Sąd Apelacyjny w Warszawie zmienił postanowienie ws. aresztu tymczasowego dla księdza Michała O., szefa Fundacji Profeto: będzie mógł odpowiadać z wolnej stopy po zapłaceniu 350 tys. zł kaucji. Prokuratura zapowiada akt oskarżenia przeciwko duchownemu
Decyzja Sądu Apelacyjnego w Warszawie zapadła 24 października ok. godz. 16:00. Sąd rozpatrywał zażalenie na postanowienie warszawskiego Sądu Okręgowego, który pod koniec sierpnia przedłużył tymczasowe aresztowanie księdza Michała O. oraz dwóch byłych urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości – Urszuli D. i Karoliny K. – o kolejne trzy miesiące, do 21 listopada.
Przypomnijmy: ksiądz i urzędniczki zostali aresztowani 26 marca 2024 roku w związku ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura Krajowa podejrzewa, że wspólnie doprowadzili do wyłudzenia pieniędzy z Funduszu przez Fundację Profeto, której szefuje Michał O.
Decyzję o przedłużeniu aresztu dla księdza i urzędniczek zażalili ich obrońcy.
Sąd Apelacyjny postanowił, że cała trójka będzie mogła opuścić areszt, jeżeli wpłaci kaucję w wysokości 350 tys. zł od osoby.
Kwota musi trafić na konto Prokuratury Krajowej do 15 listopada. Sąd zaordynował też podejrzanym dozór policyjny (dwa razy w tygodniu), zakaz opuszczania kraju oraz kontaktów ze współpodejrzanymi i świadkami. Jeśli wyjdą na wolność, zostaną im zabrane paszporty.
Postanowienie Sądu Apelacyjnego jest prawomocne, prokuratura nie może go już zażalić. Po godz. 18:00 wydała oświadczenie, w którym zaznacza, że sąd nie kwestionuje jej dotychczasowych ustaleń.
„Sąd ponownie potwierdził, iż zebrane w sprawie dowody uzasadniają duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanych zarzucanych im czynów” – czytamy w komunikacie. Prokuratura zapowiada, że w nieodległym terminie skieruje do sądu akt oskarżenia m.in. przeciwko ks. Michałowi O.
Mec. Krzysztof Wąsowski, pełnomocnik księdza, nie krył zadowolenia, ogłaszając decyzję sądu na konferencji prasowej.
„Będziemy się starać, żeby tę kwotę wpłacić jak najszybciej, i żeby każdy z naszych mandantów mógł jak najszybciej wyjść na wolność. Nie jesteśmy w stanie zrobić tego dzisiaj, bo to są już kwestie techniczne, ale od jutra będziemy mocno pracować nad tym” – powiedział mediom Wąsowski.
Zaznaczył zarazem, że nielegalne jest organizowanie zbiórek na kaucje dla księdza i urzędniczek.
„Jest zmiana przepisów co do zbiórek jeżeli chodzi o kaucje i nie możemy organizować zbiórek, nie chcemy ich robić, będziemy to robić w inny sposób, którego teraz nie będziemy ujawniać. [...] Nie wolno robić takich zbiórek. […] To jest nielegalne i fałszywe. Od razu proszę media, żeby nie organizować ich i nie dać się nabierać na fałszywe zbiórki” – przekazał Wąsowski.
Ale ze znalezieniem funduszy problemu być nie powinno. Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny sprzyjających PiS mediów (m.in. Gazety Polskiej i Telewizji Republika) ogłosił na portalu X, że kaucję za obydwie urzędniczki wpłaci Michał Rachoń, obecnie dyrektor programowy Telewizji Republika, wcześniej gwiazda propagandowej TVP. O świetnych zarobkach prezentera pisał w OKO.press Krzysztof Boczek.
M.in. media Sakiewicza w ostatnich miesiącach wspierały polityków PiS i Suwerennej Polski w nakręcaniu emocji wokół aresztu dla ks. Michała O. Duchownego – podejrzanego o poważne przestępstwa – przedstawiały jako męczennika, ofiarę „zamordystycznych” rządów Donalda Tuska i Adama Bodnara. W efekcie w obronie ks. O. urządzano pikiety i protesty głodowe, porównywano go też do ks. Popiełuszki i ojca Kolbego.
Ks. Michał O. nie trafił jednak do aresztu w wyniku antychrześcijańskiej nagonki, a śledztwa wokół dotacji, którą jego Fundacja Profeto dostała z Funduszu Sprawiedliwości.
Przypomnijmy: chodzi o rekordowe 100 mln zł. Profeto miała wydać je na budowę ośrodka dla ofiar przestępstw w warszawskim Wilanowie. Ostatecznie resort Zbigniewa Ziobry (skądinąd znajomego ks. O.) zdążył wypłacić fundacji nieco ponad 66 mln zł. Resztę pieniędzy wstrzymała nowa władza.
O tajemniczym konkursie z Funduszu Sprawiedliwości, niespodziewanie wygranym przez Profeto, pisaliśmy w OKO.press jeszcze w 2020 roku. W roku 2021 ujawniliśmy, że w ośrodku budowanym przez fundację ks. Michała O. mają znaleźć się studia nagraniowe. A to nasuwa myśl, że Profeto, wydająca katolickie media, zamierza wykorzystywać centrum terapeutyczne do własnych celów.
W lutym 2024 roku – we wspólnym śledztwie z portalem tvn24.pl – ujawniliśmy poważne nieprawidłowości przy obracaniu dotacją przez Fundację Profeto. W czerwcu dotarliśmy do wykonawcy ośrodka (skądinąd także podejrzanego w śledztwie Prokuratury Krajowej), który opowiedział nam, czym naprawdę miała być inwestycja ks. Michała O. Część naszych ustaleń potwierdziła już prokuratura.
Wątek dotacji dla Fundacji Profeto jest jednym z ważniejszych w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Zarzuty usłyszało w nim już 14 osób.
Księdzu Michałowi O., Urszuli D., Karolinie K. a także byłemu wiceministrowi Marcinowi Romanowskiemu prokuratura zarzuca, że działali w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko mieniu (art. 258 par. 1 kk) – chodzi o wyłudzenie państwowej dotacji przez Profeto. Ponadto śledczy podejrzewają ks. Michała O. m.in. o pranie pieniędzy oraz przywłaszczenie powierzonego mienia. Grozi mu do 20 lat więzienia.
Afery
Kościół
Władza
Marcin Romanowski
Zbigniew Ziobro
Prokuratura
Prokuratura Krajowa
Fundacja Profeto
ks. Michał Olszewski
Dziennikarka, absolwentka ILS UW oraz College of Europe. W OKO.press od 2018 roku, od jesieni 2021 w dziale śledczym. Wcześniej pracowała w Polskim Instytucie Dyplomacji, w Komisji Europejskiej w Brukseli, a także na Uniwersytecie ONZ w Tokio. W 2024 roku nominowana do nagrody „Newsweeka” im. Teresy Torańskiej.
Dziennikarka, absolwentka ILS UW oraz College of Europe. W OKO.press od 2018 roku, od jesieni 2021 w dziale śledczym. Wcześniej pracowała w Polskim Instytucie Dyplomacji, w Komisji Europejskiej w Brukseli, a także na Uniwersytecie ONZ w Tokio. W 2024 roku nominowana do nagrody „Newsweeka” im. Teresy Torańskiej.
Komentarze