Sędziowie z Małopolski przyjęli uchwały, w których ostro oceniają powołanie nowych sędziów Sądu Najwyższego mimo wstrzymania tej procedury przez sąd. „Działanie Prezydenta RP, podejmowane wbrew Konstytucji RP, destabilizuje sytuację prawną i obniża zaufanie do sądów oraz wydawanych przez nie orzeczeń” – uważają sędziowie
Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów Apelacji Krakowskiej obradowało w piątek 12 października i przyjęło dziewięciu uchwał. Najważniejsza dotyczy zaprzysiężenia nowych sędziów SN przez prezydenta, których wskazała nowa KRS.
Prezydent zrobił to, choć Naczelny Sąd Administracyjny zamroził ich powołanie do czasu rozpoznania odwołań sędziów, których kandydatury do SN zostały odrzucone.
"Sędziowie apelacji krakowskiej wyrażają dezaprobatę wobec działania Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy, polegającego na wręczeniu w dniu 10 października 2018 r. nominacji osobom wybranym do Sądu Najwyższego w następstwie procedury wzbudzającej bardzo poważne wątpliwości konstytucyjne, pomimo zabezpieczenia zastosowanego przez Naczelny Sąd Administracyjny i wobec trwającego przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej postępowania, dotyczącego ustawy o Sądzie Najwyższym" – napisali sędziowie.
I podkreślili:
„Działanie Prezydenta RP, podejmowane wbrew Konstytucji RP, destabilizuje sytuację prawną i obniża zaufanie do sądów oraz wydawanych przez nie orzeczeń. Ponadto czyni realnym problem odpowiedzialności Prezydenta przed Trybunałem Stanu”.
To bodaj pierwsze tak ostre stanowisko sędziów, w których przypomniano prezydentowi, że nie stoi ponad prawem i, że za swoje decyzje może odpowiadać przed Trybunałem Stanu.
Sędziowie z apelacji krakowskiej w kolejnych przyjętych uchwałach skrytykowali działania nowej KRS oraz prezes krakowskiego Sądu Okręgowego w Krakowie Dagmary Pawełczyk-Woickiej (jest prezesem z nominacji ministra Ziobry).
Krytyka prezes to dalszy ciąg konfliktu jaki wywołała Pawełczyk-Woicka. Sędziowie nie akceptują jej decyzji i już kilka miesięcy temu wzywali ją do dymisji. Sędziowie murem też stoją za sędzią Waldemarem Żurkiem (były rzecznik KRS znany z obrony sądów).
Nominatka ministra Ziobry odwołała go z funkcji rzecznika krakowskiego sądu, a teraz chce go przenieść do innego wydziału, w którym już czeka na niego stos spraw do rozpoznania, głównie starych, z dużą przewlekłością. Sędzia się od tego odwołuje i odmawia podjęcia tam czynności do czasu wyczerpania procedury odwołania.
Ale Pawełczyk-Woicka złożyła na niego zawiadomienie do rzecznika dyscyplinarnego, a ten wszczął czynności. Sędzia Żurek odpowiedział na to pozwem o mobbing przeciwko prezes z nadania ministra Ziobry.
Sędziowie z Krakowa od początku bronią sędziego Żurka. W kolejnej uchwale z piątku napisali: „Sędziowie apelacji krakowskiej wyrażają głęboką dezaprobatę wobec decyzji Prezes Sądu Okręgowego w Krakowie Dagmary Pawełczyk-Woickiej:
- o przeniesieniu SSO Waldemara Żurka do innego wydziału Sądu Okręgowego, podjętej bez podstaw merytorycznych i bez wymaganej przepisami opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Krakowie - a więc z naruszeniem prawa,
- o zawiadomieniu Rzecznika Dyscyplinarnego o rzekomym popełnieniu deliktu dyscyplinarnego przez Sędziego Waldemara Żurka przez niepodjęcie obowiązków w nowym wydziale, dokonanego przed doręczeniem Sędziemu decyzji organu pełniącego funkcję Krajowej Rady Sądownictwa, do którego Sędzia się odwołał zgodnie z pouczeniem Prezesa Sądu Okręgowego”.
Sędziowie nie mają wątpliwości, że decyzje te są „kolejnym przejawem nadużycia uprawnień, dyskryminacji i mobbingu wobec sędziego [Żurka-red.]”.
Również w piątek sędziowie z Małopolski na wniosek Forum Współpracy Sądów przeprowadzili ankietę dotyczącą oceny funkcjonowania nowej KRS. W ankiecie były dwa pytania.
Pierwsze: „Czy uważa Pan/Pani, że aktualnie funkcjonująca Krajowa Rada Sądownictwa należycie wykonuje swoje zadania określone w art. 186 ust. 1 Konstytucji RP ?
"Tak" odpowiedziało 11 sędziów, "nie" 63 sędziów.
Na drugie pytanie „Czy uważa Pan/Pani, że sędziowie – członkowie Krajowej Rady Sądownictwa powinni podać się do dymisji?”.
"Tak" odpowiedziało 65 sędziów, "nie" 6 sędziów
Wcześniej podobne ankiety z podobnym rezultatem przeprowadzono w Sądzie Okręgowym w Gorzowie Wielkopolskim.
Sędziowie skrytykowali też zachowanie prezes Pawelczyk-Woickiej podczas posiedzenia nowej KRS. "Z zażenowaniem obserwujemy [jej] działania jako członka organu pełniącego funkcję Krajowej Rady Sądownictwa, zwłaszcza polegające na konsultowaniu z Ministrem Sprawiedliwości w trakcie tajnego głosowania kandydatur do Sądu Najwyższego czy na lekceważących wypowiedziach na temat Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa (ENCJ). Te zachowania świadczą o braku kwalifikacji moralnych i merytorycznych do pełnienia funkcji zaufania publicznego, w tym również do wykonywania zawodu sędziego" – podkreślają w uchwale sędziowie z Małopolski.
Wspierają też innych sędziów, którzy w ostatnich tygodniach byli przesłuchiwani przez rzecznika dyscyplinarnego sądów powszechnych. Chodzi o znanych sędziów z Iustitii, którzy bronią niezależności. Chodzi głównie o sędziów, którzy w tym roku byli na festiwalu Jurka Owsiaka Pol`and`Rock Festiwal. To sędziowie Igor Tuleya, Bartłomiej Przymusiński (rzecznik Iustitii), Krystian Markiewicz (przewodniczący Iustitii) i Olimpia Barańska-Małuszek.
OKO.press pisało o tej sprawie:
Bronią też sędziów, którzy są wzywani przez rzeczników dyscyplinarnych w związku z wydawanymi przez siebie orzeczeniami m.in. Ewę Maciejewską z Łodzi (zadała pytanie prejudycjalne do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości) i Sławomira Jęksę z Poznania, który uniewinnił żonę prezydenta Poznania za publiczne użycie słów „jestem wkur…”.
"Sędziowie apelacji krakowskiej potępiają działania podejmowane przez powołane w upolityczniony sposób organy dyscyplinarne sądów powszechnych. Na dezaprobatę zasługują zwłaszcza bezpodstawne przesłuchania sędziów w charakterze obwinionych i świadków, jak też sprawdzanie akt spraw przez nich prowadzonych. (..) Stanowiły one niedopuszczalną reakcję na wydawane przez wymienionych sędziów orzeczenia bądź sposób ich uzasadniania, zwracanie się z pytaniami prejudycjalnymi do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, udział w prawnej edukacji młodzieży i wystąpienia w debacie publicznej w obronie zagrożonej niezależności sądownictwa.
Do działań represyjnych wobec sędziów włącza się Prokuratura, która w związku z wydanymi orzeczeniami prowadzi postępowania karne wobec sędziów Wojciecha Łączewskiego i Agnieszki Pilarczyk, a także sędziów funkcyjnych, którzy przydzielali wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztowania w sprawie tzw. »afery polickiej«.
Z kolei Centralne Biuro Antykorupcyjne przez półtora roku bezpodstawnie kontrolowało oświadczenie majątkowe SSO Waldemara Żurka. Opisane wyżej działania, w połączeniu ze zmianami legislacyjnymi, zwłaszcza w zakresie sądownictwa dyscyplinarnego, mają na celu zastraszenie sędziów a w konsekwencji zniesienie niezależności sądownictwa – napisali sędziowie w uchwałach. I dodali: „Wyrażamy solidarność i szacunek dla sędziów poddanych opisanym wyżej działaniom represyjnym. Jednocześnie wzywamy Koleżanki i Kolegów Sędziów, aby niezawisłość sędziowska nadal była podstawową wartością w służbie obywatelom”.
Sądownictwo
Andrzej Duda
Waldemar Żurek
Krajowa Rada Sądownictwa
Sąd Najwyższy
Dagmara Pawełczyk-Woicka
Sąd Apelacyjny w Krakowie
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Komentarze