0:000:00

0:00

Sędzia Przemysław Radzik znany jest z tego, że ściga sędziów, którzy bronią niezależności sądów i nie boją się głośno krytykować nowej Krajowej Rady Sądownictwa oraz ministerstwa sprawiedliwości. Jak ustaliło OKO.press, zarządzeniem ministra sprawiedliwości z 4 lutego 2019 Radzik został powołany do Komisji Egzaminacyjnej w Poznaniu, która będzie egzaminować kandydatów na adwokatów. Radzik jako przedstawiciel ministra sprawiedliwości będzie egzaminował z prawa karnego.

Dyscyplinarki dla niewygodnych

Radzik to były prokurator, a obecnie sędzia rejonowy. Odkąd ministrem sprawiedliwości jest Zbigniew Ziobro, jego kariera przyspieszyła. W maju 2018 roku z nominacji Ziobry został prezesem Sądu Rejonowego w Krośnie Odrzańskim. W tym samym miesiącu został też powołany na zastępcę rzecznika dyscyplinarnego sądów powszechnych. Głównym rzecznikiem jest Piotr Schab, a drugim zastępcą Michał Lasota, prezes Sądu Rejonowego w Nowym Mieście Lubawskim, z nominacji Ziobry.

Rzecznicy szybko stali się sławni: zaczęli wytaczać sprawy sędziom znanym z obrony sądów przed podporządkowaniem ich obecnej władzy.

W styczniu 2019 roku Przemysław Radzik chciał ścigać hurtowo sędziów z Poznania i Krakowa za uchwały samorządu sędziowskiego krytyczne wobec ministra Ziobry i nowej KRS. Radzik żądał od prezesów sądów w tych miastach danych sędziów, którzy byli na głosowaniu oraz nazwiska sędziów, którzy przygotowali uchwały. Hurtowej dyscyplinarki jednak nie będzie, bo choć prezesi podali listy sędziów obecnych na głosowaniu, to nie wiadomo kto głosował za uchwałami (głosowanie było tajne) oraz kto przygotował krytyczne uchwały (prezesi sądów nie podali nazwisk ich autorów).

Nominowani do stolicy

Ale to nie koniec nominacji i awansów sędziego Radzika. We wrześniu 2018 roku minister Ziobro powołał go do specjalnego zespołu, który ma doradzać ministrowi ws. dyscyplinarek. W zespole jest też główny rzecznik dyscyplinarny Schab i drugi z jego zastępców, Lasota. Od stycznia 2019 Radzik – znowu dzięki decyzji resortu sprawiedliwości – orzeka na delegacji w Sądzie Okręgowym w Warszawie.

Radzik dostał delegację w stolicy bez konkursu i konieczności opiniowania jego pracy jako sędziego. O zdanie nie zapytano też prezes sądu. Minister sprawiedliwości mógł sam podjąć arbitralną decyzję o delegacji. W odpowiedzi na pytania OKO.press biuro prasowe resortu tłumaczyło delegację ekonomią pracy - skoro Radzik jako rzecznik dyscyplinarny pracuje w stolicy, to lepiej, żeby sądził też w Warszawie.

Delegację do orzekania w stolicy dostał też drugi zastępca rzecznika dyscyplinarnego Michał Lasota.

Piąta funkcja sędziego Radzika

Jak Radzik pogodzi te liczne obowiązki z funkcją prezesa Sądu Rejonowego w Krośnie Odrzańskim? Czy będzie ją wykonywał dobrze? Wszak nie da się robić tego przez telefon z Warszawy.

Ale jakby mało było Radzikowi obowiązków, to teraz - po raz kolejny dzięki decyzji ministra - Radzik będzie jeszcze egzaminował przyszłych adwokatów. To już piąta funkcja, na którą awansował w krótkim czasie.

Niewykluczone, że miejsce w komisji egzaminacyjnej dla Radzika nie jest związane z chęcią dołożenia mu kolejnych obowiązków, tylko z dodatkowym wynagrodzeniem. Za pracę w komisji egzaminacyjnej zarobi co najmniej kilka tysięcy złotych.

OKO.press podpowiada resortowi sprawiedliwości kolejny awans dla Przemysława Radzika. Powinien teraz dostać możliwość awansu na sędziego okręgowego. Nowa Krajowa Rada Sądownictwa obsadzona w większości przez sędziów współpracujących z resortem Ziobry, raczej nie powinna blokować tej kandydatury.

Być może nawet przymknie oko na dyscyplinarkę jaką miał Radzik w przeszłości w związku z oceną jakości jego pracy jako sędziego.

Ale nie tylko rzecznik dyscyplinarny dostał dodatkowe zatrudnienie w komisji egzaminacyjnej dla przyszłych prawników. Ich członkami z ramienia ministra są też inni sędziowie, którzy poszli na współpracę z obecną władzą w wymiarze sprawiedliwości. Kandydatów na adwokatów w stolicy będzie egzaminować główny rzecznik dyscyplinarny Piotr Schab, a kandydatów na radców prawnych Dariusz Drajewicz, członek nowej KRS.

Drajewicz to przykład jak szybko można awansować za "dobrej zmiany". Z nominacji ministra Ziobry został wiceprezesem Sądu Okręgowego w Warszawie, a także dostał delegację do orzekania w sądzie apelacyjnym.

;

Udostępnij:

Mariusz Jałoszewski

Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.

Komentarze