0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Slawomir Kaminski / Agencja GazetaSlawomir Kaminski / ...

"13 grudnia 2109 roku obudziliśmy się w nowej rzeczywistości. W nocy wypowiedziano wojnę z sądami i sędziami. A to oznacza wojnę z obywatelami" - mówiła prawniczka Maria Ejchart-Dubois na nadzwyczajnej konferencji Komitetu Obrony Sprawiedliwości KOS zwołanej w odpowiedzi na projekt ustawy wymierzonej w sędziów, prokuratorów i adwokatów.

Przeczytaj także:

Danuta Przywara, Prezeska Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka nie miała wątpliwości: "Trwa wojna, wypowiedziana prawom i wolnościom każdego z nas. To kolejny krok w stronę wyprowadzenia nas z Unii Europejskiej. Kraj, w którym nie respektuje się prawa do sądu każdej przebywającej w tym kraju osoby - zarówno obywatela, jak i obywatela innych krajów, w tym UE - nie może być krajem należącym do unii. Wniesienie wczoraj do laski marszałkowskiej projektu ustawy uderzającej w sędziów, może świadczyć o głebokiej krótkowzroczności, albo może być prognostykiem tego, dokąd zmierza władza".

Sędzia Krystian Markiewicz, Prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia: "Jeśli zaproponowane przez posłów - którzy niewątpliwie zapiszą się na czarnych kartach historii - zmiany zostaną uchwalone, to nie będziemy mieć wolnych, niezależnych sądów.

To są zmiany, które likwidują trójpodział władzy w państwie. To zmiany w konstytucji, bez dokonywania formalnych zmian w konstytucji. Nie możemy pozwolić, aby odebrano obywatelom prawo do sądu; sądu, który jest gwarantem praw i wolności. Apeluję do Państwa o solidarność w tym trudnym okresie.

Musimy się obronić przed tymi zmianami, przed tak naprawdę zamachem konstytucyjnym. Przed nami bardzo trudne dni i tygodnie. Już teraz musimy - jako społeczeństwo - powiedzieć zdecydowane nie temu, co się dzieje w Sejmie".

Odważni sędziowie z Sądu Okręgowego w Krakowie:

Michał Wawrykiewicz, adwokat, inicjatywa Wolne Sądy i KOS: Projekt, który się pojawił, jest ewidentną reakcją na to, jak został sformułowany standard niezawisłości sądownictwa przez TSUE i przez Sąd Najwyższy. To jest standard zarówno na poziomie prawa unijnego, jak i krajowego.

Zaproponowany projekt jest skandaliczny z punktu widzenia porządku europejskiego i krajowego. Rządzący pokazują i wyraźnie deklarują, że stają w kontrze do porządku europejskiego i standardów obowiązujących w polskim porządku konstytucyjnym. Ta ustawa stoi na przekór tym standardom i wszystkim sędziom, którzy chcą orzekać bezpośrednio na podstawie Konstytucji i wykonywać orzeczenie TSUE.

Czyli wykorzystywać ten standard do oceny niezawisłości sędziów. Rządzący ewidentnie stają przeciwko obywatelom, przeciwko ich prawu do sądu.

Maski opadły. Hamulce zostały popuszczone. Władza idzie na zwarcie z UE i polskim porządkiem prawnym. Musimy się temu przeciwstawiać i pokazać solidarność jako środowiska prawnicze.

Jako adwokat dodam, że ta ustawa wprowadza również szereg przepisów, które mają spętać niezależność adwokacką. Aby zasiać w nich wątpliwości, by nie mogli już w sposób wolny wykonywać swojej pracy. A adwokat, który nie cieszy się niezależnością, nie może wykonywać swojej pracy w sposób, który chroni prawa i wolności obywateli.

W tej ustawie jest powiedziane, że jeżeli adwokat staje w obronie sędziego, który powołuje się na wyrok TSUE to jest nazywany pomocnikiem, podżegaczem i współsprawcą. Nie możemy się na taką sytuację godzić".

Adwokat Rafał Dębowski, Naczelna Rada Adwokacka: "Adwokatura, której zadaniem ustawowym jest stanie na straży praw i wolności obywatelskich mówią stanowcze nie zmianom ustawowym, zagrażającym w sposób ewidentny nie tylko porządkowi prawnemu w Polsce, ale przede wszystkim członkostwu Polski w rodzinie krajów demokratycznych, opartych na konstytucyjnym podziale władzy. Nie ulega wątpliwości, że Polska jest wartością nadrzędną. Dlatego potrzebny jest spokój i zrozumienie z każdej strony konfliktu. Trójpodział władzy polega na tym, że trzy władze są od siebie niezależne i się równoważą. Zasada trójpodziału władzy wyrażona w Konstytucji nie może być iluzoryczna. dlatego w imieniu wszystkich adwokatów postuluję i proszę rządzących, tych, którzy mają władzę, żeby zastanowili się, czy chcemy żyć w państwie, w których standardy tak dalece odbiegają od standardów w demokracjach".

Okręgowa Rada Adwokacka w Warszawie stanowczo protestuje przeciwko stosowaniu represji dyscyplinarnych o charakterze politycznym wobec sędziów sądów powszechnych wykonujących zgodnie z prawem obowiązującym w Rzeczypospolitej Polskiej wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 19 listopada 2019 roku wydany w połączonych sprawach C-585/18, C-624/18 i C-625/18.

Stanowisko ORA z dnia 13 grudnia 2019 roku

Beata Morawiec, Prezes Stowarzyszenia Sędziów THEMIS: "My nie stoimy tutaj, żeby powiedzieć Państwu, że walczymy o stary układ - jak by powiedział Prezydent (warto obejrzeć nagrany przez OKO.press film z udziałem Prezydenta - przyp. red.).

Stoimy tu po to, żeby powiedzieć państwu, że jesteśmy sędziami, adwokatami, radcami prawnymi Rzeczpospolitej, osobami pełniącymi zaszczytne urzędy, które zostały powołane ku temu, żeby służyć obywatelom.

Zmasowany atak władzy wykonawczej na trzecią władzę doprowadzi do anarchii. Każdy obywatel musi sobie zdawać sprawę, że niszczenie trzeciej władzy niszczy jego prawa, niszczy Polskę i niszczy bezpieczeństwo, które trzecia władza winna obywatelom zapewnić.

Liczymy na rozsądek rządzących. Na refleksję. Mamy nadzieję, że porządek prawny powróci w granicach konstytucyjnych, w granicach prawa".

Sędzia Anna Korwin-Piotrowska, Stowarzyszenie Sędziów THEMIS: "Władza w sposób perfidny manipuluje opinią publiczną. Wmawia się społeczeństwu, że władza przyjmuje w Polsce rozwiązania, które mają oparcie w niemieckim porządku prawnym.

Jest taki przepis niemieckiego kodeksu karnego, który przewiduje karanie sędziów za naruszanie prawa. Ale niemiecki Sąd Najwyższy i prawnicy wypowiedzieli się, że ten przepis znajduje zastosowanie jedynie w sytuacji, gdy sędzia w sposób umyślny, działając na szkodę jednej ze stron postępowania, łamie konkretne przepisy prawa.

Polski ustawodawca chce karać sędziów za to, że prezentują wykładnię prawa niezgodną z ich oczekiwaniami. To powoduje, że sędziowie przestaną sądzić sprawy. Wyroki zaczną wydawać politycy, bo to oni będą przedstawiać wykładnię prawa i decydować o prawach obywateli. To, co jest wprowadzane, nie ma nic wspólnego z niemieckimi i francuskimi rozwiązaniami tak jak je rozumieją Sądy Najwyższe w tych państwach".

Prokurator Jarosław Onyszczuk, Stowarzyszenie Lex Super Omnia: "Nowe przepisy dyscyplinujące dotyczą także prokuratorów. Nas też władza polityczna chce zmusić do zamknięcia ust i odstąpienia od walki o niezależną prokuraturę, o wolne sądy, o trójpodział władzy. Nie ma już niezależnej prokuratury, ale są niezależni prokuratorzy. Jako członkowie stowarzyszenia Lex Super Omnia uważamy, że proponowane przepisy mają uderzać w środowisko prokuratorów, którzy starają się jeszcze utrzymać pewne standardy demokratycznego państwa prawnego w prokuraturze. jeśli te przepisy wejdą w życie, to wszyscy prokuratorzy, którzy kontestują działania Prokuratora Krajowego, Prokuratora Generalnego, będą ponosić konsekwencje dyscyplinarne, delegowani na inne miejsca służbowe, a także usuwani z zawodu. To bardzo niebezpieczna sytuacja dla państwa i obywateli. Zapewniamy, że będziemy dalej walczyć o naszą niezależność i wspierać w walce sędziów, całe środowisko prawnicze, bo uważamy, że tego wymaga dobro naszego kraju".

Sędzia Aleksandra Wrzesińska-Nowacka, Prezeska Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Sędziów Sądów Administracyjnych:

"W tej ustawie zawarto przepis, który jako delikt traktuje odmowę przez sędziego zastosowania ustawy, co do której Trybunał Konstytucyjny nie stwierdził zgodności z Konstytucją bądź ratyfikowaną umową międzynarodową. Polski ustawodawca nie zauważa, że nasze prawo to nie tylko prawo stanowione w kraju, ale też prawo unijne. Wstępując do UE zobowiązaliśmy się traktować prawo unijne jak własne.

Taki delikt, jaki przewiduje ustawa, sędziowie sądów administracyjnych popełniają w zasadzie codziennie. Ponieważ często muszą odwoływać się do prawa unijnego i orzecznictwa TSUE. Wolności, takie jak swoboda przepływu kapitału, osób, przedsiębiorczości, to swobody unijne, chronione prawem unijnym.

Cieszyliśmy się z orzeczenia TSUE dotyczącego kredytów frankowych. Takich orzeczeń może już nie być. Bo sędziowie będą mieli zakaz stosowania prawa, które jest jednym ze źródeł porządku krajowego, zgodnie z naszą Konstytucją".

OKO.press było w Warszawie na Konferencji KOS z sędziami, prokuratorami, adwokatami i radcami prawnymi oraz aktywistami broniącymi rządów prawa oraz wolności i praw obywatelskich. Zobacz nagranie.

Udostępnij:

Anna Wójcik

Pisze o praworządności, demokracji, prawie praw człowieka. Współzałożycielka Archiwum Osiatyńskiego i Rule of Law in Poland. Doktor nauk prawnych. Pracuje w Instytucie Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk. Stypendystka Fundacji Humboldta, prowadzi badania w Instytucie Maxa Plancka Porównawczego Prawa Publicznego i Międzynarodowego w Heidelbergu.

Komentarze