Konrad Szczygieł
Konrad Szczygieł
16 listopada w Rzeszowie rozpocznie się drugi Kongres 590. Pierwszy był kosztowną prezentacją gospodarczych działań i planów rządu. Drugi zapowiada się podobnie. Organizatorem imprezy jest fundacja założona i kierowana przez ludzi związanych z PiS. Partnerami po raz kolejny zostały największe państwowe spółki. Przeznaczą na nią kilka milionów złotych
OKO.press dotarło do cennika, który Fundacja im. Sławomira Skrzypka, organizator Kongresu 590, przedstawiła spółkom. W zależności od wpłacanych kwot i zakresu promocji podczas imprezy, sponsorów podzielono na kilka grup.
Za status partnera głównego imprezy trzeba zapłacić 300 tys. złotych. Partnerzy „plus” , którzy chcą mieć własne stoisko wystawowe w głównej auli, płacą po 150 tys. złotych, a zwykli partnerzy (bez stanowiska w auli) - po 50 tys. złotych.
Do negocjacji jest stawka za najwyższą formę sponsoringu - partnerstwo strategiczne. Ale można podejrzewać, że jeśli uboższy pakiet partnera głównego kosztuje 300 tys. złotych, to pakiet partnera strategicznego jest jeszcze droższy. Według nieoficjalnych informacji, w ubiegłym roku partnerzy strategiczni wpłacali po 500 tys. złotych.
Organizatorzy przewidzieli też możliwość wykupienia dodatkowych świadczeń, nie mieszczących się w poszczególnych pakietach. Cena za rozstawienie stoiska w strefie chill out rzeszowskiego centrum kongresowego to 100 tys. złotych, za zorganizowanie wydarzenia promocyjnego podczas Kongresu 590 - 50 tys. złotych, a za rozstawienie punktu wystawienniczego w auli - kolejne 50 tys. złotych.
Podobnie jak głośną niedawno kampanię Polskiej Fundacji Narodowej na temat sądów, organizację Kongresu 590 finansują głównie państwowe spółki.
Partnerami strategicznymi zostały: Orlen, PKO BP i Grupa PKP. Partnerami głównymi: Grupa Azoty, KGHM Polska Miedź, Polska Grupa Energetyczna i PZU. Partnerami „plus”: PGNiG, Gaz System i Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze. A "zwykłymi" partnerami: Operator Logistyczny Paliw Płynnych (spółka z grupy PERN), Chopin Airport Development (część Portów Lotniczych), Exatel oraz Krajowa Spółka Cukrowa.
Jeśli spółki, które zostały sponsorami Kongresu 590 zapłacą za pakiety zgodnie z cennikiem, na konto Fundacji im. Skrzypka wpłynie w tym roku 4- 5 mln złotych.
To kwota wyższa niż w 2016 roku. Według szacunków OKO.press, jeśli partnerzy imprezy wpłacili kwoty zgodne z ówczesnym cennikiem, na konto Fundacji trafiły ponad 3 mln złotych.
Ani organizator Kongresu 590, ani poszczególne spółki nie chcą potwierdzić, czy wpłaciły sumy wymienione w cenniku pakietów sponsorskich (a w przypadku partnerów strategicznych - jaką sumę wynegocjowały). Zasłaniają się tajemnicą przedsiębiorstwa.
Jak tłumaczą swój udział w imprezie? „Idea Kongresu 590, który ma stanowić wsparcie dla polskiego biznesu i przyczyniać się do wzrostu popularności polskich produktów jest zgodna z misją banku” - odpowiada Szymon Pinderak z Departamentu Komunikacji PKO BP. W podobnym tonie utrzymane są stanowiska pozostałych państwowych spółek.
Już w sierpniu 2017 próbowaliśmy skontaktować się z organizatorami Kongresu, żeby zapytać o plany Fundacji im. Sławomira Skrzypka na ten rok, m.in. o to, które spółki zaprosi do współpracy i na jakiej wysokości wsparcie finansowe może liczyć? W biurze prasowym Kongresu usłyszeliśmy wówczas, że prawnicy Fundacji odradzają organizatorom rozmowę na ten temat i do spotkania nie dojdzie.
W zeszłym roku, po publikacji OKO.press, grupa posłów Platformy Obywatelskiej wystąpiła z interpelacją do premier Beaty Szydło. Pytali, dlaczego państwowe spółki nie udzieliły informacji o wysokości wsparcia dla Fundacji im. Sławomira Skrzypka. W imieniu rządu odpowiedział wiceminister rozwoju i finansów Paweł Chorąży: „Dane finansowe na temat wsparcia Kongresu 590 przez ww. spółki z udziałem Skarbu Państwa mogą stanowić tajemnicę przedsiębiorstwa. Podmiotami uprawnionymi do udzielania informacji w zakresie wsparcia Kongresu 590 są spółki” - napisał.
Sprawozdanie finansowe Fundacji za ubiegły rok poznamy najwcześniej za dwa miesiące - ponieważ powstała ona w 2016 roku, na złożenie sprawozdania ma czas do końca 2017 roku.
Fundacja im. Sławomira Skrzypka powinna być absolutnie przejrzysta. Jej założycielem jest bowiem prezes Narodowego Banku Polskiego - Adam Glapiński.
To wieloletni współpracownik i zaufany człowiek Jarosława Kaczyńskiego, nazywany „bankowcem z zakonu PC” (czyli Porozumienia Centrum). Doradzał prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, który w 2010 roku wyznaczył go na członka Rady Polityki Pieniężnej. Gdy został prezesem NBP i pojawiły się obawy o jego polityczną niezależność, zarzekał się, że jest ona poza dyskusją. Bo prezes banku centralnego powinien być apolityczny; zgodnie z Konstytucją nie może należeć do partii politycznej, związku zawodowego ani prowadzić działalności publicznej nie dającej się pogodzić z godnością urzędu.
Członkowie zarządu fundacji Mariusz Chłopik i Łukasz Oprawski, to młodzi działacze od wielu lat związani z PiS.
Pierwszy jest byłym radnym PiS w Rembertowie, dyrektorem Biura Komunikacji Korporacyjnej i Marketingu w Agencji Rozwoju Przemysłu – państwowej spółki nadzorowanej przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego. A prywatnie – zięciem ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła. W grudniu 2015 roku ogłoszono, że ma zostać dyrektorem spółki PL.2012+, zarządzającej Stadionem Narodowym. „Chłopik to wzór PiS-owca: pracowity i zaangażowany programowo” – pisała wówczas „Gazeta Wyborcza”. Zainteresowanie mediów sprawiło, że ostatecznie Chłopik nie dostał funkcji w PL.2012+. Był również członkiem sztabu wyborczego Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich 2015 roku oraz sztabu wyborczego PiS w wyborach parlamentarnych 2015.
Łukasz Oprawski to były asystent posła PiS Marka Suskiego. Przez 3 lata pracował dla spółki Srebrna, powiązanej z PiS. Razem z Chłopikiem zasiadają we władzach stowarzyszenia Instytut Gospodarki Narodowej, którego szefem był do kwietnia Marek Chrzanowski, szef Komisji Nadzoru Finansowego.
Wspólnie założyli również pod koniec sierpnia 2017 spółkę - Kongres 590. Udziały w niej objęła Fundacja im. Sławomira Skrzypka. Zarówno spółka jak i fundacja, zarejestrowane są w prywatnym mieszkaniu jednego z jej założycieli.
Sam Kongres ma być przeciwwagą dla krynickiego Forum Ekonomicznego. Podczas pierwszej edycji prezydent Andrzej Duda wręczył Nagrody Gospodarcze Prezydenta (wcześniej były wręczane podczas Międzynarodowych Targów Poznańskich), a wicepremier Mateusz Morawiecki ogłosił swój flagowy projekt czyli „Konstytucję dla biznesu”. Wśród mówców i prelegentów znaleźli się członkowie rządu, z premier Beatą Szydło na czele.
W tym roku rządowa obsada Kongresu będzie jeszcze liczniejsza. Swój udział i przemówienia podczas imprezy zapowiedzieli, obok prezydenta Dudy i wicepremiera Morawieckiego, wicepremierzy Jarosław Gowin i Piotr Gliński, minister cyfryzacji Anna Streżyńska, minister w kancelarii premiera Adał Lipiński, minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk i jego zastępca Grzegorz Witkowski, wiceministrowie finansów Paweł Gruza i Leszek Skiba, wiceministrowie rozwoju Jadwiga Emilewicz , Mariusz Haładyj i Adam Hamryszczak i Jerzy Kwieciński, wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel, wiceminister energii Michał Kurtyka, wiceminister rodziny Paweł Marczuk, wiceminister sportu Dariusz Rogowski oraz liczni dyrektorzy z różnych resortów i członkowie władz państwowych spółek.
Władza
Andrzej Duda
Adam Glapiński
Mateusz Morawiecki
Beata Szydło
Narodowy Bank Polski
Fundacja im. Skrzypka
Grupa Azoty
KGHM
Kongres 590
Marek Ch.
Marek Chrzanowski
partnerzy
PGE
PGNiG
PKN Orlen
PKO BP
PZU
spółki skarbu państwa
sponsorzy
Dziennikarz FRONTSTORY.PL. Wcześniej w OKO.press i Superwizjerze TVN. Finalista Nagrody Radia ZET oraz Nagrody im. Dariusza Fikusa za cykl tekstów o "układzie wrocławskim". Czterokrotnie nominowany do nagrody Grand Press.
Dziennikarz FRONTSTORY.PL. Wcześniej w OKO.press i Superwizjerze TVN. Finalista Nagrody Radia ZET oraz Nagrody im. Dariusza Fikusa za cykl tekstów o "układzie wrocławskim". Czterokrotnie nominowany do nagrody Grand Press.
Komentarze