciwko decyzji Kancelarii Sejmu.

Od otwartej debaty do tropienia komunistów

Organizatorem Sejmu Dzieci i Młodzieży jest Kancelaria Sejmu, Ministerstwo Edukacji Narodowej i rządowy Ośrodek Rozwoju Edukacji. Rok po roku uczniowie spotykali się, by tworzyć projekty i rozmawiać. Tematy wpisywały się w edukację obywatelską, tak jak rozumiano ją w czasach przed PiS:

  • „Miejsca młodych – jakiej przestrzeni publicznej potrzebuje młodzież?";
  • „Co zrobić, żeby młodzież brała udział w wyborach?”
  • "Co to znaczy być dobrym obywatelem?"

Dużo było o prawach dziecka, wolontariacie, samorządności szkolnej, reformie oświaty, ekologii, globalizacji, dialogu kultur, europejskości i demokracji.

Nawet w latach „pierwszego PiS” tematy nie wciągały dzieci i młodzieży w konflikt polityczny: „Ekologia – wybór przyszłości” (2006), „Moja ojczyzna wobec procesów globalizacyjnych” (2007).

2017

  • Przestrzeń publiczna jako miejsce wolne od symboli propagujących systemy totalitarne.
  • Lokalni bohaterowie w przestrzeni publicznej

2016

  • Miejsca Pamięci – materialne świadectwo wydarzeń szczególnych dla lokalnej i narodowej społeczności
  • Jak dbać o miejsca pamięci, jak je oznaczać i jak zachęcać do poznawania historii lokalnej i tworzenia nowych miejsc pamięci?
  • Jak upowszechniać wiedzę o miejscach pamięci?

2015

  • Miejsca młodych – Jakiej przestrzeni publicznej potrzebuje młodzież

2014 - Wybory

  • Młodzi aktywni? Co zrobić, żeby młodzież brała udział w wyborach i życiu społecznym?
  • Jak wykorzystywać możliwości, które daje nam członkostwo w Unii Europejskiej?
  • Nie tylko wybory – jak młodzi mogą wpływać na rzeczywistość i aktywnie uczestniczyć w demokracji?

2013

  • Lokalny ekorozwój

2012

  • Samorządność i demokracja w szkole

2011

  • Wolontariat na rzecz aktywności obywatelskiej

2010

  • Nasz samorząd uczniowski

2009 - Młodzi wobec wydarzeń roku 1989

  • Jak wydarzenia roku 1989 pamiętają nasze rodziny? Co wiem o pokoleniach młodzieży, która przez 70 lat działała na rzecz demokracji i niepodległości? Co my możemy zrobić dla pomyślności Polski, żeby żyło się lepiej i sprawiedliwiej nam i pokoleniom, które przyjdą po nas?
  • Co możemy jeszcze zrobić, żeby Polska była silna i bezpieczna? W jaki sposób demokracja wpływa na umocnienie pokoju na świecie? Jak ważne są dla pokoju prawa człowieka i wzajemny szacunek? Co ja mogę zrobić dla pokoju w świecie – czy mogę cokolwiek?
  • Co znaczą dziś słowa Jana Pawła II, że nie ma wolności bez solidarności, kiedy myślę o Polsce, a co znaczą kiedy myślę o świecie? Czym się chwalę, a czego się wstydzę, kiedy rozmawiam o Polsce z kolegami z innych krajów – jak mogę to zmienić? Czy są Polacy za granicą, którym powinniśmy pomagać; na czym ta pomoc ma polegać?

2008

  • Poseł naszych marzeń – szkic do portretu

2007

  • Moja ojczyzna wobec procesów globalizacyjnych

2006

  • Ekologia – wybór przyszłości

2005

  • Demokracja – warunki jej umacniania

2004 - Dobro Rzeczypospolitej – najwyższym prawem

  • Jestem cząstką społeczeństwa, więc mam prawo i obowiązek tworzenia właściwego wizerunku Polski.
  • Polacy w Unii Europejskiej. Jakie znaczenie będzie miał patriotyzm po integracji z Unią Europejską?
  • Co to znaczy być dobrym obywatelem?

2003

  • Moja Ojczyzna – państwem demokratycznym

2002

  • Europa – dialog kultur

2001

  • Szkoła – przyjaznym i bezpiecznym środowiskiem

2000 - Reforma edukacji

  • Zbliża się rok 2000. Jak wyobrażam sobie szkołę XXI w.?
  • Wiedza, samodzielność, aktywność, odpowiedzialność – te cechy będą Tobie potrzebne w dorosłym życiu. Jak Twoja szkoła pomaga Ci w ich zdobywaniu?
  • Twoje oczekiwania związane z wprowadzoną w Polsce reformą oświaty.
  • Polskę obowiązuje uchwalona przed 10 laty Konwencja o Prawach Dziecka – czy Twoim zdaniem prawa w niej zawarte są w naszym kraju przestrzegane?
  • Jak Twoim zdaniem powinna w przyszłości wyglądać ordynacja wyborcza do Sejmu Dzieci i Młodzieży?

1998

  • Wspólna Europa i nasze, Polski, dążenie do członkostwa w niej

1997

  • Samorządność dzieci i młodzieży w szkole i w miejscu zamieszkania

1996

  • Jaka powinna być moja szkoła?

1995

  • Prawa dziecka zawarte w ratyfikowanej przez Polskę Konwencji o Prawach Dziecka

W 2016 roku temat Sejmu Dzieci i Młodzieży był już zgodny z duchem dobrej zmiany: „Miejsca Pamięci – materialne świadectwo wydarzeń szczególnych dla lokalnej i narodowej społeczności”, ale prawdziwy przełom nastąpił w 2017 roku, gdy Kancelaria Sejmu do współpracy zaprosiła Instytut Pamięci Narodowej. W miejscu tematów "ogólno demokratycznych", lokalnych, uczniowskich i ekologicznych pojawiła się prawicowa ideologia - "przestrzeń publiczna jako miejsce wolne od symboli propagujących systemy totalitarne".

Uczniowie zostali wciągnięci w akcję dekomunizacyjną. Zgodnie z założeniami w swoich projektach mieli wynaleźć komunistyczne nazwy - ulic, placów, skwerów, cmentarzy - a potem "nagłośnić i przeprowadzić działania mające na celu zmianę obowiązującej nazwy, zaproponować nową nazwę odwołującą się do pamięci o bohaterze lokalnym, a także wejść we współpracę z samorządem terytorialnym".

Przeczytaj także:

Darcie flagi na mównicy

W 2017 roku impreza wymknęła się spod kontroli organizatorów. Owszem, były próby rozliczeń z „komunistyczną przeszłością” i ataki na poprzedni rząd, z nieodłącznym wyklinaniem na Michnika i „Wyborczą”, ale w obradach dominował hejt antyeuropejski. („UE powinna zostać zniszczona”).

Na sejmowej mównicy podarto flagę „Europejskiej Rzeszy”, a poseł Franciszek Kowalczyk wznosił okrzyki: „Młodzież Wszechpolska i Ruch Narodowy przyniosą odrodzenie. Czołem wielkiej Polsce!".

Z drugiej strony, organizatorzy wpuścili młodzież o liberalnych poglądach i to jej głos do końca zepsuł propagandowe widowisko. Młoda „opozycja” nie tylko skandowała „Lech Wałęsa”, ale też zabierała głos.

Julia Trojanowska, w dobrze przygotowanym retorycznie wystąpieniu uderzyła w główną ideę projektu dekomunizacyjnego, krytykując nazwanie ulicy w Starachowicach imieniem Jadwigi Kaczyńskiej, której jedyną zasługą było „urodzenie i wychowanie dwóch polityków prawicowych”. Uznała to za wyraz „szerzącego się nepotyzmu”, a na koniec złożyła „wyrazy współczucia współpracownikom pana Kaczyńskiego i Macierewicza” i wzniosła okrzyk „Wolność, równość, demokracja”.

Wiktor Marcinkowski dziwił się, że w Sejmie nie ma dyskusji o „bezsensownej zmianie zwanej dla niepoznaki reformą edukacji”. W gimnazjach „nauczyliśmy się czytać ze zrozumieniem” – oznajmił – „więc wiemy z Konstytucji, że nie lekceważy się 910 tys. podpisów pod referendum w sprawie reformy edukacji”.

Udostępnij:

Anton Ambroziak

Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.

Komentarze