W Europejskim Centrum Solidarności trwają obchody 31-lecia Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”. Nasz dziennikarz Mariusz Jałoszewski otrzymał od sędziów nagrodę dla Dziennikarza. Napisał w OKO.press blisko 900 tekstów o ich pracy, represjach na nich spadających i ich walce o praworządność
Gratulacje dla Mariusza od zespołu OKO.press pt. "Dzwoni Mario i mówi: Daj to od razu, to strasznie ważne" - na końcu relacji.
"31-letnia Iustitia jest w sile wieku, pełna energii, odwagi i determinacji, bo ma wolność w swoim sercu, miecz w dłoni, a za sobą miliony wspaniałych Polaków" - mówił Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia otwierając jubileuszową galę.
Iustitia to największa organizacja sędziowska. Należy do niej ok. 3,6 tys. spośród 10 tys. sędziów. Wiele z nas usłyszało o niej jednak dopiero wtedy, gdy rząd PiS zaczął łamać zasady praworządności i psuć system prawny w Polsce.
"Nie patrząc na cenę, zachowujecie wierność Rzeczpospolitej i służycie prawu. Jestem z Was dumna jako obywatelka, bo czuję się przez to bezpiecznie. Jesteście dla mnie tymi, którzy stoją na straży państwa polskiego, i za to wam bardzo dziękuję" - przywitała sędziów prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Krystian Markiewicz przypomniał o represjach, które spadły na sędziów, broniących swojej niezależności od władzy politycznej: "Wielu z nas poświęciło nie tylko swój czas i energię w obronie praworządności, lecz także zostało dotkniętych represjami ze strony władzy".
Mówił także o braku możliwości opcji "reset" w stosunku do niszczenia praworządności. "Nie szukamy zemsty, my tylko walczymy o wartości, mamy gotowy plan przywracania praworządności" - zapewnił.
W piątek 17 września 2021 podczas obrad Iustitii sędziowie przyjęli uchwałę w tej sprawie. Opublikowaliśmy ją w OKO.press:
Głos zabrał także Kees Sterk, holenderski sędzia i profesor z Uniwersytet Maastricht, który nie raz powtarzał, że sytuacja w Polsce, "to nie jest sprawa Polski, ale całej Europy". Jak relacjonowała trójmiejska "Wyborcza", Sterk mówił:
"Jestem dumny z sędziów, którzy stają w imieniu wartości, które dzielimy w Europie, widzimy waszą odwagę" - mówił w Gdańsku Holender. - "Bądźcie silni i wierzcie w zwycięstwo. Nie jesteście sami w waszej walce. My, europejscy sędziowie, wspieramy was, stoimy za wami i pomagamy, jak tylko możemy".
Aplauz wzbudziły słowa wypowiedziane przez Sterka po polsku: - "Jesteście europejskimi sędziami".
Stowarzyszenie zorganizowało także konkurs na Nagrody Iustitii. Nagrody zostały przyznane osobom, które wyróżniły się działaniami na rzecz propagowania zasad praworządności wśród obywateli oraz obrony praworządności na świecie w trzech kategoriach:
W kategorii Obywatel - obrońca praworządności nagrodzono Hannę Waśko (szefowa agencji Big Picture, która wspiera NGO'sy promujące aktywność obywatelską i przeciwdziałanie mowie nienawiści, współpracującą z Wolnymi Sądami i Iustitią w promocji ich działalności).
W kategorii Prawnik nagrodzony został Yavuz Aydin - prawnik, który musiał uciekać z Turcji w 2016 roku przed prześladowaniami, obecnie działa w organizacji non profit Justice for Rule of Law. "Po ucieczce z Turcji ostatecznie udało mu się uzyskać status uchodźcy, mieszka w Brukseli. Ma odwagę upominać się o prawa człowieka, o prawa swoich koleżanek i kolegów z Turcji, o praworządność nie tylko w Turcji, ale i wszędzie. W tej chwili zaangażował się również w pomoc dla afgańskich kobiet sędziów" - głosi uzasadnienie nagrody.
Nasz redakcyjny kolega Mariusz Jałoszewski został uhonorowany nagrodą Dziennikarz.
Laudację wygłosił rzecznik Iustitii Bartłomiej Przymusiński. Na poniższej relacji z Facebooka Iustitii zaczyna się od 3 godziny 58 minuty.
Tuż po nim w nagraniu za nagrodę dziękował zdalnie Mariusz Jałoszewski, który akurat przebywa na festiwalu praworządności na Uniwersytecie w Groningen w Holandii:
"To bardzo ważne wyróżnienie dla całej redakcji OKO.press" - mówił Mariusz. - "Dostajemy je od sędziów i prawników, którzy walczą o niezależne sądownictwo w Polsce".
"To jest docenienie kilkuletniej pracy całego naszego zespołu. Od kilku lat dokumentujemy represje jakie spadają na was i na prokuratorów ze strony władzy. Wy jako sędziowie macie dzisiaj do odegrania bardzo ważną rolę. Chciałbym wam podziękować. Także jako ojciec 11-letniej córki. Martwię się w jakim kraju będzie żyła. Chciałbym, żeby był to kraj, gdzie przestrzegane są prawa człowieka, prawa kobiet, prawa mniejszości i wolność prasy, bo jestem dziennikarzem. Państwo pokazujecie, że te wartości są ważne i warto ich bronić. I płacicie za to wielką cenę. I bardzo proszę - wytrzymajcie".
"Prawo wygra, wy wygracie" - zakończył.
W imieniu Mariusza nagrodę odebrała wicenaczelna OKO.press Magdalena Chrzczonowicz:
Mariusz Jałoszewski niemal od początku istnienia OKO.press uważnie i niezmordowanie śledzi i dokumentuje przejmowanie wymiaru sprawiedliwości przez rządzącą partię, a tak naprawdę przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę.
Opisuje m.in. działania rzeczników dyscyplinarnych powołanych przez Zbigniewa Ziobrę do ścigania "niepraworządnych" sędziów, działania nielegalnej Izby Dyscyplinarnej SN, neo-KRS. I walkę niezależnych sędziów o praworządność - Igora Tulei, Pawła Juszczyszyna, Moniki Frąckowiak, Waldemara Żurka, Krystiana Markiewicza i wielu wielu innych. Śledzi także europejskie orzecznictwo w sprawie Polski.
Wszystkie jego teksty - blisko 900 w ciągu pięciu lat napisane w OKO.press - można przeczytać tutaj.
"Nie jesteście sami. Idziemy razem. Jesteśmy europejskimi sędziami. Jesteście przykładem dla wszystkich sędziów w Europie" - mówił w sobotę w Gdańsku w sali Europejskiego Centrum Solidarni Kees Sterk, sędzia, profesor prawa na Uniwersytecie w Maastricht, wieloletni prezes Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa ENCJ.
"Wierzę, że uda się w Polsce odbudować praworządność. W ostatnim czasie wszyscy zrozumieliśmy - sędziowie, ale i społeczeństwo - jak ważny jest niezależny, uczciwy sędzia", mówił prof. Adam Strzembosz (nieobecny osobiście ze względu na stan zdrowia, nagrał z okazji obchodów film).
"O wolności nie mówi się tam, gdzie jest ona oczywistością, tak jak o wodzie, gdy ją mamy. Dziś wolność jest luksusem", mówiła Dorota Zabłudowska, członkini zarządu Iustitii
"Po strefach wolnych od LGBT mogą pojawić się strefy wolne od muzułmanów, Żydów, a może od sędziów. Ostatnio pojawiły się strefy wolne od dziennikarzy" - mówił Krystian Markiewicz, prezes Iustitii
Podczas gali nie zapomniano o sytuacji w Afganistanie, szczególnie o sytuacji kobiet, w tym sędzi po przejęciu władzy przez Talibów. Mówiła Tayeba Parsa, sędzia sądu apelacyjnego w Kabulu: "Praca kobiet sędziów nigdy nie była tu bezpieczna. Groziła nam Agencja Bezpieczeństwa, odbierałyśmy telefony z groźbami. Ginęłyśmy w zamachach. W krwawym zamachu samobójczym pod Sądem Najwyższym w Kabulu zginęły dwie bardzo młode sędzie [w zamachu w 2017 roku zginęło w sumie 20 osób].
Sława Rafalak, aktywistka: "Dziękujemy wam. Wiecie, jak jesteśmy, my obywatele, bez was bezbronni. Jesteśmy już teraz naczyniami połączonymi. Nigdy przenigdy nie będziecie szli sami".
José Matos, prezes Międzynarodowego Stowarzyszenia Sędziów mówił do delegatów Iustitii: "Jesteśmy wam wdzięczni za to, że jesteście zawsze w pierwszym rzędzie walki o praworządność. Dziękujemy za cierpliwość, za bycie blisko społeczeństwa".
Yavuz Aydin osobiście odebrał nagrodę i powiedział m.in.: "Wolność ma konkretne znaczenie: to wolność od więzienia, to wolność tego, kogo kochasz, wolność tego, co zrobisz ze swoim ciałem. I nie jest dana na zawsze. I jestem zazdrosny - zazdroszczę Polakom, że mają takich sędziów".
W imieniu redakcji serdecznie gratulujemy Mariuszowi Jałoszewskiemu i dziękujemy Iustitii za nagrodę. Trafia w dobre ręce.
Mario (tak go nazywamy) napisał od stycznia 2017 roku do dziś 870 artykułów. Jest marzeniem redaktorów, bo o swojej "działce" - sądach i prokuraturze wie wszystko. Pisze w piorunującym tempie, przysyła gotowe, przemyślane teksty, niemal bez literówek. I natychmiast po wrzuceniu tekstu do edytora, zaczyna wydzwaniać do redaktorki lub redaktora, że trzeba to zaraz puszczać, "bo to strasznie ważne".
Jest to wyrazem jego dziennikarskiej postawy - Mario wierzy w głęboki sens naszej pracy, w swoją misję, jaką jest kronika zamachu na praworządność, obrona słowem wolności sądów i godności sędziów. Mariusz nie znosi, nienawidzi kłamstwa, manipulacji i przemocy, jaką posługują się władze na czele z ministrem Ziobrą i trójką jego dyspozycyjnych rzeczników dyscyplinarnych Piotrem Schabem, Przemysławem Radzikiem oraz Michałem Lasotą.
W obywatelskim medium, jakim jest OKO.press, Mariusz jest szczególnie obywatelskim dziennikarzem, zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności i wagi tego, co robi z punktu widzenia naszej służby publicznej. Telefony, którymi pogania redaktorów mają też dodatkowe uzasadnienie - wypracował sobie taką pozycję, że przynosi wiele ekskluzywnych informacji. O represjach władzy, o polityce strachu i o oporze. O wyrokach, protestach, aktach sędziowskiego buntu.
W kraju, który dziarsko zmierza w kierunku autorytaryzmu, granica między opisywaniem rzeczywistości a zabieraniem głosu musi się zacierać. Sędziowie muszą bronić niezależności sądów, na to zresztą przysięgają w ślubowaniu. W 2021 roku Mariusz rozgłosił inicjatywę olsztyńskich sędziów apelu o wykonanie orzeczeń TSUE, czyli obrony europejskiego prawa przed manipulacjami rządu PiS. Publikował kolejne nazwiska, zbierał informacje z kolejnych miast, dorzucił dziennikarską rangę do inicjatywy.
Ma swoją zasługę w ogromnej skali protestu - 4 219 podpisów (a Mario zapowiada jeszcze uzupełnienie tej listy).
Mariusz był - razem z Wojtkiem Czuchnowskim z "Wyborczej" inicjatorem Protestu dziennikarzy przeciwko Lex TVN, który stał się największą tego typu akcją naszego środowiska, z ponad 1200 podpisów.
Zaangażował się też w kolejną inicjatywę, bezprecedensowy protest 30 - niemal wszystkich najważniejszych mediów ogólnopolskich - pod hasłem "Dziennikarze na granicy!", przeciw zakazaniu nam pracy w rejonie przygranicznym z Białorusią. Napisał nawet poradnik, jak ma reagować dziennikarka czy dziennikarz, gdy zostaną zatrzymani przez służby.
Sytuacja z dziennikarzami jest trochę podobna jak sędziów. Rolą dziennikarza jest pisać, a nie protestować, ale co mamy robić, gdy posunięcia władzy uniemożliwiają nam pracę? Nie broniąc wolnego słowa unicestwiamy się jako dziennikarze.
Zapytany, jak się czuje z nagrodą Iustitii Mariusz Jałoszewski - który jest służbowo za granicą - mówi, że cieszy się z docenienia pracy, którą określa jako dokumentowanie zamachu na praworządność. Pytany, co myśli o władzy PiS mówi, że nie chce psuć sobie tego miłego wieczoru. Woli powiedzieć, jak podziwia te setki i tysiące odważnych sędziów, którzy wciąż bronią w Polsce prawa, w tym Konstytucji RP.
"Robią to dla nas, obywatelek i obywateli. I za nas" - dodaje.
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Komentarze